Esbecum et orgium! Motorówką przez płot na plusie ujemnym z zaKrzywioną fajchą Heni tramwajarki!

Lech Wałęsa bardziej ostatnio znany jako TW Bolek to przypadek klinicznego kretino!
Jak było do przewidzenia!
Stało się!
On sam! Tyma jego palcyma!
No może z... lekką POmocą Heni tramwajarki! obalił komunizm1
Wałęsa już dawno wyczerpał limit megalomanii!
Od wielu lata to już galopujący debillo-kretyno!
To już jednostka chorobowa nawet trudna do zdefiniowania!
Bolek Wałęsa już dawno wymknął się z katalogów psychiatrii klinicznej!
Czy mu coś wszczepiono w Houston?!
Moment sobie wybrał doskonały!
Na dekadę przed beatyfikacją Jan Pawła II poddał miażdżącej krytyce rolę, dokonania naszego Ojca Świętego w pokonaniu Imperium Zła!
TW Bolek z ziemi włoskiej śle, głosi światu swoje kliniczne "esbecum et orgium" o jednoosobowym rozprawieniu się z komunizmem!
Teraz jeszcze tylko wykaże indolencję Ronalda Reagana oraz Margaret Thacher i Bolek zostanie samodzielnym pogromca komuny!
Okazuje się, że nie na darmo obalał z bratem wykwintne trunki dowożone przez Kiszczaka do Arłamowa! w trakcie dokopywania się do korzonków drzewa genealogicznego swego pradawnego rodu Valez'a!
Tylko potomek takiej walecznej familii był w stanie sam, jeden wespół z niewielką pomocą wajchowej Krzywonos obalić nieludzki system!
Nie dziwota więc, że Bolek Wałęsa nie zamierza z nikim dzielić się sława jednoosobowego pogromcy komunizmu!
To mnie pozostaje już tylko!
Ave Boluś!
Esbecum cohortae* te salutant!

pzdr
* pewnie strzeliłem byka!?