A teraz kochane dzieci POcałujta Donalda / Tuska / w .... czyli Niesiołowskiego!

Tak! pan premier bardzo kocha dzieci! Co prawda polskie nie za bardzo, ale te obce podobno tak. Np te w Zambii,przed kamerami tv.
Tam podobno???? z rozrzewnieniem brał z min. Arłukowiczem nawet na ręce i na ... kolana!!! dzieci w przytułku!
Ba! przekaziory ckliwie donosiły, że mieli mieć mokre oczy ze wzruszenia!
Jacy czuli!
Jacy wrażliwi!
Byli w tej dalekiej Afryce!
Taki przekaz dotarł do Polski.

POdobnież było z pomocą 7 mld euro z rezerwy nbp dla m.in. dla dzieci innych krajów UE będących w kryzysie.
Wrażliwość totalna.
A wczoraj?
Co miał tym razem pan premier w sejmie dla naszych polskich dzieciaczków, dla sześciolatków maltretowanych idiotyzmami Hallówy i Szumilas?
Butę koalicyjnej maszynki do głosowania!
Pogardę dla zatroskanych rodziców sześciolatków.
Pokaz siły dla opozycji.
A także chama, prymitywa i gnojka Niesiołowskiego, który ryczał w stronę matek z dziećmi!

Oto twarz Donalda Tuska!
te same wilcze oczy zwrócone na polskie sześciolatki!
I obrzęknięta chamska morda Niesiołowskiego wyjąca w stronę polskich dzieci i ich rodziców.
Oto przekaz dnia ekipy Donalda Tuska!
POcałujta kochane polskie dzieci i wy ich rodzice Stefana czyli w ....!
Ot jaka szczerość!
pzdr
# dawno, dawno temu pewien ukochany przez polskie dzieci aktor schodząc po zakończeniu dobranocki spod kamery i sądząc, że nie jest już nagrywany rzekł tak < a teraz kochane dzieci możecie pocałować swego misia w ....!>