To nie fer
Przepraszam z góry za taki makabryczny wstęp, ale załóżmy na chwilę, że w katastrofie pod Smoleńskiem zginęła również Marta Kaczyńska z mężem i dziećmi.
Po wczorajszym programie Moniki Olejnik w TVN24 sądzę, że możliwy byłby następujący scenariusz medialnych wydarzeń
***
-Monika Olejnik, Kropka nad „i”, witam państwa
-Moim dzisiejszym gościem jest szef PiS, premier Jarosław Kaczyński
-witam Pana premiera
J.K. -dobry wieczór Pani, dobry wieczór Państwu
M.O. – Panie premierze dochodzą nas słuchy, że ma Pan otrzymać wsparcie w kampanii wyborczej od swojej mamy. Czy uważa Pan, że to jest fer wobec pozostałych kandydatów, a w szczególności wobec Bronisława Komorowskiego?
J.K. - ….?
M.O. – czy nie sądzi Pan, że to gra na emocjach wyborców, granie tą straszna tragedią?
J.K. – Pani redaktor, przecież wszystkich kandydatów wspierają rodziny
M.O. Tak Panie Prezesie, ale chyba przyzna Pan, że nikt nie jest w tak komfortowej sytuacji jak Pan. Pana mama jest ciężko chora i leży pod respiratorem. Stawia Pan swoich konkurentów pod ścianą. Żaden z nich nie jest w tak komfortowej sytuacji.
J.K. Pani redaktor, mama to ostatnia bliska osoba, która mi pozostała. Dlaczego nie powinna mnie wesprzeć?
M.O. -Pan wybaczy Panie premierze, ale to, co Pan teraz powiedział to jest granie tą tragedią. To jest liczenie na litość wyborców
J.K. -Ale przecież to jest prawda
M.O. Panie premierze, wylaliśmy tu wszyscy morze łez. Ja osobiście, co potwierdzą widzowie, płakałam na antenie. Szczerze płakałam. A Pan? Pan, jak udowodnił Waldemar Kuczyński w Gazecie Wyborczej udaje rozpacz, aby zyskać w sondażach
J.K. – Pani Moniko, ja straciłem niemal wszystkich bliskich w jednej chwili. Została mi tylko mama
M.O. – „Została mi tylko mama” to jest pomysł Pana i pańskiej partii na obecną kampanię wyborczą?
J.K. -…?
M.O. – A co będzie jak pod koniec kampanii wyborczej Pana mama umrze? W jakiej trudnej sytuacji postawi Pan Bronisława Komorowskiego? Czy w ogóle pomyślał Pan o tym? Czy to jest uczciwa walka?
J.K. – Przyznam, że nie zastanawiałem się w jak dramatycznie trudnej sytuacji znalazłby się Bronisław Komorowski po śmierci mojej mamy pod koniec kampanii
M.O. – Słyszeli Państwo?. Pan prezes nawet o tym nie pomyślał
M.O. Była to Kropka nad „i”. Moim gościem był kandydat w wyborach prezydenckich, prezes PiS, Jarosław Kaczyński, który „nie pomyślał”
Dobranoc państwu
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1314 odsłon
Komentarze
Re: To nie fer
5 Maja, 2010 - 13:40
Typowy program Olejnikowej. Jesli gosc, nie mowi tego, co ona chce uslyszec, to sama mowi co widzowie maja przyjac...
Przykre ale prawdziwe.
Re: To nie fer
5 Maja, 2010 - 16:44
Ty jesteś niemożliwy, Kokos! :))
To nie fer
5 Maja, 2010 - 18:10
Zalozenie na poczatku wpisu jest tragiczne, ale retoryka wywiadu swietna.
Pozdrawiam.
oczami wyobraźni, widziałam to
5 Maja, 2010 - 21:39
Olejnik ma dodatkowe ucho, za własnym uchem! Czy to jest Subotić, czy inny jakiś smutny pan?
viki
janco
5 Maja, 2010 - 22:07
Ja jeśli już jestem zmuszony oglądać to nazywam ten program "ścierka nad i" !!! i to wszystko tłumaczy!!!