Haki rządzą w UE?

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 Służby specjalne na całym świecie strzegą swoich aktywów jak oka w głowie gdyż takie jest między innymi ich zadanie. Oczywiście zdarza się czasami w momencie historycznego przełomu, że jakiś reżim mocno zagrożony i mający na sumieniu różne zbrodnie, chce się uwiarygodnić, zabezpieczyć na przyszłość oraz ocalić własny tyłek.

Wtedy dzieli się swoimi tajemnicami z jego zdaniem przyszłymi protektorami, którzy najlepiej będą umieli się odwdzięczyć.

Tak było na przykład podczas zamiany PRL na III RP, kiedy to dwa komplety mikrofilmów zawierające dane o komunistycznej agenturze trafiły do dwóch państw, a jakich nietrudno się dziś domyślić.

Co z takim skarbem mogą zrobić obce służby?

Prymitywny szantaż w takim wypadku to najgorsze rozwiązanie. Najlepiej wcześniej takich delikwentów uwiarygodnić różnymi zagranicznymi trofeami, tytułami, orderami i medalami oraz wynieść ich na najwyższe urzędy w państwie by tak naprawdę realizowali politykę swoich mocodawców, w których rękach znajdują atuty w formie haków.

Zastanawiamy się czasami z niedowierzaniem skąd taka uległość wielu europejskich państw wobec Niemiec budujących wyraźnie IV Rzeszę, tym razem już bez użycia armii?

Czy to tylko pochodna potęgi niemieckiej gospodarki oraz umiejętność tamtejszych polityków konsekwentnego realizowania własnych celów?

Jak wytłumaczyć fakt, że politycy wielu państw, czego Polska jest świetnym przykładem, postępują tak jakby stolice ich ojczyzn znajdowały się w Berlinie lub Moskwie? Jak to się dzieje, że media w tych krajach, zamiast szukać przyczyn takiego stanu rzeczy próbują takie skandaliczne zachowania polityków przemilczać, tuszować bądź nawet przedstawiać, jako wiekopomne sukcesy?

Liczne przykłady z naszego własnego podwórka wystarczą, by zastanowić się, dlaczego tak się dzieje.

W tym miejscu warto odkurzyć zatarte w pamięci pewne sensacyjne wydarzenia, które tak jak nagle wybuchły medialnie i wywołały chwilowe zainteresowanie, tak o nich szybko ucichło.

Podobno w Australii mieszka mężczyzna pod przybranym nazwiskiem, niejaki Heinrich Kieber. Mówi się, że dzięki niemieckiemu wywiadowi posiada on jeszcze dwa zapasowe paszporty. Jest to poszukiwany przez władze Lichtensteinu obywatel tego kraju, który w 2008 roku sprzedał niemieckiemu wywiadowi zastaw płyt z klientami Banku LGT.

Do dziś tak na prawdę nie wiadomo czy ów Kieber to postać prawdziwa czy legenda niemieckich służb, która posłużyła, jako pretekst do pogrożenia palcem różnym europejskim „mężykom stanu” i osobom wpływowym oraz powiedzenie im w ten sposób, że „My sporo o was wiemy”.

Przez krótki czas media plotły coś o niemoralnym zachowywaniu się niemieckich władz postępujących jak paser handlujący ze złodziejem, ale wszystko ucichło do lutego 2010 roku, kiedy to Angela Merkel zatwierdziła zakup kolejnego wykradzionego ponoć pakietu danych klientów, tym razem z banku Crédit Suisse w Szwajcarii.

Jakoś tak się dziwnie składa, że tajne dane bankowe trafiają akurat do rządzącego w Unii Europejskiej duetu, Niemcy-Francja.

W tym samym 2010 roku zupełnie za darmo i podobno z pobudek moralnych i etycznych do francuskich władz zgłosił się złodziej, który nieodpłatnie przekazał im dane HSBC w Genewie.

Wróćmy teraz na nasze polskie podwórko. Jakiś czas temu za rządów PiS-u, wybuchła afera ze szwajcarskimi kontami lewicy. Po Internecie i w prasie niszowej krążyły sensacyjne plotki o „wziątkach” za polsko-rosyjskie kontrakty, które lądowały na tajnych kontach w Lichtensteinie i Szwajcarii.

Od 2007 roku na ten temat zapanowała cisza.

Wygląda na to, że czasami ujawnienie aktywów wywiadu przez zagraniczne służby specjalne, oczywiście bez podania szczegółów bywa świetnym narzędziem w prowadzeniu polityki miłości pojednania oraz wspaniałej europejskiej integracji, a przy okazji dyscyplinowania politycznych kelnerów, którym zbiorowo grozi się palcem.

Dzisiaj już bez specjalnych propagandowych sztuczek i ceregieli Niemcy narzucają Europie swoją wizję przyszłości kontynentu. Wymieniają premierów w ponoć demokratycznych krajach i grożą palcem, kiedy jakiś przywódca ubzdura sobie organizowanie referendum by zapytać miejscowy motłoch o zdanie.

Wszystko jakoś dziwnie przyspieszyło po ujawnieniu przez europejskich włodarzy swojej wiedzy o tajnych bankowych kontach.

Może tu leży też zagadka likwidacji polskich stoczni i przebierania nogami przez PO-PSL-SLD, aby przystąpić do strefy euro i jak najszybciej zapędzić nas wszystkich pod walący się dach tej zmurszałej, skorumpowanej europejskiej rudery? Może to haki spowodowały „smoleńską niemoc” Tuska i ferajny? Może tu leży przyczyna namiętnych pocałunkach Tuska składanych na dłoni Angeli?

Na początku stycznia tego roku do Julina Assanga, właściciela Wkileaks zgłosił się niejaki Rudolf Elmer przekazując mu dane klientów trzech szwajcarskich banków, zawierające nazwiska ukrywających dochody znanych polityków, biznesmenów, artystów i oddziałów wielkich światowych firm.

Co takiego się stało, że Julian Assange, kierujący się podobno misją ujawnienia ludzkości wszystkich brudów tego świata milczy i nie publikuje tych nazwisk? Czyżby się ich pozbył?

Źródła:

http://www.polityka.pl/rynek/gospodarka/1502953,1,tajemnice-bankowe-na-sprzedaz.read

http://krzysztof-miskiewicz.blog.onet.pl/Wikileaks-tajne-konta-polityko,2,ID420189926,n

Tekst opublikowany w Warszawskiej Gazecie, Lubelskiej Gazecie, Śląskiej Gazecie

Brak głosów

Komentarze

Nic w przyrodzie nie ginie, a już na pewno nie haki i teczki.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#203671

Caryca Katarzyna ,też miała haka na Poniatowskiego który podpisał III Rozbiór Polski.A Polacy jeszcze mu pomnik postawili .

Vote up!
0
Vote down!
0

jagoda

#203676

... za fiuta:):):):)
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#203677


-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#203678

w efekcie Polską rządzą indywidua zależne agenturalnie od obcych mocarstw... 

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#203732