"Usta Mariana"
Któż mógł przypuszczać, że piosenka Andrzeja Rosiewicza „Usta Mariana” śpiewana na melodię przeboju Anny Jantar „Hasta maniana, czyli ostatni dzień w Barcelonie”, ma szansę powrócić podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego?
Jest szansa, że pamiętny z wyborów prezydenckich w 2000r. Maryjan Krzaklewski wystartuje z list PO.
Wygląda na to, że Platforma Obywatelska mimo bardzo dobrych sondaży chce zgarnąć całą pulę, czyli 100% głosów.
Po promocji i zagospodarowaniu Cimoszewicza i Danuty Hubner, co prawda Dariusz Kajetan Rosati zdmuchnął Tuskowi sprzed nosa profesor Magdalenę Środzinę, ale, od czego jest pomysłowość? I tak oto mamy Mariana.
Z tą Panią profesor feministką to bardzo ciekawa sprawa.
Kiedy gruchnęła wieść, że Marek Migalski wystartuje z listy PiS-u wszystkie media zastrzegły momentalnie, że od tej pory jego publiczne wypowiedzi tracą zaletę bezstronności.
Wygląda na to, że profesor Środzina ma szansę dalej brylować w mediach, jako obiektywny ekspert.
Różnorodność i szerokie spektrum kandydatów PO może zaspokoić gusta całej populacji naszych rodaków.
Jeszcze tylko skaperować Krzysztofa Kononowicza i hasło kampanii Partii Miłości może brzmieć „Dla każdego coś miłego”.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1688 odsłon