SIKORSKI ZNÓW PRZEMÓWIŁ. NIESTETY

Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

O Radku Sikorskim można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest politykiem zrównoważonym. Jakie ten fakt będzie miał długofalowe znaczenie dla Polski, którą jako szef dyplomacji reprezentuje na arenie międzynarodowej, przekonamy się zapewne za czas jakiś, niestety. Nie oglądając się nazbyt daleko wstecz, choć być może rzymski epizod Sikorskiego z lat osiemdziesiątych XX w. miałby tu istotne znaczenie, należy zwrócić uwagę na dość osobliwy sposób jego funkcjonowania w polityce. Odkąd pamiętam, a pamięć mimo zaawansowanego wieku mam wciąż dobrą, z Sikorskim jest tak, że trudno wytłumaczalne okresy swojej nieobecności w życiu publicznym przerywa zupełnie nieoczekiwaną i najczęściej szkodliwą dla kraju nadaktywnością. Nie sposób pozbyć się natrętnego wrażenia, że działalność publiczna ministra spraw zagranicznych w rządzie Tuska w znacznej mierze zależy od uwarunkowań jego nie do końca zrównoważonej psychiki. Wbrew oczywistym widocznym zabiegom wizerunkowym samego zainteresowanego taki sposób politycznego istnienia buduje obraz polityka słabego, zmagającego się ze swoimi kompleksami i złymi emocjami, którym ostatecznie i tak najczęściej ulega, niestety.

Doskonałą ilustracją fenomenu Sikorskiego jest jego zachowanie od dnia smoleńskiej klęski. Najpierw długie miesiące głuchego milczenia i to w czasie, gdy aktywność polskiego ministra spraw zagranicznych wydawała się czymś najbardziej naturalnym i oczekiwanym. W związku z tą niezrozumiałą dyplomatyczną ekstrawagancją pozwoliłem sobie nawet wyrazić obawę, czy Radek Sikorski nie jest dziewięćdziesiątą siódmą, z jakichś powodów ukrywaną, ofiarą katastrofy. Czy prawdziwym powodem milczenia była głęboko przeżywana trauma, paraliżujący strach, czy zimna polityczna kalkulacja? – Bóg raczy wiedzieć.

Potem nastał czas hucpy polsko-rosyjskiego pojednania nad zgliszczami prezydenckiego Tupolewa, w którą Sikorski zaangażował się do tego stopnia, że gotów był oddać część swoich kompetencji ministrowi spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej. Do jakiego stopnia ostatecznie mu się to udało, przekonamy się zapewne za czas jakiś, niestety.

Gdy „żar pojednania” się już wypalił i po licznych afrontach Moskwy dla wszystkich stało się jasne, że mieliśmy do czynienia jedynie z „kiczem pojednania”, minister Sikorski znów na długo wycofał się do swojego neverlandu, nazwanego przez niego fantazyjnie „strefą zdekomunizowaną”. Widać człowiekowi znów potrzebne było wyciszenie, dłuższy oddech. Zresztą, jeśli wierzyc rządowej propagandzie, absolutnie bez uszczerbku dla kraju, bo jak się okazuje Polska w międzyczasie awansowała właśnie do grona dwóch, no może trzech, głównych europejskich rozgrywających. Z uspokajającego snu nie wytrącił Sikorskiego nawet skandal z obecnością na lotnisku w Smleńsku agenta Turowskiego. Minister nie raczył ustosunkować się również i do tej sprawy.

No i wreszcie ostatnia faza ministerialnej kariery Radka Sikorskiego. Znów czas przesadnej aktywności, bezlitośnie zdradzającej objawy jakiejś nerwozy, jeżeli nie wręcz histerii. Mowa o kilku ostatnich tygodniach, kiedy to problematyka smoleńska znów powróciła z całą mocą w związku z zapowiedziami prezentacji i w końcu samymi prezentacjami raportów dotyczących przyczyn katastrofy. Przypomnijmy tylko kompromitację z dyplomatyczną notą pod adresem Watykanu w sprawie uciszenia o. Rydzyka, kuriozalne porównanie wobec zagranicznych mediów przeciwników polskiego rządu do norweskiego szaleńca Breivika i wreszcie swoistą politykę historyczną, której próbką Sikorski zabłysnął na twitterze w przeddzień rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Może już najwyższy czas, by Donald Tusk uznał kolejnego ze swoich ministrów za człowieka dość honorowego i zasłużonego, by wręczyć mu dymisję. W przeciwnym razie za jakiś czas znów będziemy mieli do czynienia z dżentelmenem, który zamęcza Polaków swoimi prywatnymi fobiami i kompleksami, niestety.

Brak głosów

Komentarze

Menda skończona!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#174434

Lać w mordę to za mało,tępy POlszewicki wasal z PO

Vote up!
0
Vote down!
0
#174439

i aroganckiego człowieka jak Sikorski. I takie coś jest posłem na sejm RP! Ministrem! Szefem dyplomacji!
To ja jestem Księżniczka Monako!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#174449

jak na Polaka.Oni nie są Polakami.To renegaci-zaprzedani Unii i jej służący.Sikorski zapewne od dwóch tygodni jest pod lupą-zarówno Rosji-jak i Niemiec;więc się tak-zgodnie z oczekiwaniami-odezwał.Rosji,chcącej położyć łapę na Polsce-nie na rękę fakt historyczny,że radzieckie wojska patrzyły w pełnym uzbrojeniu z drugiego brzegu Wisły-jak ginie Warszawa;Merkel zaś..małymi kroczkami-przy pomocy opłacanej przez nią z państwowych pieniędzy-Steinbach;za pomocą Pawelki;Kuca i innej zgnilizny o korzeniach w Wehrmachcie-fakt wywołania wojny przez NIEMCY-też wytrawi;czyniąc z NIEMCÓW-nazistów(jakieś plemię z Marsa..),z obozów "polskie obozy koncentracyjne",w czym-o ironio-pomagają jej amerykańscy Żydzi!Za 20-50 lat nikt rezolutnie nie zapyta"no dobrze;a PRZECIW KOMU i dlaczego było to Powstanie?"-bo się pamięć o tym fakcie ze społeczeństwa wygubi;już ludzie Merkel nad tym tu w Polsce pracują!Strasznie..lał łzy Sikorski przed sztandarami ,gdy się go Kaczyńscy pozbywali,jak łyżki dziegciu-ze swego otoczenia(łyżek mieli,biedacy więcej;jak mieli funkcjonować,jak mieli takich judaszowych sprzedawczyków w partii,jak Kluzik-czy ..dmuchnięty balon pseudoprzystojności-Poncyliusz?);Kaczyńscy po prostu..zorientowali się,kim on jest..W Gruzji-podczas spotkania Prezydenta Kaczyńskiego na placu,gdy byli tam i inni obrońcy przed Putinem-a patrzył na Nich cały świat-Sikorski,miast stać za swoim prezydentem;po to tam wszak pojechał!-obstawiał..wejście do schronu-by się skutecznie szybko ewakuować,gdyby ludzie Putina..okazali się bardziej przedsiębiorczy,niż w "jaki prezydent-taki zamach"w"katalogu Komorra"(bo tych..występów marionety -Komorra-można założyć..taki katalog,jak..dzieł Mozarta!Gwoli ścisłości-tylko katalogowanie porównuję!)
Więc..jak się ma plwanie na Warszawskie Powstanie-do tych pokazówek przed sztandarami,gdy się z funkcją ministra-żegnał?
Za dużo..Za dużo o nim piszę;on nie jest tego wart!
(przerwałam na chwilę;wszak to..godzina siedemnasta!W Teleexpresie-Orłoś mówi o Herkulesie i o ulotkach-ale..krawata do sportowej,różowawej koszulki w Takim Dniu-już pan..założyć nie dałeś rady! Zostanę..NAGA!Nie da się w tej..polskiej wolnej rzeczywistości przeżyć dnia bez DARCIA SZAT nad..jeśli nie prostactwem-to chociaż nad brakiem kultury-u tych,którzy kulturą powinni szczepić ją medialnie w narodzie,jako przykład!)
Wracając do .."renegatów"-tak się oburzamy na Grabarczyka-a on..nie bez powodu dostał kwiaty! Za..CEGIEŁKĘ DESTRUKCJI cząstki tego,co POLSKIE jeszcze w Polsce zostało!Polskich Kolei!To celowa,sabotażysty destrukcyjna dla Polskich Kolei-robota-by..weszły do Polski koleje niemieckie;z czym się szykują od ponad roku! ONI teraz grają małymi kroczkami-bo..wybory-i przeginać mimo wszystko się boją;jednak..wyślizgiwanie Polaków z inwestycji-trwa.Polaków wyślizgano z budowy stadionu we Wrocławiu;weszła firma niemiecka..Jeśli DANE będzie się okazać,że..mimo szalonego poparcia dla PiS pod lokalami wyborczymi-wygrała(z niewątpliwym błogosławieństwem PKW!) jednak PO-z zarzuconych drożdży demolujących polską kolej-zacznie się sciągać..pożywny,pożądany trunek-kolejny-może znowu zimą-koszmarny rozkład jazdy,by..polskich kolei Polak miał na tyle dosyć-by z radością i ulgą powitał Niemców w Polsce!To za to Grabarczyk dostał kwiaty;za chwilę-dostanie Sikorski-a..polski bielik w sali sejmowej,o którego marnej kondycji piszę od czasu do czasu-już na serio zacznie się zastanawiać,czy..nie udać się do Klicha(już do Senatu!!!) po pomoc,bo..coraz częściej Mu się (bielikowi!)wydaje,że jest faszystowską..zaledwie wroną!

Vote up!
0
Vote down!
0

Patria Opressa

#174470