Byłem na Śląsku, widziałem bramki Kloze i Podolskiego, więc nie dla mnie ta ściema

Obrazek użytkownika Peacemaker
Kraj

"Odłączymy się od Polski i utworzymy Niemiecką Republikę Ludową. Jest już Republika Federalna Niemiec i Niemiecka Republika Demokratyczna, to będzie jeszcze Niemiecka Republika Ludowa." Te słowa bardzo mocno zapadły mi w pamięci. Nie będę ich przytaczał w oryginalnym brzmieniu, czyli w śląskiej gwarze. I pominę fakt, że wyraźnie trącają socjalizmem, lub nawet komunizmem, a były wypowiedziane przez uczestnika Oazy Nowego Życia II stopnia katolickiego ruchu Światło - Życie. Jedno dla mnie jest pewne - w schyłkowym okresie komuny secesja i przyłączenie do Niemiec były dla części (nie piszę o całości - w przeciwieństwie do "inteligentów" pokroju Bartoszewskiego nie wrzucam całych grup do jednego worka) mieszkańców Śląska jak marzenie o nowym, lepszym życiu i o zupełnie innym, cudownym świecie.

Niektórym udało się to marzenie w skali mikro zrealizować, wykorzystując ułatwienia dla Ślązaków w otrzymaniu niemieckiego obywatelstwa. Przykład? A znamy historię czołowych napastników piłkarskiej reprezentacji Niemiec? I nie chcę tu ich potępiać - biorąc pod uwagę nasze urzędnicze piekiełko i ten cały cyrk w polskim sporcie wcale im się nie dziwię, że wybrali rozwój za granicą, zamiast stagnacji i cyrku pcheł (tresury na zasadzie "wyżej nie wolno ci podskoczyć") w kraju.

Tu pozwolę sobie zadać jedno pytanie: dla kogo ta ściema? W jakim celu połączone siły propagandzistów PO i RAŚ próbują wmawiać, że na Śląsku żadne tendencje separatystyczne nie istnieją i wszyscy Ślązacy to polscy patrioci? Polskie przysłowie mówi "jak kto chce psa uderzyć, to kij zawsze znajdzie". I to jest odpowiedź na moje pytanie. Bo kto zwrócił uwagę na separatystyczne tendencje na Śląsku? Jarosław Kaczyński! Więc huzia na niego!

Rozumiem, że odkąd poszły wieści, że Kaczyński coś zamierza opublikować, cały zespół specjalistów od propagandy usilnie pracował nad tym dokumentem. Na początek, gdy tylko zdążyli przeczytać spis treści, doczepili się do "odmłodzonego" języka. Ale to był akurat strzał kulą w płot, bo oprócz wypunktowania Tuskowi popkulturowej tandety, Kaczyński wcale nie chciał być "grunge & cool". Więc drążyli dalej. I jest! Alleluja! Mamy! Kaczyński krytykuje śląskich separatystów, więc już mamy przyczółek, aby go zaatakować. Wystarczy tylko wmówić tym durnym polaczkom, że 100% Ślązaków to polscy patrioci, a Kaczyński tak strasznie ich obraził, upokorzył, znów podzielił polaków, na tych prawdziwych polaków i śląską "piątą kolumnę"... i takie tam bzdety. Ale w narodzie ignorantów, którzy wybrali na prezydenta wtórnego analfabetę, to nic trudnego. Więc propagandziści PO i ROŚ łączcie się! Do boju!

Skoro zwrócenie przez Jarosława Kaczyńskiego uwagi, na niebezpieczeństwa płynące z tendencji separatystycznych na Śląsku jest taką straszną zbrodnią, że trzeba z tym biec do sądu, to jak, do k...y nędzy zakwalifikować niewybredne żarty Komorowskiego o mieszkańcach Wielkopolski i Galicji, którzy przecież nic złego nie zrobili? Co mu zawinił jakiś Bogu ducha winny mieszkaniec Poznania czy Krakowa? Ale o tym już "nie wypada" wspominać... a nawet gdyby się bardzo chciało, to POlitycznie POprawne media tego nie przepuszczą.

Zastanawiam się co by wymyślili spece od propagandy, gdyby nie krytyka ROŚ. Gdyby JK zaczął wypowiedź od "dzień dobry", to zawsze by mogli mu zarzucić dyskryminowanie tych, co prowadzą nocny tryb życia i dzielenie polaków na tych, co pracują na dzienną i nocną zmianę. A gdyby zaczął od "dobry wieczór" to byłby to wyraźny znak, że stanął po ciemnej stronie mocy. W dodatku znalazłby się jakiś "niezależny i obiektywny" psycholog, który by stwierdził, że ten wieczór, to podświadoma świadomość schyłkowości, czyli Kaczyński już wie, że się kończy, choć jeszcze o tym nie wie.

I tak trwa kneblowanie ust opozycji. Wkrótce jedynym zdaniem, które wolno będzie wypowiedzieć bez ryzyka procesu (prowadzonego przez "rozgrzanego" sędziego) będzie "kocham Donalda Tuska"... i to wypowiadane na kolanach, bo inna pozycja będzie uznana za bluźnierstwo. Ustrój, w którym przyszło nam żyć (przepraszam, za słowo "żyć" w odniesieniu do wegetacji), "koło ustroju demokratycznego nawet nie leżał". A ja tak się tylko zastanawiam... Kanada? Może Finlandia, Niemcy, Anglia lub Irlandia? Cholera jasna, chyba nawet wolałbym pracę na zmywaku w Czechach niż bycie tutaj programistą systemów informatycznych. Dlaczego? "Nasze losy sprawiły, i tak zwane zaszłości, że najczęściej marzymy o WOLNOŚCI." Pozdrowienia Panie Janie! Oczywiście chodzi o mojego artystycznego idola - Jana Pietrzaka.

Brak głosów

Komentarze

Witaj,
dobry i rzeczowy tekst. No cóż, można rzec - "Berlin, Angela, mamy problem".

Pozdrawiam

jwp

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#149434

śpiewać po niemiecku. Wiem o tym z opowiadań i z własnych obserwacji. Celowo użyłam cudzysłowu, aby podkreślić, że nie chodzi tu o normalnych Ślązaków, do których mam szacunek tylko o tych, którzy chcą odłączyć Śląsk od Polski bo czują się w gruncie rzeczy Niemcami. Już im nie wystarcza możliwość wyjazdu do Reichu tylko chcą wzmocnienia mocnych Niemiec kosztem słabszej Polski. Widać w tym wyjątkową podłość !

Pozostaje mieć nadzieję, że normalni Ślązacy ,Kaszubi, Górale i inne grupy etniczne o wyraźnej tożsamości kulturowej nie dadzą się zmanipulować łżemediom, które najwyraźniej próbują  znów dzielić Polaków. Wmawiają nam wielonarodowość, która była ale przed wojną. Polska po wojnie stała się krajem zwartym etnicznie i stało się tak bez udziału Polaków. Grupa etniczna to nie to samo co narodowość !

Vote up!
0
Vote down!
0
#149704

Im tylko o to chodzi! Zabawę w dobrego Niemca rozpoczęli dosyć dawno ,ale uwierz mi - tych "niemiaszków"jest garstka, na serio. Ilu członków ma RAŚ? Parę tysięcy?Paręnaście? Co to jest do ponad 3mln. rzeszy Górnoślązaków?

RAŚ to taka ucieczka, na przekór "warszawce" PiSnie, PO nie, komuchy też nie - więc może raś?. Ja bynajmniej nie czuję "mięty" do tworu pt. RAŚ.

Vote up!
0
Vote down!
0
#149720

[quote]Tu pozwolę sobie zadać jedno pytanie: dla kogo ta ściema? W jakim celu połączone siły propagandzistów PO i RAŚ próbują wmawiać, że na Śląsku żadne tendencje separatystyczne nie istnieją i wszyscy Ślązacy to polscy patrioci?[/quote]Bo nie istnieją. Ilu jest u nas separatystów? Garstka. Ślązacy nie poprą separacji, ani tym bardziej przyłączenia się do tego chorego socjalistycznego tworu jakim stały się Niemcy. My dobrze wiemy, że oni nas będą doić równie mocno jak dziś polska centrala. Dla przykładu ja w spisie powszechny dałem narodowość "śląska" i "niemiecka", język domowy "polski" i "śląski", obywatelstwo "polskie" i "niemieckie" oraz język ojczysty "śląski". Opowiadam się za bardzo szeroką autonomią dla Górnego Śląska (kultura, własne prawo, Sejm Górnośląski, Skarb Górnośląski, Policja Górnośląska, ale... za Chiny Ludowe nie poparłbym tej chorej idei, jaką jest tworzenie nowego państwa, lub (go gorsza) przyłączanie się do Niemiec. Moja jedyna Ojczyzna to Górny Śląska, ale żyję w Polsce i dlatego "Polska Jest Najważniejsza". Autonomia TAK, secesja NIE. Podobnie jak ja myślą śląscy autonomiści (do których zalicza się osoby nar. polskiej, niemieckiej i śląskiej) i osoby narodowości śląskiej. Nas bardzo bolą wszystkie oskarżenia o separatyzm, ponieważ dla nas Polska się liczy jako nasze państwo i wewnątrz tego państwa chcemy mieć swoją autonomię.

[quote]Polskie przysłowie mówi "jak kto chce psa uderzyć, to kij zawsze znajdzie". I to jest odpowiedź na moje pytanie. Bo kto zwrócił uwagę na separatystyczne tendencje na Śląsku? Jarosław Kaczyński! Więc huzia na niego![/quote]Kaczyński nie zwrócił na nie uwagi. On (przy pomyłkę, lub głupotę) nazwał ruch autonomisty SEPARATYSTAMI. Ruch autonomiczny (RAŚ) działa na rzecz powołania samorządnego województwa górnośląskiego jako integralnej i nieodłącznej części Polski. PIS powinien raczej zaangażować się w sprawy Polaków kresowych, bo tam jest problem a nie tu.

[quote]Wystarczy tylko wmówić tym durnym polaczkom, że 100% Ślązaków to polscy patrioci, a Kaczyński tak strasznie ich obraził, upokorzył, znów podzielił polaków, na tych prawdziwych polaków i śląską "piątą kolumnę"[/quote]Racja, nigdy nie ma 100%, ale my, Ślązacy, jesteśmy ludem honorowym.

[quote]niektórzy "Ślązacy" jak sobie popiją zaczynają śpiewać po niemiecku. Wiem o tym z opowiadań i z własnych obserwacji.[/quote]I co w tym złego? Wśród Ślązaków są też osoby niemieckojęzyczne. To u nas standard.

[quote]Celowo użyłam cudzysłowu, aby podkreślić, że nie chodzi tu o normalnych Ślązaków, do których mam szacunek tylko o tych, którzy chcą odłączyć Śląsk od Polski bo czują się w gruncie rzeczy Niemcami.[/quote]Poczucie niemieckiej tożsamości narodowej nie przeczy polskiej tożsamości państwowej. Ja zadeklarowałem się jako półNiemiec, a jakoś nie wyobrażam sobie nawet przyłączenia do Niemiec. Czasem gadam coś typu: "Deutschland, Deutschland über alles", choć nieraz godam też "Polen, Polen über alles", czy też "Oberschläsing, Oberschläsing über alles". Jednak w niczym nie zmienia to mojej postawy, że granice państwowe MUSZĄ zostanie w takim stanie jakim są.

[quote]Już im nie wystarcza możliwość wyjazdu do Reichu tylko chcą wzmocnienia mocnych Niemiec kosztem słabszej Polski. Widać w tym wyjątkową podłość ! [/quote]Tylko ilu takich jest? Garstka.

[quote]Pozostaje mieć nadzieję, że normalni Ślązacy ,Kaszubi, Górale i inne grupy etniczne o wyraźnej tożsamości kulturowej nie dadzą się zmanipulować łżemediom, które najwyraźniej próbują  znów dzielić Polaków. Wmawiają nam wielonarodowość, która była ale przed wojną. Polska po wojnie stała się krajem zwartym etnicznie i stało się tak bez udziału Polaków. Grupa etniczna to nie to samo co narodowość ![/quote]1. Może Polska jest jednolita, ale nie Górny Śląsk. U nas dalej mamy obok siebie Polaków, Niemców, Ślązaków, Romów. Dla nas to piękne, ze mieszkamy i żyjemy obok siebie.

2. Narodowość to owszem grupa etniczna. Popatrz na Katalonię. Katalończycy wg polskiego prawa są mniejszością etniczną i w Hiszpanii określa się ich jako narodowość, jednak nie uznaje się ich za naród. Jest różnica między narodem (grupa posiadająca państwo) i narodowością (nie posiadająca).

[quote]Ilu członków ma RAŚ? Parę tysięcy?Paręnaście? Co to jest do ponad 3mln. rzeszy Górnoślązaków?[/quote]Co ma do tego liczba członków? RAŚ dobrze prawi o samorządzie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#150616