Ruch lewostronny

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do mieszkania wpadł wracający z pracy tata Łukaszka. Nie powiedział ani słowa, nie zdjął butów, tylko manewrując pomiędzy domownikami przemknął do pokoju i zasiadł przed telewizorem.
- W butach?! - zapałała oburzeniem babcia, ale tata tylko machnął ręką. W drugiej operował pilotem.
- W radiu mówili, że zaraz będzie decyzja! - ekscytował się tata Łukaszka.
- Czyja decyzja? - odezwała się czujnie mama Łukaszka.
- Unii Europejskiej!
- A w jakiej sprawie?
- W sprawie ruchu lewostronnego w Wielkiej Brytanii i Irlandii!
- A co mnie to obchodzi co się dzieje w Wielkiej Brytanii albo Irlandii... - mama Łukaszka, rozczarowana, odchyliła się w fotelu. - Przecież mnie tam nie ma.
- W Izraelu też cię nie ma, a śledzisz najdrobniejsze informacje...
Policzki mamy zapłonęły czerwienią.
- Jak można nie śledzić co się dzieje w Izraelu?! To antysemityzm!
- Dobra, dobra - machnął ręką tata Łukaszka i patrząc w ekran zaczął zzuwać buty. - Zobaczymy co ta cała Unia postanowiła... Nie może być tak, że w całej Unii wszyscy jeżdżą prawą stroną, a ci się uparli na stronę lewą...
- Lewa strona ci się nie podoba? - babcia Łukaszka obraziła się i wyszła.
- Czy to znaczy, że ruch lewostronny to mniejszość? - upewniała się mama Łukaszka. Gdy otrzymała potwierdzenie, zaczęła krzyczeć, że są gwałcone prawa mniejszości.
- Ćśśś!!! - uciszył ją tata Łukaszka. Na ekranie pojawiły się wiadomości. Zapowiedziano materiał o decyzji.
- Lejdis and not lejdis - zaczął przewodniczący jakiejś ważnej komisji. - Podjęliśmy decyzję!
- Ruch prawostronny! - zawołał tata Łukaszka.
- Precz z faszyzmem komunikacyjnym! - zawołała mama Łukaszka.
- ...podjęliśmy decyzję. W związku z tym, że i tak ruch lewostronny istnieje poza Unią Europejską, w takich państwach jak RPA, Jamajka, Indie, Japonia czy Australia... Zdecydowaliśmy, że nie znosimy ruchu lewostronnego na terenie Unii.
- Co? - jęknął tata Łukaszka.
- Co więcej, zdecydowaliśmy, że na terenie pozostałych państw też wprowadzimy ruch lewostronny... Oczywiście czasowo.
Tata Łukaszka zaczął targać sobie włosy.
- Zdrowy rozsądek zwyciężył! - triumfowała mama Łukaszka.
- ...dzięki temu asfalt będzie równomierniej zużywany... I łatwiej będzie rozładowywać korki... i I otworzy to nowe perspektywy dla kierowców, znane nam okolice ukażą się z nowej strony... Myślimy o nakazie kupowania samochodu, który może mieć kierownicę z tej lub z tej strony, to nie powinno być technicznie trudne... Powołamy nowe komisje, do spraw koordynacji znaków drogowych i do spraw obrotowych sygnalizatorów świetlnych...
Tata Łukaszka położył się na kanapie w pozycji embrionalnej i wbijał sobie paznokcie w czoło.
A mama Łukaszka klasnęła w ręce i uradowana zawołała:
- Wiedziałam, że znajdą jakieś rozwiązanie! Jakie to szczęście, że jesteśmy w Unii Europejskiej!

Brak głosów

Komentarze

Swietnie jak zawsze dzieki

Vote up!
0
Vote down!
0
#63954