Wielkie świąteczne rządu porządki
Moment, moment! Proszę się nie podniecać, na razie prawie nic się nie dzieje!
Cieć Graś wyniósł flaszki po ostatniej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i gorliwie trzepie w śniegu czerwony bieżnik, po którym stąpać będzie w poniedziałek vice car Rosji choć nie Mikołaj i tylko vice, mimo że na cara go obierano... Na trzepaku grasiowym dywanik wisi, na którym namiestnik gajowy na klęczkach będzie raporty zdawać i po wspólnym z Dostojnym Gościem współprzeżywaniu najnowszego dramatu smoleńskiego, w pokorze zacznie przyjmować vicecarski opeer: za niezbyt gorliwe służenie caru, dopuszczając niesubordynację namiestnikowskich poddanych, zadymujących nie tylko w stolicy Nadwiślańskiej Guberni każdego 10-tego dnia miesiąca. Za Macierewicza Antoniego Zdzisławowicza zwłaszcza... Poleciał z jęzorem do imperialistów w Waszyngtonie zamiast na Kremlu najsampierw stanąć przed carem Władimirem, w pokorze i z miną lichą, a durnowatą swe wahnięcia w smoleńskiej sprawie wyłożyć tak by istoty (sprawy nie cara) nie peszyć bo car Władimir nierychliwy ale pamiętliwy i rok 1611 pamięta. Dziadkowie siostry Angeli Teutońskiej w pierwszej połowie XX wieku pod Smoleńskiem umoczyli i swą faszystowską sławę mołojecką stracili, a tu na dodatek katastrofa tutki profesora...Ech, Smaljeńsk ty, prawie jewropejskij radnoj, chatia niebłagonadiożdnyj... (cicho, to taka dygresja – jedziemy dalej). Za niewybredne teksty w internecie blogerów polskich pod adresem – cara carów, jego rury, a nawet psa personalnego i i. służalczych personalnych piesków np. rasy terier dwunogi krótko- i czerwonowłosy kaszubski, ratlerki – kałęczewski i drohobyczowski, rottweiler kaliski, miecug galicyjski itd., pewnej contessy, jadącej po Donku, Bronku i podlegającej im towarzyszce Temidzie Uranosowoj jak bura suka po łysej kobyle. Itd., itp, wracamy do porządków.....
Rząd jak na razie w ramach partyjno-kondominijnej kindersztuby trenuje rząd, a raczej dwurząd, czyli dwuszereg ustawionych na baczność ministrów i innych VIP-ów, VIP-usiów i VIP-eczków, zginających się zgodnie w głębokim pokłonie przed vicecarem wielkiej Rosji. Nad ćwiczeniami zapewne czuwa najlepszy psychiatra wśród ministrów i najlepszy minister wśród psychatrów bo z racji specjalizacji jakieś tam wiadomości z neurologii posiada bo... nie daj Boże Bronku „sztszyknie” w krzyżach któryś krąg lędźwiowy i pozostanie w pozycji pochyłej do poniedziałku Roku Pańskiego 2011, a na Kopacz nie ma co liczyć bo ona kłamie nawet wtedy kiedy śpi? I kto poczołga się służalczo w najbliższy poniedziałek? Od antyszambrów po salony Pałacu Namiestnikowskiego u stóp najwyższego z najwyższych gościa? Choć podobno ma 1.76 metra na obcasach...
Rząd na razie trenuje bo Dostojny Gość w poniedziałek przyjeżdza i hołdy odbierać będzie, ale cieć Graś miotły mu powoli szykuje w kanciapie bo jak gość wyjedzie to rząd musi posprzątać - wypadłe w lansadach łękotki, sztuczne szczęki i inne pięty Achillesów polskiej polityki z orszaku powitalnego. Na dodatek ukrochmalone śliną wąsy, całujące ze czcią lakierki Dostojnego Gościa cieć Graś, a zarazem cyrulik nadworny w jednej osobie musi podciąć przed wylotem ich posiadacza do New Jorku... Śmieci się nazbiera. Poza tym 10 grudnia miotły znów będą potrzebne by pozamiatać głupie znicze i wieńce przed Pałacem. Z nieba znów nazlatują tysiące pękniętych biało-czerwonych kondomów bo perwersyjnej pisiorskiej tłuszczy się zachce puszczać głupie światełka pamięci do nieba... 13-tego znów sprzątanie! Jasny gwint, roboty huk bo to i śnieg i błoto, hrabinie von Buffett trzeba pomóc bo do całego bajzlu zimowego ikarowych piór w stolicy będzie bez liku, a tu ten cholerny św.Mikołaj znów się będzie pętał po ulicach 24 grudnia. Niby prezenty ma rozdawać pisiorskim bachorom (lemingowe w Mikołaja nie wierzą – cacy dzieciaczki), ale kto go wie ile w worach bibuły będzie miał...
Wielkie sprzątanie czeka rząd w grudniu.... Ale spoko, jak zwykła miotła nie pomoże – Wołodia tanki podeśle z pługami śnieżnymi. Nie bójta żaby ! 1 stycznia, zamiast Te Deum gajowy ogłosi 6-procentowy wzrost POparcia prącia.*
* Pardon, chochlik drukarski – powinno być POdwyżki prądu!
Zgoda buduje, gip, gip, urra!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3389 odsłon
Komentarze
Oj,
5 Grudnia, 2010 - 07:46
nabałaganią tak, że później Graś już nie posprząta. My tu gadu-gadu, a oni realizują szatański plan ponad naszymi głowami.
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=2730&Itemid=100 --- KORYTARZ EKSTERYTORIALNY...
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Ciociababcia
5 Grudnia, 2010 - 16:02
Układałam sobie od kilku miesięcy tą eksterytorialną mozaikę i ciągle mi brakowało jednego elementu. Łazarz (chyba we wczorajszym swoim artykule) dorzucił mi ten element białoruski i wszystko pasuje. Prof.Dakowskiego przeczytam za chwilę...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
re- Wielkie świąteczne rządu porządki.
5 Grudnia, 2010 - 10:02
Doskonały artykuł Contesso, dzięki.....10.
Pozdrawiam serdecznie.
Zdębiały Koala
5 Grudnia, 2010 - 16:04
Też czasem dębieje ostatnio bo już myślałam, że repertuar sukinsynów się wyczerpuje ale widać zbytnią optymistką bywałam...
Czy doskonały? Nie wiem, ma trochę chamskie zakończenie ale tak mi trudno ostatnio na chamstwo reagować z kulturą.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Brawo Contesso!
5 Grudnia, 2010 - 10:43
Taki tekst w niedzielny poranek na śniadanie to gratka nie lada.
Smutny niestety, ale co zrobić?
Czy peowskie szumowiny dały komukolwiek i kiedykolwiek najmniejszy choć powód do uśmiechu?
Ja to się obawiam, że czołgi z pługami śnieżnymi, to owszem, ale od północy przyjadą, kiedy to patrolująca Nord Stream załoga Mistrala uzna, że Polska zagraża strategicznemu przedsięwzięciu Rasiji.
Dwa Mistrale wystarczą, ażeby przeprowadzić skuteczny szturm na stolicę Polski, która nie posiada armii.
Jeżeli ktoś ma złudzenia, że NATO w takiej sytuacji zareaguje, to od razu posyłam go do Klicha.
Pozdrawiam serdecznie!
Homo Polacus
5 Grudnia, 2010 - 15:59
Powiem szczerze - wiele sobie obiecuję po jutrzejszym "powitaniu" społeczeństwa niepoprawnego, po kolejnej miesięcznicy, po wizycie na Ikara 5 i wiecach w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. Liczę, że w Boże Narodzenie też nie zabraknie dowodów jak bardzo Polsce brakuje Prezydenta Lecha. Modlę się tylko by wszystko obyło się bez rękoczynów i ofiar bo jeszcze mam przed oczami sceny z mego dzieciństwa, jak strzelano do robotników w Gdańsku... To nie może się powtórzyć.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Masz dychę!
5 Grudnia, 2010 - 16:11
Z zastrzeżeniem jednak, że powinnaś w tekście odesłać naszych VIP-eczków i VIP-usiów na naukę kłaniania się do Korei.
W życiu nie widziałam takiego ukłonu!
Nie podejrzewałam, że można się tak ukłonić, aby zaliczyć czołem glebę!
Poza tym jest ok! :-)
nauka ukłonów
5 Grudnia, 2010 - 19:45
Naszym VIPom Korea nie jest potrzebna. Oni będą się kłaniać po Turecku, na kolanach, bijąc czołem w czerwony dywan. Ciekaw jestem tylko kto dostąpi zaszczytu lizania butów vice cara Dymitra
czarek
Jak się tym szumowinom
5 Grudnia, 2010 - 16:57
przeciwstawić. Jak walczyć to jest pytanie.
-------------------------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
Wiem.
5 Grudnia, 2010 - 17:23
I często się nad tym zastanawiam.
Drukuję broszury i roznoszę, biorę udział w ich redagowaniu, walczę na słowa z kim mogę, przekonuję, wyżywam się i tutaj, biorę udział we wszelkich manifestacjach (teraz, w grudniu, mam przed sobą trzy), ale ciągle czuję niedosyt.
Jak na bandytyzm i złodziejstwo, które odbywa się na moich oczach, to jednak ciągle mało.
Ossala
5 Grudnia, 2010 - 17:51
Też drukuję NP, wysyłam biuletyny pocztą klasyczną, mailami, linki podrzucam na prawo i lewo.
Jednego mi brak - być tam na miejscu, coś organizować, pomagać w miarę umiejętności bo teraz każda para rąk na pokładzie jest w cenie.
Pokrzycz i w moim imieniu jak będziesz, za ewentualne jajka zwrócę jak będę w Polsce.;);)
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contesso, to nie będą
5 Grudnia, 2010 - 17:54
jajka.
:-)
Ossala
5 Grudnia, 2010 - 19:23
Pomidory już za drogie, pomarańcze lepiej rozdać dzieciom. Zostają jajka...Fajnie się robi jak zdążą poprzysychać wraz ze skorupką, ale to już nie problem obrzucającego...
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Oj, contesso, ależ Ty ugrzeczniona jakaś jesteś.
5 Grudnia, 2010 - 20:01
Przedmioty, którymi z chęcią bym porzucała leżą na ziemi.
Nie trzeba ich kupować :-)
My leśnicy odnieśliśmy jak na razie
5 Grudnia, 2010 - 19:17
mały sukces. Bo po naszej manifestacji (na której byłem) PSL w sejmie nie głosował za włączeniem LASÓW PANSTWOWYCH do budżetu. Ustawa poszła do senatu a tam większość mają POpaprańce. Zobaczymy co tam zrobią. Chociaż tu coś się dało ugrać.
Pozdrawiam
------------------------------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
Koncerz
5 Grudnia, 2010 - 19:31
Bardzo im się chce położyć łapę na lasy...
Tonący Donek jak brzytwy się ich chwyta, ale znając go i Vincentu to tylko zdefraudują kasę i znów będą szukać nowych środków na łatanie budżetu...
Pozdrawiam.
contessa
PS. Jak nie zdefraudują to rozprzedadzą kolesiom za bezcen.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Wygrać wybory w przyszłym roku!
5 Grudnia, 2010 - 17:23
Pozdrawiam.
Qrczę bladę !!!
5 Grudnia, 2010 - 17:45
Chłopcom salonowcom nie spodobała się moja pikna fotka piknego Donka i piknego Wołodii i ciachnęli powyższą notkę w kilka sekund po jej zamieszczeniu.
Na razie jest ale jako treść ukryta.
Dochrapałaś się, contesso! Hihihihihi ! Do świąt pewnie mi powiedzą "Addios, pomidory".
Salonowcy myślą, że mi dają kopa, a to tylko contessie jakieś gówno do pupencji się przykleiło, hehehehe!
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
I tak się tam długo utrzymałaś!
5 Grudnia, 2010 - 17:52
A może i oni robią świąteczne porządki?
Ossala
5 Grudnia, 2010 - 18:02
Długo? Pierwsza nota 19 czerwca 2010. Przedtem może z miesiąc tylko komentowałam, zanim zdecydowałam się na "debiut".
Na razie jeszcze nie wywalona, ale to już kwestia czasu, hihihihi! Póki co - będę pisać dalej, po reakcjach się poznaje, że trafiło w czułe miejsce (o to w końcu chodzi). Tak hartuje się stal.;P;P A może... beton?
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@Contessa
6 Grudnia, 2010 - 13:58
Wróciłem tu z dobrą nowiną i prezentem od prawdziwego Św. Mikołaja.
Pozdrawiam wraz z Św. Mikołajem
Obibok na własny koszt