SLD rusza na bój z mową nienawiści !

No nieeeeeee ! Tego jeszcze w naszym priwislańskim grajdołku nie grali !
Panie i Panowie, Sudarni i Gaspada !
„Ladies and Gentelmans, Mesdames et Messieurs, Damen und Herren” sobie daruję z przyczyn wiadomych, a może i nie? Zatem wyjaśniam! Rezydujący prezydent - albo jak woli zbyt wyrafinowany obserwator polskiego matrixu – prezydujący rezydent, zna tylko dwa języki, zatem nie wypada i grzechem arcyśmiertelnym będzie obnoszenie się znajomością jednego, czy dwóch więcej od jaśnie rezydującego p., albo jak kto woli – jaśnie prezydującego r.
Ale wracam do meritum !
Otóż stała się zbrodnia niesłychana - homoseksualna społeczność Najjaśniejszej RP jest zagrożona. Dlatego Sojusz Lewicy Demokratycznej z pięknym Grzesiem na czele, wiedzeni humanitarnym poczuciem równości i integracji między bzykającymi się tradycyjnie i tymi inaczej, napiera by Sejm RP rozpatrzył w trybie na cito projekt ustawy przeciwko mowie nienawiści względem mniejszości społecznych, a kochających inaczej w szczególności !

Oczywiście pisiory w dalszym ciągu wolno - a nawet należy - patroszyć, skręcać im karki, podrzynać gardła (nie wspomnę o mancie, spuszczanym obrońcom różnych krzyży) , odmawiać dostępu do dobra wspólnego, w tym m.im. i przede wszystkim do mediów. Prezydentów z pisiorskim rodowodem obowiązkowo należy gdzieś polecieć, ale Broń Boże zabrania się nawet pomyśleć o zamknięciu ust mniejszościom, a już homoseksualnym zwłaszcza i stosowaniu wobec nich języka nienawiści! Za to grożą dyby, pręgierz, łamanie kołem, ćwiartowanie, odrąbanie prawicy praworęcznym i lewicy leworęcznym, wbijanie na pal. To z rodzimego repertuaru kar, a z egzotycznych atrakcji – hiszpańskie buty, krawat kolumbijski, mobilizacja osłów do lizania pięt posypywanych solą, zakopywanie w mrowisku, wrzucanie do zbiornika z aligatorami itd.

Co stało się źródłem inspiracji pięknego Grzesia i jego formacji, że podjęła się szlachetnego gestu w obronie uciemiężonych homoseksualistów polskich ? Oczywiście PiS – sól w oku, wrzód na dupie, kula u nogi rządzących i koalicjantów oraz winowajca wszystkich ich porażek. Ten niewdzięczny PiS, który pomimo swych przestępstw jest tolerowany i traktowany niezwykle łagodnie przez rządzących, czego nie potrafi docenić i wiecznie wkłada kij w szprychy (p. Biedroń pewnie wolałby gdzie indziej) pędzącej ku dobrości Polski i Polaków, Platformy.

Z tej okazji Sojusz Lewicy Demokratycznej - godny spadkobierca i modernizator sławnej PZPR, w miejsce starego, tradycyjnego hasła „Proletariusze wszystkich krajów – łączcie się !”, wprowadza nowe, bliższe duchowi czasów - „Pederaści wszystkich krajów – łączcie się!”

Hip, hip, hurrraaaaa !!!

PS. Czas by może PSL zatroszczyło się o dyskryminowane polskie lesbijki?

http://niezalezna.pl/9359-sld-przeciw-wolnosci-slowa