A szóstego dnia bóg Tusk stworzył... Biedronia i Grodzką !

Po co ? Za chwilę się okaże !
Ocean wazeliny poszedł na kadzenie premierowi Tusku. Już tylko rangi boga brakuje mu w jego bogatej kolekcji bo kim on już nie był – był Mojżeszem, geniuszem, słońcem Peru, Księżycem Dolomitów, gwiazdą Kaszub. Nic, tylko anieli „de pachie” (jak mawiał Wiech) go brać i z kopytami do nieba fruuuuu ! Tak sobie właśnie nad tym myślałam i układałam w głowie i zobaczcie co mi wyszło...

Otóż szykowana ostatnio przez rząd ustawa „o bratniej pomocy funkcjonariuszy z UE i z poza niej”, lansowanie przez rząd Donalda Tuska związków partnerskich homoseksualistów i lesbijek, bronionych przez samego premiera własną piersią jak Częstochowy jakiej i to wszystko poprzedzone kilkumiesięczną hałaśliwą „uwerturą” ministra Boni M ksywa TW „Znak” przeciw mowie nienawiści plus jeszcze kilka innych spraw – jakoś tak dziwnie mi się wiąże. Dodać do tego „reformę” ABW, CBA, policji i firmy ochroniarskie w Belwederze i URM też zamiast doborowego BOR-u to powstaje ciekawy... portret psychologiczny ekipy rządzącej, która rozpieprzywszy w Polsce wszystko co dało się rozpieprzyć, dziś jest niepewna dnia ani godziny. Już nie może - jak kiedyś Jaruzelski – liczyć na wojsko bo armii polskiej przecież nie ma, rozmontował ją psychiatra Klich wespół w zespół z „chrabją” Komorowskim herbu kurczak z tombaku. A po co rozmontowali ? Po to by kiedyś nie stanęła przeciwko nim !
To samo zrobił dopiero co Tusk ze służbami – ABW wykrywając aferę Ambergold okazała się zbyt niebezpieczna dla tuskiej przestępczości legalnej, no to co zrobił ? Tak „zreformował” ABW i przy okazji kilka innych bratnich jej instytucji, że zostało z nich to co zostaje po pomidorze gdy przejedzie po nim walec...
Dziś prywatne firmy ochroniarskie pilnują lokatorów Belwederu i Pałacu Namiestnikowskiego, Urzędu Rady Ministrów itd. bo „marszałek” Janicki dał takie dowody kompetencji, że strach mu nawet kota powierzyć bo go myszy zjedzą, a pan Tusk boi się dziś nie tylko kota, myszy i kaczorów bo już na widok własnego cienia dostaje drgawek i jeden cieć z miotłą na straży premiera to jak z motyką na słońce się wybrać...

Kto stanie murem za premierem Tuskiem jak zajdzie potrzeba ?? Monsieur Putinne ma już nową maskotkę, Frau Makrela kręci nosem na Tuska jakby wąchała zepsutego dorsza za 6.50 zł/kg, no to kto ??? Beton wyborczy Platformy powoli wymięka i się wykrusza – lemingi są coraz bardziej niezadowolone ze swego idola i niedługo może starczyć tego betonu co najwyżej na... parę eleganckich butków dla pana premiera, tak modnych niegdyś na Sycylii...

Biedroń i Grodzka – „Adamem i Ewą” wszechmocnego wciąż Tuska. Premier ostatnio gorliwie kokietuje ich pobratymców - homosiów, lesbijki i innych dewiantów bo w nich jego ostatnia nadzieja i ostatnia ostoja. Trochę mu to nie wychodzi bo próba awansowania pana Anny Grodzkiej na wicemarszałko Sejmu (ciekawe co nakłamało, że na awans zasłużyło?) się nie powiodła ale nic to – armia tęgogłowych uczonych jak np. pani Seneszyn, prof.Środa i prof.Michnik już ruszyli w Polskę pracować nad poczuciem etyki Polaków. By wspomóc ich charyzmatyczny trud ruszyła za nimi armia „cichociemnych” lewaków by narobić trochę szumu koło ich wykładów o etyce, wciągnąć w to rozgrzaną prokuraturę i winę za te „prowokacje” zwalić na Kaczyńskiego. Stary to kotlet ale jak poleżał trochę w zamrażarce to może okazać się znów skuteczny....

Jest jeszcze jedna grupa, która zawsze stała za premierem Tuskiem, prawie jak jeden mąż. To pensjonariusze zakładów penitencjarnych, którzy w ostatnich wyborach swą aktywnością dawali twarde dowody poparcia dla premiera Tuska. To za to, w dowód wdzięczności prezydęt wykazał się niezwykłą aktywnością w ich ułaskawianiu i serce rosło na widok jak swój swojego popiera, jaka solidarność panuje w obu środowiskach przestępczych i jak dobrość obopólną mają na względzie.

Tuska armia cudaków potrzebuje porządnej ochrony i stąd... ustawa „o bratniej pomocy funkcjonariuszy UE i z poza niej” bo kto ich obroni ? Wszyscy myślą, że jest skierowana przeciwko Polakom. Ależ nic bardziej błędnego, Szanowni Państwo ! Tych sił, które wkroczą do Polski premier Tusk użyje wyłącznie do zagwarantowania. bezpieczeństwa swym wiernym niewinnym, bezbronnym lesbijkom, pedałom, transwestytom i weteranom pudła. Na prawdę - do niczego innego !
Ktoś musi ich bronić jak już zostali stworzeni i wyniesieni przez lewactwo na ołtarz jewropejskiej tolerancji !
Ktoś musi ich bronić przed ciemnogrodem, trzymającym się kurczowo teorii z czasów króla Ćwieczka, że pierwszymi rodzicami na Ziemi byli jakiś Adam i Ewa...