Obama chwaląc Sikorskiego zdradził tajemnicę START
Biedny Obama się wygadał! Co powiedział takiego? Powiedział że dziękuje swojemu przyjacielowi (tu następuje czytanie nazwiska z kartki) Radosław Sikorski, za poparcie układu o redukcji arsenałów militarnych między USA i Rosją (new START).
TO JA SIĘ ZAPYTUJE:
Co ma Polska do amerykańskiego arsenału jądrowego? Po co stanom jest polska zgoda na redukcję swego arsenału jądrowego z kilku tysięcy głowic na 1500?
Oczywiście po nic.
To za co dziękował w takim razie Obama?
Oficjalnie nic więcej nie ma w układzie nowy START. Jest tu drobne ale, sam układ liczy ca. 100 stron a tajne załączniki do niego ponad 1000 stron. W dodatku taka prosta sprawa jak redukcja ilości głowic była negocjowana latami. Z dzisiejszych podziękowań Obamy wynika że w tajnej części układu START II musi być mowa o Polsce. Muszą być to ustalenia niekorzystne dla naszego kraju, zawarte ponad naszymi głowami z Rosją.
Nie wiadomo o co dokładnie chodzi ale wygląda na to że USA przekazały Polskę do tzw. "rosyjskiej strefy wpływów" z wszystkimi tego konsekwencjami, a raczej po prostu przedłużyły ustalenia z pierwszego SARTu. Ale to tylko domysły, nic na ten temat nie zostało podane do wiadomości.
PS.
Nowy START został podpisany w czwartek 8. kwietnia 2010 roku w Pradze. 10. kwietnia 2010 był więc drugim dniem obowiązywania ustaleń traktatu
PPS. Widzicie te dwie grube księgi leżące na stole? To jest tajna część układu. A te cienkie zeszyty którymi właśnie wymieniają się Obama i Miedwiedew to jawna część nowego STARTu. Oficjalenie w tajnej części ma być mowa o szczegółach technicznych demontażu broni atomowej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2278 odsłon
Komentarze
Z calym szacunkiem dla Ciebie.
22 Listopada, 2010 - 13:00
I kompletnie bez żadnego szacunku dla pijaczka zdradka, nie jestem w stanie sobie wyobrazić że ktokolwiek z poza wąskiego grona negocjatorów,a tym bardziej palancik z jakiejś Polski, mógł być dopuszczony,choć tylko fragmentarycznie do tajnych uzgodnień.Oczywiście zdradek sprzedaŁBY Polskę i kilka państw sąsiednich za POklepanie PO pleckach,POdobnie jak to robi dondonek,tylko nie miał takiej szansy,przynajmniej w tym przypadku.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Poważni i niepoważni dyskutanci wydarzeń politycznych na świecie
22 Listopada, 2010 - 13:28
Pan Józef Hieronim Ratinger też nie znaczył w zasadzie nic, ot zwykły doradca Władysława Sikorskiego, oczywiście nie mam zamiaru kreować nowego Ratingera w osobie pana Radosława Sikorskiego, jednak trzeba wziąć pod uwagę to, że podobno był na wojnie w Afganistanie kiedy ten kraj był okupowany przez ZSRR. Kto go tam wysłał i w jakim celu? On tam walczył na pierwszej linii, ramię przy ramieniu z Mudżahedinami jak Rambo, czy walczył po stronie rosyjskiej? Nie chce mnie się w to wierzyć, że tam Radzio walczył, żeby miał zaryzykować w prawdziwej walce swoje życie, tak więc, co tam Radzio wtedy robił? A może i to jest wierutne kłamstwo o Radziu?
Nie trzeba się wcale z tego śmiać, nie trzeba z tego drwić, być może "nasz" Radek Sikorski, wie więcej niż nam się wszystkim zdaje.
Dlaczego Polacy nie biorą w ogóle pod uwagę przemożnych wpływów wszelkich lóż masońskich na wydarzenia na świecie i na losy świata i traktują te loże oraz ich wpływ na politykę i losy świata jako bajkę albo legendę?
Nie potrafię tego w żaden sposób pojąć?
Czy podejmowanie tego tematu przez jakiegoś komentatora skazuje go w oczach innych na utratę autorytetu, na utratę szacunku w oczach innych komentatorów i dyskutantów?
Jeżeli nie, to dlaczego wszyscy szanowani oraz uznani komentatorzy, którzy wypowiadają się o światowej arenie politycznej oraz o jej bohaterach z pierwszych stron gazet, unikają tych tematów jak ognia? Czego się boją?
Paweł T
22 Listopada, 2010 - 14:11
Pawle, wiesz dobrze że referacik w podobnym tonie spowodowałby automatycznie skreślenie ich z listy VIP-ów intelektualnych, a kto wie czy nie banicję do "drugiego obiegu". O możliwości nieuniknięcia przypadkowego wypadku nie wspomniawszy. Radziu bez wątpienia wżenił się odpowiednio to i "sukcesom" nie ma się co dziwić. W końcu "swojak" ^^
W. red
W. red
Re: Paweł T
22 Listopada, 2010 - 15:22
Ja to wiem, tym bardziej jednak nie zmniejsza to mojego podziwu graniczącego ze zdziwieniem dla innych komentatorów zajmujących się polityką w Polsce i na świecie, którzy tej informacji nie biorą w ogóle pod rozwagę.
Pomijając ją w ogóle, tak jakby ta informacja i wiedza nie istniały i nie miały w ogóle znaczenia. Przynajmniej, by porozumiewawczo chociażby zamrugali swoją powieką albo samą rzęsą, ale oni nic, tylko Radzio to, Radzio tamto, Obama to, Obama tamto. Sami chłopcy bawią się w tą politykę, sami podejmują te strategiczne dla świata decyzje, sami podpisują porozumienia międzynarodowe na forum światowym?
Te decyzje zapadają na takich spotkaniach, o których tutaj mowa, czy gdzieś zupełnie indziej, kto zadecydował o tym, że NATO zbliża się do Rosji i, że Rosja już dla NATO przestała być groźna? Sam Obama i Putin ze swoim współpracownikiem Miedwiediewem takie decyzje podejmują i narzucają je całemu dzisiejszemu światu!?
Paweł T
24 Listopada, 2010 - 13:49
[quote/]".. Sami chłopcy bawią się w tą politykę, sami podejmują te strategiczne dla świata decyzje, sami podpisują porozumienia międzynarodowe na forum światowym?.."
A myślisz że sprawy sądowe załatwia się w sądach ? ^^
Prawnicy - praktycy rozwieją Twoje wątpliwości jeśli jeszcze je masz ;)
..Te decyzje zapadają na takich spotkaniach, o których tutaj mowa, czy gdzieś zupełnie indziej, kto zadecydował o tym, że NATO zbliża się do Rosji i, że Rosja już dla NATO przestała być groźna? Sam Obama i Putin ze swoim współpracownikiem Miedwiediewem takie decyzje podejmują i narzucają je całemu dzisiejszemu światu!?.."
Wszak wiesz że to tylko kukiełki na sznureczkach w rękach sprawnych manipulatorów. A gdzie zapadają decyzje tego nawet oni nie wiedzą. Choć niewątpliwie grupa Bilderberg ma swoją rolę w zbieraniu opinii i ogłaszania obowiązującego "tryndu.[/quote]
W. red
W. red
Paweł T
22 Listopada, 2010 - 19:01
Nie był Sikorski tam fotoreporterem?
Ciekawa kariera z fotoreportera na ministra obrony. Szerokie zainteresowania ma, no ale w tym Afganistanie to się pewnie nafotografował tych wojskowych.
Jeden z Pokolenia JPII
Jeden z Pokolenia JPII
zib1
22 Listopada, 2010 - 19:08
Widocznie zostali poinformowanie o ogólnych ustaleniach dotyczących PL. W końcu nie na darmo Obama zaprosił wszystkich szefów rządów byłych krajów komunistycznych na rozmowę do Pragi przy okazji podpisania STARTu. No bo jeśli Radek nic nie wie to niby na co się zgadza?
Jeden z Pokolenia JPII