Nobliści wymiękają - nadchodzi odwilż w ekonomii?
Są takie rzeczy, które potrafi dostrzec nawet laureat nagrody Nobla.
Ot, dla przykładu... Jeszcze miesiąc temu media mnożyły informacje o nadchodzącej katastrofie klimatycznej.
Węgiel topi himalajskie lody... - donosił wiodący tytuł prasowy.
Lodowce Himalajów topnieją w oczach - alarmowały portale internetowe.
Wreszcie, nawet nobliści, którzy serwowali dziennikarzom coraz to nowe sensacyjki o lodowcach zauważyli, że coś tu nie gra... I przyznali, że alarm w sprawie nowego potopu był nieco przesadzony...
Co ciekawe, także w innych dziedzinach Nobliści zaczynają zauważać, że "fakty medialne", co do których umówili się postępowcy całego świata nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
Np. taki rządzący światem "krwiożerczy kapitalizm"...
Przyjęło się biadać, że w tym okrutnym świecie kapitalizm tak się rozpanoszył, że nawet gdyby jakikolwiek finansista, bankier, czy polityk umierał na ulicy z głodu, to i tak egoistyczna reszta społeczeństwa nie odda potrzebującym swoich pieniędzy!
Tymczasem, jak informowały media... nie jest aż tak źle. Lud chętnie, choć pod przymusem, oddaje swoje pieniądze bankierom będącym w potrzebie, zaś aktualnie panujący, ogólnoświatowy system społeczno-gospodarczy to już nie jest kapitalizm!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1523 odsłony
Komentarze
szanowny Żółwiu:)
27 Stycznia, 2010 - 12:19
zawsze mówiłam nie wierzyć "merdiom":)
i dlatego kupiłam węgiel na zimę......i schowałam,co
by mi go zkomórki nie ukradli......:)miodku syconego
też baryłeczkę zachowałam...na ciężkie czasy....:)
gość z drogi
Gościu z Drogi, gratuluję...
27 Stycznia, 2010 - 12:29
meteorologicznej intuicji! Pozdrawiam.
gość z drogi
27 Stycznia, 2010 - 15:21
Krzysztof J. Wojtas
Zawsze ceniłem gościnność;-)))
Tak o ten węgiel to nie stoję, ale gdyby było potrzebne towarzystwo celem przetestowania stanu tego miodku to jakby tak nie daleko, to jestem skłonny metodą organoleptyczną....
Żółwie są zimnokrwiste - znim się taki rozgrzeje i pomyśli....
;-))))
Pozdrawiam
Krzysztof J. Wojtas
Chłodny Żólwiu i Krzyszofie J.Wojtas:)
28 Stycznia, 2010 - 16:26
uprzejmie informuję,ze jakies 'żgłodniale po-tworki"
po-dsłuchały i po-nieważ wiedziały,że do dobrego towarzystwa
nie pasują,to mnie wywaliły w po-wietrze;)
ale i miodek i komórka uratowały się,węgiel TYZ
zaproszenie więc nadal aktualne...:)
pozdr z zaśnieżonych drog i"korkow":)
gość z drogi