Uratowali polską demokrację, teraz ratują cały świat
Dziennikarze nie potrafią wyselekcjonować i skupić się na najważniejszych dla losów świata wiadomościach. Nie piszą o tym, a przecież jest szansa na uniknięcie nuklearnej katastrofy!
Wszystko dzięki naszym, polskim politykom, którzy po perfekcyjnym rozwiązaniu lokalnych problemów zajęli się sprawami ogólnoświatowymi.
- Spotkanie prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji skłania nas do zabrania głosu w sprawie uwolnienia świata od broni nuklearnej - napisali wspólnie Aleksander Kwaśniewski, Tadeusz Mazowiecki i Lech Wałęsa w artykule opublikowanym przez "wiodący tytuł prasowy".
Trzeba kuć żelazo póki gorące. Przydałby się teraz jakiś antynuklearny wiec na Uniwersytecie Warszawskim, albo chociaż list z podpisami dyżurnych autorytetów medialnych i intelektualistów, przeciwko magistrowi Zyzakowi, który nie chce pokoju na świecie, a wojny.
Po uratowaniu polskiej demokracji nasi politycy poszukują dla siebie poważniejszych zadań.
Przyszedł czas na ratowanie całego świata!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 664 odsłony