niewierny Tomasz ?
Z prawdziwą przykrością informuję, że tekst pana Tomasza - Terlikowskiego we wczorajszej "Gazecie Polskiej" nie tylko mi się nie spodobał, ale dotknął mnie "do żywego".
Autor tekstu "WALKA O DUSZE ANTYSEMICKIE" postawił mnie mnie przed doprawdy bolesną alternatywą, przypisując mi bądź "całkowity brak rozsądku", bądź "pozostawanie na usługach prowokatorów", by zaraz potem miłosiernie odrzucić drugi człon (co trudno uważać za komplement) i przejść do nauk moralnych.
Nie byłem, rzecz jasna, adresatem wywodów pana Tomasza, bo nie wie On o moim istnieniu i nie sądzę, by czytywał moje wypociny, mogę się jednakowoż przynajmniej w pewnej mierze identyfikować z adresatem zbiorowym, opisanym przez Autora słowami "propagatorzy teorii o prowokacji" - bo taki był sens mojej króciutkiej notki, komentującej informacje z Jedwabnego.
Zamiast rozważać, czy lepiej być kretynem, czy kanalią (nie jest to poprawna alternatywa, znane są przypadki pośrednie), spieszę powiadomić znakomitego publicystę, którego kocham i szanuję, że uważam i będę uważał za antypolską, bezczelną prowokację nie tylko sam fakt zbezczeszczenia pomnika ofiar zbrodni w Jedwabnem, ale również promocję materiałów informacyjnych i komentarzy w tej sprawie w rocznicę wybuchu Drugiej Wojny Światowej.
Dopóki sprawcy nie zostaną wykryci, osądzeni i skazani mam dobre prawo tak uważać, i nie mam zamiaru przyjmować, jak pan Tomasz Terlikowski, że to "jakiś gówniarz oblał farbą pomnik i wymalował swastyki", choć ewentualność taką dopuszczam.
Nie mając wiedzy o sprawcach, nie mogę oczywiście orzekać o celach, jakie im przyświecały; jakie zostały realnie osiągnięte, dostrzec łatwo.
Specyficzny aromat owych owoców budzi nadzieję na poznanie
człowieka, którego pan Tomasz niesłusznie chyba uważa za "jakiegoś gówniarza"; subtelny dowcip "BYLI ŁATWOPALNI", podobnie jak wybór miejsca i czasu owej sprawnie wykonanej akcji zrodził się w umyśle osoby wykształconej i dojrzałej na tyle, na ile to było potrzebne.
Mam nadzieję że uda się ustalić personalia tego człowieka,
i mniej mnie interesuje jego rasa czy ewentualne wyznanie, niż narodowość i obywatelstwo - bo nie chciałbym, żeby pan prezydent przepraszał cywilizowany świat za operację kogoś, kto umie napisać słowo "ŁATWOPALNI" ale przecież niekoniecznie musi być Polakiem, a w dodatku "prawicowcem-antysemitą" - ale może być, na przykład, dywersantem.
Za czyny "jakiegoś gówniarza" urodzonego w wolnej Polsce, wykształconego w polskiej szkole i cywilizowanego przez polskie media, pan prezydent oczywiście przepraszać może, chyba nawet powinien.
Obawiam się, że okazji nie zabraknie, bo "gówniarzy" jest mnóstwo, o wiele więcej, niż "prawicowców-antysemitów".
Bardzo nad tym ubolewam i czekam cierpliwie na rezultaty działań Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, które pomogą zlikwidować wewnętrzne czy zewnętrzne zagrożenia dobrego imienia Polski przez deformowane medialne "wizerunki" naszego Kraju i naszego Narodu.
A propos - czy udało się już ustalić, kto wykonał i dostarczył a następnie umocował na pewnym polskim głazie pewną antypolską tablicę "pamiątkową", która niezwłocznie pojawiła się na wizji w niepolskiej tv ?
Może za wcześnie na ujawnienie wyników dochodzenia.
Najpierw trzeba by ustalić, kto to taki "Olin", kto "Minim", a kto "Kat", jeśli jeszcze żyją wśród nas.
Cierpliwości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2604 odsłony
Komentarze
Zgazowani semityzmem
8 Września, 2011 - 17:00
Ubolewam nad owczym pędem do "dyskursu" w w/w sprawie.
"Ideolodzy" prawicy nie podejmują rękawicy - oni, po prostu biorą udział w "ustawce" .
Zauważmy, kiedy "takie tematy" "wypływają" .
Kto jest bezpośrednio "pożytecznym idiotą" ?
W czyich rękach jest tworzenie faktów :) ????
Zakładając.
Gdyby grupa Obywateli położyła belkę zrębową pod budowle uświadamiającą "tamte zjawiska" - spotkamy obszary ciszy grube jak pokład Reden.
zgadzam się, Andrzeju! Nie wiadomo kto to zrobił.
8 Września, 2011 - 17:05
To mogła być prowokacja, która na dodatek dała okazję przepraszaczom do przepraszania. Wątpię, żeby jakieś służby znalazły sprawcę, a jeśli znajdą ruskiego agenta - żeby to ujawniły.
Chyba dzień wcześniej ktoś zniszczył tablice po dębami posadzonymi, żeby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Czy ktoś przepraszał?
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ja natomiast
8 Września, 2011 - 17:25
Chętnie posłucham przeprosin dla 30% Narodu Polskiego, za ekscesy, jakie odbywały się z inspiracji władzy, pod Krzyżem Smoleńskim.
I publicznego napiętnowania gówniarzy, którzy spowodowali śmierć modlącego się tam człowieka.
Oczekuje także, że usunie się z przestrzeni publicznej takie kreatury jak kubeł fujafucki.
O ile bowiem w Jedwabnym nastąpiło urażenie co najwyżej cieni przeszłości, o tyle w sytuacjach przezemnie opisanych obrażano ludzi z krwi i kości.
Pozdrawiam myślących.
zapomniałeś dodać dodowego satanistę Nergala, Rospin.
8 Września, 2011 - 17:46
Za niego nikt nie przeprosi, a jeszcze powinniśmy być z tej kanalii dumni, jak twierdzi "GW".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@ Dixi
8 Września, 2011 - 18:16
Ależ nie zapomniałem.Napisałem przecież "takie kreatury jak fujafucki". To guru dla nergali i innych olśnionych mamoną
miernot.
Pozdrawiam myślących.
nie załapałem co znaczą "fujafucki".
8 Września, 2011 - 18:29
Wybacz! :):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ja sobie nie życzę
8 Września, 2011 - 17:49
aby za incydent w Jedwabnem ktokolwiek przepraszał w moim imieniu. Niech przepraszają ci, którzy dopuścili się tak głupiego wydarzenia a rolą odpowiednich służb jest ich wykrycie, a następnie ich ukaranie. Głupota powinna być bowiem karana. Raczej oczekiwałabym, aby w końcu przeprosił nas Polaków ktoś, kto powiedział, że polskość to nienormalność.
Szpilka
Re: Ja sobie nie życzę
8 Września, 2011 - 18:00
to sobie możesz :(
Prawdziwy cios dla szubrawców to powstanie Obywatelskiego projektu upamiętniającego tamte czasy.
Projekt oparty na żródłach i zeznaniach uwypuklający przyczyny i mocodawców.
Ujadaniem nie obronimy pamięci .
Obywatelski projekt
8 Września, 2011 - 18:41
nic nie pomoże jeżeli odpowiednie służby nie będą działały sprawnie. Mam nadzieję, że dojdą kto dopuścił się takiej profanacji. I niech on przeprasza. Nie ja.
Szpilka
W obronie Terlikowskiego
8 Września, 2011 - 18:11
Nie wiemy i zapewne nigdy nie dowiemy się, kto jest sprawcą zbezczeszczenia pomnika, bowiem nasze służby kryminalne najlepiej sprawdzają się w ściganiu autorów dowcipów z Jaśnie Oświeconych Panprezydenta i Panpremiera. Ale możliwości są tylko dwie:
1) prowokacja
2) gówniarstwo
W pierwszym przypadku głosy takie jak Terlikowskiego osłabiają efekt prowokacji.
W drugim pokazują gówniarzom, że nie tędy droga.
Tak czy tak - efekt jest pozytywny.
___________________________________
Pozdrawiam każdym słowem
yuhma że spytam?
8 Września, 2011 - 18:24
A jak wielu potencjalnych prowokarorów lub gówniarzy, podąży Twoim tokiem myślenia?
Gratuluję optymizmu. A może naiwności?
Pozdrawiam myślących.
Może to i nawność
8 Września, 2011 - 18:40
Moje rozumowanie jest następujące:
Prowokatorzy modlą się, żeby takich Terlikowskich było jak najmniej, bo jakby było wielu, to prowokację by szlag trafił (też uważam, że to prowokacja).
Gdyby to byli gówniarze, to nie przypadkiem wybraliby ten a nie inny pomnik. Jakby od ludzi, którzy też protestują przeciw biciu się w piersi całego narodu za jedwabne, usłyszeli, że profanowanie pomników to gówniarstwo, może by się zastanowili.
___________________________________
Pozdrawiam każdym słowem
Logiczne
8 Września, 2011 - 21:19
Chociaż nadal uważam, że przeceniasz zdolności pojmowania u wielu z Naszych czytelników.
Co zaś do prowokatorów- jak sądzisz? kiedy się modlą, to zwracają się w stronę łubianki, czy tel-avivu?
Pozdrawiam myślących.
Do kogo się modlą?
8 Września, 2011 - 23:05
A cholera wie, ale stawiałbym na świętego Stalina
___________________________________
Pozdrawiam każdym słowem
Rodowe nazwiska polskich elyt
8 Września, 2011 - 19:33
A ja zapytam. Kto zna rodowe nazwisko pana Terlikowskiego ?.....może być po hebrajsku.
Nikt nie zna ? Nic dziwnego. Nie po to zmienia się nazwiska, żeby je potem ujawniać.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
zbadałeś własne nazwisko, Tańczący z widłami!????
8 Września, 2011 - 22:48
Żydzi nosili też nazwiska swoich panów, więc są Wiśniowieccy, Radziwiłłowie, Potoccy... Czemu ma służyć takie badanie? Terlikowski na ogół jest OK. Prawicowiec bez dwóch zdań i tradycjonalista. Komu przeszkadza? Tylko agentom Moskwy i ich pachołkom z PO.
P>S.
Dowcip.
Do drzwi człowieka o ewidentnie semickich rysach puka facet od spisu powszechnego.
- Wyznanie?
- Katolickie.
- A poprzednie? (face nie odpuszcza).
-.... Pan szię bendzie śmiał.... Augsburgsko-ewangelyckie......
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: zbadałeś własne nazwisko, Tańczący z widłami!????
9 Września, 2011 - 08:30
Rzecz właśnie w tym, że tylko "na ogół". To jeden z tych, którzy najpierw się uwiarygadniają, zbierają w okół siebie czytelników, publiczność a potem kierują ich opiniami w dowolnym kierunku.
To przebieraniec.
Dowcip przedni. Jednak jak dla mnie facet z dowcipu był zbyt mało dociekliwy. Mógł dopytać o jeszcze jedno pokolenie wstecz.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Coż, jak to ujął ks. Chrostowski - a więc ktoś komu nawet GW
8 Września, 2011 - 23:24
nie bardzo mogła przypisać antysemityzm - sama próba wprowadzenia do dyskursu publicznego kwestii pochodzenia narodowego polityków kandydujących w wyborach, była traktowana jako świętokradztwo.
I tak to się kręci, co nie znaczy że muszą to być wszystko ludzie "ukorzenieni" - szabesgojów:)), lizusowskich filosemitów niezwykle wręcz uwrażliwionych na sprawy żydowskie:))), też nie brakuje
Re: Coż, jak to ujął ks. Chrostowski - a więc ktoś komu nawet GW
9 Września, 2011 - 08:33
Rzeczywiście, nie wszyscy są "ukorzenieni". Ukorzenionych poznać najlepiej po owocach.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Terlikowski
8 Września, 2011 - 22:30
wkurzył mnie kilka razy, więc nie czytam go z zasady.
Widzę, że dajemy sobie narzucić żydocentryczną wizję świata
8 Września, 2011 - 23:00
zresztą nie od dziś i nie my jedni. Mnie osobiście bardziej interesuje, zbezczeszczenie pomnika katyńskiego w Sztokholmie, pomalowanie farbą pomnika Dmowskiego (nie raz, ale w mediach tylko cichutkie wzmianki) czy olbrzymia gościnność - bo czyż można zakładać, że to spolegliwość?:)))) - władz muzeum w Majdanku i policji, gdy grupa Żydów włamała się do tegoż muzeum w 2007 r. Zawiadomiono też w czasie interwencji policji ambasadę Izraela - to takie rutynowe działanie?
A GP już nie raz dawała takie kwiatki, popisując się językiem a la GW. Przestałem czytać od czasu użycia przez nią sformułowań typu: "haniebna nagonka antysemicka w MSW". Bezkrytyczne używanie takiego języka o przepychankach w 1968, bez żadnej refleksji skąd w MSW taka nadreprezentacja mniejszości narodowej, wpisuje się w kreowanie takiej wizji świata, jakiej "naucza" GW.