Wymagania

Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
Blog

Gdyby zdarzył się cud i nagle zaczęlibyśmy inwestować w wykształcenie, byłaby to (dla wielu grup rozdających stołki) - tragedia. Nagle bylibyśmy narodem otwartym na zrozumienie innych ludzi, a więc narodem tolerancyjnym dla WSZYSTKICH grup społecznych, narodem mniej zgorzkniałym i zaściankowym.

Lecz nie ma się czego bać: to na razie utopia; nauka doinwestowana i oświata opłacalna, wynalazczość przynosząca wymierne korzyści, byłyby to nader groźne pomysły na państwowy dobrobyt, pomysły ryzykowne, bo na cóż wtedy byśmy narzekali? Gdzie by się podziało pokazywanie nas palcami, szydzenie z naszej ciasnoty umysłowej, ksenofobii? Jak, przy wzroście świadomości społecznej, w otoczeniu ludzi światłych, utrzymać mielibyśmy jaskiniowe przekonania na tematy takie, jak Historia, jak, np. , przyczyny i skutki naszego powstania w Warszawie? Gdzie by się podziało wmawianie nam, że jesteśmy narodem nieudaczników, ludźmi skazanymi na niepowodzenia, na wieczne rozpamiętywanie niezawinionych klęsk?

Brak głosów