Petycja, list otwarty do Premiera RP, Donalda Tuska.
Zachęcam wszystkich blogerów, czytelników blogów do poparcia petycji, w której wzywamy Premiera RP, Donalda Tuska do zajęcia jasnego stanowiska wobec gróźb płynących z Rosji. Donald Tusk powinien bronić naszego kraju przed bezczelnymi rosyjskimi atakami. Powinien bronić słowem a jeśli potrzeba to także piersią suwerenności i niepodległości naszego kraju. Jeśli sam nie ma na tyle honoru i odwagi, my jako obywatele, musimy tego wymagać od naszego reprezentanta.
Petycja do podpisania znajduje sie pod adresem:
Do:
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk
Kancelaria Premiera RP
al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa
022 6946102, 6946106,
6947072
infoobywatel@kprm.gov.pl
Szanowny Pan Premier Donald Tusk
Szanowny Panie Premierze, od pewnego czasu ważne osobistości rosyjskiej polityki kierują pod adresem Polski niedopuszczalne groźby. Na przykład w lutym br. ówczesny prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł, że Rosja może skierować swe rakiety na Polskę. Niepokojąco zabrzmiała wypowiedź rosyjskiego ambasadora na Łotwie, który 11 sierpnia zagroził Polsce i trzem krajom bałtyckim, że będą musiały zapłacić za ostrą krytykę Rosji w jej konflikcie z Gruzją. Wreszcie 15 sierpnia zastępca szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji, generał Anatolij Nogowicyn powiedział, że Polska, przyjmując amerykańską tarczę, robi z siebie stuprocentowy cel rosyjskiego ataku.
Wydarzenia w Gruzji pokazują, że nie wolno lekceważyć gróźb kierowanych przez Rosję pod adresem jej sąsiadów. Polacy mają szczególne powody do niepokoju - w ciągu ostatniego stulecia dwukrotnie padliśmy ofiarą rosyjskiej agresji (w 1920 i 1939 roku), a w tym samym czasie na terytorium Polski przez 55 lat stacjonowały rosyjskie wojska.
Powodem naszego szczególnego zaniepokojenia jest dziwne zachowanie przywódców Unii Europejskiej. Rada Europejska, Komisja Europejska i Parlament Europejski zachowują obojętność w obliczu gróźb pod adresem Polski i kilku krajów członkowskich. Milczenie Europy budzi w Polsce najgorsze skojarzenia, przypominając nam o bezczynności sojuszników, którzy łamiąc traktatowe zobowiązania nie przyszli Polsce z pomocą we wrześniu 1939 roku, a po zakończeniu drugiej wojny światowej akceptowali faktyczną okupację Polski oraz innych krajów Europy środkowo-wschodniej.
W tej sytuacji zaskakuje nas i oburza bierność rządu RP, który pozwala Unii Europejskiej przechodzić do porządku dziennego nie tylko nad rosyjskimi groźbami, ale i nad szantażem gospodarczym Moskwy. UE lekceważy nasze kłopoty, oczekując, że Warszawa sama poradzi sobie w bilateralnych rozmowach z Rosją. W podobny sposób UE traktuje problemy energetyczne, handlowe czy transportowe stwarzane przez Moskwę republikom bałtyckim. Powstała sytuacja, w której Polacy, ale również Litwini, Łotysze i Estończycy czują się osamotnieni w obliczu potężnego wschodniego sąsiada.
Panie Premierze, interes naszego kraju wymaga, aby rząd RP twardo i dobitnie przypomniał Unii Europejskiej, że Polska nie godzi się na rolę państwa buforowego poddawanego naciskom i żądaniom potężnego wschodniego sąsiada. Domagamy się też od rządu RP, by niezwłocznie zażądał od kierowniczych gremiów Unii Europejskiej zdecydowanego i jasnego wystąpienia, które uświadomi Rosji, że Wspólnota Europejska nie będzie tolerować zastraszania żadnego ze swych członków.
Problemów, o których piszemy w tym liście, nie da się załatwić metodami gabinetowej dyplomacji. Polacy muszą otrzymać wyraźne, publiczne potwierdzenie, że Polska nie jest w Unii Europejskiej państwem drugiej kategorii. Chcemy mieć pewność, że rząd RP zdecydowanie upomina się na forum Unii Europejskiej o nasze bezpieczeństwo, o interesy Polski i godność naszej ojczyzny.
Z wyrazami szacunku
Warszawa 16.08.2008r
Niżej podpisany/a: Wojciech Jakóbik
Serwis internetowy Niepoprawni.pl
30-637 Kraków
wjakobik@gmail.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 19934 odsłony
Komentarze
jakubik, jakobik, jakub z israela
17 Sierpnia, 2008 - 21:28
nie damy sie oklamywac
trzeba chyba byc kopnietym w glowke zeby sie tak wyglupiac, panie jakubku
ale ja wiem, pan musi bo pan jest nie Polak, a my Polacy wiemy co jest grane,
robibie rejwach z tarcza, prowokujecie Rosje , a teraz Rosja wyraznie mowi ze wam w pysk da ,to sie drzesz" aj waj" , ty jakubiku, wracaj do siebie , nie niszcz naszej polskiej ziemi!
nie damy sie oklamywac
No i proszę - nawet i do nas dotarła rosyjska agentura!
17 Sierpnia, 2008 - 21:40
Rosyjscy agenci bardzo lubią formułę "my Polacy".
Lubią mówić o biednej, prowokowanej Rosji.
A my bardzo lubimy, jak ruska agentura zaczyna sie pienić. Priamo prielest' czyli czysta rozkosz!
Spadaj doran, możesz poskarżyć się naczalstwu, że Paliaki cię olali.
Rewizor
Rewizor
@Rewizora
17 Sierpnia, 2008 - 21:43
Założyłem mu blokadę. Chyba będziemy musieli założyć blokadę dla świeżo rejestrowanych. Niestety.
Pzdr.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Dixi nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
nie rób blokady, Danz!17 Sierpnia, 2008 - 21:45
Lubię się pośmiać :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
to jakieś odpady...
17 Sierpnia, 2008 - 21:44
... czy odwody. Agenci wpływu potrafią przynajmniej mówić po polsku.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ten tawariszcz doran odezwał się też pod petycją
17 Sierpnia, 2008 - 21:50
Posłałem go w kibini matier. Nie znoszę
smrodu ruskich onuc. Bardzo proszę kasować tych kremlowskich trolli. Z góry wiadomo, co napiszą - szkoda czasu.
Rewizor
Rewizor
biedny zasraniec...
17 Sierpnia, 2008 - 21:53
... niech sie uczy polskiego, a przy okazji poczyta. Może coś do niego dotrze. To pewnie jakiś studencina na wymianie, albo "uciekinier polityczny" w polskiej gościnie. Musi się wypłacić organizatorom wycieczki.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
17 Sierpnia, 2008 - 22:02
Przyjdą inni, to akurat gwarantuję. Musiałem go zablokować. Nie mogłem już patrzeć jak nam tu "paskudzi".
Pozdrawiam.:)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
szkoda!
17 Sierpnia, 2008 - 22:05
Chciałem poznać jego "legendę". Czy jest profesorem filozofii na UJ, czy musiał z głodu emigrować na Kubę:):):):)
Wstrzymaj sie nastepnym razem, błagam!
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi:)
17 Sierpnia, 2008 - 22:07
Nie wywołuj "wilka z lasu".
Pzdr.:)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
ewangelizacja:)
17 Sierpnia, 2008 - 22:19
Żałujesz miejsca, Danz? Przecież to nie papier. :)
Kilku biskupów i profesorów teologii (oraz "przyjaciel Papieża") ich ewangelizowało... Co nam szkodzi? :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Danz ;)
17 Sierpnia, 2008 - 22:21
Wszedł sobie człowieczyna nie wiedząc co to za serwis i zaczął jechać na Jaku ;)- może myśli, że to ja jestem Jaku.
Doran - to nie jest jakiś byle jaki serwis - tu przychodzi ,każdy kto chce pomóc. Jak chcesz przeszkadzać to niestety musimy sie pożegnać...
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Lepsza taka opozycja, niz żadna, Gawrion!
17 Sierpnia, 2008 - 22:24
Nie róbmy tu getta, bo się zanudzimy na smierć. :)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
granice
17 Sierpnia, 2008 - 22:32
Teraz powaznie.
Pamietam, że przygode z blogami (ale nie z dyskusjami w Sieci) zaczynałem od kataryny i od rybinski blog. Tem drugi nie był blogiem Ryby, ale pojawiały się na nim teksty: "głupie polaczki" i tym podobne, przeciwko czemu protestowałem, powołując się na prawo polskie (bez specjalnego skutku zresztą).
Potem sam załozyłem bloga i doceniłem każdego, kto ma determinację iść pod prąd, albo sie kłocić. W granicach prawa i baaaaaaaaardzo szeroko pojetego dobrego smaku (czyli - byle nie nudził i nie zaśmiecał).
Jeśli Niepoprawni maja być konkurencją dla salonu, to musza dopuszczać opozycje, a nawet ekscesy. Byle nie nudne :)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi:)
17 Sierpnia, 2008 - 22:34
Dopuszczamy, ale nie wszystkim musi się to podbać. Nie chcemy stracić Tygrysa, Smoka i innych. Oto dowód: http://niepoprawni.pl/blog/87/panie-prezydencie-zlituj-sie-nad-nami Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Dixi..
17 Sierpnia, 2008 - 22:36
Sam przez chwilę chciałem by go odblokować, ale przeczytałem inne jego teksty - pisze generalnie bzdury, nawet nie ma co z nim dyskutować ;) Niereformowalna postać..
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Drogi Dixi, ja też chcę mieć u nas przeciwników!
17 Sierpnia, 2008 - 22:38
Bedę bronił jak lew każdej opozycji, choćby miała wstrętne i głupie poglądy. Zniosę nawet polskich komuchów. Ale casus dorana to coś innego - z tekstu jasno wynika, że to agent-prowokator ("my, prawdziwi Polacy").
Dla takich jak doran pracuje onet.pl i interia.pl - u nas można go spokojnie skasować, bo ma przecież możliwość zabierania głosu z tym swoim niepowtarzalnym akcentem ruskiego aficjera kagiebe.
Po cholerę nam ten smród? Czytamy przecież wypowiedzi jego moskiewskich szefów - ten biedny żulik nie ma nic więcej do powiedzenia poza tym, co już powiedział Putin.
Rewizor
Rewizor
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika malutka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
:-(18 Października, 2008 - 23:04
słabo mi się robi od tych dyskusji...może nie jesteście gotowi na dojrzałą dyskusję w gronie róniez przeciwników?
M
;-)
19 Października, 2008 - 00:23
Może to oni nie są gotowi?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
słabo się robi? to won! (to moje prywatne, nie jestem tu...
19 Października, 2008 - 14:47
... adminem) Ale dbaj o zdrowie i spieprzaj do swoich.
Malutka.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Jeśli mogę się wrącić
17 Sierpnia, 2008 - 22:42
to ten mi matrioszkę z salonu przypomina, więc...szkoda czasu.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Wiesz co Iwona...
17 Sierpnia, 2008 - 22:48
Następnym razem (ale tylko pod jednym warunkiem, że Dixi będzie obecny) zostawię rozbrykanego lewaka, specjalnie dla Dixi-ego. Niech zrobi nam corridę. Dobry pomysł, co?
Pozdrawiam:).
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz
17 Sierpnia, 2008 - 22:53
to by mogło być zabawne!
Hi, hi, wyobraź sobie takiego Radio Patio jako byka, a Dixiego, jako torreadora!
Pycha!
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Torreadore :)
17 Sierpnia, 2008 - 23:02
Panie, panowie!
Nie bedę się upierał, ale lubie rozrywke i jestem ciekaw ludzi, nawet dziwacznych i porąbanych. Moim zdaniem nalezy kasować ewidentny spam, to znaczy wpisy głupie a jednozdaniowe (lub krótsze:)) i ewidentne obelgi wobec Polski, bez cienia argumentów.
Moze i racja, że na kimś trzeba trenować zwody i pchnięcia? Wolę to robić tutaj, niż nabijać konto salonowi, czy onetowi (które przeliczą to na kasę z reklam, nie?).
Poza tym...
Znacie kawał o restauracji koło placu corridy?
Wszyscy klienci dostawali danie "cohones", takie duże kulki, a raz podali turyście jakieś małe.... Nie zawsze torreador wygrywa :):):):)
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
@Dixi
17 Sierpnia, 2008 - 23:07
Tak jak w przysłowiu: Nosił wilk razy kilka, ponieśli i ... torreadora? Tak jak na obrazku.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Iwona
17 Sierpnia, 2008 - 23:04
Wyobraziłem sobie:).
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Dixi, Danz
17 Sierpnia, 2008 - 23:09
ech...mam nadzieję, że Ciebie drogi Dixi coś takiego nie spotka, jak to w dowcipie.;P
Danz! Zobacz jaki ten Dixi przystojny i jakie różowe pończoszki.:D
Buziaki Chłopaki.:D
" Upupa Epops ".
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Dixi nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
bez pończoch17 Sierpnia, 2008 - 23:16
Mam 198 cm i 100 kilo z kawałkiem (bez pończoch). Zakładam, że moje cojones uszłyby niezauważone w tłoku :):):):):)
No dobra!. Żarty-żartami, ale nie zamykajmy się w "towarzystwie wzajemnej adoracji" (choć to miłe:):):)).
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Iwona Jarecka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Sorry, za te żarty Dixi, o pończochach.;P17 Sierpnia, 2008 - 23:20
a masz rację, że zamykanie się w klubie pijących sobie z dziobków, to też zła szkoła, już coś takiego przeszłam...
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
Dixi & Iwona.
17 Sierpnia, 2008 - 23:25
Jeśli ktoś potrafi dyskutować, to czemu nie, możemy się otworzyć na większe spektrum Ja nie mam nic przecikwo dyskusji, byleby była "na poziomie".
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Iwona Jarecka nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Cholera, wiesz tylko to trudno wyczuć17 Sierpnia, 2008 - 23:30
wiem coś o tym, nie raz wydaje się, że gość w porządku, że spiera się ale nie barłoży, by za chwile, gdy się rozpuści narobił na dywan.
Tu nie ma dobrej odpowiedzi, trzeba próbować.
A jak ktoś od początku chce tylko naświnić, to nie ma się co z nim użerać.
" Upupa Epops ".
Iwona
17 Sierpnia, 2008 - 23:43
Nie pozostaje mi nic innego, niż się z Tobą zgodzić.
Pozdrawiam.:)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz
17 Sierpnia, 2008 - 23:46
miło mi niezmiernie, proszę facet godzi się z opinią kobiety!
Łomatkołojcze!!!
Pozdrawiam.:D
" Upupa Epops ".
eee tam:)
17 Sierpnia, 2008 - 23:53
Ja ogólnie mówiąc, to zgodny jestem. Nie widać?
Pozdrawiam:).
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
a ja nie wierzę w dyskusję (nie żeby to kogoś musiało...
17 Sierpnia, 2008 - 23:47
... obchodzić).
Z lewactwem można tylko brutalnie, a jak nie to ignorować. I mnie takie typy są całkiem niepotrzebne. Już z Basią mam nieco problemu.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrys
17 Sierpnia, 2008 - 23:51
ale czasem i z nawalanki co dobrego przyjdzie, może.
A poza tym, jak wiesz, wierzę jeszcze, że można kogo nawrócić.
Dobrze, że nie ze mną, a z Basią.;P
" Upupa Epops ".
@Tygrys
18 Sierpnia, 2008 - 00:16
No widzisz tiger, ze względu na Ciebie zablokowałem dzisiaj typka. Dixi wolałby jednak corridę na niepoprawnych ("żeby nie było nudno"). I powiedz jak tu wszystkim dogodzić?
Pozdro.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Ze względu na mnie? A dlaczego tak? Ja przykopałem...
18 Sierpnia, 2008 - 01:11
... leciutko Basi, bo się b. głupio moim zdaniem bez sensu ozwała. Ale na temat tego Doriana to nie pamiętam, żebym coś mówił.
Swoją drogą, że lewactwo zawsze musi mieć takie jakieś zagraniczne "uczone" ksywy. Jak nie po francusku, to po łacinie. (Ale nie tylko lewactwo po łacinie, szczególnie militarne formacje to nie oni.)
A ten jeszcze wziął sobie ksywę z jednoznacznie pedalskiej książki. Pewnie jednak tylko luźny lewak, a nie agent. Chyba żeby się AŻ tak już zaczęli maskować.
No i teraz Putin mi już tego nigdy nie daruje... W tym problem największy. :-(
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
18 Sierpnia, 2008 - 01:46
Ze względu na Ciebie i wszystkich, którzy tu regularnie wchodzą i komentują. Nie wykluczam, że w przyszłości zdarzą się podobne prowokacje, więc lepiej "na zimne dmuchać". Chciałbym, żebyście nie stracili do nas zaufania jako "opiekunów" tej strony.
Inna sprawa, o której nie można zapominać to działalność pożytecznych idiotow i agentów wpływu. Są to pieski Rosji, o których wspomina Janecki we Wproście:
Pieski Moskwy
Jest ich dużo, są wpływowi i z wielkim oddaniem służą sprawie. Zawsze znajdą wytłumaczenie działań swoich idoli, jakkolwiek karkołomnie by to brzmiało. I bardzo się troszczą, by to, co się w Polsce dzieje, nie uraziło tych idoli. To samozwańczy ambasadorowie Rosji w Polsce. Jedni są użytecznymi idiotami, inni nie mogą sobie wyobrazić świata bez Wielkiego Brata, jeszcze inni są po prostu agentami wpływu. Te role zresztą trudno oddzielić, bo skutki ich działań są takie same – szkodliwe dla Polski i korzystne dla Rosji. Podczas agresji Rosji na Gruzję trudno było się nie zdumieć, że w polskich podobno telewizjach tak często pojawiał się rosyjski punkt widzenia. Czasem nawet gorliwiej eksponowany niż w rosyjskich stacjach. I robili to często młodzi ludzie, co jest tym bardziej zdumiewające. Chyba że tylko wypełniali czyjeś polecenia albo realizowali czyjeś zamówienie.
Urzekła mnie troska o Rosję i jej przywódców, którzy po prostu musieli zareagować na nieodpowiedzialne wybryki tego watażki Saakaszwilego. Zdumiewały słowa potępienia dla Lecha Kaczyńskiego, który ponoć w Tbilisi jątrzył, zaogniał i w ogóle był nieodpowiedzialny. Rzeczywiście, bo czy może być większa zbrodnia, niż jątrzenie za wolnością, prawami człowieka, suwerennością, poszanowaniem prawa międzynarodowego. Czy może być większa zbrodnia, niż reprezentowanie przez polskiego prezydenta polskiej racji stanu? Czy można nie potępić prezydenta, który w najbardziej krytycznym momencie wykazał się wielką odwagą na pograniczu brawury? I co z tego, że uratował honor Zachodu i Unii Europejskiej, skoro na Kremlu przestaną nas lubić.
Gdy tylko doszło do parafowania umowy między Polską a USA w sprawie instalacji elementów tarczy antyrakietowej, znowu w podobno polskich telewizjach zaczął się festiwal rosyjskich racji. Najpierw pojawili się rosyjscy eksperci, mówiący, jaką to głupotę Polska robi, bo zmusza Rosję do działań odwetowych. Potem polscy politycy i komentatorzy zaczęli się zastanawiać, jak by tu Rosjan uspokoić. I tłumaczyli, że trzeba nie tylko zrozumieć rosyjski punkt widzenia, ale się z nim liczyć. Bo jak nie, to Rosjanie się obrażą i zrobią nam krzywdę. I będą mieli powód, żeby tak postąpić. Szczególnie mnie wzrusza jeden profesor politologii, który prześciga się z samym sobą w rozumieniu Rosji, usprawiedliwianiu nawet najbardziej wrednych posunięć Kremla, piętnowaniu Ameryki i wyszydzaniu polskich prób umocnienia naszego bezpieczeństwa.
Co zatruło umysły tylu ludziom w Polsce, że prześcigają się w służalczości wobec Rosji? Co ich zmusza do tego, by to robić? Dlaczego liczni Polacy, wywodzący się z narodu tak mocno doświadczonego przez Sowiety, których Rosja jest spadkobiercą, muszą się łasić wobec Moskwy, podlizywać się jej, odgadywać jej życzenia i je spełniać? Dlaczego tak liczny jest gatunek salonowych piesków Moskwy? Nie sposób nie zapytać, czy części z nich nie paraliżuje paniczny strach przed tym, co się znajduje w archiwach Łubianki, osławionej siedziby KGB.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Napisanie dementi
18 Sierpnia, 2008 - 00:03
do wypowiedzi Dorana zajęło godzinę i to jest kilka tysięcy znaków. Na jedno zdanie jakieś kilkadziesiąt.
Cóż, nie usuwajmy takich typków, czasem trzeba się z kogoś pośmiać;))
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Po co to pisać???
27 Marca, 2014 - 20:09
Zbocze troche z tematu ale nasz premier wydał kupe szmalu a nie korzysta z kompa , trzy razy pisałem do niego z propozycją jak uzdrowić nasz kraj dodam że podałem mu konkretne sumy jak i gdzie oszczedzić aby wszystkim żyło się lepiej a on nawet najprawdopodniej tego nieprzeczytał bo gdyby był ludzki to choć byppomyślało tym.
biedak