Przestępstwo w sądzie.
Człowiek z otoczenia Wałęsy uderzył dziennikarza, który kręcił materiał filmowy. Policja i straż nie interweniowała, odmawiała wylegitymowania się. Na posterunku nie chciano przyjąć zgłoszenia. Czy mamy do czynienia z równymi i równiejszymi?
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 482 odsłony
Komentarze
Mówiąc szczerze
28 Listopada, 2008 - 12:14
jestem zaskoczony reakcjami onet i tvn24, które zainteresowały się sprawą. Informację podała także interia. Brak natomiast informacji w gdańskiej wp.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.