.
Gdy startowaliśmy w niedzielę z akcją RATUJMY LASY, to rozesłaliśmy kilkaset maili do ludzi z informacją o tym zamierzeniu.
Osobiście sam wysłałem kilkadziesiąt, w tym wiele do moich zagranicznych przyjaciół, nawet do tak odległych zakątków, jak Malezja i Indonezja, bo wiem, że oni mają identyczny problem ze swoimi lasami, które są rabunkowo niszczone.
Nie tak dawno,...