Winowajcy smoleńskiej zbrodni to nie tylko ci ludzie, którzy bezpośrednio uczestniczyli w realizacji scenariusza zamachu. Nie tylko ci, którzy pociągali za sznurki, układając takie procedury przetargu na remont samolotu, które umożliwiły ukrycie ładunków wybuchowych i późniejsze ich odpalenie. To nie tylko ci, którzy zajęli się mataczeniem, ukrywaniem i fałszowaniem dowodów zbrodni.
To są konkretni ludzie, którzy dzisiaj są między nami, robią prawdziwą politykę, kandydują do parlamentu europejskiego, działają w partiach politycznych, posługują się marketingiem politycznym, uprawiają propagandę i niestety - to są Obcy, prawdziwi wrogowie Polski i państwa polskiego, ludzie którzy nienawidzą polskiej kultury, gardzą polską historią.
To nie są ci, którzy kiedyś dogadali się z komunistami przy okrągłym stole, obcy, którzy kiedyś uprawiali politykę wstydu, a teraz zajmują się polityką pogardy i nienawiści. Pozostały już tylko niektóre komunistyczne mastodonty, zaledwie kilka szczególnie zasłużonych dla komunistów towarzyszy kandydujących z czołowych miejsc listy Koalicji Europejskiej. Na ich miejsce pojawiają się nowi komuniści świeżego chowu. Młodzi gniewni i jeszcze bardziej niebezpieczni od swoich ojców i matek.