Polityczne kurioza w Radiu Gdańsk
Codziennie rano słucham Radia Gdańsk i Trójki, by porównać to, co mówi centrala , z tym, co dzieje się w terenie. Zastanawiam się też nad tym, co mnie do tego skłania i zaczynam podejrzewać, że to chyba czysta złośliwość, jako że dziennikarze obu stacji dostarczają rozlicznych okazji by łapać ich za słówka, wytykać niekonsekwencje, brak logiki czy po prostu brak charakteru.
I dzisiaj też nie zawiodłem się na Radiu Gdańsk pod tym wzgledem, bo dostarczyło mi parę kwestii do refleksji nad jakością pracy dziennikarzy. Po pierwsze, przeprowadzono wywiad ze skazanym w procesie o korupcję wraz z Beatą Sawicką, burmistrzem Helu, panem Wądołowskim, co stanowi zapewne ewenement na skalę co najmniej ogólnopolską. Po drugie, wyrok został ogłoszony już wczoraj, a więc wszyscy, a szczególnie dziennikarze, mieli okazję zapoznać się z jego detalami, w tym z tymi, ktore dotyczyły kwestii prawidłowości prowadzonego przez CBA śledztwa, jako że sąd wyraźnie potwierdził, prawidłowość procedur stosowanych przez agencję. Tymczasem dziennikarze z Trójmiasta, zebrani w studio Radia Gdańsk - pani Wojciechowicz z "Dziennika Bałtyckiego", pan Ponikowski Z TVPGdańsk, pan Olszewski z Radia Gdańsk i pan Abramowski jako wolny strzelec, dali upust swym namiętnościom politycznym i zupełnie to orzeczenie zignorowali twierdząc, iż CBA łamało wszelkie procedury. No i w ten sposób okazało się to, o czym wspomnialem na samym początku - teren jest wyraźnie do tyłu jesli chodzi o aktualność i nie nadąża za przekazem dnia płynącym z centrali. Pała i za jakość pracy dziennikarskiej i za wolny refleks.
Przypuszczam, że podobnie jak wielu polityków, szczególnie tych z partii rządzącej, w drodze do celu politycznego jakim powinno być dobro wspólne czy interes narodowy, również wielu dziennikarzy, określanych mianem reżimowych, wysiadło z tramwaju na Osiedlu Establishment postkomunistyczny na przystanku Konfitury. Boicie się Pańastwo dyskusji, jak za peerelu, i od niej uciekacie, w wyniku czego III RP przekształciła się w postpeerel. Żadnej pracy nie da się wykonywać dobrze bez charakteru, co miałem sposobność dziś zauważyć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 659 odsłon
Komentarze
polskie media jako narzędzia wydziału propagandy.
17 Maja, 2012 - 13:57
Obecnie nie znajduję stacji radiowej którą mógłbym komukolwiek polecić. Dawniej wypisywano na murach TV ŁŻE. Dzisiaj, po stwierdzeniu aktualności owego hasła, można napisać: TV I RADIO ŁŻE I MATACZY. Jeśli chcę posłuchać muzyki, włączam radio internetowe.
Re: polskie media jako narzędzia wydziału propagandy.
17 Maja, 2012 - 15:59
Czegoś muszę słuchać,żeby potem nie dać się wkręcić, bo tu ważna jest ciągłość obserwacji i analizowania. Nie ma dobrego wyjścia w takiej sytuacji.