Europaranoje generacji ' 68

Dyskusja na temat integracji europejskiej ma ewidentnie jałowy,nie powiem polityczny, bo prawdziwa polityka to nie jest zajęcie dla tych "polityków",lecz jedynie propagandowy charakter ograniczający się do wydumanej i nie wiadomo na czym opartej urojonej ideologii pokolenia '68. Aktualny projekt unijny jest dziełem tej generacji i jego utopijność, która wygenerowała kryzys euro, tę generację pogrzebie.

Prawdziwa dyskusja powinna dotyczyć kultury, w tym politycznej, bo to kultura generuje rozwój, w tym rozwój ekonomiczny. Na szczeblu krajowym, narodowym, wg dogmatów pokolenia '68, multi-kulti jest OK, choć procesy społeczne we Francji, Wlk Brytanii czy Niemczech dowiodły, iż jest odwrotnie. Lew-lib, jest, z przyczyn wyłącznie ideologicznych, negatywnie nastawiona do narodów, a to jest bardzo niebezpieczne podejśćie, skompromitowane przez komunistyczny internacjonalizm.

Tymczasem na szczeblu europejskim, multi-kulti realizujące się w kulturach narodowych okazuje się be, bardzo be - poszczególne kultury narodowe uznaje się oto nawet za winowajców... obecnego kryzysu. Tak, drodzy państwo - to jest ta sama stara taktyka - kto najgłośniej wrzeszczy "Łapaj złodzieja" ? Gdzie tu logika ? Trudno po generacji '68 oczekiwać jakiejkolwiek logiki, bo te dogmaty mają charakter ideologiczny, przesądny i urojony.

U podstaw tej paranoi leży oczywiście obawa przed narodami wyssana z komunizmu. Tymczasem to nie narody są groźne lecz właśnie idiotyczne ideologie, ktore wywołały II WŚ.

Ta ideologia prowadzi prostą ścieżką do wywoływania kolejnych ideologicznych duchów. Z jednej strony widzimy ciągoty eurokratów do forsowania miłej lewicy centralizacji na poziomie europejskim - precz z multi-kulti, z drugiej,do forsowania na nielubianym przez nią szczeblu narodowym - regionalizacji - niech kwitnie multi-kulti.

Tymczasem kultura, jak wiadomo, rozwija się jedynie na poziomie narodowym, w ramach wspólnoty językowej. Albo eurokraci o tym nie wiedzą i to źle by o nich świadczyło, albo wiedzą i chcą temu zapobiec, co świadczy o nich jeszcze gorzej. Próby majsterkowania przy tych naturalnych założeniach są bardzo niebezpieczne.