"Punkty segregacji"

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wracam do "procesów myślowych" z poprzedniej notki. W szpitalu w Gdańsku ktoś wymyslił "punkty segregacji" na wymagających natychmiastowej pomocy oraz parę kategorii innych pacjentów. Pacjenci pomysłem nie są zachwyceni , ale administracja twierdzi, jak PZPN, że w innych krajach, np. w USA , to tak się nazywa, więc o co ten rwetes ? A ja myślałem, że Polacy nie gęsi... No, byle tak dalej, z postępem - od rzemyczka do koniczka.

Brak głosów

Komentarze

'segregacja' nie kojarzy się najlepiej, ale tłumaczą się przykładem innych krajów, że tam tak jest i nikomu to nie przeszkadza

tylko dlaczego ci posegregowani pacjenci dostają OPASKI na rękę określające konkretną grupę?

powinnni pójść dalej i na rękach robić kody kreskowe, co przyspieszy obsługę pacjentów; nazwę ordynator zamienić na kapo itd.

Vote up!
0
Vote down!
0
#198613

To jest przewidywalny efekt ucieczki od racjonalnej polityki, w której uwzględnia się cały, pełny wachlarz wartości ważnych dla wspólnoty, które byłyby obecne w codziennym obiegu medialnym.

Vote up!
0
Vote down!
0
#198629