Podyskutowali? No to dobrze, a teraz nadszedł czas podsumowania dyskusji!
Jako się rzekło w tytule spróbuję podsumować, a może raczej wytłuścić to co
według mnie było w tej dyskusji najważniejsze, najcięższe gatunkowo, najczęściej powtarzające się. Podsumowuję subiektywnie, tak że każdy może podsumować sobie sam to co według niego było najważniejsze. Każda z wypowiedzi coś wniosła, każda była ważna. Zaczynamy wyliczankę.
- Wszystko tylko nie następna prawicowa kanapa.
- Nóż w plecy J.K. i PiS
- Obecna Konstytucja jest dobra, może tylko tu czy tam wymaga drobnych poprawek.
- Uderzenie z partyzanta, czyli wchodzimy większą grupą do istniejącej partii.
- W jedności siła
- Gdzie tu szukać pieniędzy i ludzi.
- Im szybciej, tym lepiej.
- Preambuła
KANAPA.
Akurat nie miałem tego na myśli. Miałem na myśli stworzenie Kongresu sił zainteresowanych zmianą Konstytucji i pójść do wyborów z jednym tylko celem, ZMIANA KONSTYTUCJI!, a później każdy idzie w swoją stronę, ale skoro już zostało to poruszone. A więc przyjrzyjmy się temu co się dzieje po prawej stronie i co z tego wynika.
Ano nie dzIeje się NIC!!! I też NIC nie wynika! Bo jeżeli człowiek taki jak ja, który interesuje się światem dookoła, w sumie niewiele wie. Kto, co, kiedy, jak i jaki program. To skąd może o tym wiedzieć przeciętny Kowalski? i tu dochodzimy do najważniejszego. PARTIA KADROWA!!! Czyli krótko mówiąc KANAPA!!! Czyli mizerna siła polityczna, nadająca się jedynie aby ją o kant dupy rozbić!!! Ot i wszystko.
Moim zdaniem żadna "kadrówka" nie najmniejszych szans na zwycięstwo i zmienę panującego układu w wyborach. A więc co? Szansę ma jedynie Partia Masowa.
Czym się różnią ? Różnią się liczbą członków, a co za tym idzie elektoratem, z czego wynika ogromna siła przebicia. A chyba o to chodzi?
Niestety dla "kadrowiczów" bardzo często popadających w samouwielbienie i zadyskutowywujących się na śmierć, partia masowa wymaga ciągłej rozbudowy, ogromnej pracy organizacyjnej, częstych wyjazdów i spotkań z ludźmi w terenie, bardzo często zadających dociekliwe pytania, na który trzeba odpowiedzieć w sposób prosty i dostępny dla każdego. Trzeba się liczyć z pytaniami w stylu, a co ja będę z tego miał, jako mąż, ojciec, pracownik, włściciel interesu czy gospodarstwa rolnego.I tu musi paść konkretna odpowiedź. W innym przypadku prelegent zobaczy plecy pytającego. Trzeba przekonać tychże ludzi do swojej wizji Polski, do swoich racji, do swojego programu. Można się się narazić na to, że ktoś z PO wyśle swoich bojówkarzy, a ci spuszczą lektorowi manto w obecności policji, która to nic nie będzie widziała.
A teraz pytanie retoryczne. Który z wodzów teraźniejszej prawicy robi to lub robił? Stopień uświadomienia Polaków wystarcza za odpowiedź.
NÓŻ W PLECY J.K. i PiS!
Dla zwolenników PiS mam kubełek wody dla ochłody. PiS jako partia Centrum nigdy nie zdobędzie elektoratu konserwtywno-narodowego!
Mało tego, tego rodzaju próby mogą się dla PiS skończyć tragicznie, bowiem nie zyska następnego, a straci teraźniejszy. Według mnie PiS powinien skoncentrować się na odebraniu prawicowych nacjonalistycznych skrzydeł SLD i PO. Napewno jest to w stanie zrobić! Tak, że nie można wbijać nieistniejącego noża w nieistniejące plecy.
Zagmatwanie się PiS w tzw "prawice" gdzie anarchia jest podstawą, nie wróży nic dobrego PiS-owi. Dlatego tak istotne staje się powołanie masowej partii konserwatywno-narodowej i chwycenie tego wszyskiego krótko za uzdę. W takim przypadku mogłaby nastąpić współpraca miedzy PiS a ..............., co praktycznie zaowocowałoby rządami centro-prawicy niemalże po wsze czasy.
W JEDNOŚCI SIŁA!
Patrz punkt wyżej. Poza tym naprawdę nie mam ochoty na następny Front Jedności Narodu. Najlepszym przykładem w jedności siła był Sejm Niemy!
OBECNA KONSTYTUCJA JEST DOBRA.........
Wprowadzenie dualizmu władzy. Wydzieranie sobie tejże władzy.Wzajemna nienawiść, niesnaski i wreszcie posuwanie sie do mordów politycznych. To wszystko ma swoje korzenie w teraźniejszej konstytucji. DOBREJ KONSTYTUCJI!!!!!
Czy ktoś czytał tą konstytucję? Czy poprostu miał zły dzień i walnął jak martwe ciele ogonem?
UDERZENIE Z PARTYZANTA!
Organizujemy większą grupę ludzi wchodzimy do jakiejś tam partii, zmieniamy kierownictwo, a następnie styl, program i działalność owej partii. Proszę przeczytać i zastanowić się. Aha i proszę spytać prof. Przystawę jak na tym wyszedł Ruch na rzecz Jow-ów.
Hm. Czy upały w Polsce aż tak bardzo dokuczają, że ktoś dostał udaru słonecznego
PIENIĄDZE I LUDZIE!
I jedno i drugie nie jest aż tak wielką przeszkodą jak to sobie wielu wyobraża. Jest faktem, że jest to ciężka praca, szczególnie jeśli chodzi o ludzi. Pisałem o tym w punkcie piertszym "kanapa". Również kiedyś na ten temat pisałem i nie mam zamiaru się powtarzać. W każdym razie nie jest to aż takie trudne.
IM SZYBCIEJ, TYM LEPIEJ.
Czy przysłowie polskie mówiące że " Jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy" oddaje w pełni to co chce powiedzieć? Nieważne czy będzie to formuła kongresu czy partii politycznej, czeka nas potworna, wręcz gigantyczna praca. A pierwsze rezultaty tego można będzie zobaczyć nie wcześniej niż za 8 do 10 lat. Ci którym się marzy zbudowanie czegokolwiek w dwa miesiące, niech lepiej pójdą na pyfko.
PREAMBUŁA.
Pisałem o tym odpowiadając Andruchowi w poprzednim wpisie, a jeszcze lepiej zrobił to Jacyl. Podpisuję się pod tym oboma rencamy.
I może jeszcze jedno. Blogosfera nie zastąpi codziennej gazety demaskującej poczynania bandyckiego układu. Blogosfera nie zastąpi komercyjnej prywatnej stacji TV, będącej odtrutką dla jadu sączonego przez GazWyb, TVN czy Polsat. A teraz jeszcze zacznie im wtórować telewizja publiczna. Blogosfera powinna przejąć funkcję "Brainstormu". niezależnego, anonimowego publicznego oka. I tym pozostać.
W każdym razie dziękuję wszystkim za udział i przypominam, że moje prywatne wiadomości są otwrte dla tych, którzy myślą poważnie co dalej robić.
Pozdrawiam.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3481 odsłon
Komentarze
Re: Podyskutowali? No to dobrze, a teraz nadszedł czas podsumowa
15 Lipca, 2010 - 09:40
z tego wszystkiego wybieram: przejęcie przez Blogosferę funkcji "Brainstormu" - niezależnego, anonimowego, publicznego oka. I na tym należy się skupić.
wszyscy, którzy myślą o tym POWAŻNIE, mogą do mnie napisać.
@jurand
15 Lipca, 2010 - 12:08
Przeczytałem z przyjemnością i podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.
Sam zaś pomysł "napisania konstytucji na nowo" uważam za bardzo sensowny.
Tym bardziej że jest się na czym oprzeć. Pozwoli to też ludziom na wypowiedzenie się czego tak naprawdę chcą i co jest dla nich najważniejsze oraz jakie zasady są skłonni zaakceptować we własnym państwie. A także powiedzieć jasno co według nich jest nie do przyjęcia. Można by na przykład "krok po kroku" artykuł po artykule pod tym kątem analizować istniejący zapis obecnej czy którejś z już nie obowiązujących konstytucji. Przypuszczam że admini portalu nie mieliby nic przeciwko zaistnieniu takiego tematu a może i wspomogliby wypowiadających się jakimś "licznikiem głosów". Ale to tylko taka luźna uwaga.
W każdym razie moim zdaniem jest to działanie jak najbardziej pożądane i zachęcałbym autora do kontynuacji tematu.
pozdrawiam
W. red
W. red
Re: @jurand
19 Lipca, 2010 - 12:34
Można bawić się w różny sposób. Ale przecież zwykły lud nie ma nic do powiedzenia. Czy nie szkoda czasu? Plecak i wycieczka w góry lub doliny zdrowsze.
Jerzy Zerbe
Re: Re: @ Jurand
19 Lipca, 2010 - 13:40
Jerzy, a myślisz, że nie próbowałem? W Kanadzie mam i możliwości większe i spora odległość, i w zasadzie gówno mnie powinno to wszystko obchodzić. Mnie tam nie ma! Ja nie dostaję po dupie! To nie mnie rozpieprzyli moje miejsce pracy! To nie mnie zalegają z wypłatą! To nie mnie byle chmyz chodzi po grzbiecie! To nie mnie traktują jak złodzieja w Europie! To nie moja córka z wykształceniem wyższym musi stać na zmywaku gdzieś w pubie! To nie moja żona musi jeździć i wycierać dupska starym niemkom, włoszkom, angielkom, greczynkom i cholera wie komu jeszcze! To nie moja znajoma czy jej córka muszą się prostytuować gdzieś w tureckich czy holenderskich burdelach! Więc masz rację Jerzy. Czy nie szkoda czasu? Dla mnie być może, ale czy napewno Polakom w kraju?
Nie wiem czy uświadomiłeś sobie to wszystko. Zejdź, stary na ziemię, a zobaczysz, że jednak chyba warto! Nie dlatego, że muszę bronić siebie i swojej najbliższej rodziny. A dlatego, że zachodzi wyższa konieczność obrony wartości polskich i dumy Polaka, której mnie nauczono. Zachodzi konieczność postawienia Polski na nogach, bo ten burdel, który zbudowały jelity pseudopolskie trzeba zniszczyć do ostatniego ziarenka piasku w przegniłych fundamentach. Nie zapomnij przy tym, że ten zwykły lud czasmi upominał się o swoje prawa, stawiał kosy na sztorc i ciął, kosy nie zatrzymując. W zbiorowej pamięci tego zwykłego ludu to w dalszym ciągu jest, może trochę przykurzone, ale gdy się odkurzy...... . Wszystko będzie zdrowsze!
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@jurandzie
19 Lipca, 2010 - 15:13
Trudno o lepsze uzasadnienie konieczności podjęcia wreszcie konkretnych działań.
pozdrawiam
W. red
W. red
Jurand - pisz
19 Lipca, 2010 - 21:27
Dobry głos na wagę złota,a Bóg da na wagę POLSKI.POLSKI mojej OCZYZNY okradanej,dewastowanej ,likwidowanej na wszelkie bandyckie sposoby.Zapraszam Cię abyś przeczytał tekst ktory dzisiaj podałem pt Syjonizm zagrozeniem dla Polski. Pozdrawiam serdecznie z POLSKI.
Re: Podyskutowali? No to dobrze, a teraz nadszedł czas podsumowa
15 Lipca, 2010 - 14:19
Przepis na partie masowe czyli komitetowe zamiast obecnych mafij politycznych, zwiących się dla zmylenia ludzi partiami kadrowymi, jest prosty: należy wprowadzić JOW-y. Po wprowadzeniu wyborów prezydentów miast, burmistrzów i wójtów (chcąc nie chcąc w JOWach) tylko w 15% okręgów wygrali przedstawiciele mafij.
Pozdrawiam. Bacz
Pozdrawiam. Bacz
dlaczego nie jest najgorsza (konstytucja)
15 Lipca, 2010 - 17:13
Bo problem tkwi gdzie indziej .Nie tylko w temacie premier/prezydent. W funkcjonowaniu innych instytucji , które stają się coraz mniej demokratyczne. W finansowaniu partii politycznych , kadencyjności , immunitetach i podobnych szczegółach. A przede wszystkim w słabiutkiej władzy zwykłego obywatela. To co się w Polsce rzuca w oczy to niezwykła trudnośc "oddolnego" usunięcia wybranego lub co gorsza mianowanego funkcjonariusza demokratycznej władzy. Tutaj też kwestia referendum - w konstytucji powinno być zapisane że jest stanowiące. W końcu najwyższą władzą są obywatele a nie ich przedstawiciele. Podobnie Trybunał Konstytucyjny - sposób "wyboru" sędziów (niedemokratyczny) i ich kompetencje(za duże).W ogóle nie wiem czy po prostu Sad Najwyższy nie powinien roztrzygac , po co ta intytucja? To też fragment zjawiska bo problem w tym że parlament ma możliwość tworzenia dziwacznych instytucji czy funduszy, które potem funkcjonują sobie niezależnie od reszty państwa np.KRRiTV. Owo wydzielanie przypomina znane z feudalizmu oddawanie w lenno.
Następna sprawa to podstawowe wolności i prawa. Zapis jest ale bywa wyraznie nieskuteczny. Przykładem sprawa weksli Samoobrony(ograniczenie czynnego prawa wyborczego) czy próby na gruncie cywilnego orzecznictwa sądowego ograniczania wolności słowa - tu w ogóle jest poważniejszy problem bo w Polsce sąd cywilny i zasada swobody umów sa areną prób legalizacji róznych niecnych procederów - dla przykladu to co się dzieje w relacjach z pracownikami najemnymi ociera sie o niewolnictwo.
Trzecia ważna sprawa to doprecyzowanie reguł działania tego co publiczne. Na dzisiaj to poza zakazem dyskryminacji (tak zresztą sformułowanym że akurat tą najczęstszą forme polityczna czy ekonomiczna omija) puste pole. Miejsce do zdobywania politycznych łupów i przekrętów.
Ostatnia sprawa , nie znaczy najmniej ważna to miejsce i zakres prawa administracyjnego. Koncesje , nakazy, zezwolenia. Często to i tak martwe i w praktyce potencjalne narzędzie represji wobec niepokornych czy niepoprawnych. Taki dla przykładu obowiazek meldunkowy - w każdej chwili mozna nałozyć grzywnę na kogos z setek tysięcy nieprzestrzegających go.
Uważam że ruch koncentrujący się na zmianie konstytucji to za mało. Chodzi o przeciwstawienie się procesom wyrodnienia demokracji. Zrozumienie ideologicznego źródła tych procesów - neoliberalizmu - którego idea sprowadza się do :więcej praw dla najsilniejszych, najbogatszych ,najlepiej urodzonych, mniej dla reszty .
@zbinie
15 Lipca, 2010 - 19:15
W sumie racja, ale od czegoś trzeba zacząć. A konstytucja jako zbiór podstawowy zbiór praw i obowiązków obywatela oraz państwa w doskonały sposób może służyć budowaniu świadomości społecznej. A w konsekwencji może zapobiec skrzywieniu demokratycznych zasad w państwie.
W. red
W. red
Re;zbini
15 Lipca, 2010 - 19:56
Konstytucja jest tylko początkiem zmian. Następnie, zgodnie z Konstytucją musza być zmienione prawo karne, administracyjne, podstawowa karta praw człowieka i obywatela, ordynacja wyborcza oraz cała masa różnych innych pomniejszych, ale nie mniej ważnych praw i obowiązków. Wszystko to ma na celu budowę nowoczesnego państwa prawa. Ma na celu zakończyć okres przejściowy, który śmiało można nazwać republiką? bananową, lub PRL - bis, czyli III-cią RP.
Pozdrawiam.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
JURAND!
16 Lipca, 2010 - 20:39
Skąd to masz? Ja też to chcę!
Prowadź do zwycięstwa!
Napisz proszę jakikolwiek plan działania... A jak nie- to dupy nie zawracaj.
Nara
Jurand
15 Lipca, 2010 - 20:49
Krzysztof J. Wojtas
W sumie to ble, ble, ble i marzenia ścietej głowy
I to by było na tyle.
Krzysztof J. Wojtas
Panowie na dzien dzisiejszy
15 Lipca, 2010 - 21:25
"Konstytucja" AK. Wódz , we wszystkich instytucjach "żołnierze" od gminy do góry.Kto działa przeciw POLSCE zwalniamy z pracy Pozdrawiam.
CHŁOP
16 Lipca, 2010 - 20:40
A niby kogo Ty zwolnisz? Teściową chyba...
Ale jajca!
WIŚNIO tesciwa nie żyje.
16 Lipca, 2010 - 20:56
Wyrażnie napisałem kogo.Mówisz że ten szkodnik nie da się zwolnić. Napisze Ci inaczej , szkodnik pisze sam prośbe o natychmiastowe zwolnienie.Pozdrawiam
CHŁOP ZE WSI
16 Lipca, 2010 - 21:23
Sorki, ale wali mnie twoja teściowa. Chodzi o to co napisałeś. Kogo TY chcesz zwalniać?
Wiśnio hebrajskiego nie znam
16 Lipca, 2010 - 21:27
A po POLSKU nie rozumiesz. Soviety gawarit szpion.Pozdrawiam
Droga Wiśnio!
16 Lipca, 2010 - 21:43
"Sorki, ale wali mnie twoja teściowa."
Na powyższe chamstwo nie ma tutaj miejsca! Bardzo często podczas gorących dyskusji dochodzi do ostrych wymian zdań, ale dbamy o poziom prowadzonych rozmów i szanujemy się nawzajem, mimo różnic w poglądach. Dlatego proszę uprzejmie o zaprzestanie tego typu języka!
Pozdrawiam serdecznie
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
NURNI
16 Lipca, 2010 - 22:26
Przepraszam bardzo. Masz racje. Mówiąc jaśniej nie bardzo interesuje mnie teściowa kogokolwiek. Mam ją w dupie i tyle. I jej poglądy też. Silcie się dalej na intelektualizm. Pirdzcie o nowej konstytucji i nowej Polsce. Albo o kościele pod wodzą UBeków lub ich piesków.
Niby co to za "CHAMSTWO"? Ze mnie wali jego teściowa? Pewnie strasznie jej współczujesz? No jasne... O co z tym chodzi?
Wytłumacz może na forum- w tym miejscu o co masz pretensje. O jaki język? O słowo "WALI"? ok- użyję innego- "nie interesuje mnie". Tak lepiej?
Ej no przestańcie robić z siebie idiotów.
Jeżeli o mnie chodzi, to ja
16 Lipca, 2010 - 23:00
Jeżeli o mnie chodzi, to ja jestem cham i prostak, więc odpowiem jak cham i prostak. Rozumiem, że taki język ma łatwiejszą drogę do trzewii Twego pustego łba:
1. Mylisz weredyzm z chamstwem, co samo w sobie dyskwalifikuje Cię jako dyskutanta, bo chamów wali się (nomen omen) przez durny łeb czymkolwiek.
2. Jak na chama przystało masz problemy z wyciąganiem wniosków: nikomu nie współczuję! Mam tylko żal, że chamstwo nauczyło się stukać w klawiaturę i ma dostęp do internetu, więc jak widać nie każdy postęp wychodzi nam na dobre!
3. Już tłumaczę: tak, chodzi mi o określenie "wali", które jest właśnie chamstwem w czystej postaci. "Nie interesuje mnie" jest zapewne zgodne z prawdą, więc tym samym jest lepsze niż pospolite chamstwo.
4. Jak widzisz robienie z siebie idioty jest jak narkotyk, dlatego tracę czas na beznadziejną edukację, tj. (przepraszam za powtórzenie) z chamami się nie rozmawia tylko... itd.
5. I jak widzisz nawet silenie się na intelektualizm mi nie wychodzi, więc wypuszczam z siebie śmierdzące bąki, zamiast posłuchać Twojej rady i wziąć środek przeczyszczający.
Mam nadzieję, że zrozumiałeś co nieco - w końcu mówię do Ciebie jak cham do chama!
Buźka
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Wisnio przeczytaj własny wpis z 20;40
16 Lipca, 2010 - 23:36
Zainteresowana byłas tesciową, wiec odpisałem. Wiem , wiem że w przenosni. Dlatego nie wiem dlaczego nie podoba Ci sie moja odpowiedz.
Re: Jurand
15 Lipca, 2010 - 22:13
W zasadzie to masz chyba rację. Z tym, że tak można powiedzieć o wszystkim co się dzieje i co jest pisane na niepoprawnych.pl.. Tak można powiedzieć o wszystkich blogerach i wszystkich blogach. Ble, ble, ble!
Jeżeli prześledzimy owe ble, ble, ble w przeszłości to się okaże, że wszystko zaczynało się od ......., no właśnie zgadnij od czego? Od właśnie ble, ble, ble! Nie roszczę sobie pretensji, że cokolwiek się zacznie od mojego ble, ble, ble, ale któż to wie, może znajdą się następni, którzy będą bleblowali, a od bleblowania przejdą do czynów? Któż to wie? Ale wiem napewno, że bez owego bleblowania na początku nie będzie początku, czyli NIC się nie zacznie.
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierszego kroku. W naszym przpadku to właśnie bleblowanie jest tym pierwszym krokiem.
I to byłoby na tyle.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
JURAND
16 Lipca, 2010 - 22:28
To zacznij a nie dupę zawracasz.
wisienko, ty moje....pies ci mordę lizał
17 Lipca, 2010 - 12:21
A skąd wiesz, że nie zaczęte? To po pierwsze. Po drugie nie wiem czy wiesz, że 4/5 góry lodowej znajduje się pod wodą, tylko 1/5 nad powierzchnią.
A teraz powiem ci dlaczego 4/5 góry lodowej jest pod wodą. Dlatego żeby wisienki myślały, że sidząc na czubku tejże góry lodowej nie widziały co się dzieje pod wodą. A wiesz dlaczego? Chodzi o to aby wisienki myślały, że to co widzą, to całość. Wisienkom się nie mówi nic, traktuje się je z pobłażaniem, jako że jest niegrzecznie mówić niedojrzałym bardzo kwaśnym owockom, że nie nadają się nawet do zjedzenia.... dla trzody chlewnej.
Poniał?
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
ble
16 Lipca, 2010 - 15:24
dokłądnie
pisałem o tym w poprzedniej części, proponując zorganizowane pojdzie do wyborow samorzadowych
ale nikt z piszacych tutaj nie podjął tematu
wiec ble ble a szkoda
FOINIX
16 Lipca, 2010 - 18:59
TAK WŁAŚNIE! Masz rację!
Foinix, spokojnie
17 Lipca, 2010 - 13:01
Przyjdzie czas i na Ciebie
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurand!
16 Lipca, 2010 - 00:25
Amen! Mój punkt widzenia znasz, więc nie będę zabierał nam czasu...
Pozdrawiam
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
Wreszcie
16 Lipca, 2010 - 15:35
Ktoś się odważył na krytykę Juranda!
Brawo!
JURAND
16 Lipca, 2010 - 15:57
Weź mi wytłumacz o co Ci chodzi?
Czytałem twoje teksty i nic z nich nie wynika. Co Ty chcesz zrobić? Mianowicie?
Niby jak?
Kolejny męczennik za miliony przed ekranem komputerka? Wiesz jak zmienić konstytucję? Strasznie łatwo.
Ufff... Kolejna parka wpierdnięta w gwizdeczek! Kolejny BLOGEREK chce zbawiać świat!
Już widzę oburzonych na mój wpis. Dla jasności- podpisuję się obiema rękoma pod zmianą konstytucji i pod tą całą preambułą i tak dalej. Popieram Was Konstruktorów Nowej Polski! Szanuję dążenia, pragnienia i co tylko sobie chcecie- jestem za!
Popieram również osoby, które w trudzie i słońcu buduję statek kosmiczny pod moim oknem. Ich też popieram na równi z Wami drodzy KONSTRUKTORZY NOWEJ KONSTYTUCJI. Jest jedna różnica pomiędzy Wami i inżynierami zza okna. Oni wyszli poza okienko komputerka, znaleźli zajęcie na powietrzu (co nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło- prócz bohaterów spod CZARNOBYLA), mają więcej radości, rozwijają tężyznę fizyczną (przeniesienie kilku cegieł i pustaków czterolatkowi to raczej jest wyzwanie), nikomu nie przeszkadzają ani nie łudzą jakimiś utopijnymi wizjami...
Ale tak- trzeba zmienić konstytucję! acha... To dalej. Może podasz jakikolwiek plan działania? Jak to ma się odbyć? Od czego zacząć! Może potrzebujesz pomocy- pomogę. Niestety ja. Chętnie poprosiłbym kolegów zza okna (no, Ci od rakiety) i z pewnością dużo by wnieśli do tego PROGRAMU, ale niech może lepiej latają na tym podwórku.
Tak trzymać- jestem z Wami!!!
WIŚNIA
16 Lipca, 2010 - 20:43
Ale wolę wspierać budowę rakiety. Już chłopaki i dziewczyny mają kosmodrom...
A Wy (my) mamy?
wisienka, już dostałeś(łaś) swoją odpowiedź
17 Lipca, 2010 - 12:59
Do buraków z platformy oszustów nie mam w zwyczaju godoć. Do trupa się nie mówi. Trupa się chowa czasami z honorami, czasami bez. Myślę, że PO jak zdychający wściekły pies będzie pogrzebana bez honorów. Wprawdzie jeszcze gryzie, jeszcze kaleczy. Jeszcze wisienki i buraki szaleją, jeszcze dufają, że będą żyli po wsze czasy, ale tak myśli każda wesz, dopuki jej prędzej czy później nie rozgniotą. A Polacy wiedzą jak się rozgniata wszy. Przerabialiśmy już to!
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurand & All
16 Lipca, 2010 - 22:34
[quote=Jurand]
PREAMBUŁA.
Pisałem o tym odpowiadając Andruchowi w poprzednim wpisie, a jeszcze lepiej zrobił to Jacyl. Podpisuję się pod tym oboma rencamy.
[/quote]
To że skreśliłeś kilka uwag pod moim adresem wcale nie oznaczało że potrafiłeś wyjaśnić mi a raczej przekonać mnie co do tego że wariant o którym sam wspominałem ..a na który to w rzeczy samej odpowiedział a jakże również i Jacyl ..że ktokolwiek z Was adwersarzy może mnie zapewnić że w kraju chrześcijańskim zdawałoby się że i pośród Chrześcijan .,,umocowanie prawa naturalnego z odniesieniem się do etyki chrześcijańskiej w tym umocowanie całości zapisów Konstytucji na kanwie ( bazie ) Dekalogu jest sprawą oczywistą .. Nic bardziej błędnego ..
Z całości dyskusji zatem należy wyciągnąć jeden wniosek i to taki w którym sprawę preambuły odstawia się ad acta ..przechodząc bezpośrednio do różnego rodzaju wzorców począwszy od tych czysto masońskich czyli francuskich czy amerykańskich aż po naszą z 3 maja 1791 roku ..
Po drodze ktoś proponuje kolejny zlepek kilku innych znacznie późniejszych Ustaw itd.
I teraz do rzeczy ..
Jeśli ma powstać byle jaki twór to ja wolę poczekać na jeszcze inną chwilę w której mój Naród będzie pewien tego czego naprawdę chcę , póki co robię swoje czyli pisze i obnażam inne łotrostwo w wydaniu miejscowych gnoi i POpaprańców tudzież innego elementu o "germańskim" rodowodzie ..jak też nazywa ich kolega Antysalon ..i myślę że nazwa nawet pasuje ..czyli "Volkswagendeutsche" czyli wszelkie oryginały spod znaku TSKN ( Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Niemców ) z nijakim Norbertem Raschem na czele ..
Dla mnie i to jest ważne że w końcu polska Policja zajęła się niebywałymi "przestępcami" którzy czynią straszne w skutkach przewinienia czyli zamalowują części napisów w języku niemieckim( żeby to jeszcze był niemiecki ) na tablicach z nazwami miast i miejscowości ..
Co donosiła na pierwszej stronie nasza Nowa Trybuna Opolska zapominając zresztą o tym by choć półgębkiem wspomnieć o 600 rocznicy zwycięstwa pod Grunwaldem ..Myślę że to było pewnie zbyt dawno temu stąd i państwo redaktorzy mieli prawo nie pamiętać ...
To tyle jak widzicie jest czym się zajmować ..ale i martwić ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch, spokojnie, do wszystkiego można dojść w drodze dyskusji
17 Lipca, 2010 - 12:48
Po Twoich wpisach widać, że jesteś potwornie sfrustrowany tym co się dzieje na Śląsku Opolskim. Pamiętaj, że jak kogoś Pan Bóg chce ukarać, to mu rozum odbiera. A to właśnie dzieje się z herr Krallem i jego folksdojczami. Stracili umiar! Zapomnieli gdzie mieszkają! . Zapomnieli, że nie są u siebie, że pozwolono im łaskawie pozostać, że pozostali tylko dlatego, że zadeklarowali się Polakami! Zaczynają działać na nerwy POLAKOM na Śląsku Opolskim. Ujawniają się!!! Zaponieli, że wybory samorządowe i parlamentarne tuż, tuż. Dają świetny materiał, aby zjednoczyć Polaków przed wyborami samorządowymi. To trzeba wykorzystać! A tak swoją drogą to tych folksdojczów w sumie nie jest zbyt dużo! Umiejętnie przeprowadzona akcja propagandowa i będą zjeżdżali z podkulonymi ogonami, jak to nieraz już robili. A jeśli zajdzie konieczność, to zawsze jakieś pulmany można będzie znaleźć.
Preambuła. Powidziałem Ci na jakich przesłankach ma być, moim zdaniem, oparta. Napisanie preambuły nie może być dziełem jednego człowieka. To będzie napewno grupowy wysiłek. Andruch spokojnie. To co radziłbym to napianie TWOJEGO projektu PREAMBUŁY, aby było nad czym dyskutować.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurandzie ..
18 Lipca, 2010 - 10:28
Jest Wiele prawdy w tym co napisałeś ...Masz rację i co do tego że moja cierpliwość jest praktycznie na krawędzi...prawdopodobnie dochodzi właśnie do punktu kulminacyjnego ..
Już tak owi volksdeutsche mnie nie drażnią co postawa naszych "wyzwolonych" kosmopolitów , nowobogackich i tych którzy próbują na tej fali płynącego ścieku zbić własny interes a czasem tylko choćby zaistnieć..
Jakże żałosne to przedstawienie , któremu na imię konformizm ...
Tak sobie myślę że Bóg wszechmogący rzeczywiście wiedział czym Nas pokarać .. współrodakami imbecylami .
Wierz mi Jurandzie że bardzo ważną sprawą dla mnie osobiście są twoje spostrzeżenia jakie kierujesz pod moim adresem ..
To mnie przede wszystkim upewnia w tym , że jeszcze nie zwariowałem , a to co wcześniej już napisałem ma rację bytu.
W kwestii Preambuły stoję na stanowisku takim jak poprzednio ..
Bez tej jednoznacznie brzmiącej i opartej na etyce chrześcijańskiej a nie masońskiej ( wyzwolonej , racjonalistycznej) formule Preambuły , nie będzie i prawdziwie sprawiedliwej mającej dobro wszystkich na uwadze a nie tylko wybranych - Ustawy Zasadniczej , zwanej dalej KONSTYTUCJĄ .
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch, nasi?
18 Lipca, 2010 - 12:10
Andruchu, ależ tą salonową chołotę śmiało możęsz spisać na straty. Oni dla nas powinni być nikim, ot poprostu pawiany w cylindrach. Ich nie ma!!! To że robią dużo szumu wokół siebie, to nic nie znaczy. Dam Ci radę, zrób to co ja robię. Siadam sobie na widowni cyrkowej i patrzę jak te salonowe małpy gonią po arenie. Czasami się roześmieję, czasami rzucę banana, czasami pogwizdam, ale jednego nie robię, nie biorę ich na serio, a tak naprawdę to widzę podrygujące w takt germańskich i rosyjskich marszów polityczne małpie trupy, wyobrażające sobie, że ktoś się z nimi liczy, że coś od nich zależy. A wywołują tylko śmiech, czasami tylko śmiech politowania.
Nie przejmuj się. Ich już nie ma, nieważne co sobie wyobrażają, ich już nie ma! Oni już dawno sami siebie wykopali na out. To jest margines!
PS. Pożytecznych idiotów można jeszcze spróbować resocjalizować. Jeżeli się nie da, to poprostu będzie większy margines, i nic więcej. Jak wiesz zrakowaciałą tkankę najlepiej usunąć, wtedy szansa przeżycia pacjenta wzrasta niemalże o sto procent.
Pozdrowienia.
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurand , aby Cie "nie poprawiać".
18 Lipca, 2010 - 21:13
Powiem tylko AMEN. Pozdrawiam serdecznie.