Ku rozwadze. Co ważniejsze? Górny Śląsk czy walenie w bęben żydowski.

No i po co to napisałeś? Żeby dalej podgrzewać atmosferę?

[quote]realne problemy, REALNE zagrożenie [...] w tym żydowskim rajwachu znikają. Komu na tym zależy? Kto tym kieruje?[/quote]

No właśnie. Czemu zamiast kilku spokojnych komentarzy pojawiło się kilkaset szczujących i nie na temat?

Co do Twojego pytania, to posłużę się szczyptą paranoi i powiem, że kto jak kto, ale Ty powinieneś wiedzieć najlepiej.

Nie bądź taki dobry wujek, co to podpowiada o czym można rozmawiać i jak należy myśleć, bo Cię jeszcze w Gazecie zatrudnią.

Pozdrawiam rozczarowany.

czy nagłaśnianie takich tematów działa na korzyść Polski. Podobnie jak nagłaśnianie antagonizmów polsko-żydowskich tylko pogłębia te antagonizmy, tak i rozgłaszanie separatystycznych tendencji w różnych rejonach kraju może "nadać bieg sprawie" - i to nie w takim kierunku, jakiego byśmy pożądali. Jak na razie, te tendencje są w zasadzie uśpione (mało kto odważa się nawoływać do tego otwarcie w mediach). Ale jak prasa zacznie o tym pisać, a takie portale jak nasz "rozdmuchiwać ten ogień", to może się zmienić, niestety na gorsze.

444Polska.bloog.pl

THX za text. Warto mieć i taki scenariusz na uwadze.
JURAND, MUFTI- to nie SALON (mam nadzieję). Nikt tu nikogo nie ma zamiaru banować. Takie tematy rodzą sporo emocji, ale pomyślcie zanim zaczniecie się obrażać, pisać sobie wzajemnie komenty, polemizować czy zwyczajnie kłócić. Często komentarze wzbogacają dany artykuł, rzucają nowe światło na daną problematykę czy zwyczajnie wyrażają poparcie (lub dezaprobatę). Te właśnie komenty stanowią o atrakcyjności artykułu. Dlatego też nie przejmujcie się "1" które ktoś Wam wystawia, negatywnymi opiniami na temat danego artykułu bez względu na to, kto je wystawia.
Za artykuł "10"- za komenty "0".

Pozdrawiam.

Nie wiem skąd Twoje przeświadczenie, o moim niezauważaniu tego problemu. Tym bardziej, że byłem chyba jednym z pierwszych, którzy zareagowali na apel Andrucha o poparcie protestu i wysłanie maili do kilku instytucji. Po drugie z racji swojego miejsca zamieszkania ten problem dotyczy także i mnie. O poczuciu patriotyzmu itd, itp nie piszę bo to chyba oczywiste.
Ja jednak nie chcę leczyć zaawansowanej choroby zaczynając od zwalczania jej objawów. Bo to metoda mało skuteczna. I nie inaczej jest w tym przypadku. A przyczyną jest tutaj (moim przynajmniej) zdaniem "globalistyczna" koncepcja "Nowego porządku świata". Zakładająca przekształcenie państw narodowych w "regionalne struktury administracyjne" ze społeczeństwami składającymi się z wieloetnicznej i wielokulturowej "masy ludzkiej". Gdybyś zechciał chcieć przypomnieć sobie (o ile czytałeś takie materiały), lub z nimi się zapoznać. Zauważyłbyś jak bardzo dziwnie granice owych "struktur" przypominają porozbiorową linię podziału "łupu".
Dlatego dążenia owej mniejszości na terenie (na razie) śląska doskonale wpisują się w realizowanie tej polityki i z pewnością znajdą uznanie i wsparcie w szerokich "jewropejskich" gremiach. I tu dochodzimy do clou problemu. Jak myślisz kto jest autorem tak tej polityki jak i strategii? Nie będę się tu szerzej rozpisywał na ten temat. Bo wszelkie materiały masz.. na klik myszką.
Dodam tylko, że równie aktywnie protestowałem sprawie separacji Kosowa i z obrzydzeniem przyjąłem postawę naszego parlamentu i rządzących uznających jego niezależność jako jedne z pierwszych państw. A to z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego że uznałem iż jest to ingerencja w prawa suwerennego i niepodległego państwa które chce się zdezintegrować. A po drugie, dlatego że przypuszczałem iż może to być kazus który w przyszłości naszemu krajowi "odbije się czkawką". I niestety życie pokazuje że się nie myliłem.
Choć wolałbym tu nie mieć racji bo może to być wstęp do powtórki z historii.
Widzisz słowa "Polska jest dla mnie najważniejsza" nie są i nigdy nie były dla mnie sloganem, lecz stanowiły i stanowią jedną z najwyższych wartości.

pozdrawiam
W. red

http://spiritolibero.blog.interia.pl/
Jak byśmy się nie kręcili i jakich zajączków byśmy nie gonili to i tak dochodzimy do wniosku, że najwięcej do powiedzenia ma ten co trzyma kasę. A Rotszyld, Rokefeller, Soros, Goldmann i Sachs to takie słowiańskie nazwiska...

PS. Jurandzie, a może być coś skrobnął o tej charytatywnej instytucji pod tytułem Goldmann & S. ? To może być ciekawe :)

Ależ pan naiwny. Niemcy przerabiają nas na Łużyczan, a pan wymaga obrony polskości Śląska? Od kogo? Od żydów z MSZ? A niby dlaczego mają to robić? Przecież to nie ich sprawa.

Obydwa tematy powinny być ważne dla Polaków, walenie w bęben żydostwa, które chce Polskę ogołocić z jej majątku ruchomego i nieruchomego na podstawie oskarżenia Polski przez światowe organizacje żydowskie o okradzenie narodu żydowskiego podczas trwania II wojny światowej i zaraz po niej (co jest ohydnym kłamstwem) oraz w narastającą w Polsce w różnych regionach Polski (Śląsk, Kaszuby - Kociewie) chęć secesji tychże regionów poprzez działania różnych poniemieckich organizacji działających w Polsce, które chcą z Polski oderwać to co się tylko da, w Polsce która nie jest rządzona przez Polaków, a której państwowość jest w zaniku!

Jestem ciekaw kiedy Niemcy rozliczą się z Polską z majątku zagrabionego przez nich od mniejszości polskiej żyjącej w Niemczech przed II wojną światową?

Kiedy żydzi przyznają się do kolaboracji z sowieckim okupantem Polski i do tego, że to ich rękoma wymordowano polskich patriotów a przede wszystkim polskiej elity narodowej, która przeżyła cudem wojnę?

Kiedy Rosjanie przyznają się do swoich mordów na narodzie polskim i kiedy oddadzą nam zagrabione przez nich dobra naszego narodowego dziedzictwa kulturowego?

Dopóki w Polsce będą rządzili tacy ludzie jak do tej pory, to Polacy nie mają co liczyć na sprawiedliwość i na poszanowanie ich samych oraz wymordowanej przez innych naszej polskiej elity, której do tej pory nie możemy się jak dotąd doczekać już w wolnej i suwerennej Polsce. Elity, która miałaby coś do powiedzenia w realnej polityce wewnętrznej i zewnętrznej Państwa Polskiego!

Pan Jurand jako Polak chce tylko walić w bęben germański?

Aż żal czytać te wypociny histeryka. Wszystko co tu zawarto to durna propaganda i tyle.. Żadnych faktów.