Quo vadis Mr Komorowski

Obrazek użytkownika 1Maud
Blog

„Polityka ma to do siebie, że różnicuje ludzi. Znam wiele przypadków końca przyjaźni. Sam to przeżywałem. Z przyjaciółmi, z którymi działałem w podziemiu, potem różnicowała mnie polityka demokratyczna. Każdy miał trochę inne poglądy, inne sympatie i antypatie i poszedł w swoją stronę.”Tak mówi o swojej politycznej karierze Bronisław Komorowski”

W którą stronę poszedł on sam? Na stronie internetowej kandydata na prezydenta próżno szukać rekomendacji kolegów z opozycji.Koledzy szkolni, sąsiedzi z domu w Budzie Ruskiej. Czy jedną z przyczyn, dla której rozeszły się drogi Komorowskiego z kolegami było jego niezwykłe poparcie dla ludzi WSI? („Stanowisko, jakie Komorowski powierzył płk. Jaworskiemu pozwoliło temu oficerowi prowadzić w latach 1991-93 działania operacyjne, skierowane przeciwko środowiskom opozycji niepodległościowej oraz przeciwko rządowi Jana Olszewskiego. Cała operacja przebiegała w ramach doktryny politycznej bezpieczeństwa państwa sformułowanej przez byłych funkcjonariuszy SB i WSW oraz wykonujących ich polecenia polityków Unii Wolności. Najlepiej ujął ją kierujący specjalnym zespołem operacyjnym UOP Jan Lesiak, który w swoim raporcie - zatwierdzonym przez ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Andrzeja Milczanowskiego - pisał, że konieczność podjęcia działań dezintegracyjnych wobec partii takich jak Ruch dla Rzeczpospolitej, Ruch Chrześcijańsko-Narodowy, Porozumienie Centrum i Ruch III Rzeczpospolitej wynika stąd, że dążą one do zrealizowania programu opartego na zasadach antykomunistycznych, lustracji i dekomunizacji.-Al.Ścios-Przyjaciele z dawnych lat).

“Moimi politycznymi uniwersytetami były konspiracja, areszty, więzienia i obóz internowania”.A jednak, jako przyjaciół przedstawia ludzi z przeszłości, albo znajomych z wakacyjnych przygód.

Swoją przeszłość marszałek opisuje, jako niedostatnią materialnie. Ubogie dzieciństwo, taka sama młodość. Studia skończył w 1977 roku, po których pracował, jako stażysta w „Słowie Powszechnym”, po półrocznym okresie internowania podjął pracę, jako wykładowca w Niższym Seminarium Duchownym w Niepokalanowie. Od 1989 roku rozpoczął karierę polityczną.Sam mówi tak ”„Dzięki Ani mogłem się zająć polityką, ona w tym czasie świetnie kierowała naszym domem, wychowywała pięcioro naszych dzieci, miała ogromny wpływ na ich rozwój intelektualny, ich wykształcenie i postawę społeczną. Były takie okresy, gdy ja nie pracowałem. Wtedy do pracy szła Anka, ale nie przestawała czuć się odpowiedzialna za dom. Anka jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego, ukończyła filologię klasyczną.” Sądząc z życiorysu, rodzina z pięciorgiem dzieci, z jedną osobą pracującą na niezbyt eksponowanych stanowiskach na ich utrzymanie, to rodzina wielce niezasobna.

Premier Tusk mówi o Komorowskim, że to człowiek –diament. I rzeczywiście, jak się przyjrzeć bliżej dokonaniom materialnym marszałka, trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Rozpoczynając swoją karierę polityczną Bronisław Komorowski posiadał mieszkanie otrzymane w spadku w 1985 roku. Już w 1992 roku, jak wynika z raportu o WSI” - Według „Notatki służbowej" z 14.04.1995 r., sporządzonej przez kpt. Piotra Lenarta z Wydziału 2 Oddziału KW POW, Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher w okresie 1991-92 powierzyli WS. „Tomaszewski" wysokie sumy pieniędzy, aby ten wpłacił je do tzw. „banku Palucha" za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego.”. (mówi się o łącznej kwocie 230 tys. marek!).Zaledwie dwa lata po objęciu funkcji wiceministra ON…. W 2001 roku, kiedy obligatoryjnie wprowadzono oświadczenia majątkowe posłów, Bronisław Komorowski wykazuje już spory majątek „ dwa samochody osobowe, działkę budowlaną w Jabłonnie, dom na wsi na dwuhektarowej działce(Buda Ruska) i mieszkanie własnościowe 74 m w Warszawie) oraz 50 tys. zł i 2000 USD oszczędności na koncie w banku. Wszystko z pensji z budżetu państwa!!! Jedyny pracujący na 7-osobową rodzinę! W dodatku, skoro wg oświadczeń pana marszałka, jego żona nie pracowała , to mieszkanie ,które jest opisane jako „własność żony”, chyba musiał Jej podarować. Jest to dość dziwne, ponieważ w 2001 roku Komorowski deklaruje ,że w jego małżeństwie obowiązuje pełna wspólnota majątkowa.

Zaiste, umiejętności marszałka zasługują na ocenę Tuska: Komorowski to „diament” (inżynierii finansowej-przyp.aut.). Czego nie tknie, to pomnaża..Bo wg wykazanych źródeł, były nimi tylko dochody pobierane z Sejmu. Oraz groszowe tantiemy z publikacji. Chyba, że z tym zadeklarowanym majątkiem, a szczególnie źródłami pochodzenia jest tak, jak ze znajomością języków deklarowaną przez pana marszałka: 1993 rok- znajomość języków: francuski, rosyjski, angielski 1996 rok- znajomość języków: francuski, rosyjski. Od 2001 roku poseł Komorowski językami obcymi przestał władać. Czyżby marszałek deklarował, a nikt tego nie sprawdzał ?Ciekawe byłoby także porównanie, jakie kariery finansowe zrobili jego koledzy polityczni z okresu działalności opozycyjnej ..Czy właśnie tutaj najbardziej nie rozeszły się drogi byłych opozycjonistów. Brak przyjaźni z okresu działalności politycznej może także wynikać z częstych zmian barw klubowych : Komorowski startował jako dyrektor gabinetu Aleksandra Halla, potem reprezentował UD, UW, KKL, SKL, AWS i wreszcie PO. Jedyną niezmienną pozostały jego związki z wojskiem .Wiceminister ON, szef Komisji Sejmowej ON, minister ON, z-ca szefa ON. I niezmienna pozostała jego miłość do WSI. Czy te czynniki : niezwykła kariera polityczna i materialna, przywiązanie do służb wojskowych na tyle zróżnicowały marszałka z kolegami z opozycji, że musi wracać w swojej biografii do czasów dzieciństwa i młodości? Może kandydat na prezydenta odpowie na te pytania? O ile ktoś zdoła je publicznie zadać.

http://www.dziennik.pl/magazyn-dziennika/article481122/Komorowski_PiS_udaje_skrzywdzona_cnote.html?page=2
http://free-media.pl/?p=6109
http://www.bronislawkomorowski.pl/przyjaciele-o-mnie.html http://www.bronislawkomorowski.pl/moja-rodzina.html

http://orka.sejm.gov.pl/osw4.nsf/0/DD28ACE8DC402F73C1256ADA00391937/$file/OSW5_176.pdf

Brak głosów

Komentarze

o ile kandydat komu-ruski przyznaje się i pamięta UD,UW,KKL,SKL,AWS i PO, to jakoś zawodzi go pamięć
o przynależności do PPK.

http://niepoprawni.pl/blog/1252/do-kandydata-na-prezydenta-rp

Vote up!
0
Vote down!
0
#67863

zdecyduj się: PPK czy PPN?

Vote up!
0
Vote down!
0
#67864

Oczywiście PPN!!!

przełom 1983 jesień 1984(dokładnej daty nie znam,mogę ustalić i pzekazać informację)

Przepraszam
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#68025

a co to za partia? :))))
mógłbyś w wolnym czasie przybliżyć wraz ze szczegółami przynależności długiejkiełbasy - to bardzo ciekawe!!!

a w PPK nie był? przecież on wszędzie był ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#68039

Ważno napisać dokladnie kiedy:-)
Serdecznosci

Vote up!
0
Vote down!
0
#67888

Podpisujemy petycję o ustanowienie niezależnych obserwatorów OBWE podczas II tury wyborów prezydenckich. ZAPRASZAMY !!! http://pis-sympatycy.pl Prosimy o inicjatywy, które pomogą zrealizować projekt. kontakt@pissympatycy.pl DZIEKUJEM !!!

A dokąd idzie Komorowski?

http://news.yandex.ru/yandsearch?cl4url=www.panorama.am%2Fru%2Fpolitics%2F2010%2F06%2F22%2Fkomorovskis-visit%2F

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#67884

Zatrzymać gow tym marszu.Koneicznie
Milego dnia

Vote up!
0
Vote down!
0
#67890

toż istny Midas, wszystko w złoto zamieniał
niebawem z gó... bat ukreci jak mu Dukaczewski pomoże

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#67893

wiecie państwo na temat pracy jego ojca i mame.To może sporo wyjaśnić.Bo jak oficjalnie wiemy to nic nie wiemy o rodzinach tych "patriotów" typu Wałęsa, Kwaśniewski , Kiszczak itd. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#67905

marcopolo Dziadek B.Komorowskiego nazywal sie OSIPA
Szczynukow,to dlaczego wnuczek nazywa sie Komorowski,a swoja droga moze ktos zna z histori polskiej szlachty,
aby ktoras szlachecka rodzina nadala swojemu patronowi
imie BRONISLAW?

Vote up!
0
Vote down!
0

marcopolo

#67948

Dziadek "hrabiego" Bronisława Komoruskiego, niejaki Osip Szczynukowicz - to rezun oddelegowany przez Sowiecki Rewolucyjny Komintern do dywersji na terenach pozaborczych, odebranych Rosji Traktatem Wersalskim. W czasie wojny polsko-bolszewickiej, dziadek Komorowskiego był czekistą w armii Tuchaczewskiego i po sromotnym laniu w bitwie nad Niemnem w 1920r. dostał się do polskiej niewoli. Zachowała się jego kartoteka jeńca wojennego. W październiku 1920 dziadkowi Komorowskiego udało się zbiec i schronił się na Litwie w Kowaliszkach u polskiej szlachty o nazwisku Komorowscy. Właściciele majątku zginęli z rąk Rosjan, a Szczynukowicz przywłaszczył sobie ich nazwisko.Tam w roku 1925 narodził się Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława Marii. Po wyparciu Niemców z Litwy przez Armię Czerwona pod koniec roku 1944 Zygmunt Leon Komorowski wstępuje do wojska polskiego - armii Berlinga. Służy w 12 Kołobrzeskim Pułku Piechoty i błyskawicznie awansuje na stopień oficerski. Bronek na temat swojego ojca na swojej stronie, pisze: "Zygmunt Komorowski, mój ojciec (1925-1992), za czasów tzw. pierwszej okupacji sowieckiej i za okupacji niemieckiej działał w konspiracji (ps.Kor), a od jesieni 1943 roku był w AK. Pod koniec wojny ojciec przebijał się do Polski razem z Łupaszką. Złapali go bolszewicy z bronią w ręku, ale nie rozstrzelali jak stu innych, tylko wsadzili do więzienia. Za złoty pierścionek babuni strażnik wyprowadził go z celi, z której więźniowie trafiali pod stienku, do takiej w której siedzieli rekruci do armii Berlinga." Niech Bronek wytłumaczy ten "cud nad cudami", że oto żołnierz AK z oddziału Łupaszki, śmiertelnego wroga Sowietów i polskich zdrajców, złapany z bronią w ręku, w ciągu paru miesięcy zostaje oficerem LWP. Jeżeli fakty podane przez Bronka, że jego ojciec był w oddziale Łupaszki są prawdziwe, to jedynym wytłumaczeniem tego "cudu" jest to, że Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława - był sowieckim agentem! Był nim także i syn Bronek, który jak wskazuje przeciek z utajnionego aneksu do raportu o WSI, bł sowieckim agentem działającym w polskich WSI. I pewnie dlatego p.o. prezydenta RP - Bronisław Komorowski, w ciągu pierwszych godzin po katastrofie smoleńskiej, dopilnował aby utajniony aneks do raportu o WSI przechowywany w pałacu prezydenckim - znalazł się w jego rekach

Vote up!
0
Vote down!
0
#67961

Czyli tate był z Łupaszką, potem w AK i w nagrode został oficerem LWP.To taka normalna 'ichnia" droga polskiego patrioty.Nu można i tak tlumaczyć dzieciom w żłobku. Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#68003

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

Sensacje sensacjami, a mnie od początku dziwiło, że on w tym spocie nic o tacie. O dalekich krewnych, to i owszem, a tata tylko nieistniejące czereśnie zrywał. Już tego samego dnia, kiedy pokazano ten życiorysowy spot, pytałam na kilku forach, a co z tatusiem? Co tam porabiał w tej wilii na 'ziemach odzyskanych', a potem jakby gorzej się wiodło, to po odwilży pewnie, albo po 68, gdy nastąpiło wiele okropnych rzeczy, ale m.in. ostatecznie usunięto wielu stalinowskich (często żydowskich) funkcjonariuszy bezpieki, itp.

Vote up!
0
Vote down!
0

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

#67965

syn, dom i drzewo... w wypadku Bronka była to czereśnia, z której jego ojciec niedojrzałe czereśnie zrywał.

Vote up!
0
Vote down!
0
#67967