Bronisława Komorowskiego uczucia Palikotowi wierszem wyznane
Po londyńskim incydencie
(tu jest filmik) z wręczeniem penisa Bronisławowi Komorowskiemu, niektórzy komentatorzy zwierzyli się, że nie bardzo widzą związek między Januszem Palikotem a kandydatem PO do urzędu prezydenta.
Mało kto pamięta o uczuciach wyznawamych Palikotowi przez Bronisława Komorowskiego... wierszem!
Obaj zawodnicy emocjonalnie są ze sobą mocno związani...
Czy marszałek Komorowski nie jest bratem bliźniakiem Palikota, gdy w swoim wierszu wychwalającym wystawność Palikotowych biesiad, filuternie proponuje "z dwóch kaczorów flaczki"?
PIECZYSTE W DZIERWANACH
Stół wielki, dostojny, kielichy i srebra,
Zapach świec woskowych, high life i celebra.
Przy stole przezacne towarzystwo siedzi,
Lecz jakieś zgaszone, czymś widać się biedzi.
Coś ich wszystkich dręczy, bo głosy ściszają,
"Co będzie jedzone?" przez stół się pytają.
Co dzisiaj podadzą, jakie wniosą danie,
Co na srebrach będzie i na porcelanie?
"Drób będzie" – rzekł pisarz. "Powiem więcej, kaczki,
Albo dla promocji z dwóch kaczorów flaczki."
"Nie" – bąknął reżyser. – "Jak mi się wydaje,
Wieprzowinę dadzą. Znam domu zwyczaje.
Tu świński łeb kładą przed gośćmi na tacy,
Mówiąc, że Ojczyzna tak chce i Rodacy."
"A ja usłyszałam" – szepnęła aktrisa –
"Że dadzą jak kiedyś każdemu penisa."
"O Boże, naprawdę? Znów będzie ta gratka?"
– pisnęła zmysłowo aktrisy sąsiadka.
"Byle nie kroili, byle nie siekali,
Nie piekli na grillu i nie gotowali!"
"Być może" – ktoś dodał – "będzie coś z barana,
Bo słyszałem w radio dziś z samego rana,
Że baran by tylko lub inny idiota
Nie pojął intencji posła Palikota."
A tu proszę, wnoszą pyszną wołowinę,
Wołowe pieczyste w obiadu godzinę.
Krzyk przmknął wzdłuż stołu: "A czemu to tak,
Nie baran, nie penis, nie świnia, nie ptak?
Gdzie znikły te dawne Janusza pieczyste,
Gdzie wszystko tak proste, tak wprost oczywiste,
Że człowiek zajada i wie, co to znaczy,
Czym serce swe cieszy i kiszki swe raczy?"
"Niech ktoś to wyjaśni, skąd takie są zmiany,
Dlaczego dziś wołem nas karmią Dzierwany?"
I wszystko wyjaśnił pan prezes czy inny
Profesor, dyrektor – domownik gościnny:
"To jasne i proste: gospodarz zamierza
Od jutra innego na wrogów szczuć zwierza,
Gdyż sprawdził w badaniach: Polaków połowa
Wie dobrze, co znaczy "Ty d...o wołowa!"
(Bronisław Komorowski, kandydat Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, wiersz zamieszczony na blogu Janusza Palikota)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3336 odsłon
Komentarze
Komorowskiemu tyż wierszem
3 Czerwca, 2010 - 14:24
Komu tam wnoszą łby świńskie i kawior ?
sroliczną do smaku suto polewają -
ja nie wiem, i nie chcę do cholery wiedzieć
w komórce przy pyrach przychodzi mi siedzieć.
Tu nie podają na obiad pieczyste.
Dobrze kiedy miski na kaszę są czyste.
I mógłbym tak obierać, słowa nie napisać
gdyby nie wciskali mi tego penisa.
o 10 IV inaczej
ChŻółwiu! jaki kandydat, taki i .....! Swój do swego ciągnie!
3 Czerwca, 2010 - 16:55
Pani Prof. Kolarska_Bobińska też nie była nimi/ kandydatem i penisem?!/ zachwycona!
A co na to wszystko Christopher? jej mąż!?
pzdr
antysalon
Chłodny Żółw,
3 Czerwca, 2010 - 20:29
hej, hej, hej sokoły bronek przyleciał do Londynu na drzwiach od stodoły.
Marika
Mariko,
3 Czerwca, 2010 - 22:36
Podobno ten zawodnik , któy wręczył penisa Komorowskiemu w 2007 roku działał w sztabie PO :) Ech.. szkoda, że Palikot nie jeździ razem z Komorowskim. Chłopaki powinni sobie te czułe wierszyki przypomnieć.
ale ekipa tefałemu,
3 Czerwca, 2010 - 22:42
dwoiła się i troiła aby nie pokazywać transparentów, godna córka pełowca kolenda zalewska.
http://polonia.wp.pl/gid,12334637,img,12334661,galeria.html
Marika
Zawsze mówiłam, że ten Palikot
4 Czerwca, 2010 - 20:01
to największy przyjaciel Kaczyńskiego. Nikt tak jak on nie zwiększa elektoratu PiS. Pan Bóg dobrze wiedział, jak rozłożyć Platformę na łopatki: dać jej Palikota.
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak