Metafizyka Prawa i Sprawiedliwości
W swoim interesującym wpisie stagaz1 wyjaśnia, iż jego „moherowe” uwielbienie dla PiS oraz Kaczyńskich „nie jest z tego świata”: Nie jest ze świata salonu, warszawki, czy innych elit. Jest za to ze świata przeczuć, intuicji, mglistych pojęć sprawiedliwości, równości i tym podobnych urojeń prostego człowieka. Autor zastrzega, że nie ma na myśli pojęć metafizycznych, lecz ogólna wymowa tekstu zatrąca właśnie o metafizykę.
Prawo i Sprawiedliwość wraz ze swymi przywódcami to jedyny lek na istniejące w Polsce zło.
Stagaz1 ujął w ten sposób zapewne myśli wielu spośród zwolenników PiS – lecz nie moje. Nie stoję po stronie PiS ze względów metafizycznych, lecz czysto racjonalnych. Owszem, szereg idei, które głosi PiS, a w które wierzy np. stagaz1 są mi bardzo bliskie. Daleki jednak jestem od traktowania czego- oraz kogokolwiek metafizycznie. Zwłaszcza w polityce.
Słowa i emocje w walce o władzę oraz kształt państwa są najmniej ważne. Liczę się dwie rzeczy – czyny i ich skuteczność. Tu, niestety, PiS nie prezentuje się zbyt dobrze. Tak naprawdę w ciągu dwóch lat sprawowania rządów partia ta zrobiła bardzo niewiele dla rozwiązania problemów Polski.
Chociażby kwestia rozprawy z esbekami. Czemu w poprzedniej kadencji nie ujrzeliśmy ustawy dotyczącej zabrania im emerytur? PiS rządził, a esbecy spokojnie brali tysiące złotych. Podobnie rzecz się ma z lustracją. Gorącym, jakoby, zwolennikom lustracji z PiS zajęło rok stworzenie ustawy lustracyjnej. Która to ustawa okazała się zresztą prawnym bublem, bynajmniej nie tylko z powodu domniemanego spisku sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Ostatecznie PiS oddał władzę we frajerski sposób. Nawet przyjmując za prawdziwy wariant wrogiej interwencji służb, to rolą sprawnych polityków jest radzić sobie z prymitywnymi prowokacjami. Poza tym, warto podkreślić, liderzy PiS sami zdecydowali się na wybory wierząc w zwycięstwo. Tymczasem przedterminowe wybory wcale nie były jedynym rozwiązaniem. PiS mógł rządzić i do tej pory, tak jak niegdyś SLD. Było to wskazane szczególnie ze względu na rangę trwającego w kraju ideologicznego sporu.
Rok temu PiS przegrał i stracił, być może bezpowrotnie, szansę na skuteczną realizację głoszonych przez siebie idei. Nie ma żadnego powodu by pokładać metafizyczne zaufanie w ludziach, którzy ponieśli totalną klęskę.
Jedyne, w co można było wierzyć, to w szybkie wysnucie wniosków z porażki i odnalezienie nowej formy wyrazu dla programowych wartości. Niestety, po roku wyraźnie widać, iż PiS zmienia się w geriatryczną grupkę frustratów.
Owszem, jest w tej partii sporo ludzi zdolnych. Ostatnio oglądałem kilka sejmowych konferencji prasowych ludzi z tzw. „drugiego szeregu” PiS. I naprawdę – byłem dumny. Ciekawe tematy, rzeczowe odpowiedzi, unikanie dziennikarskich prowokacji.
Lecz co z tego, że w PiS jest kilka osób wiedzących, iż żyjemy w XXI wieku? Najbardziej profesjonalny wysiłek zostanie natychmiast rozbity przez bezsensowne słowa tych, którzy faktycznie decydują o kształcie PiS.
Dziwię się niektórym moim kolegom blogerom, którzy najwyraźniej ulegli metafizycznej ułudzie i nie są w stanie oddzielić idei od ludzi się na nie powołujących. Nie chodzi o to, by rządził PiS (poza tym, czym ten PiS jest, jeśli nie zbiorem wielu osobowości?) lub Kaczyńscy. Chodzi o to, by zmienić Polskę na lepsze i uleczyć ją z dawno rozpoznanych chorób. Kto tego dokona jest sprawą drugorzędną.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7006 odsłon
Komentarze
+
28 Września, 2008 - 21:40
Mam dokładnie takie same odczucia, pozdrawiam...
z jednej strony tak, z drugiej...
28 Września, 2008 - 21:54
...nie widać nikogo, kto choćby udawał, że zależy mu na realizacji zbliżonego programu.
well, i to ten mniejszościowy rząd PiS miałby teraz kryzys...
28 Września, 2008 - 21:58
... gospodarczy, a Ojropa naciskałaby go jeszcze dużo ostrzej niż dotychczas (bo przecież tę lesbijską konstytucję oni tak czy tak przepchać MUSZĄ)?
Nie jestem do końca pewien, czy to był błąd, czy w sumie po prostu brak sił.
No bo z kim? Czy JK mógł przypuścić, że nasi rodacy to AŻ takie skundlone lemingi? Gdyby to wiedział, to pewnie nie potrafiłby być uczciwym polskim politykiem in the first place. A w sumie przecież (mimo małych i dużych makiawelizmów i błędów, errare humanum etc.) przecież jest.
Dla mnie takie żale zalatują dziecięcym płaczem, że tatuś w praniu nie okazał się być krzyżówką Spidermana z Wonderwoman, a tylko zwykłym byłym amatorskim bokserem. W sumie dziecinne.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrys
28 Września, 2008 - 23:18
Kaczyński nie dał rady - to fakt. Ale co z tego. I tak nie mamy nikogo lepszego na składzie. Na przyszłe pokolenia polityków nie ma co liczyć i nie można sobie pozwolić na czekanie. Musimy działać teraz, a pod ręką był i będzie jedynie PiS. Myślę, że w tej materii się rozumiemy Tygrysie.
P.S.: Spengler in progress
się rozumiemy!
28 Września, 2008 - 23:22
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
To niedopuszczalne
28 Września, 2008 - 23:03
Medialne manipulacje z Dornem oraz z kwotą 300 złotych zadziałały - prawicowcy odwracają się od PiSu.
Re: To niedopuszczalne
28 Września, 2008 - 23:10
Powtarzam: niezależnie od tego, jak te afery są dęte, to coś jest nie tak.
Hough!
Re: Re: To niedopuszczalne
28 Września, 2008 - 23:16
oczywiście, ale nie ma żadnej innej alternatywy. Poza tym nie zapowiada się, by w najbliższych dziesięcioleciach była. To MUSIMY pamiętać - wszyscy.
Hough!
pierdolę taką "prawicę"! czytaj moje motto, jeśli nie do końca..
28 Września, 2008 - 23:26
... rozumiesz (sorry za to posądzenie, ale są tacy co mieli rosyjski), to spytaj.
Pieniądz jest krwią polityki, w każdym razie w tych demokratyczno-medialnych czasach, i cnotliwość kastrowanego ministranta absolutnie do realnej polityki nie pasuje. Ci "prawicowcy" na drzewo!
Spenglera nikt nie przeczyta, ale wymądrzać się na temat "prawicowości" to każdy. (To nie był zarzut do Ciebie, ale te nasze "prawicowe" kastrowane lemingi naprawdę mogą człeka w końcu wkurwić. Jebane wałachy!)
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: pierdolę taką "prawicę"! czytaj moje motto, jeśli nie do koń
28 Września, 2008 - 23:30
Rozumiem o co Ci chodzi ale pozostańmy w kanwach kulturalnej dyskusji - przekleństwa dużo lepiej rozładowują napięcie wykrzyczane niż zapisane na klawiaturze;)
Co do meritum powtórzę za Tobą - nie możemy się odwrócić od PiSu, bez względu na skandale, te prawdziwe i zmyślone. PiS to środek do osiągnięcia celu pisząc wprost.
Wbrew pozorom środek nadal skuteczny (wbrew propagandzie).
przecież to nie było przekleństwo! mamy jakieś problemy z...
28 Września, 2008 - 23:41
... podstawami lingwistyki? Przekleństwo to by było, gdybym np. rzekł "Kurwa, nie lubię takiej prawicy".
A ja powiedziałem co z nią, w marzeniach, robię. Żadne przekleństwo, bo żadna ekspresyjna partykuła, ino fakt, choć niestety pozostający w sferze platońskich idei.
Moja definicja prawicowości to "raczej dać w dupę niż wziąć". (I znowu żadne przekleństwo!) Eunusza ministrancka cnotliwość nie wchodzi w zakres moich czekiwań od polityków, których popieram.
A JK, choć całkiem możliwe, że tym razem np. dał się Dornowi sprowokować, co byłoby błędem, i tak jest jedynym możliwym przywódcą dla ludzi nie lubiących postkomuny i innych tego typu przykrych rzeczy. W sumie patriotów, polskich, bo mamy wśród nas sporo innych, ale nie o nich mi chodzi.
To raczej MY powinniśmy się wstydzić, że jesteśmy takie kastrowane ciule. Gdyby tak każdy z nas udusił ze trzech lemingów i jednego postkomucha, JK miałby sporo łatwiej.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Przekleństwa itd
28 Września, 2008 - 23:48
Rozumiem, że jeśli powiem - ,,Lubie kolor kurwa niebieski'' to nie przeklnę. Ale faktem jest, że użyję słowa, które razi wielu ludzi, z racji silnie negatywnych konotacji.. Miejmy wgląd na owych nieboraków;)
Kaczyński wybrał jedną z łagodniejszych metodologii walki z komuną. Jak widać, nie była ona wystarczająco skuteczna.
Ostatnio trochę poczytałem i stwierdzam, że nawet dusić nie trzeba. Wystarczy Lemingi i ich Panów pozbawić wpływu na losy kraju i wychować nowe pokolenie patriotów (all rights to Wiktor Suworow). Oczywiście jak zwykle, łatwiej powiedzieć, niż zrealizować.
wtedy przeklniesz jak najbardziej... co innego gdybyś rzekł...
29 Września, 2008 - 12:54
... hipotetycznie of course: "lubię się kurwić w kolorze niebieskim". ;-)
Cholera (to JEST przekleństwo), coraz mniej mi się podoba to współczesne wykształcenie. W ogóle powinno to słowo się chyba pisać w cudzysłowie.
No właśnie, jak byś proponował lemingi pozbawić wpływu na losy kraju? I jak byś chciał wychować pokolenie patriotów?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: przecież to nie było przekleństwo! mamy jakieś problemy z...
28 Września, 2008 - 23:50
Czemu "trzech lemingów i jednego postkomucha, JK miałby sporo łatwiej."
Wolisz postkomucha? że tylko jedn by na trzech lemingów został uduszony?
Pozdr.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwona
28 Września, 2008 - 23:53
Może chodzi o to, że lemingów jest znacznie więcej a Triarus chciał odwzorować proporcjonalną zależność tych grup społecznych?;)
Jaku
29 Września, 2008 - 00:00
ja tam nie wierzę, by ich bylo mniej, mnie się wciąż wydaje, że leminigi można na naszą stronę nawrócić, a postkomucha nie.
No ale może się myle.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
tyle by to dało,
29 Września, 2008 - 00:09
ze PiS by wygrał wybory w więzieniach.
tegom nie zrozumiał, prawda? (że pojadę Czubaszkiem)
29 Września, 2008 - 12:59
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Iwono
29 Września, 2008 - 01:50
Ja myślę, że dla niewielu lemingów jest nadzieja, ale do każdego z nich należy próbować dotrzeć. Pomimo to najwięcej szans daje nowym pokoleniom, które dobrze wychowane mogą wydobyć siebie i nasz kraj z kupy, w której się znajduje.
i jak chcesz je wychować? jakie masz w ogóle do nich...
29 Września, 2008 - 12:58
... dojścia, że spytam?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrys
29 Września, 2008 - 14:17
wychować?
Nie, przeciągnąć na swoją stronę, bo są jak sieroty, co powtarzają mantrę zadaną im przez PO, bo innej drogi nie widzą.
I mylisz się, że lemingów jest więcej, komuchów jest więcej, ja wciąż jestem między ludźmi i słyszę następną mantrę, że za komuny było lepiej, to są potencjalni wyborcy wszystkich odmian postkomunistycznych.
I do cholera, jak nie zacznemy działać, to...wolę nawet o tym nie myśleć.
Pozdro.:D
Ps. Masz, moją opowieść "Opowiadanie SF? A może tylko...", która widać nikomu nie przypadła do gustu, bo jest zbyt prawdopodobna?
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
czytałem, podoba mi się... ludzie się nie znają na uprawnieniu..
29 Września, 2008 - 14:47
... - kuśką chyba myślą, czy coś. I to taką wątlutką. ;-)
Co do wychowania to jestem mało optymistyczny. Tutaj też masę wielbicieli Gierka, a mieszkam przecież nie tylko w dużym mieście, ale po prostu w Gdańsku. Gdzie chociaż o Bolku większość wie co należy. Cóż, dobre i to. Choć mało.
Moim zdaniem i na podst. długiego doświadczenia nie da się nikogo o niczym przekonać. Wbrew jego zainwestowanym interesom w każdym razie. Nawet ta, żałosna skądinąd, teoria dysonansu poznawczego to mówi.
Tym bardziej przekonać, że jest idiotą, który dał się nabrać zgrai oszustów jak... Sama wiesz.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Właśnie co raz wiecej takich, co udają, że nic się nie dzieje
29 Września, 2008 - 15:18
a wokół robi się co raz gęściej.
A przekonać się da, uwierz mi, tylko trzeba zastosować wariant marchewki.
Zawsze masz lepiej Gdańsk, a Golina to dwa światy jednak, ale w takich miasteczka jak nasze. gdzie bezrobocie jest urodzajne, bo najwyższe w Wielkopolsce...
A cieszę się, że czytałeś, szkoda, żeś nier zostawił komenta.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
punktów też nie dałem? sorry, ostatnio leberalizm się mści...
29 Września, 2008 - 16:13
... i mam naprawdę sporo roboty. Tej wiesz, zwykłej - na chleb, kafelki hiszpańskie i wakacje na Balearach. ;-)
Jak to w leberaliźmie. Ale się poprawię.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Ha, to pracuj, czy ja co mówię???zwłaszcza na te wakację!
29 Września, 2008 - 21:28
a i o chlebie nie zapominaj.
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
właśnie skończyłem... idę odetchnąć realem
29 Września, 2008 - 21:31
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
No to pa!
29 Września, 2008 - 21:35
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Re: i jak chcesz je wychować? jakie masz w ogóle do nich...
29 Września, 2008 - 16:21
Mówię o teoretycznej sytuacji, w której odpowiedni ludzie przejmują władzę w Polsce - wtedy mają pod sobą całą oświatę.
przecież lemingów jest o wiele więcej!
29 Września, 2008 - 12:55
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Idee
29 Września, 2008 - 12:25
A jakie idee kierują PiS-em, jeżeli chodzi o gospodarke?
Odpowiedź brzmi: Socjalizm.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
na drzewo! K*win tutaj chodzi za agenta, i słusznie, więc ten..
29 Września, 2008 - 12:56
... bełkot serwuj sobie raczej na forum cieniactwa.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Co wy macie z tym Korwinem?
29 Września, 2008 - 14:56
To że Kaczor jest socjalistą w kontekście gospodarki to sprawa oczywista, i Korwin nie ma tu nic do rzeczy. Sam prezes zresztą, przyznaje się do tego.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
2beer
29 Września, 2008 - 16:23
Ja nie głosuję na PiS, z powodu jego poglądów na gospodarkę. Chodzi o zjednoczenie prawicy i walkę z antypolskim ścierwem. Myślę, że wiele innych osób też ma do tego takie podejście.
Re: 2beer
29 Września, 2008 - 19:28
Gospodarka jest w dzisiejszym świecie najważniejsza. Kraje których gospodarka stoi najwyżej mają najwięcej do powiedzenia na arenie międzynarodowej. A gospodarka jest najsilniejsza w krajach w których wolny rynek jest najbardziej rozwinięty. Kaczyńscy bardziej od wolnego rynku, wolą interwencjonizm, który jak pisał Ludwig Von Mises(a nie Korwin) prowadzi do socjalizmu.
Dlatego nie akceptuje PiS-u, mimo tego, że jeśli chodzi o system światopoglądowy partia braci Kaczyńskich nie jest mi obca.
Nie wiem co rozumiesz poprzez stwierdzenie "antypolskie ścierwo". Jeżeli mówisz o postkomunistach- to się z tobą zgodzę. Ale tutaj PiS podczas swoich rządów niczym się nie wykazał, a wręcz zapraszał ich do rządzenia.
Jeżeli pod ty m stwierdzeniem rozumiesz; masonów, żydów, burżujów, kapitalistów itp. to nie mamy o czym rozmawiać.
A nazywać Korwina agentem obcego wywiadu jest co najmniej niepoważne. Agent byłby to wielce nieskuteczny. Korwin jest postacią bardzo kontrowersyjną, czasami wypowiada się na tematy o których nie ma za bardzo pojęcia. Media kreują go na pajaca, on sam zresztą na to pozwala, czasami niepotrzebnie. Ja osobiście, z częścią jego poglądów się zgadzam(szczególnie właśnie jeśli chodzi o prawa ekonomii) a inne są dla mnie co najmniej dyskusyjne. Co jednak mogę powiedzieć o Korwinie; zawsze mówi to co myśli, dlatego graczem politycznym jest słabym.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
że się roześmieję (pozwolisz?)
29 Września, 2008 - 21:19
A K*win to przecież agent WPŁYWU (słyszałeś o takich?), nie jakiś szpion.
TAKI głupi to NIKT z całą pewnością być nie może, ale do lemingów z jakichś przedziwnych wzgl. pragnących uchodzić za prawicę trafia to idealnie. I o to przecież tym ruskim chodzi.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Ale wy się kłócicie
29 Września, 2008 - 21:57
najgorsze, co może być to są progresywiści wszelkiej maści. I to nie ważne, czy to będzie gospodarczy socjał, czy wręcz ultrakapitalizm. Progresywizm to jest najprostsza droga do zniszczenia społeczeństwa. Nie należy się zatem dziwić, jeżeli partie mające postulaty progresywne byłyby związane z obcymi, zewnętrznymi siłami, jak wywiady innych państw.
Popieranie aborcji, eutanazji, eugenicznej sterylizacji, legalizacji narkotyków i pornografii, do tego zrównanie zboczeń z naturalnym pożyciem seksualnym, to jest najprostsza droga, żeby zniszczyć społeczeństwo. No i tak to wygląda. Najprostsza i najszybsza. Jeżeli chcecie wiedzieć, to na przykład w Holandii wraca się do eugenizmu - w tym roku miało miejsce zdarzenie, które można określić mianem precedensu z Groeningen. Historia zatacza koło, jak widać.
Dlatego jakbym miał do wyboru progresywistyczną partię neoliberalną, a drugą narodowo-socjalistyczną, to zagłosowałbym na socjalkonserwatyzm. Najważniejsze jest utrzymanie pewnych standardów etycznych i obyczajowych, a gospodarka jest dopiero na drugim miejscu.
Jeżeli ktoś zarzuci mi w tym momencie socjalizm, to muszę go zawieść. A mianowicie, jeżeli chodzi o gospodarkę, to jestem za prywatyzacją wszystkiego, co nie jest państwu potrzebne do przetrwania. Poza tym moim zdaniem należy wyrzucić płacę minimalną, zlikwidować podatek dochodowy i akcyzowy w ogóle (postulat Łażącego Łazarza - bardzo dobry zresztą), poznosić gros koncesji i pozwoleń, prowadzić twardą politykę monetarną, zlikwidować przepisy antymonopolowe i antydumpingowe, znieść dopłaty do rolnictwa i skupy interwencyjne (przy okazji zlikwidować ARiMR), do tego ograniczać cła na zasadzie umów obustronnych zawieranych przez państwa, no i o co chodzi?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
pastuch musiałby być świrem, gdyby pragnął nie tyle...
29 Września, 2008 - 22:09
... owce strzyc, co sam być owcą. To chyba powinno być dla każdego oczywiste.
I tak samo państwo (przez co rozumiem suwerenną władzę) byłoby chore, gdyby zamiast groszorobów strzyc, postanowiło rozdrobnić się na miliony części i samo się zajmować handlem pietruszką, cerowaniem artystycznym, czy powiedzmy prostytucją.
O wiele sensowniej zostawić to tym ludziom, którzy się tym podpalają - przeważnie dlatego że i tak niewiele innych możliwości w życiu im pozostaje, poza tyraniem na posadce czy na taśmie - nie płacić za błędy, pozwolić tym pomysłom, które się okazały niepraktyczne zdechnąć bez żadnej szkody dla siebie...
Jeśli TO miałby być ten osławiony "wolny rynek", to przecież że to jest najnormalniejsza sprawa na świecie i tylko kompletny totalitarysta może uważać smętnych tchórzliwych groszorobów (tzw. "klasę średnią") o spasionych brzuchach za jakieś wielkie zagrożenie, tak aby ich tępić. Jak np. Sowieci.
Jednak ja widzę na każdym kroku, że z "wolnego rynku" czyni się jakąś religię, a w każdym razie rzecz obejmującą o wiele więcej spraw, niż tylko to com wspomniał. No i moim skromnym jest to po prostu głupie i chore. Dowodzi że nie widzi się dalej końca własnego nosa, bo to się zresztą właśnie na naszych oczach powoli (nie mówię że to proces na parę lat) kończy.
Niczego nie da się trwale zbudować na różowych golarkach, moje ludzie!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Re: pastuch musiałby być świrem, gdyby pragnął nie tyle...
30 Września, 2008 - 09:12
Wolny rynek to tylko i wyłacznie mechanizm ekonomii. Nie ma tu miejsca na moralność, etyke itp. To jest już zupełnie inna sfera. To, że jestem zwolennikiem wolnego rynku oznacza, że uważam go za najefektywniejszy mechanizm rządzący gospodarką. I to już dawno zostało udowodnione. Krytycy wolnego rynku mówią o związanych z nim zagrożeniami wynikających tak naprawdę z interwencjonizmu państwowego.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mechanizm wolnego rynku nie jest bezbłędny, opiera się on bowiem na działaniach ludzi. Zdaję sobie sprawę że nigdy wolny rynek nie będzie możliwy w czystej postaci. Ale trzeba dążyć do tego, aby tego wolnego rynku było jak najwięcej.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
gdzie to zostało udowodnione? że spytam
30 Września, 2008 - 15:29
I co znaczy "rządzący gospodarką"? Gdzie przebiega granica pomiędzy "gospodarką" i "nie-gospodarką"? Jak ją W PEŁNI OBIEKTYWNIE wytyczyć?
Czy też TO już jest sprawa arbitralnej, czyli NIE-RYNKOWEJ, czyli POLITYCZNEJ decyzji? Hę?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów