Raport na temat pacyfikacji środowisk prawicowych

Agent Ławrientij Czechow do siedziby głównej KGB na Łubiance.
(Analiza dokonana na podstawie przeglądu blogu ŁŁ).

Opis i wnioski:

Środowiska prawicowe niechętnie udzielają pomocy osobom z ich kręgów, które mają problemy z prawem. Nawet nie starają się dotrzeć do prawdy. Za taki stan rzeczy odpowiada dysonans poznawczy. Ludzie bowiem stają przed pewnym problemem i być może pragnęliby ofiarować pomoc, jednak to wiąże się z wysiłkiem, którego nie chcą podejmować. Rodzi się więc w nich konflikt wewnętrzny, sprowadzający się do następującego dylematu: ofiarowanie pomocy jest trudne i nie chce mi się tego robić, lecz gdy nie ofiaruję pomocy, to tym samym okażę własną nieczułość.

Takie nieprzyjemne napięcie emocjonalne musi zostać natychmiast rozładowane, a zatem ludzie zaczynają szukać odpowiednich powodów, które pozwoliłyby im uzasadnić zaniechanie działania (które jest równie szkodliwe, co błędne działanie). Gdy więc tylko zobaczą jakąś nieprawidłowość w postępowaniu (działaniach) ofiary, to natychmiast staje się ono powodem do rezygnacji z pomocy dla niej. Ludzie czują ulgę.

Z radością muszę zauważyć, że obecne na blogu ŁŁ panie psycholog nie dostrzegają takich oczywistości, co automatycznie stawia pod wątpliwość ich kwalifikacje. Ponad wszelką wątpliwość należałoby stwierdzić, iż przydałaby się im powtórka z wiedzy, jednak jej nie zrobią, gdyż powstrzyma ich przed tym bariera w postaci ego.

Wykorzystanie:

Mając na uwadze powyższe obserwacje zalecam następującą metodę pacyfikacji środowisk prawicowych:
Po aresztowaniu delikwenta (na przykład prawicowego dziennikarza) należy natychmiast rozpocząć kampanię dezinformacyjną, która miałaby na celu dopomóc ludziom w rozładowaniu dysonansu poznawczego. Sugeruję więc, w każdym tego typu przypadku, podstępnym sposobem oczerniać i poddawać pod wątpliwość prawdomówność i uczciwość delikwenta, co automatycznie sprawi, że nikt nie będzie chciał udzielić mu pomocy. Wtedy dla ludzi nawet dotarcie do prawdy przestanie się liczyć.

Metodę oceniam jako niezawodną.

Podpisano: Płk. Ławrientij Czechow

=======================

Właśnie tak jesteście rozgrywani, chociaż to jedynie amatorka. Stwierdzam, że jeśliby tylko ktoś zechciał, to mógłby manipulować częścią was równie łatwo jak to robi się dzisiaj z lemingami. Powtarzam, że każdą sprawę należy wyjaśnić i to nawet wtedy, gdy się ma wątpliwości co do prawdomówności danej osoby. Przykro mi to stwierdzić, ale nawalacie w kluczowych momentach. Paniom psycholog zalecam repetytorium z posiadanej wiedzy. Proszę traktować te słowa jako dobrą radę i się nie oburzać, no chyba, iż ktoś uważa, że jest doskonały. Koniec przekazu.