Ogłaszam konkurs na "Golonkę w Piwku" - czyli czym powitać żołnierzy amerykańskich na Ziemiach Polskich :-))

Obrazek użytkownika Łażący_Łazarz
Kraj

Tarcza Antyrakietowa - gwarancja bezpieczeńtwa dla Polski, będzie miała także inne historyczne skutki. Otóż, pierwszy raz będziemy gościć regularny kontyngent amerykańskich żołnierzy.

Chodzi mi o autentyczny oficjalny kontyngent, a nie tam jakieś manewry, tajne współprace, szkolenia czy inne odwiedziny. Dla wielu TO być może szok, bo przyzwyczaili się, że jak juz kto w Polsce stacjonuje to albo Ruski albo Szwab. A tu bombka: Amerykanie w RP.

Nie ukrywam, że podoba mi się też obrazek kacapów zgrzytajacych zębami.

Dlatego uważam, że powinnismy przywitać godnie gości z USA. By poczuli się ukontentowani, przywieźli swoje rodziny i pragnęli zostać jak najdłużej.

Koniecznie trzeba zaprosić ich na obiad lub kolację i spożyć wspólnie to co lubimy najbardzej. Bowiem jeszcze żadnemu europejskiemu narodowi nie zaszkodziły wspólne biesiady z Amerykanami.

A co Polacy lubią najbardziej?

Mój pomysł to ja powiem o sobie - NAJBARDZIEJ LUBIĘ GOLONECZKĘ. Ale też wiem, że można ją zrobić na tysiące sposobów.

OGŁASZAM zatem niniejszym:

WIELKI KONKURS NA PRZEPIS NA NAJSMAKOWITSZĄ GOLONKĘ (wbrew marketingowemu tytułowi nie musi być w piwku).

Obiecuję, że najbardziej obiecujące (golonki, goloneczki, goloniunie mmm...)osobiscie przyrzadzę. A na najlepszą zaproszę Zwycięzcę. Będę też propagował wizję Wielkiej Historycznej Biesiady Polaków z Amerykanami w Redzikowie właśnie z wygraną goloneczką.

Zapraszam wszystkich smakoszy i smakoszki do włożenia własnego wkładu w związek kulinarno-kulturalny, który pomoże nam się skutecznie wypiąć na ruską słoninę z cebulą (proponowaną nam znów dziś przez Ławrowa).

Pochwalcie się proszę swoimi pomysłami bo aż mi ślinka pociekła :-))))

a oto moja propozycja na początek:

Ps. Wiem że mogą być propozycje na inne polskie przysmaki. Ale skupmy się na Golonce proszę. W końcu w naszym Kraju mamy piękne tradycje wsuwania tej potrawy przy wódeczce, piwku lub miodziku. Jest nawet Festiwal Golonki.

  1. Goloneczka powyżej została przyrządzona wg przepisu z GW

    Serio. Pyszne. Sprawdzałem.

    Oto on:
    - golonka peklowana w zalewie peklującej z soli, saletry,
    kolendry.
    - piwo typu karmi
    - listek bobkowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty,
    - cebula ew. czosnek (może być kiszony)
    - oliwa
    - łyżka miodu.

    obsmażyć dokładnie na rozgrzanym tłuszczu golonkę,

    golonkę włożyć do wąskiego wyższego garnka,

    na tłuszczu z obsmażania zeszklić cebulę i ewentualnie czosnek,

    zalać golonkę piwem żeby zakryło golonkę, dodać przyprawy, łyżkę miodu, cebule i czosnek z patelni,

    gotować godzinkę.

    wyjąć golonkę, piwo-wywar przecedzić i wlać na patelnię, odparowywać i jednocześnie obsmażać na niej golonkę ze wszystkich stron wedle uznania.

    Mniam.

Brak głosów

Komentarze

przepis nawet szybki do wykonania, a ile to kalorii ma? ze 100.ooo czy mniej

Vote up!
0
Vote down!
0

laleczka

#4054

Jesteś niemożliwa.

No chyba że znasz przepis na golonkę niekaloryczną lub masz jakieś uwagi co do takiej oprawy biesiady by kalorie zostały natychmiast spalone.

Nigdy nie robiłaś golonki? Nie masz swojego sposobu?

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

 
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl

#4056

wpraszam się jako przedstawiciel administracji :D

Vote up!
0
Vote down!
0
#4055

Bo jak nie bedzie przepisów to nie będzie konkursu, rozstrzygnięcia i biesiady. Więc nie będziemy mogli sie pysznie najeść i napić razem :-))

Co to. Kuchnia polska, kuchnia męska, kuchnia biesiadna, kuchnia domowa i kuchnia myśliwska umarły w tym zakresie?

Pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0

 
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl

#4057

Zara, zara! A moze tak, przynajmniej na poczatek, na uroczyste powitanie wziac pod uwage jeszcze w czym goscie gustuja? Ladnie to tak palkami do raju zapedzac?:):):)

Masz jakis przepis na golonke z grilla? To bylby przynajmniej, kompromis... Poza tym, mowimy o Amerykanach, a nie wszyscy z nich lubia wieprzowine ( wcale niekoniecznie z powodu "koszernosci"). Moze wiec wypadaloby dorzucic wspaniale polskie zraziki?

Probujta, kucharze, a chlopakow rzeczywiscie nalezy przywitac z otwartymi ramionami. Dawno tak ich nie witano, a przynajmniej od czasu do czasu - nalezy im sie:):):)

Z p e w n o s c i a Amerykanow w istny zachwyt wprowadzi nasza tradycyjna salatka jarzynowa, istne cudo przy ichnej kartoflanej - byle nie kroic do niej warzyfkuf na packe.
Mozna do niej dorzucic kawalki kurczaczka i - nie oderwa sie od niej!

Kaska

Vote up!
0
Vote down!
0
#4067