Sensacja ! Anna G. jest w ciąży !...
Jedna pani do drugiej pani:
- A wiesz ? Anna G. jest w ciąży !
- "Ta" Anna G. ???
- Noooo !
- WooooW ! I co – kto jest ojcem ?
- Jakiś Rońda !
- Ten Jacek, profesor ?
- Nieeeee, jakiś Wojciech chyba.
- Łeeeeee, a już myślałam....
- No co ty, przecież to wszystko jedno !
...............
Tak mniej więcej wygląda nagonka na prof.Jacka Rońdę. Cyngielnie, wazeliniarze płemieła, "eksperci" od Laska, wszystko co się rusza i nie ucieka na drzewo, dostało rozkaz zaszczuć Zespół Parlamentarny A.Macierewicza. I wypełnia go z komsomolskim entuzjazmem i czersko-wiertniczą sumiennością.
Nie pomógł list otwarty rektorów, nie pomogły "antysemickie treści" wysyłane z komputera profesora, które czujna czersko-wiertnicza kundelnia wyniuchała.
Zatem ?
Jak nie kijem go to pałką aż do skutku...
Dlatego cyngle nagle dostały sraczki bo jakiś Ronda Jacek w szmatławcu tego co ma uszy większe od stada słoni, 15 lat temu wysmarował jakiś list.
Takie te cyngle zręczne są, spostrzegawcze niby, a refleks to mają... szkoda gadać, szachista przy nich to korpus szybkiego reagowania. Pan redachtor Kraśko kilka miesięcy temu w swym programie potraktował profesora jak zabawkę i dopiero teraz się połapał, że zabawka zrobiła sobie zabawkę z niego. Właściwie to się nie połapał bo profesor sam przyznał, że sobie z niego zażartował. Gdyby się nie przyznał, cyngiel do dziś by o tym nie wiedział.
Podobnie z listem w szmatławcu, którego nazwy nie wymieniam żeby się nie ubrudzić - cyngle potrzebowały tylu miesięcy by takiego smakowitego haka odkopać ? Bo przecież prof.Rońda z Zespołem Parlamentarnym współpracuje od dawna, a one dopiero dziś ze stoperanem w kieszeni chodzą.
Dziwne to cokolwiek....
Tak patrzę na różne dyskusje nt. casus Rońda i tak sobie myślę - a jeśli w tej całej chryi chodzi o to żeby sympatycy ZP A.Macierewicza zaatakowali ZP i go zjedli na obiad ? A wtedy cyngielnie, całe to towarzystwo wzajemnej adoracji premiera Tuska wyjmie łapki z kieszeni i powie - my mamy czyste ręce, sami ich sobie zagryźliście...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2870 odsłon
Komentarze
Re: Sensacja ! Anna G. jest w ciąży !...
20 Października, 2013 - 16:58
Mniemam, że informacje o współpracy prof. Rońdy z gazetą Urbana również traktuje Pani jako nagonkę, w tekście nie jest to precyzyjnie określone.
@ Sulpicjusz
20 Października, 2013 - 17:06
Płyta się zacięła? Jeszcze jeden komentarz "o współpracy prof. Rońdy z gazetą Urbana" i zgłoszę jako spam.
Re: @ Sulpicjusz
20 Października, 2013 - 17:17
Ależ proszę bardzo. Zagadnienie jest niewygodne?
Sulpicjusz - dopóki list ów jest podpisany "Ronda" nie "Rońda"
20 Października, 2013 - 17:25
jestem bezsilna.
:D:D:D
A wnikać nie będę KTO zapomniał kreseczki nad "n" postawić bo mam przyjemniejsze zajęcia.
Albo innymi słowy - tonący zazwyczaj słomki się chwytają, w tym przypadku póki co wygląda, że tonący pomylili słomkę z... koliberkiem.
Uppsss....
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Sulpicjusz - dopóki list ów jest podpisany "Ronda" nie "Rońd
20 Października, 2013 - 17:34
Twierdzi Pani, że chodzi o dwie różne osoby. Być może aczkolwiek uzasadnianie tego brakiem "ń" jest dosyć kontrowersyjne z uwagi na ograniczone występowanie polskich fontów.
Sulpicjusz - proszę mi nie imputować, że cokolwiek twierdzę !
20 Października, 2013 - 18:58
Bo ja nic nie twierdzę, jeno sobie tak pitolę łykędowo.
W całym liście są polskie fonty, w jego podpisie nagle nie ma ? No cooo za "zbieg okoliczności" ! W ogóle się dziwię, że ci wszyscy preparujący "zbiegi okoliczności" wokół Smoleńska jeszcze nie poumierali na przepuklinę bo tyle tego jest...
Jak mi "odkrywca" tego listu udowodni, że podpisany "Ronda" to "Rońda", do tego Jacek i reszta danych personalnych tegoż podpisanego "Jacek Ronda" wraz z PESEL-em się zgadza z profesorskimi to ewentualnie mogę pogadać.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Sulpicjusz - proszę mi nie imputować, że cokolwiek twierdzę
20 Października, 2013 - 19:27
Obawiam się, że ów odkrywca nie czuje się zobowiązany aby Pani cokolwiek udowadniać. Co do pitolenia to podzielam Pani zdanie :P
Contesso
20 Października, 2013 - 19:48
Chciałabym, żeby Toje wątpliwości były uzasadnione. Jednak jeśli on to wysyłał z innego kraju, mógł kreseczkę pominąć. Czasem na linii Polska - zagranica płata ona niezłe psikusy.
Znajomy starając się o pracę za granicą wysłał kiedyś komputerowy formularz, wpisując w swoim nazwisku tzw. polską literę (bo miał ją w nazwisku), podobnie w nazwie ulicy.
Kiedy otrzymał odpowiedź, na kopercie w środku nazwiska zamiast polskiej literki był ciąg dziwnych znaczków, podobnie w nazwie ulicy. Bo im się w tym urzędzie tak wyświetliło, ich komputer nie miał polskiej czcionki. List pewnie komputerowo (kopiuj, wklej) zaadresowali i już.
Na szczęście nazwa miasta była bez polskich znaków, no i był kod, i dzięki temu list doszedł.
Pewnie dziwili się, jakie to w Polsce bywają egzotyczne nazwy i nazwiska.
Każdy, kto nie ma polskiej czcionki, a dostanie mail z polskimi czcionkami albo załącznik w Wordzie z polskimi czcionkami, też będzie miał takie znaczki. Nie ma za to tych problemów przy korzystaniu z sieci.
Prof. Rońda załatwiając pracę za granicą na pewno też miał takie doświadczenie i będąc tam na wszelki wypadek kreseczkę pomijał.
Mam znajomych za granicą, którzy w komputerze nie mają polskiej czcionki, i pisząc do nich czy wysyłając załącznik w Wordzie muszę przed wysłaniem tekst dokładnie z polskich literek czyścić, żeby nie dostali oczopląsu.
Proxenia -w całym liście fonta nie przeoczył, akurat w nazwisku,
20 Października, 2013 - 20:19
akurat w podpisie ?
No bez żartufff...
Zaczynacie dywagować na poziomie Klichu Edmundu, że lot podczas startu był wojskowy, potem był cywilny i przy lądowaniu znów wojskowy...
Bo jakoś musiało mu się zgadzać z narracją MAK.
Numery Worda znam do bólu bo w wolnej chwili przygotowuję różne teksty do druku (podręczniki akademickie, ekspertyzy itd.) ale wybacz - w podpisie listu pisze jak wół "RoNda Jacek"...
Rozumiałabym pominięcie "ń" gdyby tekst listu był np. po angielsku. List jest po polsku i dziwnie żaden polski font nie jest w nim pominięty, przynajmniej na pierwszy rzut oka korektora (osoby fizycznej).
Jeszcze jedna sprawa - szczególnie nazwisko odruchem bezwarunkowym pisze się oryginalnie, dopiero przy sprawdzaniu tekstu poprawia. By np. "grało" z tekstem w wydaniu angielskim, niemieckim, francuskim itd.
Pozdrawiam.
contessa
PS. Jeśli nawet prof.Jacek Rońda JEST autorem tego listu to właściwie... co za halo ?? Przez 15 lat można gruntownie zmienić nie tylko poglądy. Gorzej gdy ktoś je zmienia jak nie przymierzając np.Kluzikowa, obserwując spódnicę fruwającą na wietrze albo inni przedstawiciele elyt, którzy (palcem pokazywać nie będę)...
Co rząd
to
psi swąd.
Wiem, że w tym przypadku "swęd" ale inaczej fraszka by mi nie wyszła. :D:D:D
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contesso, muszę Cię/się zmartwić. Ja mam w nazwisku "ł".
20 Października, 2013 - 20:29
Spółgłoska nieznana tutejszym. Posługuję się więc zniekształconym nazwiskiem pisanym przez "l".
Dla zobrazowania: po polsku Masło, w tutejszym wydaniu Maslo.
Cała korespondencja jest na Maslo, ja piszę do wszelkich urzędów Maslo, akt zgonu mojego męża jest na Maslo i tabliczka na jego grobie też.
Moje dziecko jest w szkole Maslo, polecone na Maslo, etc.
Nigdy się nie spodziewałam po sobie samej, że się oswoję z tym Maslem. Nic bardziej mylnego.
Po dwóch latach z Maslem, smażę ci ja maila do tłumaczki-Polki, na gmailu, więc nie ma problemu z polskimi fontami, cały mail jest napisany poprawnie ... i na koniec łapię się na tym, że podpisałam się Maslo.
To oczywiście niczego nie dowodzi, ani na tak, ani też na nie w sprawie Rońdy. Przedstawiam tylko Ci tylko mechanizm, odruch, który zaskoczył mnie samą.
Contesso - napisałaś ważną rzecz
20 Października, 2013 - 20:35
Napisałaś bardzo ważną rzecz, która to myśl od wczoraj mi towarzyszy:
"Jeśli nawet prof.Jacek Rońda JEST autorem tego listu to właściwie... co za halo ?? Przez 15 lat można gruntownie zmienić nie tylko poglądy."
Otóż to, wiele osób przeszło na naszą stronę. Ja też kiedyś wiernie kupowałam "GW" i "Politykę". Poza tym nasze napadanie na prof. Rońdę tylko cieszy tamtych, może o to chodzi i dlatego wyciągnięto tamten list, żeby pozbawić go poparcia także z naszej strony. Więc nie dajmy się zwariować.
Wracając do do kreski, to mogła zniknąć w redakcji, nie takie rzeczy w redakcjach się dzieją. Co prawda "Nie" było w tym czasie starannie wydawane, nie wiem, jak teraz, nie pracuję już z osobą kupującą ten szmatławiec.
Poza tym nie widzieliśmy fotokopii listu, który dostała redakcja!
"Zażartował"?
20 Października, 2013 - 20:07
"profesor sam przyznał, że sobie z niego zażartował" - to nie brzmiało jak żart. I temat do żartobliwych nie należy.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Grzybie - wiem, że temat do żartobliwych nie należy !
20 Października, 2013 - 22:20
I wiem, że właśnie dlatego nie należy starać się nie dawać "pożywki" ciemnej stronie mocy ale... już to napisałam u Ciebie i to powtórzę tutaj :
"Myślę, że mniej szkody narobił prof.Rońda wspomnieniem o blefie niż wielu piszących - o prawicowych przekonaniach - komentujących casus Rońda.
Mniej szkody robią również te różne pompatyczne i sensacyjne tytuliki typu "Rońda kłamał u Kraśki" lemingów na etacie obsikiwaczy nogawek bo co dopiero powiedzieć o kłamstwach Laska przed kamerami, co powiedzieć o kłamstwach Jerzego Millera przed kamerami... A co powiedzieć o kłamstwach Kopacz, za które Tusk awansował ją na marszałkę Sejmu RP ???
Szkoda, naprawdę szkoda, że ta głównościekowa sraczka dopada tych, którzy dawali wielokrotnie dowody, że są na nią odporni..."
U Ciebie "uciekły" mi dwa myślniki, wstawiłam je tutaj ale z nimi czy bez nich sens i kontekst mego komentarza nie uległ zmianie.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński