Jadą wciskać kit na wieś!

Platforma Obywatelska ma zamiar przekonywać do siebie mieszkańców polskiej wsi. Po zbombardowaniu mieszkańców miast propagandą sukcesu przyszła kolej na polską wieś. Jeśli nie posiada się sukcesów w ogóle albo posiada się ich niewiele to zwyczajnie należy je wyczarować z powietrza. Hokus Pokus:

"Czym PO chce do siebie przekonywać wieś? Wśród sukcesów politycy będą wymieniać m.in. dobre wykorzystanie środków unijnych przeznaczonych dla rolnictwa, uruchomienie funduszy sołeckich, program budowy dróg lokalnych oraz boisk Orlików" ("Rzeczpospolita").

1. - "Dobre wykorzystanie środków unijnych" - to sobie chyba sami rolnicy wykorzystują, hę? Na szczęście Platforma nie przykłada do tego rąk, a jeśli to robi to bardzo delikatnie. Tam gdzie przykłada własne łapska jest tragicznie:

"Kolejny cud Tuska: dopłacamy do Unii
W wyniku nieudolności rządu Donalda Tuska spełniają się najgorsze przepowiednie eurosceptyków. Nie dość, że urzędnicy z nadania PO–PSL pozyskali ze środków unijnych o 20 mld zł mniej, niż zakładał budżet, to jeszcze w ciągu ostatnich pięciu miesięcy Polacy dopłacili do Unii Europejskiej ponad 1,5 mld zł! Tak tragicznej sytuacji nie było nawet za rządów SLD, kiedy to zdołaliśmy pozyskać jedynie 16 proc. dostępnych środków unijnych" - (wp.pl za GP).

Ponadto najwięcej środków unijnych nie trafia do zwykłych rolników, lecz do wielkich gospodarstw rolnych!!! Takie informacje niechcący ujrzały światło dzienne i "na szczęście" nie zostały one nazbyt rozdmuchane przez media (nawet ciężko odnaleźć je w sieci), a to o czym się nie mówi nie istnieje, więc rolnicy nadal śpią spokojnie. Gdyby tylko wiedzieli, że najwięcej pieniędzy UE daje już niewymownie bogatym rolnikom (w niczym nie przypominając Robin Hooda na którego się ten Eurokołchoz kreuje) to dopiero rwaliby kłaki z brody.

2. - "Uruchomienie funduszy sołeckich" - czymże są "fundusze sołeckie"? Częstokroć są tą nędzne groszę dla gminy, które mają właściwości czysto propagandowe; sprawiają, że ludzie myślą, iż im się polepszyło. Oszukańczy socjalizm pełną gębą!! Exemplum:

"Leszek Szmidtke: Ile rocznie Zawory dostają z gminnego budżetu?
Danuta Dejk: Jest to stała kwota, dostajemy 18 tysięcy złotych. Każdy z naszych mieszkańców, jeżeli chce, może decydować, na co wydać te pieniądze. (...) Zawory liczą około 400 mieszkańców, a na takie zebranie przychodzi bardzo wiele osób. Chyba każda rodzina ma tam swojego przedstawiciela. Zawsze jest więcej niż 100 ludzi" (www.funduszesoleckie.pl).

Szacunkowo - 18 000 złotych na 100 ludzi daje 180 złotych na głowę! Cóż to są za wspaniałe pieniądze? Zabrane ludziom pod postacią podatku pieniądze wracają do ludzi w formie niby to prezentu od państwa (czytać od PO)! Hucpa!

Na co można przeznaczać pieniądze z FS?

"Czy w ramach przedsięwzięcia „Organizacja imprez integracyjnych” (dzień dziecka, pożegnanie wakacji, turniej tenisa stołowego, święto pieczonego ziemniaka, mikołajki) można zakupić artykuły spożywcze na zorganizowanie poczęstunku dla uczestników wymienionych imprez oraz nagrody typu książki, sprzęt sportowy? - Tak" (www.funduszesoleckie.pl).

PRL par excellence!!!! Zabiera się ludziom pieniądze, aby je im potem zwrócić w formie kiełbasek na państwowym pikniku. Zgromadzeni mogą zdecydować czy chcą kiełbaski polane ketchupem czy wolą polane majonezem wyprodukowanym w ChRL. By żyło się wszystkim lepiej!

ETO LIBERALIZM PO!!!

3. - "Program budowy dróg lokalnych" - Jedyna rzecz, za którą mógłbym pochwalić PO. Jednak czy to jest sukces? To jest konieczność!!! Polskie drogi stale wyglądają jak ser szwajcarski. Platforma Obywatelska na ten 3-letni program z budżetu państwa przeznaczyła zaledwie 3 miliardy złotych. Inwestycje są finansowane przez państwo tylko w bodajże 50% - resztę muszą dokładać samorządy (ze strony mswia). Gdzież tu sukces? Równie dobrze za sukces można przedstawić sam fakt sprawowania rządów, który również jest koniecznością. Myślę, że sukces by był jakby dali na to nie 3 a 30 miliardów, jednakże przy takim marnotrawieniu publicznych pieniędzy jakie można zaobserwować w okresie rządów Donalda Tuska to pobożne życzenie.

4. - "Boiska Orliki" - okazuje się, że przy organizowani przetargów na budowę boisk były (nie wiem czy są nadal!) liczne nieprawidłowości - na co zwróciło uwagę CBA i na czym traci/ł budżet państwa.

"Jak to sie ma w cyferkach ?! 2012 "Orlikow" po 1milion 440 tys. szt. =    2 miliardy 897 milonow zlotych. Jesli od poczatku programu bylaby swoboda konkurencji za 2012 "Orlikow" zaplacilibysmy 2 miliardy 172 miliony zlotych.
Roznica wynosi 720 milionow zlotych. Nikt nie ponosi odpowiedzialnosci za  zla organizacje przetargow.  Nikt wlosow nie wyrywa z glowy, media tradycyjnie maja wazniejsze problemy..." (Ironiczny Anglosas - Salon24).

Orliki to kolejny nadmuchiwany sukces!!!

Do tej cudownej i niezwykle obszernej listy sukcesów, która ma przekonywać mieszkańców wsi, proponuję dopisać:

- pozytywny wpływ osoby Donalda Tuska na krowy
- zadbanie o wzrost upraw i odpowiednią ilość opadów
- przyśpieszenie rozwoju wsi
- zapewnienie spokojnego snu trzodzie chlewnej (:

PROPAGANDA SUKCESU RODEM Z EPOKI GIERKA!!!

Smutne, że ten teatrzyk odbywa się przy znacznym współudziale przeważającej większości mediów.

----------------------

http://www.rp.pl/artykul/16,393566.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,38200,title,Kolejny-cud-Tuska-doplacamy-do-Unii,wid,10813058,wiadomosc_prasa.html?ticaid=19207
http://funduszesoleckie.pl/nowosci/dobre-praktyki-gmina-chmielno/
http://funduszesoleckie.pl/porady-ekspertow/czy-w-ramach-przedsiewziecia-%E2%80%9Eorganizacja-imprez-integracyjnych%E2%80%9D-dzien-dziecka-pozegnanie-wakacji-turniej-tenisa-stolowego-swieto-pieczonego-ziemniaka-mikolajki-mozna-zakupic-art/
http://ironicznyanglosas.salon24.pl/135295,2012-orlikow

PS Najbardziej śmieszy mnie ta darmowa siła robocza w postaci zmanipulowanych wyznawców PO, którzy wierzą, że wspomagając Platformę działają we własnym interesie. "Nie ma większych niewolników od tych, co błędnie myślą, że są wolni" - Goethe.