Nieznana rosyjska relacja o katastrofie smoleńskiej 10.04.10
Nie wiem czy ktoś zwrócił na to należytą uwagę, a warto!
W arcyciekawym wystąpieniu Antoni Macierewicz zwrócił uwagę, że istnieje jakaś inna Rosja, która z nieznanych powodów podjęła próbę prowadzenia wspólnego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej z rządem Donaldem Tuska. Reprezentantem tej innej Rosji mógł być Dymitr Miedwiediew (http://www.youtube.com/watch?v=ZqtiSHJp4Ro proszę słuchać od 1:25). To właśnie ta inna Rosja w dniu 10.04.10 przebiła się z własną wersją wydarzeń do anglojęzycznej rządowej telewizji rosyjskiej, w którym expressis verbis przedstawiła tezę o wybuchu, który rozerwał prezydencki samolot.
Moim zdaniem ta informacja jest absolutnie sensacyjna i pozwolę sobie pociągnąć wątek „innej Rosji” nieco dalej. Jak dziś pamiętam moment, gdy w dniu pogrzebu Lecha Kaczyńskiego stałem na Błoniach i wpatrywałem się w niebo, na którym ukazał się samolot cara Miedwiediewa. Sądziłem wówczas, że nadlatuje morderca, bo mordercy w kryminałach uwielbiają powracać na „miejsce zbrodni”. Było to jednak myślenie nielogiczne, bo jakimże miejscem zbrodni miałby być krakowski Wawel?
Dzisiaj odnoszę wrażenie, że Miedwiediew w wyrazisty sposób dał do zrozumienia, że istnieje jakaś „inna Rosja” i być może nie wahał się ryzykować życiem, aby ten komunikat poszedł w świat. Ta „inna Rosja”, która chciałaby się zmodernizować i zapewne stać się jeszcze bardziej niebezpieczna, ale inna... „Inna Rosja”, która wcześniej nie wahała się podjąć oferty... polskiego prezydenta.
Sprawa zbrodni dokonanej na Lechu Kaczyńskim staje zatem w innym świetle. Chciałbym, abyśmy raz jeszcze przemyśleli doświadczenie – nomen omen – DYMITRIADY z początków XVII wieku, której treść skrótowo przedstawiłem kilka miesięcy temu w prezentacji multimedialnej. Nie stawiam tu kropki nad i, ale wnioski chyba nasuwaja się same. I w moich oczach stawiają one Lecha Kaczyńskiego w jeszcze bardziej korzystnym świetle, niż do tej pory.
Jakub Brodacki
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5538 odsłon
Komentarze
relacja Ria Novosti z 10 kwietnia 2010
8 Kwietnia, 2013 - 22:04
@ma
8 Kwietnia, 2013 - 22:21
Dzięki serdeczne!
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Nie jestem znawcą
8 Kwietnia, 2013 - 22:30
historii Rosji; chciałbym tylko podpowiedzieć, że słabym punktem narracji jest związek peruwiańskiego wulkanu z głodem w Rosji. "Wulkaniczna zima" to prawie to samo co "zima nuklearna" o której niedawno pisałem. Unikałbym takich skojarzeń, bo zmniejszają wiarygodność wypowiedzi - bardzo interesujących.
Pozdrawiam.
Honic
P.S.
Jestem szczęśliwym i dumnym reprezentantem narodu, którego wciąż reprezentują wielcy współcześni: Jan Paweł II, Lech Kaczyński.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Honic
@Honic
8 Kwietnia, 2013 - 22:36
Tak, zapomniałem o tym nieszczęsnym wulkanie. Będę musiał za jakis czas zrobić nową, poprawioną wersję prezentacji. Na razie miała byc tłumaczona na angielski, co troche utkneło, ale co sie odwlecze, to nie uciecze. Pozdrawiam!
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Inna Rosja...
9 Kwietnia, 2013 - 02:55
Mi również te słowa nie dają spokoju.
To był gwóźdź wizyty Macierewicza w Roninie.
Chciałbym zwrócić szczególną uwagę także na ten moment, w którym Macierewicz mówił o tym, że ta "inna Rosja" była wtedy, i jest teraz.
Implikacje płynące z tego osobliwego pojęcia są wręcz porażające.
Od długiego czasu, może po raz pierwszy od samego początku, słyszę coś co pasuje do hipotezy jaką snułem niedługo po zamachu - o ciosie z wewnątrz Rosji wymierzonym w obecny Kreml.
Mając skąpe informacje można snuć jedynie proste hipotezy - robocza o ataku środowisk GRU na coraz bardziej wszechwładne KGB/FSB wydawała się najprawdopodobniejsza. To co powiedział A.M. pasuje do tego jak ulał.
I to bynajmniej nie z powodu plotek o tym jakoby Putin miał reprezentować interesy oligarchii FSB, a Miedwiediew tracącego na znaczeniu GRU. W to specjalnie nie wierzę, gdyby tak było to jeden drugiemu - skoro trzymają się prawie za rączki - już dawno zrobiłby kuku i to nie rykoszetem, a wprost.
Putin i Miedwiediew to starzy kumple - rozkręcali pierwsze wałki w Petersburgu, potem zawsze razem. Podejrzewam, że w ich przypadku to jak z prawdziwymi przyjaciółmi i wspólnymi interesami - te dwie rzeczy nigdy nie kończą się dobrze. Taki tandem to zawsze jeden wiodący i drugi w cieniu, a to daje pole do powstania urazów.
Gdyby 10.04.2010 był takim ciosem GRU w FSB wykonanym przy współudziale bohaterów Aneksu, jaka mogłaby być reakcja oficjalnych czynników ?
Oczywiście zamiecenie wszystkiego pod dywan - zrobimy z tym sami porządek, po cichu. Kreml może nie boi się wielu rzeczy, jednej boi się na pewno - porażki wizerunkowej, z której by wynikało, że Kreml nie jest wszechwładnym all-seeing-eye.
Powiedzmy, że Putin podjął wyzwanie i zaczął grać w grę, która tak czy inaczej musi się skończyć porażką, nawet gdy wygra. No a Miedwiediew - może pomyślał - to było o jeden numer za daleko ? Co innego bloki mieszkalne w Rosji, co innego państewko, którego adresu nie zna żaden biały - ale atak na Zachód i NATO ? To się nie może skończyć źle - on nie chce być niebawem kozłem ofiarnym.
Jest jeszcze jeden detal - film z RIA Novosti. Z tego co pamiętam, jakiś czas po zamachu doszło do zasadniczych roszad w obrębie MCzS - Szojgu - kto inny jeśli nie on, mógł być odpowiedzialny za taki przekaz medialny ?
[quote]In May 2012 he was appointed as Governor of Moscow Oblast and he resigned from his office.[/quote]
Szojgu to człowiek w przeszłości związany z armią.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
AdamDee
9 Kwietnia, 2013 - 04:07
Oj , próbowali sobie zrobić krzywdę - te 11 trupów wśród generałów, i zielonych i granatowych, ruscy uważają za efekt tej zabawy.
AdamDee cd
9 Kwietnia, 2013 - 04:28
.Znalazłem swoją notkę z 15 kwietnia roku pamiętnego u ŁŁ
"Nie wierze, ale pogdybajmy. A jeśli stawką nie jest opanowanie Polski, tylko zdobycie całej władzy w Rosji? Polska to tylko taki bonus.
Miedwiediew do niedawna uważany za kukłę, od czterech miesięcy wykazuje się coraz większą samodzielnością. Wywalenie bez konsultacji z Putinem 18 generałów milicji, całego zarządu więziennictwa i połowy szefostwa prokuratury - to było wypowiedzenie wojny. Po antyputinowskich demonstracjach w przeszło 100 miastach Rosji, początkowo nikt nie zwrócił uwagi, że były to miasta garnizonowe. Teraz się już mówi, że siłą wspierającą Miedwiediewa jest armia, która nie tylko dąży do pozbycia się kurateli kagebistów, ale tez do przejęcia całości schedy po nich.
A jeśli GRU zdecydowało się wykorzystać do eliminacji Putina swoich polskich przyjaciół? Stosunki z Polską leżą w całości w jego gestii i on ponosi za nie odpowiedzialność.
Nie mogłem się zgodzić, że istnieje zysk który równoważyłby ryzyko, związane z zabiciem głowy obcego państwa na własnym terytorium i poniesienia tego kosztów.
Jeśli jednak chodzi władzę nad Rosją - rzecz staje się opłacalna.
Może właśnie o to chodzi, by wybuchł tak niewyobrażalny skandal, że zmiecie Putina i jego kagebistów?"
http://martynka78.salon24.pl/262629,sensacyjne-wiesci-z-rosji-szykowano-zamach
@Bajbars
9 Kwietnia, 2013 - 12:58
To chyba nie ten link, ten jest datowany z grudnia.
Ja swój też znalazłem:
http://niepoprawni.pl/blog/164/nieujawnialnosc-zamachu-w-smolensku#comment-65012 - też u ŁŁ ale jeszcze na NP ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Może warto przypomnieć co wtedy działo się w Rosji...
9 Kwietnia, 2013 - 04:29
Miedwiediew jeszcze na poważnie starał się o reelekcję i obaj z Putinem świadczyli sobie uprzejmości. Miedwiediew wyrzucił całą putinowską wierchuszkę prokuratury i przyszykował likwidację milicji. Przy zmianie milicji w policję wywalono 18 generałów z MWD. Przeciwko Putinowi regularnie organizowane były marsze i demonstracje w miastach garnizonowych - wojskowi nie mogli darować Putinowi redukcji armii, a zwłaszcza wywalenia na bruk 12 tys oficerów i nie wypłacenia im obiecanych odpraw.
Putin siedział cicho i nie reagował. Kontrakcja nastąpiła po Zjeżdzie Oficerów Armii i Wojsk Kozackich Rosji, na którym padła publicznie { przy kamerach), propozycja powieszenia Putina {tzw. spisek płk Kwaczkowa).
Pod pozorem reform armii, spowodowanych katastrofą wojny w Gruzji, udało się Putinowi odebrać wojsku Specnaz GRU i podporządkować go FSB. To samo spotkało pion operacyjny zagranicznego wywiadu GRU. W ten sposób Putin wyrwał wojsku kły i podporządkował je bezpieczniakom. Starzy generałowie, z Chruliowem na czele powędrowali na emeryturę, paru umarło bądź zginęło { po obu stronach}. I to był koniec marzeń Miedwiediewa o faktycznej władzy.
Jest i polonicum związane ze Smoleńskiem. Sławne przeprosiny Grasia, Pomylił bezpieczniacki OMON ze szwejami. A że oba piony właśnie prowadziły cichą wojnę, pomyłkę Grasia roztrąbili wojskowi, aby rzecz nagłośnić i dołożyć milicji. Ten rabunek był jednym z argumentów przy jej przepoczwarzeniu.
Przyznam, że w pierwszym momencie wydawało mi się, że Smoleńsk, może być odpryskiem walki o władze w Rosji, za wizytę według ich podziału kompetencji, odpowiadał Putin, który właśnie mocno obrywał, ale dalsze wypadki temu zaprzeczyły. . To tak skrótowo, obszerniej na ten temat w dyskusjach u Aspiryny {S24) z tego okresu
@Bajbars et consortes
9 Kwietnia, 2013 - 06:36
Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem Panów komentarze.
Sądzę, że zamachu dokonał jednak Putin, bo to ewidentnie pasuje do jego metod działania. Natomiast Miedwiediew być może próbował coś niecoś "naprawić".
Teraz doszedłem do wniosku, że wbrew temu co powszechnie sądzilismy, nawet wyprawa do Gruzji Lecha Kaczyńskiego nie byłaby wystarczającym motywem dla Putina do urządzenia zamachu. Dostatecznym motywem mogła być natomiast próba odsunięcia go od władzy rękami Miedwiediewa.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
re Alchymista
9 Kwietnia, 2013 - 11:44
... czy to ma znaczenie, jakie frontmani mają metody, gdy zieloni tłuką się z błękitnymi? Chodziło mi o wskazanie, że może być wiele innych przyczyn niż interes polityczny całej Rosji. Stąd określenie "bonus". Kolejna komplikacja, że z czasem, motyw takiego zdarzenia, może przestać być aktualny, a my jesteśmy skłonni oceniać sytuację "z wczoraj", według stanu "dzisiej" . W tamtym momencie, głównym pofitentem byłby, według mnie, Miedwiediew.
ukłony
@Alchymista
9 Kwietnia, 2013 - 12:44
[quote=alchymista]Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem Panów komentarze.[/quote]
Ja może za siebie.
Ja, rzecz jasna, nie wiem.
Od początku jednak wydawało mi się, że myślenie - to Putin - może być zdradliwym uproszczeniem. Postawiłem sobie takie zadanie - a jeśli założyć, że to miało wyglądać jak "to Putin", to jak wyglądałby alternatywny scenariusz ?
Powiem tak - jeśli okaże się, że to faktycznie robota Putina od A do Z (co prawda nie bardzo wierzę, że to możliwe żeby tak się wzięło i okazało), to będę poważnie zdziwiony.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
9 Kwietnia, 2013 - 19:49
przypomniałem sobie coś ważnego. Orędzie Jarosława Kaczyńskiego do przyjaciół-Rosjan: http://www.youtube.com/watch?v=rjfUm6mbBv4 Radzę uważnie się wsłuchać w jego treść. Kaczyński stwierdza, że jego brat miał uczestniczyć na placu czerwonym w defiladzie 9.05.2010 r. Moim zdaniem to nie jest przypadek, bo defilada ma charakter wojskowy.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Alchymista
10 Kwietnia, 2013 - 00:12
Trochę mnie to nie przekonuje - te uroczystości to stricte państwowa impreza. Udział armii niewątpliwy ale siłą napędową są raczej politrucy z Kremla. Zielone owszem, ale raczej to oswojone ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart