Jakie są kulisy powołania Sienkiewicza do rządu ?
Zainteresowała mnie nominacja Bartłomieja Sienkiewicza na szefa MSW, ale nie ze względów czysto politycznych. Zdarzało mi się czytywać artykuły BS i robiły one na mnie pozytywne wrażenie, gdyż autor wydawał się rzeczowy, niegłupi i wstrzemięźliwy. M.in. był autorem interesującego artykułu w "Tygodniku Powszechnym" w r.2010, gdzie dokładnie rzszyfrował przyczynę popularności Platformy wśród wyborców. Analiza ta odnosiła się jednak tylko do relacji między Platformą a elektoratem a mnie oprócz tego interesuje analiza powiązań między Platformą a establishmentem, na rzecz którego ona przecież działa.
Decyzja o powołaniu BS do rządu zwróciła moją uwagę na kwestię sposobów, jakich Tusk uzywa do legitymizacji swojej władzy.
Po pierwsze, zwróćmy uwagę na relacje wewnątrz obozu władzy - my, byli opozycjoniści, spadkobiercy ruchu "Solidarności", rzecznicy transformacji ustrojowej - mamy mandat społeczny a nie tylko polityczny by rządzić
krajem, ktory dostarcza Tuskowi alibi, choć opozycjonista z niego był chyba tylko z racji mody w Trójmieście na opozycjonizm a nie ze względu na głębsze przekonania.
Po drugie, istotne są też relacje międzygrupowe i stosunek do środowisk konkurencji politycznej. Tu o rozumieniu polityki decyduje mentalność piłkarska, kibicowska - Polska jest traktowana przez Tuska jak piłka, o którą walczą wszelkimi środkami różne grupy piłkarzy i kibiców, którzy leją się bez opamiętania bez zwracania uwagi na zasady fair-play. Do tego tylko sprowadza się u Tuska polityka.
Co mnie jednak ciekawi najbardziej, a o czym wiemy najmniej to są powiązania łącżące Tuska i PO z establishmentem, w którego imieniu Tusk rządzi i który mu sprawowanie wladzy gwarantuje. Jakiego typu są to relacje i jakimi kanałami przebiegają, bo nie wierzę w ręczne sterowanie Tuskiem. Czy odbywa się to przez analizy "rynku wyborczego" przez specjalistów od marketingu, czy poprzez kanały informacyjne wykorzystywane przez tajne służby i w jaki sposób jest określany stopień satysfakcji establishmentu z rządów ekipy Tuska.
Ważny jest też aspekt relacji Tuska z czynnikami międzynarodowymi, służącymi Tuskowi do podwójnej legitymizacji rządów Platformy. Z jednej strony, w polityce wewnętrznej Tusk prezentuje się na uzytek opinii publicznej jako polityk działający na rzecz integracji Europy i pzez tę Europę ceniony i wspierany, a z drugiej strony, na użytek opinii międzynarodowej prezentuje się też jako zdecydowany zwolennik integracji i jedyna siła w Polsce, ktora jest w stanie prowadzić odpowiedzialną i przewidywalną politykę krajową.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1845 odsłon
Komentarze
10 dla Autora,mnie też zdziwiła ta nominacja...
27 Lutego, 2013 - 14:11
gość z drogi
ale dlaczego 10 ? za tzw "całokształt"ale przede wszystkim za :
" my, byli opozycjoniści, spadkobiercy ruchu "Solidarności", rzecznicy transformacji ustrojowej - mamy mandat społeczny a nie tylko polityczny by rządzić
gość z drogi
kulisy takie jak zwykle
27 Lutego, 2013 - 14:45
Służby, służby i jeszcze raz służby. Coś zanadto ociepla się wizerunek nowego szefa MSW aby mieć co do tego wątpliwości. Powszechna jest informacja o pradziadku, a zwykły zjadacz chleba nie ma pojęcia, że jest on emerytowanym pułkownikiem Urzędu Ochrony Państwa.
@ma
27 Lutego, 2013 - 14:53
Oj tam oj tam, Ma! Po prostu niektórzy obywatele służą społeczeństwu w służbach ;-)))!
Pozdrawiam
PS. Za prawnuka złamanego szeląga bym nie dał. Zachowując stosowne proporcje przypomina mi to casus Piekarskiej Katarzyny... ;-)
Ad @ma
27 Lutego, 2013 - 16:13
"Oj tam oj tam, Ma! Po prostu niektórzy obywatele służą społeczeństwu w służbach ;-)))! "
Pyszne!
Ojczyznie i Narodowi tez tak sluza. Sluza i sie przysluguja,jak niedzwiedz.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
zetjot
27 Lutego, 2013 - 15:19
//bo nie wierzę w ręczne sterowanie Tuskiem//
Wydaje mi się, że ręczne sterowanie jakiegokolwiek agenta wpływu jakiejkolwiek służby jest generalnie uznawane za te służby jako wariant ostateczny, i generalnie nie pożądany: za dużo może wyjść na jaw, w nieodpowiednim momencie zerwie się kontakt agent-oficer prowadzący, itp.
Wydaje mi się, że optymalne są dwa warianty:
1) Agent nie wie, że jest agentem (pacynka, pożyteczny idiota)
2) Agent jest świadom swojej agentury, ale na niego istnieje hak, którego agent się tak panicznie boi, że ze strachu choruje na symbol prymusa.
Obydwa, w przypadku Tusia Cudotwórcy, są równie możliwe i równie prawdopodobne.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Re: Jakie są kulisy powołania Sienkiewicza do rządu ?
27 Lutego, 2013 - 16:21
Analiza doskonała, na co są dowody "wprost" - "nie-wprost". Te pierwsze elegancko "uszczegółowili" blogerzy, te drugie - nieelegancko, zza węgła podsumował "pałkarz". Też pozdrawiam - z dziesiątką!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
ciekawe co sie nie spodobało
27 Lutego, 2013 - 17:11
gość z drogi
"pałkarzowi " ?
może konkurs warto ogłosić ?
ja stawiam na tuskowego ?
gość z drogi
P. Tarnawska i Gość z Drogi
27 Lutego, 2013 - 19:20
W kontekście "pałkarza" nowego znaczenia nabiera akronim cHWDP (cHamski WSIokowy Dyżurny Pałkarz, a nie od razu jakieś wulgarności :D)
Pozdrawiam.
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!
Munstrum :) dzięki
27 Lutego, 2013 - 19:28
gość z drogi
teraz już wiem,wiec konkurs odwołuję
pozdr :)
gość z drogi
Re: Munstrum :) dzięki
27 Lutego, 2013 - 19:57
Nie przesadzajmy, tekst nie głosi prawd objawionych, tylko rejestruje spostrzeżenia obserwatora, wprawdzie uważnego i znającego środowisko, ale nie wszystkowiedzącego.