Krach gospodarczy w cieniu Tulei
Gdyby w USA ogłoszono, że liczba rozpoczętych pod koniec roku budów domów spadła o 40 procent – wstrząs byłby na całym świecie, porównywalny z krachem na Wall Street w dniu 24 października 1929 roku, który zapoczątkował Wielki Kryzys. Szczęśliwie jednak, tylko nasze, pospolite lemingi uwierzyły w zeszłoroczne informacje Tuska i jego Pomazańca, że jesteśmy już dwudziestą potęgą gospodarczą na świecie i powinniśmy brać udział w posiedzeniach G20. Jednak świata – ku zaskoczeniu przywódców naszej partii i rządu – Polska dziwnie nie interesowała i nie interesuje, więc póki co krach jest na miarę naszego zadupia, a poza tym - udało się go przykryć problemami sędziego Tulei, czym od dwóch tygodni zajmują się rządowe agitki.
Mimo to, duma i uzasadniona satysfakcja prysła jak bańka mydlana, gdyż w dniu 18 stycznia 2013 roku, żaden z przywódców partii i rządu oraz ich przydupasów nie odważył się skomentować informacji GUS-u, który podał wyniki gospodarcze III RP, po pięciu latach cudów Tuska. Dodajmy, że tylko jeden wskaźnik, na podstawie którego w USA się mierzy koniunkturę gospodarczą, potwierdza katastrofę, której żaden Tuleja już nie przykryje. Jest to liczba rozpoczętych budów mieszkań w grudniu 2012 roku. Wprawdzie w USA miernikiem koniunktury gospodarczej jest ilość rozpoczętych budów domów i ilości zakupionych samochodów, ale przecież „kura nie ptica”, jak mawiał klasyk.
W „Polsze” zatem ilość rozpoczętych budów mieszkań spadła w grudniu 2012 r. aż o 39,7 proc. rok do roku i wyniosła 5 495. W stosunku do listopada 2012 r. liczba rozpoczętych budów spadła o 40,9 proc. GUS na szczęście nie podał ilości zakupionych rowerów, gdyż wskaźnik ten byłby jeszcze bardziej szokujący i wskazujący, że nawet w kolarstwie Europy nie zawojujemy…
A może GUS został opanowany przez wrogie naszemu premierowi siły, które sieją niczym nieuzasadniony defetyzm na Zielonej Wyspie ? Może jest jednak zupełnie odwrotnie, o czym choćby świadczy dynamiczny rozwój fotoradarnictwa w III RP, co plasuje nas na pierwszym miejscu w świecie w dziedzinie rozwoju społeczeństwa post-industrialnego !? A więc społeczeństwa, którego jedna część poza foto-radarami niczego już nie produkuje - druga zaś ( w związku z brakiem pracy) – nie pracuje i tylko z nudów jeździ poskładanymi ze szrotów niemieckich samochodami – płacąc przy tym mandaty, które są źródłem naszego, dynamicznego wzrostu PKB ? Skoro tak się dzieje, to chyba zrozumiałe, że Polacy nie będą kupować mebli, sprzętu RTV, nowych samochodów – nie mówiąc już o chlebie, skoro na nową gałąź przemysłu, czyli fotoradarnictwo wydadzą większość swoich pieniędzy…
Swoją drogą, to niesłychane, by w zaledwie jeden rok zawaliła się tak prężna gospodarka, jaką wymalowała Jego Ekscelencja w przemówieniu noworocznym , w którym podsumowała wyniki gospodarcze w 2011 roku ! : Mijający rok to także trwająca duma z rozwoju i osiągnięć Ojczyzny. Z jej rosnącego szacunku i znaczenia na arenie międzynarodowej. Możemy być dumni, że dzisiaj oprócz tradycyjnej polskiej odwagi i umiłowania wolności, w oczach świata źródłem naszej pomyślności jest także dobra praca, profesjonalizm i dobra organizacja…Polskim zwycięstwem ostatnich 20 lat jest trwały wzrost gospodarczy, który tworzy podstawy naszego dobrobytu. Prezydent Obama w maju, na szczycie prezydentów w Warszawie, stawiał nasz kraj za wzór transformacji. I to nie była zwykła kurtuazja, ale prawdziwy podziw i szacunek dla społeczeństwa, które nie tylko wywołało lawinę demokratycznych zmian w całej Europie, ale potrafiło mądrze zagospodarować odzyskaną wolność. To było dostrzeżenie, że dzisiaj Polska jest dwudziestą gospodarką świata, jest szóstą gospodarką w Unii Europejskiej i dlatego cenią nas i szanują na świecie. Przekonałem się o tym także podczas grudniowej wizyty w dalekich Chinach...- mówiła z dumą i uzasadnioną satysfakcją Jego Ekscelencja.
Aż łza się w oku kręci, wspominając tak pięknie odmalowany kraj, ceniony jeszcze w 2011 roku przez prezydenta Obamę oraz przez chińczyków - w trakcie wizyty Jego Ekscelencji w Chinach. Chciałoby się krzyknąć: to przecież niemożliwe, by ten kraj zbankrutował zaledwie w rok od tak budującego przemówienia ! Co gorsza, dziś dowiadujemy się, że do długu, przekraczającego już 850 mld złotych, Polska obecnie dokłada 33 miliardy dolarów, czyli kolejne sto miliardów złotych – z uzyskanej linii kredytowej z MFW ! Gdzie się więc podział ten euro-szał, który miał sprawić, że świat będzie się jeszcze bardziej z nami liczył, skoro nie zareagował na informacje o krachu gospodarczym Zielonej Wyspy Donalda i Vincenta – która jeszcze rok temu była dwudziestą gospodarką świata i szóstą gospodarką w Unii Europejskiej ? Gdzie ten dobrobyt - opisany przez Jego Ekscelencję ?
A może jednak mieli rację ci wszyscy, którzy te piękne noworoczne przemowy i expose, te telewizyjne ochy i achy przyrównali do koncertu orkiestry na Titanicu, która grała do końca ? Do końca katastrofy…
A więc ratujmy się, bracia ! Ratujmy tym bardziej, że na ratunek naszego tonącego Titanica kapitan Schettino z odsieczą chce przybyć…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2120 odsłon
Komentarze
Polska nie zbankrutuje spoko , gdzie by znalezli na swiecie
19 Stycznia, 2013 - 06:45
takich drugich potulnych jak barany frajerow,gotowych za kromke z musztarda i kuieliszek chleba pracowac, i oddawac to co poprzednio zarobili i zaoszczedzili.Te koszerne banki dobrze wiedza ze swoje pieniadze odbiora i to z nadwyzka ,
po to dano Polakom mieszkania na wlasnoc.Jak Polacy mieli forse pochowana w skarpetach i mieszkali w spoldzielczych mieszkanaich to ich skubnac nie mozna bylo a teraz jak wykupili te mieszkania nabyli domy i stali sie ich wlascicielami to teraz nie ma nic prostszego tylko im je zabrac na poczet dlugu narodowego.Obloza ludzi takimi podatkami ze ludzie spuchna, a reszte zalatwi komornik z POlicja.
Tak wykradzione mieszkania przejda na wlasnosc starszych twu braci w wierze ktorzy masowo zaczna sie osiedlac w Polsce.
wątpię by orkiestra grała do końca
19 Stycznia, 2013 - 09:06
jednak nie ma drogi ratunkowej, wszędzie wróg dawno się rozsiadł.
Kapitan Nemo
19 Stycznia, 2013 - 11:34
Jan Bogatko
...za bankructwo II PRL odpowiada Kaczyzm,który nieudolnie rządzi Polską. I jego stalinowskie metody, tak dokładnie opisane przez niezawisłego sędziego Tuleję. Ale kiedy w kolejnych wyborach Platforma dojdzie nareszcie do władzy, minie czarna noc faszyzmu.
Pozdrawiam,
(przybijam "10")
Jan Bogatko
Mam dylemat
19 Stycznia, 2013 - 13:25
Przestałem wysyłać do kraju pieniądze do Kraju na konto walutowe, i teraz myśle że może to źle, bo co magik Vincent teraz podrzuci biednym Grekom, a inne narody przestaną nas chwalić za zieloną wyspę.
Ps. pytanie na marginesie: czy wytwórnie farb to jeszcze Polskie czy też musimy kupować lakier wiadomego koloru u obcych?
Kapitanie "10"
__________________________________________________
Życie jest jak koszulka niemowlęcia: krótkie i zasrane. (klasyk) http://www.youtube.com/watch?v=-YGS9vhmFS0
_______________________________ Życie jest jak koszulka niemowlęcia: krótkie i zasrane. (klasyk)
]]>http://www.youtube.com/watch?v=-YGS9vhmFS0]]>