Opowieść wigilijna
Późno wróciłam z Wigilii... To - od wielu lat - była moja pierwsza Wigilia spędzona poza domem. Moim domem. I pierwsza Wigilia w domu contessiny – tam czekaliśmy na Wesołą Nowinę, tam zrobiliśmy miejsce nowonarodzonej Bożej Dziecinie by przyszła i pobłogosławiła i jej dom.
I przyszła. W Opłatku...
Gdy dzieliliśmy się nim, mój wzrok bezwiednie biegł wciąż ku dwóm świecom, palącym się na wigilijnym stole i ku Pustemu Miejscu Przy Stole.... Gdy skończyliśmy, rozłamałam swoją resztkę na dwie części i położyłam na TYM talerzu, obok zielonej gałązki, pachnącej żywicą.
... Wiem, że Ktoś czekał na ten okruch Opłatka choć od 7 lat nie ma Go wśród żywych, jednak żyje w mej pamięci, dlatego na każdej Wigilii jest z nami i wiem, że tego wieczora też był bardzo, bardzo blisko. Może zza gałązek choinki patrzył na siedzących przy stole kolędników i przysłuchiwał się przyciszonym rozmowom, a może dotykał gałązki, leżącej na talerzu bo tak dziwnie mocno pachniała, jakby ogrzewana niewidzialną dłonią ?...
Drugi Opłatek... Być może na niego też Ktoś czekał. Może wędrując swymi krętymi ścieżkami zaglądał przez okno albo stał niewidzialny w cieniu. Może chciał usiąść przy stole z nami, a może nie....
Najważniejsze, że na Niego też czekał Opłatek, że było dla Niego miejsce, że myśli biegły w ciemność nocy by szukać Jego śladów...
..........
Wigilia powoli dobiegała końca, zegar wskazywał nowy dzień, świece jednak dalej płonęły gdy nagle płomyk jednej z nich dziwnie zachybotał i zgasł choć żaden podmuch nie mącił powietrza. Pomyślałam – odszedł, wybrał inny stół, inny Opłatek z innych rąk i już tu nigdy nie wróci, nie siądzie przy stole...
Pewien rozdział Księgi Życia chyba zamknął się na zawsze.
Trochę boli.
Musi boleć bo boli tylko to, co jest prawdziwe i szczere.
Trudno...
Wiem jednak, że za rok znów położę swój Opłatek na talerzu Pustego Miejsca Przy Stole i wiem, że na pewno Ktoś po niego przyjdzie.
Wiem nawet Kto.... bo ten rozdział Księgi Życia, choć przerwany śmiercią wciąż się pisze i litery jego wciąż lśnią blaskiem czystego złota. Bez skaz.
Jak pamięć prawdziwa...
Bo pamięć już tak ma, że naznaczona choćby najmniejszą skazą, przestaje być pamięcią...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1407 odsłon
Komentarze
Bóg się rodzi dla nas
25 Grudnia, 2012 - 16:26
Bóg się rodzi dla nas wszystkich,
W stajni płacze tak ukradkiem...
Znów odwiedzisz swoich bliskich,
I podzielisz sie opłatkiem...
http://www.youtube.com/watch?v=3bGVksZa8SY
Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,
jest taka moc, co smutek w radość przemienia,
jest taka siła, co spełnia marzenia...
To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.
***************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Ciociubabciu - dziękuję za słowa otuchy...
25 Grudnia, 2012 - 23:31
Mimo wszystko odsyłam marzenia i nadzieję na bezterminowy urlop ! Rozdział z tej "żywej" Księgi Zycia jest zakończony definitywne, więc po co mi marzenia i nadzieje ? By oszukiwać samą siebie ?
Nie chcę wchodzić w Nowy Rok z upokorzeniami, których ostatnio wciąż doznawałam, z balastem czyichś kłamstw i tym mych własnych oszukiwanek samej siebie, a które były "dzieckiem" mych marzeń i nadziei. Chcę go zacząć z czystą duszą, niech ten Nowy Rok zacznie nowy rozdział w Księdze Zycia od czystej kartki.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam świątecznie.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Niech spełnią Ci się plany,
26 Grudnia, 2012 - 19:01
za przyczyną Bożego Dzieciątka. Wszystko jest możliwe. :-)
******************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Życie po tej i tamtej stronie się przeplata
25 Grudnia, 2012 - 21:13
Więc trzeba mieć nadzieję i odczytywać zza Świata
Wszelkie znaki bo te dostajemy choćby we snach
Choć wielu je uważa za błądzenie we mgłach
Pozdrawiam Świątecznie
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Jacek Mruk
25 Grudnia, 2012 - 23:41
To wcale nie jest błądzenie we mgłach...
Więzi z przeszłością są przecież częścią fundamentu, na którym budujemy teraźniejszość i przyszłość, które będą tak mocne, jak mocna była przeszłość.
M.in. stąd wzięło się "nie buduj swego szczęścia na czyjejś krzywdzie"...
Wielu to powtarza ale jakby nie zdawało sobie sprawy z sensu tych słów.
Pozdrawiam świątecznie.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński