Marsz "Trzy słowa"
Hiobowscy oglądali w telewizji relację z Marszu Niepodległości.
- W tym roku jest tylko jeden? - spytał Łukaszek.
- Tak, jak kiedyś - westchnęła z ulgą babcia Łukaszka. - Demokracja nie polega na tym, że każdy robi sobie co chce.
- Bo zakazali - mruknął ponuro dziadek Łukaszka.
- Nie zakazali - zaprotestowała mama Łukaszka. - Można przecież zorganizować własny marsz...
- Tylko nie może się on nigdzie spotkać z tym, który został zgłoszony wcześniej - wyjaśnił tata Łukaszka i upił łyk herbaty. - Za spotkanie się organizatorzy później zgłoszonego marszu dostaną takie kary finansowe, że ho ho...
- I bardzo dobrze, bo prawicowcy nic, tylko się biją - oznajmiła mama Łukaszka.
- Tak, jak kiedyś - mruknęła babcia Łukaszka.
- A nie można byłoby zrobić tego drugiego marszu, żeby się nie spotkał z pierwszym? - zaciekawił się Łukaszek.
- Nie - pokręcił głową dziadek. - Bo w stolicy wszystkie inne ulice zamknięto dziś z powodu nagłego remontu. Sami więc widzicie, demokrację zamordowano!
- I po co zaraz to jątrzenie? - zdenerwowała się mama Łukaszka. - Przecież jest Marsz! Można iść z prezydentem! On w tym roku organizuje marsz pod hasłem "Trzy słowa".
- ...do ojca prowadzącego? - wszedł jej w słowo Łukaszek i o dziwo nie został wyrzucony z pokoju.
- Widzicie, jak to dziecko przez was zmanipulowane i nic wie! - rozżaliła się mama Łukaszka. - Nie, Marsz idzie pod hasłami "Prosimy", "Dziękujemy" i "Przepraszamy". Wybrano specjalnie takie słowa, które są grzeczne, optymistyczne i łączą Polaków zamiast dzielić. Czyż można znaleźć lepsze przykłady? Tych słów używa przecież każdy!
- Hmpf - mruknął niedowierzająco dziadek.
- Idą już! - zawołała siostra Łukaszka, która do tej pory milcząco wpatrywała się w ekran.
Na ekranie pojawiła się stołeczna ulica wypełniona ludźmi. W pierwszym rzędzie szedł roześmiany pan prezydent. Nad nim łopotały transparenty ze słowami wymienionymi przez mamę Łukaszka. Brzmiały one następująco: "Prosimy o Targowicę", "Dziękujemy za Piławce" i "Przepraszamy za Podgaje".
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2234 odsłony
Komentarze
Re.Marsz....
11 Listopada, 2012 - 08:37
Seiko.Sprytne te dopisy do słów:proszę,dziękuję,przepraszam.Pozdrawiam.
Seiko
@Marcin B. Brixen
11 Listopada, 2012 - 08:40
A obok roześmianego pana prezydenta szedł jego doradca, profesor Nałęcz, przebrany za patriotycznego zająca z białymi uszami i czerwonym nosem...
Pozdrawiam :-)
Tł, a z drugiej strony pana prezydenta szła pani prezydentowa,
11 Listopada, 2012 - 08:46
która zasłoniła wszystkich pozostałych maszerujących i tyle było z relacji...
Pozdrawiam i ja.
@ossala
11 Listopada, 2012 - 08:53
Mylisz się Ossalo. Ale przyznaję, że pani prezydentowa przyciągała uwagę, ponieważ wystąpiła w patriotyczno-karnawałowym przebraniu Krowy Milki, zastępując fioletowe łaty, łatami czerwonymi... ;-)
Pozdrawiam
Tł, oj tam, oj tam. Ja o gabarytach, nie o przebraniu pani
11 Listopada, 2012 - 09:04
prezydentowej.
Bo gdy czasem ktoś załączy, jako ilustrację, jej fotkę, to mi sadło pani prezydentowej wraz z podgardlem klawiaturę zalewa...
@ossala
11 Listopada, 2012 - 09:07
Jestem dżentelmenem, więc nie wypada mi dyskutować o gabarytach damy, tym bardziej pierwszej... :-)))
PS. Dla wyjaśnienia: wczoraj w TVN Nałęcz postulował, żeby było radośniej. Przebranie za patriotycznego zająca to jego autentyczny pomysł :-))).
Tł, o q...! Żartujesz??? Za co?
11 Listopada, 2012 - 09:20
Wiesz, Tł, ja mam już od dłuższego czasu buzię rozdziawioną ze zdumienia - jak słucham Szelągów, Tusków i znafcuf.
Bardziej rozdziawić nie dam rady, bo mi już zawiasy trzeszczą...
Za zająca, powiadasz?
Dobrze, że jest po 9-tej, bo na 10-tą mamy z Juniorką mszę. Pomodlimy się też za Nałęcza, którego rozum dawno opuścił i biega gdzieś po polach - jak słyszę.
@ossala
11 Listopada, 2012 - 09:24
Nie żartuję. Opisano to wczoraj na portalu "wPolityce".
PAP nie donosi a prezentuje ANTIFE
11 Listopada, 2012 - 11:36
Dziś PAP obszernie relacjonuje strategie ANTIFY na Marszu Niepodległości.
Odniosłem wrażenie że gotowi zabić swojego członka by wreszcie udowodnić że PIS to mordercy.
Od PAP-u oczekuje tylko informacji.Wszystkich i o wszystkim.A nie relacji z zaprzyjażnionymi partiami.
Marsz "Trzy Słowa"
11 Listopada, 2012 - 14:52
" Prosimy, dziękujemy i przepraszamy ..."
Jako emeryt nie przyłączam się do tych pustych "rządowych" haseł, ale nie ukrywam sympatii do rozszerzonej interpretacji autora, tyle tylko, że lemingi zbyt słabo znają historię naszej Ojczyzny, żeby z tego mogły cokolwiek zrozumieć ...
tak jak niezrozumiałe i nieważne są dla nich słowa ROTY ...
ps. dziękuję autorowi za tą cząstkę dobrego patriotycznego humoru, wybijającego się jak zwykle wysoko ponad polską pseudokabaretową POlitycznie POprawną codzienność.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
@all
11 Listopada, 2012 - 21:11
Jestem ciekaw jednego - czy teściowie Pana Prezydenta też świętowali RAZEM z nim?