Nowa książka Toyaha
Od dłuższego czasu nasz kolega Toyah przygotowywał nową książkę. I oto już ją mamy. Ani jeden z zawartych w niej tekstów nie został jeszcze nigdzie opublikowany. Jest to więc całkowita świeża rzecz. Nowa książka Toyaha nazywa się „Twój pierwszy elementarz” i jest sumą wiedzy elementarnej na temat III RP, oraz naszego bytowania i przygód w blogosferze. Postanowiliśmy to wydać, ponieważ na naszych oczach blogosfera przestaje być forum wymiany myśli, a staje się segmentem rynku, udostępnianym za parę złotych trzeciorzędnym politykom. Zatykanie blogosfery Migalskim i jego pomysłami, jest jednym z powodów napisania tej książki, innym jest chęć omówienia tego wszystkiego co w ostatnich dwudziestu latach stało się w Polsce. Tego dokonać mógł tylko Toyah, ponieważ posiada on niezbędne w tym względzie doświadczenie.
Książka składa się z serii krótkich, świetnie napisanych rozdziałów, właściwie haseł encyklopedycznych. Każde z nich omawia jakieś ważne wydarzenie, ważną postać lub ważne pojęcie. Jest więc w „Elementarzu” miejsce na Aleksandra Ściosa, jest także na Wojciecha Jaruzelskiego, ale znajdzie się też trochę tego miejsca na rozważania o muzyce i filmie.
Toyah napisał rzecz, o której niektórzy ludzie mówią – bezkompromisowa. Taki właśnie jest „Elementarz”. Ponieważ – co deklarowaliśmy obaj wielokrotnie - pracujemy w rozrywce, książka ta ma napisana jest lekko, choć traktuje o sprawach poważnych. W sam raz nadaje się do przeczytania w pociągu lub jako pigułka ułatwiająca smaczny sen.
„Elementarz” jest lżejszy niż „Liść”, także wagowo. Szatę graficzną projektowali ci sami artyści, co poprzednio, rzecz nadaje się więc do ustawienia na półce obok „Liścia”. Myślę, że kolejne książki Toyaha też będą się do tego nadawały. Zamierzam go zapędzić do roboty i zmusić do napisania jeszcze jednej książki jesienią.
Całkiem sporo miejsca poświęca Toyah blogerom, którzy są obecni w sieci, także tym dużo od Aleksandra Ściosa skromniejszym. Nie chcę tu powiedzieć, że obsmarował wszystkich, ale paru osobom trochę się dostało.
Mam nadzieję, że „Elementarz” podziała ja sól trzeźwiąca na niektóre osoby i może wreszcie na blogi wróci życie prawdziwe, jak kiedyś bywało. I prawdziwa wymiana myśli. Oraz dyskusja o rzeczach ważnych, a nie tych które nabijają klikalność właścicielom portali.
Ponieważ do wydrukowania „Elementarza” mamy jeszcze około dwóch tygodni – nie było dla nas miejsca w kolejce do naszej drukarni, a innej na razie nie chcemy i nie mamy zamiaru czekać tak długo bo zaraz wejdzie moja nowa książka, a może także jeden e-book i wszystko nam się pokiełbasi – postanowiliśmy rozpocząć sprzedaż już teraz. Tyle, że w cenie promocyjnej. Tak więc nowa książka Toyaha - „Twój pierwszy elementarz” z niepublikowanymi nigdzie tekstami najlepszego autora w sieci od dziś na stronie www.coryllus.pl i tylko tam, w cenie 20 złotych za egzemplarz plus koszta wysyłki. Kto się skusi będzie musiał chwilę poczekać na wysyłkę, ale oszczędzi 10 złotych. Kiedy rzecz wydrukujemy podniesiemy cenę do 30 złotych. Takie są prawa rynku. Niestety my nie możemy liczyć na pieniądze z Unii, nie mamy tak rewelacyjnego planu biznesowego jak lubczasopisma. My po prostu wydajemy książki oraz je piszemy. To trochę archaiczne i wielu może się wydawać niemodne, ale pozostaniemy przy tym już do końca. Zapraszam – www.coryllus.pl
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1657 odsłon
Komentarze
dobra wiadomość
14 Maja, 2012 - 22:20
Okładka bardzo ładna, a ile ma stron pozycja? Wiadomość, ze już napisana i oddawana do druku mnie zaskoczyła. Toyaha każdemu polecam. To rewelacyjny autor. Ja tylko zachodzę w głowę, co Ty szanowny Coryllusie, toyah, Ścios, FYM robią jeszcze w takim miejscu jak s24? Tego to ja nie rozumiem.
ps. "Niestety my nie możemy liczyć na pieniądze z Unii, nie mamy tak rewelacyjnego planu biznesowego jak lubczasopisma. My po prostu wydajemy książki oraz je piszemy. To trochę archaiczne i wielu może się wydawać niemodne, ale pozostaniemy przy tym już do końca." Kapitalny fragment, to też temat na książkę.
elementarz Toyaha
15 Maja, 2012 - 08:02
Może by tak w ramach promocji zamieścić ze 2 rozdziały?
pzdr
Petronela
..paru blogerom sie dostalo...
15 Maja, 2012 - 08:29
..czyli po staremu , osobiste wycieczki i niebezpiecznie wysoki poziom wody sodowej.
rewelers
15 Maja, 2012 - 12:03
Ciebie nawet nie wspomniał. Śpij spokojnie. Książki oczywiście nie kupuj. Bo ci się woda sodowa wyleje na spodnie.
coryllus
Coryllus
15 Maja, 2012 - 15:19
Ksiazki nie kupię , bo już jedą mam.