Sondaże, czyli spokojnie!

Dzisiaj na szybko, bo zaraz lecę na lotnisko. To znaczy jadę, a lecę potem. Przede wszystkim sondaż bijący w oczy na pierwszych stronach, pokazujący, że PO zrównało się z PiSem, a w istocie, znając tendencję do zawyżania notowań PO i zaniżania PiSu najpopularniejsza partią w Polsce jest dziś Prawo i Sprawiedliwość. Tyle, że sondaże, jak to sondaże, należy raczej się zastanowić, co skłoniło sondażownie do sporządzenia akurat takich wyników, a nie innych. W przypadki w tej branży nie wierzę, a w rzetelność tychże sondażowni tym bardziej. Zatem nie zamierzam się podniecać tym sondażem, podobnie, jak wzruszałem jedynie ramionami na sondaże w których PO miało cos koło 60%, a PiS schodził powoli poniżej 20, a dyżurne mendy na forach rechotały pracowicie, ze muahahaha, kaczusia ma prawie poniżej progu wyborczego. I jedne i drugie wyniki mają dokładnie taką samą wartość, odzwierciedlając poglądy ankieterów, oraz zamawiających te sondaże ośrodków. Zapewne oznacza to, że ankieterzy sondażowi ostatecznie zniechęcili się do PO, czemu trudno się dziwić. Dziwić , to się można ich uporowi do tej pory.

Coś w tym jest, siedząc dzisiaj u fryzjera gawędziłem sobie z panią fryzjerką i stwierdziłem ze zdziwieniem, że nastąpiła konwersja, pani ze swojej nie przymuszonej woli zaczęła rozmawiać o fałszerstwach smoleńskich, o ruskich, co trzymają dowody i generalnie prawie mnie prześcignęła w zaciekłej niechęci do obecnej ekipy, a pamiętam doskonale, że , jak zbierałem podpisy w czasie kampanii prezydenckiej, to akurat w tym salonie powitało mnie zakłopotane milczenie i odmowa podpisania. Tak więc tendencja jest zauważalna. Pęka kłamstwo, pęka bariera strachu , wstydu, obawy przed wyśmianiem i represjami. I dobrze.

Właśnie czytam o proteście w Poznaniu i nowym haśle- „Rozkaz Kaszuba- zamknąc Jutuba!”. A właśnie, właśnie, Niemcy odmawiają podpisania porozumienia ACTA. I jak teraz wyglądają te głupki, te błazny, te drobne żuliki z Platformy? Jak wyglądają? Jak żałosny prymus, co to chciał się podlizać, patrzył, czy w Berlinie widzą, jak się stara, by nikt go nie prześcignął w serwilizmie, a tu kicha. Pryncypał zmienił zdanie, a prymusik, został z brązowym nosem i głupią miną.
No i nic dziwnego, że spada, ale spoko, za chwilę wzrośnie, zawsze sondażownie nadciągają z odsieczą, niczym kawaleria Stanów Zjednoczonych taborowi osadników okrążanych przez Apaczów. Wozy robią kółko w lewo, Apacze w prawo, kawaleria w lewo. Pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa, jak dzielny szeryf Lucky Luke dodatkowo w środku kręcił się w prawo, aż wodzowi Apaczów się zakręciło w głowie i się poddał. No, ale to na marginesie.

Jeszcze tylko obśmieję pewnego głupka, który wczoraj na salonie roztaczał swoje teorie bazując na jednym z sondaży, jak to za chwilę Palikot prześcignie PiS, a dziś już jest następny sondaż i wszystko jest odwrotnie. Także spokojnie z tymi wynikami. Nie spieszyć się z teoriami, pod groźbą śmieszności. Polityce maja swoje badania, prawdziwe, ale o nich nie mówią.

No, dobrze, to tyle. Od dzisiaj zmieniam czas wklejania notek ze względu na różnice czasów, pewnie będą rano, albo po południu.

Na razie! No i zachęcam nieustająco do czytania moich felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie, tylko w gazecie, exclusive!

http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/