Przybył nam Partacz, czy Mistyfikator?

Obrazek użytkownika Jacek K.M.
Humor i satyra

W naszej historii nie takie numery mieliśmy, nawet wśród pułkowników. Taki płk. Walery Sławek, b.premier i przyjaciel marsz. Józefa Piłsudskiego, wyrolowany z obiecanej Prezydentury przez „spadkobierców”, bezradnie widząc nadciągającą wojnę, wiosną 1939 r. odszedł z hukiem do historii, pisemnie prosząc „nikogo proszę nie winić”. Wypowiedział się ostro, zdecydowanie i ostatecznie.

Trudno to ostatnie zjawisko medialne płk. Przybyła zrozumieć, ale taki marsz. Piłsudski odesłałby go do cywila na inny odpowiedzialny odcinek „kury szczać prowadzać”.

Płk. Przybył do szpitala, spoliczkowany rzekomo korupcją w armii. Poza tym muszą mu ten policzek tak załatać, aby nie było już przecieków ze smoleńskiego śledztwa. Pozostaje pytanie, czy chodzi o honor, czy o humor? Albo mówiąc inaczej: jaki honor, takie samobójstwo?

Może pułkownik otwierając okno wystraszył się, że nad jego grobem zagra znakomita Orkestra Owsiaka i dlatego spudłował? Podobno miał rozwinięty smak muzyczny. Jest oczywistym, że gdyby był rolnikiem otuliłby szyję niezawodnym sznurem od nieszczęsnej snopowiązałki, a tak nabił pistolet (słyszeliśmy to na filmie), chybił, no i teraz inni mogą się nabijać z jego wojskowych umiejętności...

Swoją drogą to dziwne, że taka cywilna kobiecina Blida zabiła się ślepym nabojem, a pułkownik ostrym nabojem tylko ogolił policzek. Ciekawe czy huk wystrzału Przybyła, spowoduje większe pęknięcie w zmowie smoleńskiego milczenia. Dobrze byłoby poznać chociaż scenariusz tego przedstawienia, a może nawet reżysera?

Wychodzi na to, że przyszłych samobójców (szczególnie wojskowych!) trzeba będzie wyposażyć w system naprowadzania, bo widać, że w godzinie próby z współczesną bronią kompletnie sobie nie radzą.

Pocieszający jest fakt, że podobną niemoc wojskową można zaobserwować za granicą. Wnikliwy jej krytyk imić marsz. Komorowski rozpaczał swego czasu, że jakiś ślepy saper z 30 –tu metrów nie trafił w polskiego Prezydenta.

Od jakiegoś czasu modne są rozmaite szokujące programy „na żywo” jak podmienianie się żonami, mężami z aktywnymi kamerami, tutaj przeflancowano na zupełnie dziewiczy teren podobny eksperyment dla zdumionej gawiedzi.

Dziennikarze (może to kpina z ich lenistwa w tropieniu korupcji w wojsku?) jak owieczki zapędzono do jednej sali i dla nich właśnie odegrany został ten spektakl przy włączonych kamerach. Mieli szczęście, że imić płk. Przybył jest introwertykiem, a nie ekstrawertykiem, mógłby przecież salwę z kałacha wypuścić w biednych dziennikarzy. Więc osobowość jest bardzo ważna.

Wszystko przez te tuskowe cholerne reformy, przez tak długi czas kierownikiem wojska był psychiatra Klich, no i teraz żołnierze głupieją bez swojego psychiatry. Jeśli od szefa partii opozycyjnej w okresie żałoby po bracie bliżniaku, media żądały badań psychiatrycznych , ciekaw jestem czego zażądają teraz dla gen. Parulskiego i Seremeta.

Czy płk. Przybył próbował popełnić samobójstwo pa-ruskie, może to nie było samobójstwo wojskowe, tylko cywilne? Po co on tego gnata do buzi wkładał z ostrymi nabojami, przecież nie chodziło mu o leczenie kanałowe? Miał szanse ulecieć do gwiazd, ale wybrał zostanie lokalną gwiazdą...

Okazało się, że niestety pocisk też był skorumpowany. Więc został bez pocisku (okno wie gdzie on poleciał) i wbrew zapewnienią bez twarzy i honoru... Po spudłowaniu, drugiego policzka jednak nie nadstawił... Jeśli to miała być szopka to chyba według ruskiego kalendarza, t.j. spóżniona o kilkanaście dni. Przybył Mikołaj i podarował nam pod smoleńską brzózką (nie choinkę!) niedogolone samobójstwo.

To medialne, czyli pozorowane do kamery samobójstwo, ma również pożądane konsekwencje, cholernie umiędzynarodowiło sprawę katastrofy smoleńskiej. Natomiast aktywni politycy w zależności od punktu siedzenia, próbują coś dla siebie wysmażyć.

Min. rolnictwa Marek Sawicki czyn pułkownika nazwał „śmieszną dezercją”, a nie próbą obrony honoru oficera polskiego, zaś prokuraturę wojskową z chłopska proponuje po prostu zaorać...

Podobno vice-przewodnicząca klubu PO M.Kidawa-Błońska, poinformowała, że premier Tusk-Dolomita nie przerwie wypoczynku, bo ten wirus konferencji z nabojami, do rządu jeszcze nie dotarł i ministrowie pracują, jeszcze się nie wystrzelali. Mam nadzieję, że nikt nie zapyta o komentarz marszałka Ewę Kopacz...

Najbardziej skutecznym „protestantem” rzeczywistości , nie pobitym do dziś pozostaje Sekuła, którego skuteczny paluszek, 3 – krotnie pociągnął za spust we własny brzuszek...

Więc co grozi nam następnego, gen.Parulski połknie pocisk dalekiego zasięgu, czy Seremet odda sromotną salwę po zjedzeniu petardy ? Co będzie dalej, czy dowódcy płk. Przybyła wyślą go, po psychiatrycznej obserwacji na emeryturę z samobójczym dodatkiem premiowym?

Jacek K. Matysiak

Brak głosów

Komentarze

Poprostu REWELACJA !!!

Wspanialy tekst :-)
serdecznie dziekuje i...prosze o wiecej.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#214404

Witam, niestety zapomniałem dodać inne słynne polskie "wojskowe samobójstwo" z najwyższego szczebla.

W 1926 (zamach Majowy)szef poznańskiego DOK-u, "następca komendanta", przyjaciel J.Piłsudskiego właśnie z POZNANIA (!), wezwany przez zamachowców do Warszawy, "popełnia" samobójstwo, no ale ten generał był bardziej filozofem (powstanie warszawskie) niż posłusznym wojskowym... Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#214421

Nooo Waszmosci :-)

Widze,
ze Waszmosc bieglego umyslu :-)

Brawo !

Przyklad ("zamachu Majowego ) wysmienity...

cyt:...no ale ten general byl...

GENERALEM !!!

a nie marionetka, jak ten... z powyzszego
(jakze pysznego )

tekstu...

Mala dygresje mam w kazdym razie...

cyt:...niz poslusznym wojskowym...

Omawiany GENERAL byl dla mnie osobiscie jak najbardziej poslusznym wojskowym,

jeno z krwi i kosci,

a do tego sluzyl Rzeczpospolitej,
a nie skurwionym i skorumpowanym politykom...

Natomiast ten pulk. z tej dzisiejszej farsy,
jest slugasem tego obecnego towarzystwa "wzajemnej adoracji"
w tej MAKIECIE jaka jest teraz tzw. III Rzp....

Nie dosyc,
ze kutas jako "wojskowy" strzelac nie potrafi ,
to jeszcze do tego czyni z tego halas.

serd.pzdr.
Krzysztof

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#214456

(...)"Nie dosyc,
ze ku...s jako "wojskowy" strzelac nie potrafi ,
to jeszcze do tego czyni z tego halas."(...)

Dobra definicja zjawiska, gratuluję. Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#214511

Albo mówiąc inaczej: jaki honor, takie samobójstwo?

Lepiej tego ująć nie sposób.

Gratuluje celności, gdyby prokurator miał chociaż ułamkowo podobną umiejętność to dziś może należałby mu się laur "poległego na służbie".

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#214416

"(...)może należałby mu się laur "poległego na służbie".

Niestety, możemy psioczyć na II RP, ale ona była niepodległa i tragedie jej obywateli miały nieco inny wymiar. Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#214516

Czyms niezwykle pieknym,
czyms ,
co nam sie po wielu latach przydazylo...,
a konkretniej,
tym co nam Marszalek z jego pieknymi Chlopcami wywalczyli...

Czyms tak pieknym i wielkim,
ze owczesna zdegenerowana europa pospolu z bolszewikami w 1939 roku
poprostu wygomkowala z owczesnej rzeczywistosci,
a konsekwencje owego faktu przezywamy wlasnie dzisiaj...

Bolszewickie pomioty,
a konkretniej ich dzieci, wnuki i prawnuki obok zmutantowanych psedo- polakow (celowo przez sfilcowane "p" )
panosza sie po tej dzisiejszej makiecie III RP.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#214543

... jak dotąd nie stworzyliśmy niczego co mogłoby się z nią równać.

Z takiego założenia wychodzę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#214644

Zdecydowanie zgadzam się z Twoją opinią.

II RP w naszej historii to coś jak miodowy miesiąc (z udaną nocą poślubną), ale wszystko zaczeło się psuć kiedy do zdrowia wrócili teściowie i wtedy zaczeły się walki plemienne...

Niepodległości trzeba nie tylko pomóc, ale trzeba mieć trochę geopolitycznego szczęścia. Po pierwszej wojnie byliśmy gotowi, ale po upadku sowieckiego imperium jeszcze nie jesteśmy.

Może J.Piłsudski miał rację, oceniając, porównując niebezpieczenstwa z zachodu i ze wschodu, wskazał na wschód jako bardziej zdolne skorumpować polską duszę.Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#214647

[quote=Jacek K.M.]Może J.Piłsudski miał rację, oceniając, porównując niebezpieczenstwa z zachodu i ze wschodu, wskazał na wschód jako bardziej zdolne skorumpować polską duszę.[/quote]

Założenia drugiej części ówczesnej sceny politycznej, w tym akurat zakresie, uważam za całkowicie błędne.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#214651

[quote=Jacek K.M.]Może J.Piłsudski miał rację, oceniając, porównując niebezpieczenstwa z zachodu i ze wschodu, wskazał na wschód jako bardziej zdolne skorumpować polską duszę.[/quote]

Założenia drugiej części ówczesnej sceny politycznej, w tym akurat zakresie, uważam za całkowicie błędne.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#214652

Nic podobnego Kolego !!!

Polskiej duszy skorumpowac sie nie da !

Problem w tym,
ze w tej dzisiejszej Polsce
Polakow malo...,
i to jest caly ambarans...

Ze jakis przybleda,
albo jego dzieci
czy tez wnuki,
a nawet prawnuki ma polski paszport,
to jeszcze nie znaczy ,
ze POLAK.

Polak to jest wielkie slowo
i nie kazdy smiec na niego zasluguje...

Prosze o tym nie zapominac...

Polska dusza jest czyms wyjatkowym na swiecie,
po nas dlugo nic,
a nastepnie sa Zydzi...

Co prawda nie z duszy,
ale ze swiadomosci potrzeby istnienia wlasnego narodu...

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#214863

A kto psioczy?

Kolega czyta uwaznie ???

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#214857

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#215061

i owszem ;-)

Gdy Kolega pisze " naokolo" ,
to i mozna Go opacznie zrozumiec...

Nic dziwnego,
ze dla bezpieczenstwa postawilem pytanie :-)

Rozumiem,
ze to Kolegi powyzsze,
bylo jedynie retoryczne...

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215074

Ja odpowiadałem na wpis Jacka K.M.:
"Niestety, możemy psioczyć na II RP, ale ona była niepodległa i tragedie jej obywateli miały nieco inny wymiar."

Zatem coś mi mówi, że to nie ja zaburzyłem ciąg wątku ; )

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#215151

Ojej ,
to bylo tylko tak na podpuche ;-)
by...Kolege troche sprowokowac do...dyskusji

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215178

gość z drogi

a panu Jackowi,super dycha 

10 :)

/kiepski wpływ psychiatry na wojsko :)))/

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#215186

Sobie tak popisujemy i dokazujemy,
ale gdy sie powazniej zastanowic,
to rzeczywiscie ,
albo sie rozplakac,
albo skakac z jakiejs wiezy...

Psychiatra na takim stanowisku...

No nie znam podobnego przypadku na Swiecie...

I ta pozostala "obsada" rowniez...adekwatna do...sytuacji i systemu...

Gdy bolek zostal...tym kim zostal...,
to odchorowalem to kilka kilkuletnia chandra,
nastepnie byli kolejni specjalisci,
jakies leppery, giertychy od mundurkow i inne pierdoly,
i juz myslalem ze w tym pokierze nie ma przebitki.

A tu prosze...
obecny nierzad z prez....tywa na czele,
kolejny raz podniesli poprzeczke
tej naszej polskiej smutnej rzeczywistosci...

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215203

(...)"albo sie rozplakac,
albo skakac z jakiejs wiezy...(...)"

Dopóki możemy skakać z wieży, nie ma problemu (bo może to być po sportowemu np.do wodyaby wygrać zawody).

Najgorzej byłoby opuścić w desperacji wieżę wiary w szczytne ideały, które nam wpajano. Takie skoki, salta wykonują popularni kapusie, TW. To są może skoki korzystne w sensie reguł swiata zwierzęcego (bezpośrednia korzyść, teraz), ale to są kolizje moralne, które odrzucają tychże amatorów o wartości gatunku ludzkiego. Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215222

No tak,
to moje powyzsze,
to tak "trochu" retorycznie,
tak dla draki ;-)

Trzeba dbac o "zlacza" ,
by sie bezustannie nie jarzyly...
i od czasu do czasu troche pobiadolic ;-)

Wiary,
to nam nie brakuje i brakowac nie moze...

Najjasniejsza Rzeczpospolita oczekuje od nas,
by ja ze zniewolenia uwolnic...

Piekna ta Nasza Pania kasaja po kostkach
i najgorsze,
ze Ja nam wyeksmitowali do...sieni...
i zafajdaczone talatajstwo sie nam po salonach panosi...

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215231

Albo cóś takiego w podobie mnie musiało dopaść.
Z bulem przyznaję ; )))))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#215191

W zadnym razie,
niech Cie Bog strzeze od takowych zapadlosci :-))))

Pewnie jakas chwilowa niemoc,
lub zbytnie tempo na "zlaczach"
pewnie sie juz zarzy :-)))))

ale ale, jestes w eterze Niepoprawnych,
wiec system immunologiczny w porzadku,
nie ma obawy,
zadnego wirusa nie chwycisz
"my som"
odporne na podobne dolegliwosci:-)))

pzdr ;-)

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215197

(...)"nie ma obawy,
zadnego wirusa nie chwycisz
"my som"
odporne na podobne dolegliwosci:-)))"

My może tak, ale Naród choruje ciężko od 1939 r. i (po utraceniu systemu odpornościowego)dość leniwie przyjmuje wykładnie, że być chorym też jest OK, nie szukając odważniej drogi do przywrócenia zdrowia. Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215228

Diagnoza nie zupelnie oddaje przyczyne zapadlosci...

W spoleczenstwie istnieja tzw.elity
i te posiadamy w kraju,
posiadamy dzisiaj!

W Zadnym Narodzie na Swiecie nie istnieje 100 % swiadomosci spolecznej,tzn. mierzac jednostkowo,
przynajmniej nie bezustannie...

I u Zydow rowniez jej nie uswiadczysz, wszystko inne to sa mity...

W naszej historii (jako wybitnie wyjatkowej)
"wybrani" w spoleczenstwie przez wieki ponosili te swiadomosc dalej...w przyszle generacje.

Obecnie w naszym kraju istnieje bardzo malo rzeczywistych Polakow.
Gawiedz zza miedzy i to niezaleznie z ktorej strony
zapaskudzila nam " material genetyczny"

Do tego trzeba dodac
(tak jak trafnie okresliles)
od 39 bezustanne wyniszczanie naszego Narodu
i to na kazdej plaszczyznie...

Tak wiec elity istnieja i duza ilosc spoleczenstwa rowniez takowa swiadomosc posiada,
jeno te MASY popchac,
to nie jest takie hop siup !

Taki maly przyklad...
z lekcji historii ;-)

W trojmiescie trzeba bylo "zdejmowac paly" z lini trolejbosowej,
by stoczniowcy i portowcy nie dojechali do pracy
i takie to byly pierwsze demonstracje...

Pewnie ,
ze ludzie byli wowczas
wq*`´%$ ni
i zdesperowani,
tylko zgrupowac duza czesc spoleczenstwa,
to nie jest takie proste...,
szczegolnie,
gdy to spoleczenstwo od wielu, wielu lat
nie widzi "horyzontu"

Powtarzam,
co innego elity Narodu,
a co innego sam Narod.

I tu nie rozchodzi sie o jakies urazy,obrazy czy inne plakanie w rekaw.
Zeby sie nam jakis Kubus Puchatek od flanki nie podlaczyl z zalami,
ze niby bardzo obrazony i takie tam...
emocjonalne pieprzenie.

To jest poprostu zimne stwierdzenie faktu.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215244

Opisz jaką drogą wyłaniani byli reprezentanci masy upadłościowej PRL-u, których nazywasz na wyrost elitą narodową.
Elity narodowe reprezentują i realizują zadania, wewnątrz i na zewnątrz, związane z narodowym interesem.

Zamiast elit (o których mówimy w państwie niepodległym), mamy często do czynienia z ich substytutem, reprezentującym określone interesy i układy z których ci reprezentanci wyrośli. Pozdrawiam.
Jacek

Vote up!
0
Vote down!
0
#215456

Chyba sie Jacku nie zrozumielismy.

Obecnie w kraju mamy ELITY,
naturalnie nie pisze o tych,
ktorzy za takowych sami sie uwazaja i medialnie sie produkuja...

Ja nie napisalem o JELITACH pracujacych dla obecnego
systemu-rezimu...

Ich "ruch robaczkowy" przypomina bardziej robote tasiemca niz stan oczekiwany...

Posiadamy w Rzeczpospolitej wielu ludzi swiatlych o wyjatkowym intelekcie i co wazniejsze oddaniu dla Najjasniejszej Rzeczpospolitej.

Niestety nie ma niepodleglosci,
jestesmy skuci kajdanami
i duza czesc spoleczenstwa zyje w tzw.Matrix-ie,
jak to sie dzisiaj mowi...

pzdr.
Krzysztof

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215664

gość z drogi

a prawda/nie mylić z ruską Prawdą/jest oczywista

nie salony,lecz szulernie i kasyna i POdwórkowe boiska ze szmaciankami a nie piłkami

nie parkiety,bo je ich dziadkowie na opał wzięli,tylko panele,

i nie elita, ale jak słusznie ktoś zauważył, jelita....

ale pan Jacek doskonale wie i rozumie o co "idzie"

serdecznie pozdrawiam i mocno wierzę,że mając mocnych Patronów w Niebie,damy rade......

kasynom,jelitom i panelom,szmaciankom TEZ

pozdrawiam z dychą nie plastikową,ale prawdziwą :)

10

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#215675

Problemem wydaje się brak menadzerów jasnego myślenia, którzy Twoich "światłych o wyjątkowym intelekcie" mogliby wykorzystać do posprzątania po komunie i przeprowadzenia koniecznych zmian (może Polska mogłaby się oderwać od sąsiedztwa Gabonu w rankingu najbardziej skorumpowanych państw i skoczyć z 50 pozycji w górę?).

Posprzątać = zlustrować + odkułaczyć układ + odkorumpować).

Bez wykonania takiej pracy żadna duma nic nie wykuma. Pozdrawiam.
Jacek.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215751

Menadzerow u nas dostatek...,
jeno :-)
to obce slowo nabralo w naszym kraju dziwnego zabarwienia...

Jest zimne,techniczne, wyrachowane i w rzeczy samej brakuje mu horyzontow...

Menadzer juz jako termin ma swoje ograniczenia...

Ale jezeli juz chcesz tak tych "wybranych " nazywac,
to i owszem kilku by sie znalazlo,
tylko ze SYSTEM mocno w lapie trzyma i nikogo z flanki nie dopusci...

Przykro pisac,
lecz trzeba zdac sobie sprawe,
ze Zamach Smolenski jest barometrem naszych mozliwosci...

Ten ,
ktory to lekcewazy,
to albo wariat,
albo fantasta.

pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#215901