Europejska mentalność popegeerowska

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nie dajmy się zaangażować w młócenie europejskiej słomy, podejmowane dla odwrócenia uwagi od odpowiedzialności
polityków za snucie utopijnych wizji i klapę prób ich realizacji. Od realiów nie da się uciec i tego właśnie
jesteśmy świadkami,czego można się było spodziewać, jeżeli ktoś kategorię prawdy traktuje poważnie. Prawda wreszcie ich dopadła.

Tak się w historii działo i nie ma powodu by dziać się przestało, że ludzie zawsze dążyli do powiększenia obszaru swego panowania.Gdy powstały państwa mechanizm ten wręcz uległ instrytucjonalizacji. Wraz z powiększeniem obszaru państwa następowała konieczność centralizacji i wertykalną hierarchizacji władzy oraz uszczuplenie uprawnień horyzontalnej demokracji. W efekcie nawet w demokratycznej starożytnej Grecji i republikańskim Rzymie pojawili się imperatorzy. Ale to były inne czasy pod względem technologicznym i informacyjnym. Obecnie dysponujemy wiedzą naukową i praktyką, ktore wyraźnie wskazują,że wielkość terytorium i populacji ma istotny wpływ na mozliwości zarządzania.

Więc skąd ta odnowiona urojona wiara w mozliwość stworzenia imperium europejskiego, ktore przecież automatycznie oznaczałoby zniszczenie demokracji i konieczność pojawienia się imperatora, mniejsza o to czy jednostkowego czy komisarycznego ? Ta wiara wielokrotnie pojawia się w naszych mediach - np w uznawaniu,że jest dobry car i źli bojarzy, w expressis verbis głoszonych tezach,iż rządy krajowe są niekompetentne, a centralny rząd europejski okaże się kompetentny, że urzędnicy europejscy posiadają wiedzę dla urzędników krajowych czy wojewódzkich niedostępną.

Jakim cudem w mediach można snuć takie głupoty ? To jest przecież wyraz mentalnośći właściwej dla pracownika byłego pegeeru. Przyjdzie pan i zarządzi ?

Brak głosów

Komentarze

urzędas z Francji czy Niemiec nie będzie lepiej zarządzał, bo nie zna naszych realiów

kiedyś architekt z Hiszpanii projektował budynek, który powstał w Polsce; nie uwzględnił tylko tego, że u nas pada śnieg i znacznie obciąża dach, tak więc wszystko się zawaliło

Vote up!
0
Vote down!
0
#208060

Witam:)
Na tym właśnie polega ten cud.
Rządzą nami pracownicy pegeeru.
Tylko w ich języku, nazywało się to sowchoz.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#208061