Nasza demokracja jest pozorna - mówi Jan Pietrzak

Obrazek użytkownika zygmuntbialas
Kultura

W wywiadzie pt. "Gramy z nadzieją", zamieszczonym w tygodniku "Uważam Rze", opowiada Jan Pietrzak o początkach swej kariery artystycznej w grupie Hybrydy, a potem już nieprzerwanie w kabarecie Pod Egidą. Nie było lekko, gdy krytykowało się władzę w czasach szalejącej cenzury. W końcu lat 70-tych objęto artystę formalnym zakazem występów, więc brakowało na życie. "Dopiero w sierpniu 1980 roku nasz półlegalny kabaret wypchnęła "Solidarność" na barykady - wspomina Jan Pietrzak. - I to był sezon, dla którego warto było trzymać się tego zawodu".

Dzisiaj też nie jest łatwo wypowiadać wolne słowo, czego przykładem są ciągłe trudności lokalowe i nie tylko. "Nasza demokracja jest pozorna - mówi artysta. - Dla niezależnego myślenia nie ma miejsca. (...) W Polsce warstwy rządzące nie życzą sobie żartów na swój temat, bo są niepewne, mają brud za uszami". Twórca pieśni "Żeby Polska była Polską" wyleciał trzy lata temu z telewizji za żart o Jaruzelskim.

"Teraz działają perfidne mechanizmy wykluczenia - kontynuuje rozmówca. - Są zapisy na osobę. Cenzura jest zakamuflowana. Oficjalnie żadnych ograniczeń nie ma. Jednak przeróżni wajchowi pilnują, by prawda nie przebijała się do szerszej publiczności. (...) Ogłupianie społeczeństwa jest działalnością zamierzoną".

Utwór "Nielegalne kwiaty", który powstał w głębokiej komunie, jest ciągle śpiewany przez autora. Ta aktualność bardzo zasmuca: "Jeśli piosenka z ponurych czasów stanu wojennego staje się aktualna w 2010 roku w kontekście zacierania śladów po katastrofie smoleńskiej, cieszyć się trudno. To jest przykład tego, jak nasza 'wolna' Polska się zwichnęła".

Twórca kabaretu Pod Egidą dba jednak o to, by jego przekaz był optymistyczny. Także w trudnych czasach kabaret musi by kolorowy i wesoły, bo jego celem jest podnoszenie ducha, a nie pogrążanie w goryczy. O swym życiu osobistym Jan Pietrzak mówi: "Wychowałem i wykształciłem pięcioro dzieci. (...) Doczekałem się wnuczków. Żona daje się lubić, a nawet kochać... Patrzę na świat pogodnie".

Brak głosów

Komentarze

http://niepoprawni.pl/blog/961/nielegalne-kwiaty-zakazany-krzyz
Oczywiście dyszka za artykuł

Vote up!
0
Vote down!
0
#200449

Zerknąłem pod wskazany link. To świetny tekst. Ograniczony jestem teraz czasem. Później przeczytam i wysłucham wszystko uważnie, może wpiszę swą uwagę.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200453

Panie Zygmuńcię coś czuję że na starość będę roznosił ulotki i pracował na powielaczu jak w 1981r,jak tag dalej pójdzie ta ubecka demokracja według Tuska,a wszystko na to wskazuje,POlicja taka sama brutalna jak w 1981,flagę Polski można trzymać jak przemawia Tusk albo Komorowski,w innym przypadku jesteś wrogiem,i trzeba cię spacyfikować,tak było z moim przypadkiem w piątek w Warszawie,ale spojrzałem mu w oczy i rzekłem tylko spróbuj,zamachnął się ale nie uderzył,ale widziałem pogardę w jego oczach taką samą jak w 1981,i tego do końca swojego żywota nie zapomnę,a mając prawie 60 lat nie wyglądałem na takiego co wyrwie kostkę brukową i żuci w niego,a i twarzy nie miałem zakrytej,trzymałem tylko flagę Polski

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#200468

działają alergicznie na obecnych rządzących. Stąd nawet na koszulkach piłkarskich zabrakło Orła. Dziwi mnie tylko, że ten POlicjant spojrzał na Pana z pogardą w oczach dlatego, że miał Pan w ręku flagę polską. Czyżby policja przekształciła się już w ZOMO? Ja też nie wykluczam "powielacza" jeżeli dalej wszystko będzie szło w kierunku niszczenia polskości.
Pan Pietrzak ma rację aby z humorem i śmiechem traktować tych, co nam chcą wydrzeć polskość. Każda metoda jest dobra aby bronić naszych korzeni. Niemcy w czasie II w.św. też się wściekali na polski humor.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#200520

- pyta Pani. Nie widziałem oddziałów policji w akcji. Znam tylko z relacji. Jeszcze ich samochody nie najeżdżają na ludzi...

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200589

i w ogóle władzy w tej sprawie. Kto naciska, by Polacy przestali być Polakami. Przecież te prowokacje są nie do zniesienia. Oglądałem po południu sprawozdanie w TVN i byłem zszokowany, bo manipulacje były jak za komuny, tyle że sprytniejsze i trafiające na bardziej odpowiedni grunt (na razie). Wierzę, że to się zmieni, tak jak zmieniło się w 1989 roku.

Pozdrawiam także.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200587

Uczucia nie można kupić!

Usłużny Układ Unijny -
socjalistyczno - masoński
przestaje już być niewinny -
do środków sięga drakońskich.

To nie jest moja piosenka
i dla mnie to wielkie U,
a ci, co ich noszą na rękach
obcemu sprzyjają złu.

Usłużny Układ Unijny
nie myśli wcale po polsku.
Wprowadza dyktat mafijny
na służbach oparty i wojsku.

To nie jest moja piosenka
i dla mnie to wielkie U,
a ci, co ich noszą na rękach
obcemu sprzyjają złu.

Usłużny Układ Unijny
boi się tylko młodości.
Rąk polskich i polonijnych,
co zepchną go do nicości.

A moja piosenka jest młoda
i przeszła tu przez ulice
w listopadowych pochodach.
W każdą kwietniową rocznicę.

Usłużny Układ ma wszystko.
Piosenka ma tylko słowa.
Unijna droga jest śliską.
Pewniejsza jest Narodowa.

Prastara, polska i nasza,
co biegnie tuż obok krzyża.
Tu obcych się nie zaprasza,
by mogli Polakom ubliżać!

Unijny Układ się boi,
że młodych już nie ogłupi.
Pałując w kasku i w zbroi
uczucia nie można kupić!

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#200471

Podobał mi się. Jakby specjalnie go Pan napisał do mojej notki. Szkoda, że mam mało czasu, bo spróbowałbym odpowiedzieć wierszem.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200592

w Polsce już nie ma demokracji, są tylko pozory. Ale bądżmy dobrej myśli, damy radę tym czerwonym szmatom. Już niedługo będziemy zmuszeni do tego, myślę że po Nowym Roku się wszystko rozstrzygnie, jak dowiemy się o stanie finansów naszego państwa i wysokich podwyżkach, które nam szykują. Wydarzenia 11.11 były wstępem do zamortyzmu. Mam nadzieję, że Polacy się nie dadzą widząc jakie tłumy były na Marszu Niepodległości. Pan Szeremietiew wyliczył, że mogło być nawet blisko 96.000 ludzi. Naród się budzi i to zdrajców przeraża! Boją się, a strach ma wielkie oczy i nie wiadomo co te kanalie mogą wymyśleć, musimy więc być czujni. Ale widzę, że cud się dzieje na naszych oczach bo Polacy podnoszą głowy. I to ich przeraża.

Vote up!
0
Vote down!
0

Xenia

#200489

na Polaków narodowe przebudzenie. Ciągle pamiętam wyniki ostatnich wyborów. Ale ma Pani rację. Marsz Niepodległości pokazał naszą siłę. Według moich obliczeń stosunek strony patriotycznej do zaprzańców był około 20 do jednego. To budzi optymizm.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200596

Suwerenność, niepodległość te pojęcia określające stan naszego państwa i w pełni adekwatne, jeżeli są widziane w kontekście terytorium, granic czy faktu, że Polski Sejm stanowią Polacy a rządzą nami ludzie powołani przez ten organ wybrany w wyborach, które określa się, jako demokratyczne. Gdy jednak wziąć pod uwagę fakt osiągnięcia wielkiego kompromisu okrągłego stołu zawartego rzekomo przez trzy grupy ówczesnych sił politycznych gdzie jedna była przedstawicielem władzy państwowej a druga i trzecia sił opozycyjnych jednak kontrolowanych przez agentów Kiszczaka, to można mieć poważne wątpliwości, co do
suwerenności takiej władzy.
Tu można przeczytać cały tekst na moim blogu:
http://niepoprawni.pl/blog/3718/polska-moze-ponownie-zniknac-z-mapy-swiata
ik

Vote up!
0
Vote down!
0

berecik

#200497

przeze mnie i wielu blogerów. Jest pewna fasadowość tej obecnej demokracji, która jest może pełna dla niektórych (uprzywilejowanych) grup. Jest ciągle lepiej w tej sprawie niż za komuny, co nie znaczy, że nawet ten stan może się zachwiać.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200599

Sto lat i więcej, za szlachetną postawę prawdziwego, godnego szacunku Polaka. Proszę tak trzymać!. Piętnując sztuką, panoszące się zło i rządzącą, pazerną hołotę....Dla Jana Pietrzaka, skala od jednego do dziesięciu, zbyt uboga. Dziękuję Zygmuntowi Białasowi, za ten krótki felieton. W.S.C.

Vote up!
0
Vote down!
0
#200519

i uważam go za swego nauczyciela. Czasem próbowałem naśladować jego styl, jego ironię i humor.
Miło mi, że akceptuje Pan mój tekst o wielkim artyście.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200601

 czas nas oszukał zmieniło się na gorsze

a mamy lata dalsze wtedy nie do przewidzenia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#200540

W sumie Polacy nieco osiągnęli przez te lata, choć mogło być znacznie lepiej. No i można się dzisiaj niepokoić o to, w jakim kierunku teraz pójdziemy.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200602

Kierunek jest tylko jeden. Narodowy, polski. Tu nie ma alternatywy. Bo dla polskości alternatywy poprostu nie ma. Pytanie raczej dotyczy jak sprawy się będą rozstrzygały. Na ulicy czy w zaciszu gabinetów? Będą wyraźni przedstwiciele Narodu i jego trybuni czy kolejna impreza z jakimś meblem? Podejżewam że w ostatniej chwili to KK wyskoczy z akcją mediacyjną aby usiłować zażegnać i wyciszyć nastroje. Nie od parady mają wśród herarchów swoich ludzi. Przypuszczam że krwawe rozprawienie się z resztkami komuny i ich polecznikami z PO będzie tylko kwestią czasu. Koścół jedynie będzie działał na rzecz wyciszenia emocji by zapobiec przemocy i ofiarom śmiertelnym wśród znienawidzonej części tzw "elit". To bardzo smutne że musieliśmy dożyć czasów gdy znowu nami się gardzi w naszym własnym kraju. I pora by to zakończyć już na zawsze. Pora zamknąć na zawsze usta wszelkim szubrawcom spod ciemnej gwiazdy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#200622

Zgadzam się z Panem całkowicie. Nie ma alternatywy dla Polski, dla polskości, dla Polaków. Właściwie ujął Pan swe myśli tak, że nie mam pola do dyskusji. Po prostu Pańska diagnoza wydaje mi się słuszna. Oby dała się zrealizować bez większych strat.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#200694