Czy Końskie Trzaskowskiego trafi przed Komisję śledczą?
Z moich dotychczasowych obserwacji kampanii wyborczej zdaje się wynikać, że wystąpienia pana Trzaskowskiego wyróżniają się w globalnej ocenie toczącej się dysputy trzema cechami: są naładowane sztuczną emocją (gesty, okrzyki, chwilami zamierzony bełkot), dwuznacznikami, gdy chodzi o program prezydencki, niewybredną, miejscami, retoryką i ogromną nerwowością, trudno powiedzieć czy sztucznie generowaną, czy też wynikającą z zaaferowania mówcy. Jakiejś rzucającej się w oczy inteligencji w tych wystąpieniach nie widać.
Tymczasem pani Aleksandra Pawlicka w tzw. TVP (nie wiadomo jak to dziś nazwać?) w programie „Trójkąt Polityczny” wespół z Markiem Belką postanowili podreperować dość już nadgryziony image Trzaskowskiego, ukazując go jako wzorzec „dobrego prezydenta”. Belka poparł tę tezę odniesieniem do inteligenckości Trzaskowskiego, który jakoby reprezentował Polskę na forum międzynarodowym w sposób znakomity, ale który jest zbyt wyniosły i reprezentuje klasę inteligencką, [tak - ZZ] że nie pasuje do Polaków. Każdy wie, że jeśli ktoś wpadnie w grząskie błoto, to najlepiej iść przed siebie. I tak też uczynił Belka. Renata Grochal wyraźnie rzuciła mu kładkę pod nogi, zapytując: czy inteligent warszawski, syn znanego kompozytora może wygrać wybory w Polsce powiatowej? Jeśli Trzaskowski nie idzie walczyć na swoje boisko, nie idzie do Republiki… Grochal gładko wykosiła inteligencję z „Polski powiatowej”. Belka przytaknął, że Trzaskowskiemu jest trudniej wygrać wybory prezydenckie niż być świetnym prezydentem. Bo według niego społeczeństwo nie docenia takich cech jak orientacja w świecie, inteligencja. Chyba osobą, która potrafiła to jakoś połączyć, był Aleksander Kwaśniewski. Belka stale myśli, że jest cenzurowany przez KC PZPR. Ale faktem jest, że Kwaśniewski był o niebo lepszy od Trzaskowskiego i nie ulega wątpliwości, że Kwaśniewski z pewnością byłby też poszedł na debatę do Republiki i nie usprawiedliwiałby niczyjej absencji, jak to czyni Belka, twierdząc, że tam to jest speluna, a nie normalna walka. Belka nie pomógł Trzaskowskiemu, ale siebie sportretował wyśmienicie. Można o nim powiedzieć to, co kiedyś mówiło się o Burbonach. On też niczego nie zapomniał i niczego się nie nauczył, a Polakom pozostawił w spadku po sobie „podatek Belki”. Jako premier i szef Banku Narodowego niczym się nie odznaczył. Obecnie usiłuje epatować zgryźliwą ironią właściwą, frustrat
Zatem Polacy nie pasują do Trzaskowskiego, „inteligenta z urodzenia”. Taki atest komunisty, winnego szacunek dla ludu pracującego, to właśnie przejaw takiej frustracji! Może nawet przesądzić wynik wyborów. Bo, jak tokuje dalej Belka, prezydent musi być prosty, przemocowy, w łeb dać komuś. Tak jak Nawrocki. Jeśli Nawrocki komuś powinien dać „w łeb”, to właśnie Belce za jego arogancję i uszczerbki w inteligencji, najwidoczniej scedowanej całkowicie na Trzaskowskiego.
A tak przy okazji. Są pewne dwuznaczności w kwestii kto zorganizował debatę Trzaskowskiego? Na pozór proste pytanie: kto zorganizował tę debatę okazuje się niezwykle skomplikowane. Żeby nie wchodzić w szczegóły: pracownica TVP w likwidacji Joanna Dunikowska-Paź przekonywała, że organizatorem jest sztab wyborczy kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Z kolei Renata Grochal, powiedziała, że to była debata organizowana między innymi przez TVP. Istotna jest inna wiadomość, mianowicie, że Telewizja Polska, TVN24 i Polsat zrealizowały tę debatę i za darmo udostępniły sygnał. To ostatnie jest istotne, bo wiąże się z obciążeniem finansowym. Szef KRRiT Maciej Świrski zwrócił się zatem do PKW z wnioskiem o zbadanie stanu faktycznego i jednoznaczną ocenę, czy wspomniana debata została zorganizowana z naruszeniem przepisów prawa. Na te przepisy powołał się Świrski w swym piśmie.
Jestem przekonany, że prawo zostanie tu zastosowane tak jak je Tusk i Bodnar rozumieją. Bo prokuratury i sądy są niezależne... jedynie od obowiązującego prawa. a poddane jako narzędzia w rękach obu wymienionych wyżej. To jest ta praworządność, która zasłużyła sobie na tak wiele pochwał ze strony pani von der Leyen. Zobaczymy jak tym razem będzie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 331 odsłon
Komentarze
Z cyklu szukania naiwnej
17 Kwietnia, 2025 - 22:49
Z cyklu szukania naiwnej Polki przez Niemca na Messenger
...CZY KOŃSKIE TRZASKOWSKIEGO
21 Kwietnia, 2025 - 11:30
...CZY KOŃSKIE TRZASKOWSKIEGO TRAFI PRZED KOMISJĘ ŚLEDCZĄ?
...oczywiście, że tak i to wraz z Tuskiem, Bodnarem i Hołownią zaraz po tym jak R. Giertych i T. Grodzki trafią do aresztu i pytanie pozostaje nie czy, tylko kiedy to nastąpi.
niezależny Poznań
Husky, pańska poprawka jest
23 Kwietnia, 2025 - 12:14
Husky, pańska poprawka jest jak najbardziej na miejscu, jednak ja przy swoim "czy" też bym oponował, mając na uwadze jak PiS oszczędzał różnych trutni, którzy za pierwszego Tuska omal nie sprzedali Polski, pasąc się na niej do obrzydliwości. Wtedy Kaczyński się bał, bo co powie mafia brukselska, a w dodatku jeszcze Reichskanzlei w Berlinie. To trzęsienie portkami jest u nas już tradycją. Giertychowie, i ich kumple mają się czego bać, ale są jak Hitler, przeświadczeni, ich gang jest niezniszczalny.