Ad vocem do Michaela

Obrazek użytkownika jazgdyni
Kraj

 

 

 

 

 

 

Witaj Michaelu

 

 

 

 

Myśli nasze biegną cały czas tym samym torem. Przekonany jestem, że dobrym torem. I co ważne - jest nas coraz więcej. Nawet na samej górze.

Jednakże mamy problem. Nie wszyscy wiedzą, że w służbach specjalnych nie jest dobrze. Zamiast dobrej współpracy, głupie kłótnie i niepotrzebna rywalizacja. Właśnie odsunięto szefa ABW, która oprócz wojska jest trzonem ochrony bezpieczeństwa państwa.

A tymczasem po naszym kraju pętają się różne podejrzane indywidua, które od dawna powinny siedzieć w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Zapomnieli już Państwo o liderze Rady Fundacji Otwarty Dialog Bartoszu Kramku?

A już od dwóch lat znamy udostępniony przez niego program - jak zniszczyć Polskę. To precyzyjny plan destabilizacji kraju pod hasłem: „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!”.

Wszyscy znamy go już prawie od trzech lat. Składa się on z 16 punktów, albo kroków działania. A od tamtego momentu mogliśmy się przekonać, że punkty są wdrażane i czynią Polsce wielkie szkody. Kramek sam tego nie wymyślił. To niemalże naukowy program przygotowany przez, jak to nazywam - Centralę - zespół bogatych i wpływowych przeciwników, których głównym celem jest zniszczenie Polski. Oczywiście grupę reprezentuje znany, jak zły szeląg, bankster George Soros.


 

Wymienię w skrócie te 15 punktów destabilizacji Polski. Kto chce przeczytać więcej, to może choćby ]]>TUTAJ]]>

  1. Mimo wszelkich różnic - konieczna jest ścisła współpraca i koordynacja szeroko rozumianych środowisk opozycyjnych i obywatelskich, którzy stworzą wspólną strukturę służącą podejmowaniu kluczowych decyzji i wyłonią spośród siebie oficjalną reprezentację.

  2. Skuteczność wymaga zmobilizowania szerokich mas społecznych, a - zanim to nastąpi - wielu środowisk, których opór może sparaliżować funkcjonowanie państwa.

  3. Strajk generalny nauczycieli, czy też – w przypadku formalnie nie mogących strajkować sędziów sądów powszechnych i administracyjnych - szeroko zakrojony protest w formie przerw w pracy i powstrzymania się od wykonywania czynności służbowych.

  4. Warto rozważyć otwartą i zakrojoną szeroko akcję czasowego powstrzymania się od płacenia podatków i innych należności na rzecz skarbu państwa pod hasłem np. „Nie płacę na PiS”.

  5. W żadnym wypadku Sąd Najwyższy nie może skapitulować przed przemocą prawną.

  6. Presja społeczna w postaci protestów i manifestacji musi być ciągła i wysoka. Miasteczka namiotowe, czy też głośne i częste protesty.

  7. Troska o dobrą organizację, wizerunek i atrakcyjność miejsc protestu.

  8. Konieczne są konsekwencje personalne dla czołowych polityków i funkcjonariuszy PiS: ich celem jest społeczny ostracyzm. Metodami takimi jak protesty pod domami (nie pozwólmy spać Kaczyńskiemu kiedy niszczy Polskę!), czy wszechobecne ulotki, postery i billboardy.

  9. Należy bezwzględnie dbać o dobre relacje z policją i innymi siłami porządkowymi. Policjantom należy dziękować za ciężką pracę i ochronę.

  10. Konieczna jest szeroka akcja edukacyjna.

  11. Nie można zaniechać prób prowadzenia rozmów i pertraktacji z potencjalnie konstruktywną częścią obecnej elity rządzącej.

  12. Siłą Polski są samorządy. Szczególna rola przypaść powinna samorządowi m. st. Warszawy. Rada Miasta winna przyjąć uchwałę o niekonstytucyjności działań PiSu i zapewnieniu szerokiego wsparcia manifestującym.

  13. Samorządy prawnicze mogą i powinny powołać specjalne zespoły zadaniowe wykorzystujące wszelkie możliwe instrumenty prawa cywilnego, karnego i administracyjnego w celu sabotowania bezprawnych poczynań rządu i wyciągania konsekwencji.

  14. Europa i świat. Konieczna jest ścisła współpraca z zagranicą.

  15. Internet i media społecznościowe: należy w pełni wykorzystać ich potencjał.

  16. Środowiska zaangażowane, w szczególności biznes, samorządy, ale też ogół protestujących powinny składać się na specjalny fundusz obywatelski służący finansowaniu ww. działań. To kluczowe!** Mając odpowiednie zasoby, możemy nieomal wszystko. Konieczne jest przy tym bezwzględne zapewnienie transparentności i uniknięcie nieprawidłowości, które podminowały reputację KOD-u.

Ponieważ w tej chwili jest najistotniejsze próba rokoszu kasty sędziowskiej przytoczę w całości punkt 5. uzupełniony nieco punktem 13., byśmy mieli obraz co się właśnie dzieje i jak to wcześniej zaplanowano:

  • Pkt 5. W żadnym wypadku Sąd Najwyższy nie może skapitulować przed przemocą prawną. Nawet w wypadku pozornego wejścia w życie niekonstytucyjnych ustaw powinny one zostać przezeń oficjalnie uznane – z uwagi na rażącą sprzeczność z Konstytucją i paraliż Trybunału Konstytucyjnego - jako pozbawione mocy prawnej i tym samym nieobowiązujące; spodziewane orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawie Mariusza Kamińskiego i Julii Przyłębskiej muszą zapaść. Sędziowie nie mogą dobrowolnie oddać gmachu sądu partyjnym nominatom. Przed przemocą fizyczną może chronić sędziów Straż Miejska i sznur obywateli. Sądy powszechne muszą stosować konstytucję bezpośrednio. Sądy muszą być otoczone szczególną obywatelską opieką, wsparciem symbolicznym i – w razie potrzeby - materialnym, jak i nieustannie dyżurującymi manifestantami.

  • Pkt. 13 Samorządy prawnicze mogą i powinny powołać specjalne zespoły zadaniowe wykorzystujące wszelkie możliwe instrumenty prawa cywilnego, karnego i administracyjnego w celu sabotowania bezprawnych poczynań rządu i wyciągania konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych (w tym urzędników realizujących bezprawne, niekonstytucyjne polecenia swoich zwierzchników). Należy wesprzeć próbujących stosować obstrukcję parlamentarną posłów i senatorów chociażby w produkcji nieskończonej liczy poprawek. Wykorzystane muszą zostać również wszelkie instrumenty nacisku, które daje nam prawo międzynarodowe. Jeśli możemy pozywać polskie władze przed trybunały międzynarodowe - róbmy to na potęgę. Ewentualni szykanowani przez PiS powinni mieć zagwarantowaną bezpłatną pomoc prawną.


 

Widzimy więc, że to, co w tej chwili się dzieje jest przygotowywane od lat. A sędziowie, tacy jak Magorzata Gersdorf, Pawł Juszczyszyn, czy ten tragicznie śmieszny Tuleya, byli hodowani od lat, wyprano im mózgi, albo kupiono za judaszowy grosz.

Wpędzono ich, dla mnie niewątpliwych głupców, w pułapkę bez wyjścia.

Teraz autentycznie walczą o swoje życie - dobrobyt, bezkarność, przywileje i przekarmione ego. Przegrają, to poznają, jak jest żyć, co już pozbawieni niebotycznych emerytur ubecy, z wielkim poczuciem krzywdy publicznie oznajmili - Nie da się żyć za 2 tysiące złotych. Czyżby? No to posmakujcie jak żyje chociażby 4 miliony emerytów.


 


 

Ps. Dziwne jest, że politycy prawicy nie ripostują tym wszystkim Lubnauerom i Budkom, wskazując, że właśnie mówią dokładnie tak, jak to Kramek napisał w punkcie 15-tym. Jeszcze bardziej dziwne jest, że również milczą dziennikarze i publicyści. Zapomnieli?


 


 

.


 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

Nie zapomnieli. Rzeczywiście polski rząd szykuje naszym wrogom cios w nos. A niestety, a może na nasze szczęście zajmuje się także "całością" czyli budowaniem podstaw i warunków do dalszego rozwoju Polski, a przy okazji do wymierzenia tego ciosu. To po pierwsze.

A po drugie nie można przyjąć defensywnej ani taktyki ani strategii. Działanie w defensywie ma jedną fundamentalną wadę - to jest akcja na polu wyznaczonym przez przeciwnika. Inaczej mówiąc - nie możemy ulegać prowokacjom. Wystarczy popatrzeć na przykład imprezy Kantora w Jerozolimie. Impreza była poprzedzona serią skoordynowanych prowokacji, to była, jak pisałem, profesjonalna gra operacyjna realizowana w tangu Putina, tańcującego z Gersdorf. Gra operacyjna służb specjalnych. Bardzo prawdopodobne jest, że była to gra służb specjalnych Rosji, Izraela i innych.

A rząd nie może poddać się uporczywej kampanii prowokacji, musi zająć się "całością". Podam przykład. Jednym z takich elementów całości jest skompletowanie zrównoważenia budżetu. Jest to działanie polegające na przeobrażeniu strategii Skarbu Państwa, które zmienia układ źródeł finansowania budżetu. Już nie tylko z podatków, ale także z zysku z państwowych aktywów oraz zwrotu z inwestycji w przestrzeni tych aktywów. Jest to bardzo mocna akcja. Mało kto dostrzega pierwsze objawy tak dalece postępujących strategicznych zmian.
Polska odstępuje od pasywnej polityki finansowej, przystąpiła do aktywnej polityki finansowej.
Niech przykładem będzie zamiana bankrutującej spółki LOT, na agresywną rynkowo spółkę LOT, która kupiła Condora. To wymaga upiornej pracy u podstaw.

Podobny długoterminowy program musi być prowadzony w sferze strategii bezpieczeństwa energetycznego, który teraz leży na ścieżce krytycznej polityki Państwa Polskiego skorelowanej z ochroną polskiego interesu przed polityką klimatyczną UE.

Spójrzmy na sposób uporania się z putinowską prowokacją. W tej sytuacji już zaczęła owocować coraz sprawniejsza realizacja długoterminowej polityki historycznej państwa.

Polski rząd buduje siłę państwa, a opozycja zajmuje się dywersją.

Co oczywiście nie oznacza, że to co wiemy o wewnętrznych ograniczeniach i zagrożeniach możemy ignorować. Marna jakość komunikacji publicznej jest naszym wspólnym zmartwieniem. Ten stan jest skutkiem wielu czynników, a w tym jakości kadr oraz intencji firm działających na rynku medialnym. Jedno jest pewne.

Teraz jest wojna, a w tej wojnie po antypolskiej stronie działa w Polsce obcy wróg wewnętrzny, który z całą energią dąży do unicestwienia Polski jako suwerennego państwa, dążąc także do unicestwienia polskiego narodu.

Na pohybel Klubowi Retardian im. Vidkuna Quislinga. No i niestety musimy uporać się z tym o czym pisał Janusz Szewczak w książce o "Idiokracji czyli o dziejach głupoty".

SERDECZNOŚCI

Vote up!
7
Vote down!
0

michael

#1616166

Też tak to widzę. Wreszcie stajemy się asertywni. Większość nie pojmuje, że jest to możliwe dopiero teraz, gdy staliśmy się nieco silniejsi, zmieniły się osoby w Unii Europejskiej (nieco) i zaczynają być widoczne sukcesy gospodarcze mimo szeptanej idiotycznej propagandy, że jesteśmy na progu bankructwa ( kontynuacja - "piniędzy nie ma...).

Rozgrywka z Putinem została świetnie rozegrana. A dzisiaj z zadowoleniem usłyszałem, że MSZ wezwało na dywan przedstawiciela UE w Warszawie, po wrednych słowach ich rzecznika prasowego.

Mam też nadzieję, że w poniedziałek Duda wygłosi mowę do naprawdę szerokiego audytorium taką, że przejdzie ona do historii.

Nieodległy jest też czas, że w UE staniemy się tzw. płatnikiem netto. To znaczy "W 2027 r. będziemy wpłacać do unijnego budżetu więcej, niż dostawać. Tak wynika z założeń projektu finansów UE..." Forbes ]. To spowoduje, że już nie będzie na nas szantażowania unijnymi funduszami. To my możemy powiedzieć, że nie damy, jak się nie uspokoją. Może to zapoczątkuje pertraktacje nad nowym traktatem o stowarzyszeniu suwerennych państw, albo zaczniemy rozmyślać nad częściowym polexitem (Jak Norwegia, czy Szwajcaria).

Żeby tylko nasz ludek nauczył się roztropności i patrzenia dalej niż koniec jakiegoś garbatego nosa.

Też serdecznie pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1616190

niech patrzą, niech myślą i patrzą gdzie chcą, byle zachowali w tym patrzeniu choć odrobinę wyobraźni i wrażliwości, troszeczkę empatii i ciekawości, by spojrzeli jeszcze dalej,...
Odwaga ma sens.

Od czegoś trzeba zacząć.

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1616292

Odwagi to nam raczej nie brak. Bardziej roztropności. No i skromności. Bo niektórzy czują się Drugim Narodem Wybranym.

Jeden gość na NE24 nawet udowadnia, że istnieje odrębna cywilizacja polska. Myli kulturę z cywilizacją. Ale jak to ładnie brzmi.

Vote up!
2
Vote down!
-1

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1616294