Zakładamy Nową Partię

uwolnijcie się od lewactwa.

W 13 rozdziale Apokalipsy jest napisane: «Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: 666.»
Maryja - w orędziu z 17 czerwca 1989 - wyjaśniła także i ten trudny do zrozumienia tekst Księgi Objawienia: «Dzięki rozumowi oświeconemu światłością Bożej Mądrości można odczytać z liczby 666 imię człowieka: imię wskazane przez tę cyfrę - to antychryst. (...) Przeliczcie teraz jego liczbę 666 dla zrozumienia, w jaki sposób wskazuje ona na imię człowieka - mówi dalej Maryja. - Liczba 333 oznacza Boskość. Lucyfer zaś - z powodu pychy - buntuje się przeciwko Bogu, ponieważ siebie chce wynieść ponad Boga. 333 to liczba wskazująca na tajemnicę Boga. Ten zaś, kto chce umieścić siebie ponad Bogiem, nosi znak 666. Liczba ta oznacza zatem Lucyfera, szatana, czyli tego, który powstaje przeciwko Chrystusowi - antychrysta. 333 wskazane jeden raz, czyli przez 1, wyraża tajemnicę jedności Boga. 333 ukazane dwa razy, czyli przez 2, oznacza dwie natury: naturę Boską i naturę ludzką - zjednoczone w Boskiej Osobie Jezusa Chrystusa. 333 wskazane trzy razy, tzn. przez 3, oznacza tajemnicę Trzech Osób Boskich, czyli wyraża tajemnicę Przenajświętszej Trójcy. Tak więc liczba 333 - przedstawiona jeden, dwa i trzy razy - wyraża podstawowe tajemnice wiary katolickiej: jedność i trójosobowość Boga oraz wcielenie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa. Cyfra 333 oznacza Boskość, natomiast liczba 666 wskazuje zawsze na tego, kto chce siebie postawić ponad Bogiem».

więcej tu
http://www.voxdomini.com.pl/gob_opr/gant01.html

Twoje pytania są ze starego świata, jak się do nich zniżę, utopię się w szambie.

Ja myślę nowym. Mam wizję nowego, które nie jest styczne ze starym.

Odcinam się od partyjniactwa i służb.
Kaczyński walczy z Układem, więc musi się z nimi układać.

My musimy budować na nowym, z ludzi zwyczajnych, ponad tym wszystkim. Odciąć się całkowicie od myślenia, które nam usiłują narzucić.

My, naród jesteśmy silni, poprze nas Watykan, O. Rydzyk, sąsiedzi i Bóg. Poprą narody świata, bo Prawda jest z nami.

Spójrz na Madryt, kolejna lewacka rewolucja z lewackimi hasłami. Znow ich władza oszuka.

My musimy budować na tym, co głęboko nasze, na duchu.Różnimy się od nich wszystkim.

http://niepoprawni.pl/blog/34/hierarchia-i-ochlokracja-sluchajcie-legionisci

Koniecznie chce Pan tłumaczyć z naszego na lewacki, więc spróbuję, choć mi to łamie kręgosłup.

Kontrrewolucja, to jednak nie program, ale odwrócenie skutkow Rewolucji, przez przywrócenie właściwego porządku. Szatan, jak nie może ludzi zwieść, wprowadza nieporządek w dobre.

Likwidacja partii nie oznacza monopartii. Np. w monarchii nie było partii. Tam gdzie jest Prawda, nie ma podziałów, więc partie są zbędne.

//"zmianie Konstytucji, likwidacji ustroju" - zmiana konstytucji oznacza zmianę ustroju a nie jego likwidację.//

Zmiana Konstytucji na Credo narodu, które jest wyznaniem, artykulacją tego, w co wierzymy i czego pragniemy, to likwidacja wszelkich ustrojów, ideologii i wszelkiego projektowania, co oddaje narodowi pole do kreatywnego działania w celu realizacji naszych marzeń, wspólnych i indywidualnych, na zasadzie dobrej woli. Dobra wola jest zwana miłością nieprzyjaciół.To minimum aksjologiczne.

//5." zmianie systemu państwa" - czyli zmianie ustroju. Ustrój to system państwa.//

Ustrój to aksjologia, czyli porządek zasad. Z tego wynika system,- w demokracji lud wybiera 450 głąbów do Sejmu i ileś tam do Senatu. Struktura rządu, władzy lokalnej,państwa to wszystko system, który wynika z przyjętej aksjologii.

//6. "likwidacji prawa i zastąpieniu go krótkim, ograniczonym do zasad i opartym na porządku objawionym" - a więc nie likwidacja, tylko zmiana prawa. Radykalna, ale zmiana.//

Zmienia się to co jest. A my musimy wyrzucić cale prawo, bo jest pisane lewackim językiem i pojęciami takimi jak sprawiedliwość społeczna,demokracja itd. Trzeba napisać nowe prawo innym językiem i pojęciami, opierając się na Encyklikach, ktore mają piękny, poetycki i zrozumiały język. Kościół caly czas dostosowuje język do czasów, więc ma narzędzia.

I dalej tak samo. Nie lubię tasiemców, a tłumaczenie na lewacki mnie boli. Proszę samemu uruchomić wyobrażnię, douczyć się w teologii, czyli nauce o Prawdzie, koniecznie rezygnując z nowomowy, bo ona krępuje umysł i serce.

//7. "Dworem króla zostaną Jemu wierni i oni stworzą Pierwszą Radę Państwa." - czyli kolegialna Głowa Państwa, pomysł rodem z rewolucji francuskiej, tyle że z odniesieniem do Chrystusa - nadmienia Pani czasem, że Kościół to wspólnota grzeszników - słusznie, ale proszę wyciągnąć z tego wnioski...//

Czy apostołowie, ktorzy zajmowali się prowiantem, trasami wędrówek, organizowali zebrania tysięcy ludzi, chrzcili, nauczali, prali, sprzątaki, .......czy Oni byli kolegialną Główą ??

Czy się Pan z Leninem kompletnie na głowę zamienil?
Boże, co za straszne spustoszenie w umysłach zrobiły lewackie ideologie, Luteranizm i protestantyzm. Nie wiem, czy da się to wyplenić i przywrócić kulturę i duchowosć.

//12. "Odejdzie słowo "partia" i zastąpi go słowo patria" - czyli ogólnonarodowa monopartia uczyniona przez orwellowski zabieg językowy, który Pani proponuje "partią" czyli Ojczyzną.//

Jaką Orwellowską, skoro państwo się skurczy, prawo uprości, powróci Prawda, więc nie będzie narzędzi zniewalania klamstwem i władzą?
Uważa Pan że mnożenie paragrafów i urzędników, uszczegółowianie prawa, by zło się nie prześliznęło przez najmniejsze oczko, podglądanie ludzi,sądy 24 godzinne to nie jest Orwell? To właśnie czego chce Kaczyński to Orwell. Tusk przy tym to zwykly złodziej i głupek. Ponadto nie rządzi Tusk i Kaczyński, ale różne bardziej, lub mniej czerwone służby poslugujące się jak Pan lewacką retoryką panstwa totalitarnego.

11. "Ustanowimy nową monetę opartą na zaufaniu." - czyli pieniądz fiducjarny. //

Pieniądz fiducjarny nie jest taki zły. Złe jest to, że jest w rękach lichwiarzy, że lichwa jest dozwolona, a władza zdemoralizowana.