W 1939 r. Rosjanie kładli na ziemi obrońców Grodna i miażdżyli ich czołgami
W czasach PRL-u 17 września 1939 r. było propagandowo pokazywane jako „pokojowe wkroczenie Armii Czerwonej w celu obrony ludności Białoruskiej i Ukraińskiej” nikt wówczas nie powiedział, że wkroczyli zbrodniarze i był to brutalny napad na Polskę.
Wstęp
Przez całe dziesięciolecia powojenne, w czasach PRL-u, wmawiano Polakom, że Rosjanie pokojowo wkraczali do Polski 17 września 1939 r. a w Katyniu to Niemcy mordowali polskich żołnierzy. Nikt nigdy nie wspominał o tym, iż Polacy jednak bronili się przed napadem sowietów 17 września 1939, o tym, iż nie zapomniano o zbrodniach czerwonych siepaczy i że te zbrodnie nigdy nie zostali rozliczeni. Sponiewierany Polski naród nie padł na kolana przed oprawcami, walczył o swoją godność - walczyła młodzież, a jak walczyła, przeczytajcie tutaj.
17 września 1939 r. Armia Czerwona, realizując rozkaz nr 16634 wydany przez ludowego komisarza obrony Związku Sowieckiego Klimenta Woroszyłowa, uderzyła bez wypowiedzenia wojny na Polskę. Wkroczyło do Polski sześć armii uformowane w dwa fronty białoruski i ukraiński. Agresji dokonało ponad 620 tys. żołnierzy, wspartych 4.7 tys. czołgów, 3.3 tys. samolotów. Było to prawie dwa razy więcej niż potencjał Wermachtu, który atakował Polskę 1 września 1939 r.
Żołnierze wkraczającej czerwonej Armii byli, jak to wspominali naoczni świadkowie „ głodni, żądzy krwi, nienawidzący wszystko, co Polskie”.
Sowieccy żołnierze, jak wspominają naoczni świadkowie tych wydarzeń, od momentu wkroczenia na tereny Polskie „mordowali polską ludność cywilną, niszczyli, grabili i palili wszystko czego nie mogli ukraść”. Z ogromną determinacją aresztowano i natychmiast rozstrzeliwano wojskowych, urzędników państwowych, inteligencję, harcerzy, parlamentarzystów, urzędników organizacji społecznych i ich rodzin.
Pierwszymi ofiarami sowieckich represji okazali się dyplomaci oraz pracownicy konsulatów, reprezentujący Polskę w Związku Sowieckim, którzy w wielu przypadkach zostali aresztowani i zesłani na Syberię.
Od pierwszych dni agresji, wojska sowieckie rabowały, paliły, gwałciły i mordowały Polskich obywateli szczególnie żołnierzy. Dowódca Korpusu nr III w Grodnie gen. Józefa Olszyny-Wilczyńskiego wraz z towarzyszącymi mu oficerami po aresztowaniu został ograbiony z rzeczy osobistych i natychmiast rozstrzelany przez rządnych krwi czerwonoarmistów.
W rejonie Sarn w województwie poleskim, Sowieci wymordowali wziętą do niewoli kompanię Batalionu Korpusu Ochrony Pogranicza „Samy” tj. 280 żołnierzy i oficerów.
Zamordowano seriami z broni maszynowej wziętych do niewoli nieuzbrojonych kadetów szkoły Oficerów Policji w Mostach Wielkich.
Obrońców Grodna rozstrzeliwano. Każdego, kto się poddawał. W ten sposób zamordowano 300 obrońców tego miasta, w tym wielu harcerzy.
Niejednokrotnie wziętych do niewoli palono lub rozrywano granatami. W trakcie bitwy pod Wytycznem, gdy kilkudziesięciu rannych żołnierzy polskich dostało się do sowieckiej niewoli, ci zamknęli ich w Domu Ludowym w Włodawie, po czym ich ograbiono ,rozebrano do naga, mordując i paląc na stosie.
Sowieci stosowali podstępy i kłamstwa by mordować jak najwięcej Polaków. 22 września, w Winnikach koło Lwowa, gwarantując obrońcom miasta po poddaniu swobodnego przemarszu do Rumunii i Węgier, aresztowali wszystkich obrońców wywożąc ich do obozu – kaźni w Starobielsku.
Kapłanów niejednokrotnie w trakcie trwania mszy bito, torturowano publicznie, odcinając ręce i nogi tasakami, wydłubując oczy, wyrywając paznokcie. Kościoły niszczono i zamieniano w magazyny lub chlewnie.
Walka o godność i honor
Z odnalezionych po latach moich notatek z lat 60 i 70 tych XX wieku, ze spotkań z oficerami IIRP które odbywał mój dziadek – rotmistrz WP na śluzach w Bydgoszczy, widnieją zapiski dotyczące wspomnień opowiedzianych w mojej obecności ówczesnego harcerza mieszkającego w Grodnie później żołnierza AK, Żołnierza Wyklętego. Zapiski te, z uwagi na treść, publikuję po raz pierwszy. Nie podam prawdziwego imienia ani danych tej osoby ze względów oczywistych. Bohatera tej opowieści nazwę imieniem Adam. Oto ta prawdziwa historia.
Adam we wrześniu 1939 r. kończył 15 lat, mieszkał wraz z ojcem, urzędnikiem państwowym i matką, księgową, w Grodnie. Tam uczęszczał do pobliskiego Gimnazjum. Był harcerzem, uwielbiał harcerskie obozy, literaturę i nauki humanistyczne. Komendantem hufca harcerskiego, do którego należał wówczas, był Brunon Hlebowicz. Uczył się tam wraz z kolegami nie tylko harcerskich specjalności ale i odbył podstawowe szkolenie strzeleckie.
Rankiem 1 września 1939 r Adam jak i wielu mieszkańców Grodna przygotowywali obronę miasta kopiąc rowy i budując umocnienia. Niemieckie bombardowanie miasta nie wyrządziło większych szkód. Zapał do obrony był powszechny. Fortyfikowano szkoły, budynki administracji, podwórza i ogrody. Uczniowie Szkoły Ogrodniczej ubrani w mundury uzbrojeni w karabiny wykonywali nasypy i stanowiska strzeleckie.
Sowieckie oddziały w dniu 20 września 1939 r. uderzyły na Grodno z dwóch kierunków południowego i wschodniego planując zdobyć miasto z marszu.
Bój o miasto był zażarty Polscy obrońcy bili się, niszcząc kolejno sowieckie czołgi, jeden po drugim, przy pomocy butelek z benzyną i działek ppanc.
Obok nielicznych oddziałów wojskowych Grodna broniła ludność cywilna oraz harcerze rekrutujący się z miejscowych szkół gimnazjalnych – dzięki swemu zapałowi oraz patriotyzmowi byli oni szczególnie cennymi żołnierzami.
Było ich czterech – harcerzy, obrońców Grodna
Było ich czterech kolegów - przyjaciół z podwórka, szkoły i harcerstwa. Razem stanęli do obrony Grodna od dnia 1 września 1939 r., walczą z czołgami sowieckimi, rzucając z ukrycia w nie butelkami z benzyną - to była skuteczna broń. Czołgi zamieniają się w pochodnie, w ten sposób niszczą oni w jeden dzień aż 4 sowieckie czołgi.
Najmłodszy harcerz, ich kolega, Tadeusz Jasiński, mając niespełna 13 lat, rzuca butelką w sowiecki czołg- butla nie zapala się wówczas załoga czołgu bije go po czym krzyżuje przy pomocy sznurów na przednim pancerzu jako tarczę. Krew spływa po ciele Tadka, wokół padają kule, jest ranny, płacze i cicho błaga „Chcę do mamy – do mamy!” - krzyczy z bólu. Czołg sowiecki strzela i atakuje obrońców Grodna. Harcerz Tadzio zostaje wreszcie uwolniony przez zdesperowane kobiety. Umiera w szpitalu, z odniesionych ran.
Adam z kolegami widzi tę scenę. Niszczą po kilku godzinach właśnie ten czołg butelkami z benzyną. Załoga nie zostaje uratowana, pali się żywcem w jego wnętrzu.
Po dwóch dniach obrony miasta, z powodów braku amunicji i bezsensowności dalszej walk,i celem zachowania ludności cywilnej przy życiu, poddaje się i wówczas zaczyna się czas nieopisanych zbrodni i represji ze strony sowieckich żołnierzy.
22 września sowieci aresztują niemal całą inteligencję Grodna, żołnierzy, harcerzy, policjantów. U kogo znaleziono choćby nóż czy scyzoryk, natychmiast zostaje publicznie rozstrzelany. Krew płynie ulicami, ściany budynków stają się czerwone od rozstrzeliwanych mieszkańców Grodna.
Adam z kolegami ukrywa się w dobrze zamaskowanych piwnicach domów, które wcześniej przygotowywali jako miejsca ukrycia i obrony. Tam mieli zgromadzoną żywność i broń. Tam także zanieśli zdobyte w czasie walki sowieckie mundury.
Widzą oni z okien poddasza jednego z budynków jak wieczorem 22 września sowieci zabijają wielu mieszkańców w tym ich ojców. Zbijają ich strzałem w tył głowy i dobijają bagnetami karabinów, matki są gwałcone prawie publicznie na placyku i po zgwałceniu przez wielu żołdaków oni rozpruwają im brzuchy bagnetami. Kobiety umierają w nieopisanych cierpieniach jęcząc głośno. Harcerze po takim widoku przysięgają krwawą zemstę i śmierć oprawcom.
Krwawa zemsta na sowieckich katach
W dzień harcerze ukrywają się przed oprawcami sowieckimi, którzy już zaczęli ich poszukiwać za obronę Grodna. Wieczorami przebrani w mundury sowieckie i broń, zabraną w czasie zdobycia wozu z aprowizacją, zabijają z niespotykaną wściekłością napotkanych na ulicach, w parkach, w budynkach, wrogów. Zabijają ich także po cichu bagnetami, głównie gdy śpią w swoich kwaterach lub strzałami z broni palnej, gdy sowieci wracają do koszar pijani i szczęśliwi z dokonywanych mordów i grabieży.
Zabijają ich bez litości wręcz ze łzami rozpaczy po utracie ojca i matki, najbliższych jako odwet, jako zemstę którą im zaprzysięgli. Ci młodzi pełni romantycznych uniesień chłopcy stają się bezwzględnymi bojownikami – żołnierzami.
Upatrzyli sobie głównie oficerów i żołnierzy NKWD najbardziej zwyrodniałych katów, których to zabijają po planowym przygotowaniu takiej akcji. Pomagają im w tym znajomi, mieszkańcy Grodna, informując gdzie ci sowieci śpią, gdzie chodzą itp.
Adamowi udaje się przez czysty przypadek rozpoznać oficera sowieckiego, który gwałcił i mordował jego matkę, a on tę scenę widział.
Dopada kata swojej matki w kwaterze gdy ten oprawca już spał. Wbija mu długo bagnet w piersi i zaskoczone oczy, bardzo długo, tak jakby chciał zapomnieć tamte widziane straszne sceny, gdy ten kat gwałcił i mordował jego matkę. Mieszkańcy pomagają zakopać na pobliskim trawniku zabitego oprawcę. Zabija tej nocy także jeszcze dwóch pijanych żołnierzy sowieckich. Jednemu podcina gardło, drugiemu wbija bagnet w serce. Jego koledzy namawiają go do ucieczki z miasta, ponieważ obława na nich już się rozpoczęła i wyznaczono za ich głowę wysoką nagrodę.
Pomaga im w ucieczce znajomy sklepikarz, wywożąc wozem poza miasto. Harcerze przez kilka dni przebywali w jednej z pobliskich plebanii ukryci w piwnicach. Tam starali się dojść do siebie po tych strasznych przeżyciach.
Młodzi, 15 i 16-letni, osieroceni przez zbrodnie katów sowieckich, zaprzysięgli zemstę, zaprzysięgli ją na krzyż, w obecności kapłana. I tak się stało. Walczą ci harcerze w oddziałowych AK walczą aż do lat 50-tych XX wieku, stając się ich dowódcami nazywanymi obecnie Żołnierzami Wyklętymi. Ich podwładni czy dowódcy są zaskoczeni, jak są zdesperowani w atakach na sowietów głównie NKWD jak nie boją się śmierci.
Wojnę przeżyli, udało im się uniknąć katowni UB. Ale już nigdy nie zapomnieli o tych straszliwych zbrodniach, dokonanych przez sowieckich oprawców w Grodnie, jak trauma zawsze te sceny wracały im przed oczy. Przez wiele lat ukrywali się pod zmienionymi nazwiskami. Tamte straszne chwile zmieniły całkowicie ich życie.
Tym bohaterom, obrońcom Polski tak mocno doświadczonym przez los dla których Polska była dobrem najwyższym ten artykuł poświęcam.
Chwała bohaterom !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7815 odsłon
Komentarze
Tezeuszu - Chwała Bohaterom! Zbrodniarzom wieczna hańba!
13 Września, 2019 - 16:46
Zawsze gdy czytam o tych okrutnych czasach uświadamiam sobie, że to wcale było nie tak dawno :(
ps. Witaj na Niepoprawnych! Dobry debiut - aż ciarki przeszły :)
ps. 2 - sugeruję stosować więcej ale krótszych tagów wpisów - np. 17 września 1939, Sowieci, Grodno, zemsta. Tagi oddzielasz przecinkami.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Chwała Bohaterom
13 Września, 2019 - 16:57
Cześć i Chwała Bohaterom
Co mam przygotowane
13 Września, 2019 - 17:05
W przygotowaniu materiały o treści historycznej i bohaterstwie naszych Żołnierzy Wyklętych i bohaterskich Powstańców Warszawskich o ich przeżyciach nie przeczytacie nigdzie indziej tylko tutaj. W przygotowaniu materiały o roli Żydów w Holokauście i mordowaniu Polaków pod znakiem NKWD i UB - będzie się działo.
Pozdrawiam i zapraszam na mój blog głownie o treści historyczno - patriotycznej.
Tezeuszu
13 Września, 2019 - 17:08
Myślę że nie tylko ja ale i inni nie mogą się doczekać. Udanych wpisów! Jeśli będą tak dobre jak ten to jak najbardziej lądujesz w promowanych wpisach! Tylko pamiętaj że staramy się mieć zasadę że jeden autor ma tylko jeden promowany wpis, także nie dodawaj za często. ;)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Tezeusz
13 Września, 2019 - 17:09
Czy to za ten wpis tak wielka polka z Kalisza dała ci bana na Leonku.
Olej raz na zawsze to szambo, szkoda Twojego zdrowia by z onucami się tam użerać
Masz rację
13 Września, 2019 - 17:16
Pisałem w NEon24.pl jako Tezeusz chciałem się przekonać ( jak pisze wielu) czy to prawda,ze jest to portal antypolski pro sowiecki. I się przekonałem, że jest ! Zebrałem materiały na ten temat i zlikwidowałem swój tam blog.
Pisałem już o tym portalu i sowieckich trollach. :
https://www.salon24.pl/u/dziennikarstwoobywatelskie/980004,kim-sa-hejterzy-zolnierze-wojny-hybrydowej-przeciwko-polsce
Ale o tym napiszę tutaj póżniej z konkretami polecam także :
http://1do10.blogspot.com/2019/09/dlaczego-neon24-jest-anty-polski_3.html
@Tezeusz
13 Września, 2019 - 18:36
Bardzo dobra decyzja z likwidacją konta.Te Twoje wpisy wywoływały panikę,strach i totalna biegunkę, że wreszcie ktoś się "odważył" pisać o Polsce i Polakach na tym sowieckim szambie. Tu ruszkiewicz nie będzie wydawał rozkazów tej neowej "firance".Jego 7 już tu wcielenie tym razem jak Fanpis zostało niedawno wysłane w niebyt. Ale gumowych uszu tu sporo.Jeszcze nie raz o Tobie pisać tam będą.Taka sowiecko- żydowska natura tych UBotów.
Banda straszy dalej
13 Września, 2019 - 18:38
W Salonie 24.pl już mnie straszy !! haahhahaha ale materiał o nim i NEon24.pl wkrótce się ukaże. Pozdrawiam
ósme Rusza
13 Września, 2019 - 19:22
ósme Rusza
ruchliwe to stworzenie
wokół niego
reinkarnacji cienie
ósme Rusza
jego wcielenie
jan patmo
Chwała Polskim Bohaterom
13 Września, 2019 - 17:16
Za heroizm i patriotyzm, za oddanie swego życia w obronie Polski, po wsze czasy.
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.
Nie damy, by nas zgnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Będą materiały
13 Września, 2019 - 17:20
Dowiesz się kim był jak żył, o czym marzył rotmistrz Witold Pilecki, Kim była Inka,Jak walczyli najdzielniejsi z dzielnych Batalion Parasol itp...
W 1938 r latem Rotmistrz W.Pilecki do mego dziadka swego przyjaciela powiedział cytat " Patriotą się jest lub się bywa, bywają ci dla których dobro własne jest ważniejsze od ojczyzny"
O tym będą materiały. Unikalne materiały. Próbka już była. Pozdrawiam
CWP!
17 września
13 Września, 2019 - 17:26
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
łzy wściekłości
13 Września, 2019 - 17:27
1.Słynny „łowca nazistów” powiedział to wprost: Żydzi to ludobójcy ! mordowali Polaków - kolejny materiał
2. Wanda - sanitariuszka Powstania Warszawskiego, uszanował ją wróg okaleczyli kaci - historia prawdziwa , która poruszyła serca w Polsce, USA, Kanadzie
3.Pałacyk Michla, Żytnia, Wola... moje wspomienia - o Batalionie Parasol
Jak otrzymam promesę na napisanie i wstawienie.
Pozdrawiam
@Jestem jakim jestem
13 Września, 2019 - 19:05
Tu Marku takie teksty możesz pisać.Tam gdzie pisał podobnie Tezeusz to "tercet egzotyczny" z tel-Awiwu dał mu za to bana.
Taka mała różnica
jak tercet egzotyczny
13 Września, 2019 - 21:09
jak tercet egzotyczny
na Polskę się pogniewał
jak tercet egzotyczny
będzie tutaj śpiewał
jan patmo
Józef
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika Jestem jakim jestem został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
13 Września, 2019 - 20:21
N Nn psz wl wybrców PS jkś ch n bnją, jst ch spr.
Są dbrzy są źl..
Sm tm pszę t str, t tylk Jzgdyn mn zbnwł z swjg blg, b zdwłm m nwygdn pytn.
Ntmst Hsky m przyjąć krytykę spk dpwd
nkt mn tm n wyzyw, tk jk t n NP, d czrwnj ncy czy kcpskg gęcr.
Pzdrwm.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
@Jestem jakim jestem
13 Września, 2019 - 20:34
Muszę się mocno uszczypnąć, bo nie wierzę w to co piszesz
Czyli piszesz jako kto?
I czy uważasz że Tezeusz dostał tam słusznie bana?
Potwierdzam, komuno-putiniści
13 Września, 2019 - 21:02
Potwierdzam, komuno-putiniści nie wyzywają od onuc, to wielkie odkrycie
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
Banderowwcu jednooki
14 Września, 2019 - 16:27
Dlaczego twoje sotnie dekują swoje dupy w Polsce, zamiast walczyć z kacapami o swoją banderowską Ukrainę.
I tym się zainteresuj ty tępy rezunie z pod znaku tryzuba, a sprawy Polskie zostaw Polakom.
Bo ja, gdyby kacapy napadły na Polskę, to wziąłbym kałacha i walczył bym za wolność Polski, a nie dekował dupy gdzieś zagranicą i myślał o przetrwaniu.
A twoje banderowskie kolesie to dekownicy i tchórze, ty tępy rezunie, najlepiej co potrafili robić to mordowanie niewinnych Polskich cywilów, dzieci, kobiety i starców.
A walka z kacapami ich po prostu przerasta, a kalesony osrane ze strachu, więc uciekają do Polski.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Józef
13 Września, 2019 - 22:44
Nic takiego nie pisałem, pisałem o sobie.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Marku
14 Września, 2019 - 00:15
Napisałeś że jesteś na Neon i JzG tam Cie zbanowal
Stąd moje pytanie do Ciebie, jaki masz tam nick
Józef
14 Września, 2019 - 08:59
Jak będziesz tam czytał, to nie będziesz miał problemu jaki nick tam mam.
Pozdrawiam.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Marku
14 Września, 2019 - 09:20
Marku
To że tam piszesz to nic nagannego.Co więcej.
Tam właśnie potrzeba takich jak Ty,Tezeusz,Krzysztof, czy Husky.
Tam toczy się o lat walka z katolicyzmem, z Polakami, z Polskością.
I nie ma tam znaczenia czy Ty lubisz czy nie PIS, tam się toczy tylko walka o to by wróciły czasy Bieruta,i wczesnego PRL-u.
Tam każdy inaczej myślący, jest rugowany w zarodku, a my to zwykle katodebile. A piszacy na Niepoprawnych to banderowcy i faszysci.
To jest ich motto i cel tego portaliku
Józef
14 Września, 2019 - 10:05
Mnie nikt nie jest w stanie odwrócić od Boga i zawsze będę wałczył o swoją wiarę katolicką i nie będę pozwalał na obrażanie i profanowanie co dla nas katolików jest święte.
Obojętnie gdzie będę pisał i nikomu nie będę maślił by go zadowolić, piszę co mam w sercu.
Pozdrawiam.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
@ Jestem jakim jestem
13 Września, 2019 - 23:45
Marek wypowiedziałeś wojnę PISowi, więc niestety w dłuższej perspektywie medialnie polegniesz! Dziwię się...a może już nie...:? Polska jednak wygra z mafią bolszewi. Zepchniemy ich do muru, czyszcząc sądy i ich sprawiedliwie osądzimy, sądy też.
ronin
Ronin - odjechałeś
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika Jestem jakim jestem został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
14 Września, 2019 - 08:42
Jestem Narodowcem nie bolszewikiem.
Czy ja ci piszę że jesteś żydowskim pachołkiem i na kogo masz głosować??? A ty mnie obrażasz sugerując że popieram bolszewie.
Jak tak masz do mnie pisać i wbijać mi szpilę, to daj sobie spokój.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Już jest !
13 Września, 2019 - 19:21
https://niepoprawni.pl/blog/tezeusz/wanda-sanitariuszka-powstania-warszawskiego-uszanowal-ja-wrog-okaleczyli-kaci-0
Na wojnie jeśl nie zabijesz wroga to on zabije Ciebie
13 Września, 2019 - 19:21
Taka jest po prostu logika strasznej i zawsze bezwzględnej wojny. Kto ją przeżył, kto doświadczył, kto wiadział lub choćby pamięta, ten ze szczerym sercem powie: nigdy więcej wojny, nigdy więcej krwawej zemsty! Los jednak za nikogo nie wybiera! Bohaterom wojny chwała lecz nie zwyrodnialcom, nie ludobócom, bo tym naturalnym biegiem rzeczy tylko hańba przypisana.
Tezeuszu witam Cię niniejszym na naszym portalu, dzięki za ten znakomity wpis i właściwie b. cenny dokument historyczny o dramatycznych losach niewinnych mieszkańców i obrońów polskiego Grodna we wrześniu 1939 r. Pozdrawiam b. serdecznie
Sławomir Tomasz Roch
Witam
13 Września, 2019 - 19:34
Tak mało się mówi i pisze o tych co walczyli byśmy żyć mogli. jak zginie o nich pamięć zginie Polska
@Tezeusz
13 Września, 2019 - 19:32
Bardzo dobry i na czasie tekst, szczególnie poruszający serca tych, którzy mają korzenie w dawnych Wschodnich Ziemiach Rzeczypospolitej i tych, którzy w tych Ziemiach są zakochani. Czekam (Czekamy) na kolejne.
Serdecznie pozdrawiam
jan patmo
Jest kolejny
13 Września, 2019 - 19:36
https://niepoprawni.pl/blog/tezeusz/wanda-sanitariuszka-powstania-warszawskiego-uszanowal-ja-wrog-okaleczyli-kaci-0
@Tezeusz
13 Września, 2019 - 20:59
Jutro na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie ramach akcji „Iskra Pamięci” ułożonych zostanie ponad 20 tysięcy zniczy kształcie polskiego orła wojskowego z 1919 roku
ps.
Z info na Neonie wiadomo już że że udział w uroczystości zapowiedział Opara i jego admini.
Delegacji przewodniczył będzie osobiście sam SL ksywka Fanpis
Rysio sie w końcu doczeka. Może już niedługo znajdziemy się
13 Września, 2019 - 21:14
na tej samej imprezie, gdzie będzie udawał patriotę, i wrzucę mu wtedy kilka tekscików z jego "forum wszystkich Paliakow".
I zawislak ( to ten w srodku)
13 Września, 2019 - 21:30
To wcale nie tak odległe
13 Września, 2019 - 21:16
To wcale nie tak odległe czasy a ich konsekwencje odczuwamy do dziś. Co więcej, późniejsze konflikty zbrojne ukazały, że okrucieństwo dalej jest powszechne, choć już nie takie, jak wpisane w doktrynę dla podboju świata.
Polski opór i odwet był większy, niż się powszechnie wyobraża. Wielu bohaterów zginęło lub musiało milczeć, o wielu rzeczach nie wspomina się do dziś.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
@ Tezeusz
13 Września, 2019 - 22:51
Bardzo Panu dziękuję. Dziękuje za odwagę. Chwała wieczna Armii Krajowej! Ból nad pomordowanymi. Ogarnia wściekłość, że w Polskim parlamencie resortowe dzieci komuny, oraz dawni komuniści pokolenia milionów pomordowanych istnień Polaków i zsyłek na Syberię. chcą kontynuacji. Pochodem Polacy do urn wyborczych, aby w tym historycznym momencie zawalczyć o Polskę, aby na zawsze pognać "czerwoną zarazę" którą również reprezętuje obecny Berlin, Bruksela i Moskwa. Pozdrawiam!
ronin
Obrazowa obrona Grodna.
13 Września, 2019 - 22:58
Bardzo obrazowa relacja obrony Grodna pióra ówczesnej nauczycielki grodzieńskiej, ps. Bronisława Majko:
"(...) Nie ma dowodztwa, nie ma armii, nie ma administracji (starosta Walicki, prezydent miasta Foltyn i wielu innych odjechalo na Litwe jeszcze przed gen. Olszyna) - ale jest dwoch wrogow, jest broniaca sie jeszcze Warszawa i jest Grodno - czasta wolnej Polski - ktorego Polacy nie dadza darmo. Przez piec grodzienskich dni bojowych wszystko bedzie sie dzialo samorzutnie ale jednomyslnie. Mezczyzni, kobiety, dzieci, cywile i pozostale w miescie grupki zolnierzy i oficerow - wszyscy razem ! Nie ma czasu na sen i odpoczynek.
Na czele obrony miasta staje stary jego wiceprezydent, Roman Sawicki. Pierwszym naszym odruchem jest kopanie bunkrow i zapor przeciwczolgowych. Na zew megafonu zbieraja sie tysiaczne rzesze ludzi z lopatami. Kopiemy rowy i robimy zapory na wszystkich mozliwych drogach wiodacych do miasta. Kopiemy takze bunkry w miescie, wznosimy barykady na ulicach, blokujemy obydwa mosty. Rozbrzmiewa tez rozkaz Sawickiego, aby ochotnicy zglaszal isie do Rady Miejskiej po zaswiadczenia i brali karabiny i naboje. Przed Rada Miejska kilka stolikow, przy nich dziewczeta zapisujace ochotnikow, przed stolami dlugie kolejki. Nie tylko mieszczanie chwytaja za bron, rowerami lub furmankami przyjezdza mlodziez z pobliskich wsi.
Nasza szkola i internat znajduja sie kolo koszar 81 pulku, a koszary stoja na przyczolku mostu na Niemnie. W koszartach pelno przygodnych zolnbikerzy ktorzy wybrali walke nad powrot do domow. Sa podoficerowie, sa oficerowie. Sa i cywile ktorzy dopiero co przywdziali mundury. Sasiedni budynek szkolny, internat, kosciolek, podworze i ogrod rowniez fortyfikuja sie. Zolnierze na rozkaz mlodego podchorazego taszcza na dziedziniec szkolny cekaemy, pelne skrzynki nabojow, karabiny, inny sprzet. Chlopcy ze Szkoly Ogrodniczej przywdziewaja mundury, zbroja sie w karabiny, buduja okopy i nasypy. (...)
Dnia 20 wrzesnia o swicie wjezdza na most olbrzymi czolg, przerywa bez trudu nasze zapory, za nim drugi, trzeci ... Zolnierz polski na przyczolku mostowym wali z dzialka przeciwlotniczego, przepuscil jednak trzy pierwsze czolgi, trafia w czwarty. Drugi i trzeci tocza sie dalej. Czolg pierwszy jest juz na ulicy Mostowej i strzela prosto w koszary. Celnie rzucona przez zolnierza butelka z benzyna wystarcza. Czolg pali sie, jeden z tankistow wyskakuje i plonac pada kolo dymiacej maszyny. Strzaly dzialka przeciwlotniczego byly sygnalem bitewnym. Wojska sowieckie pokazuja sie na wszystkich szosach wiodacych do Grodna. Ale jakie sa w ogole sily nacierajacych bolszewikow, tego nikt z Polakow nie wie. Brak jest jednolitego dowodztwa obrony. Nie ma mozgu kierujacego ruchem wojskowym, nie ma sztabu, wywiadu, lacznosci, nie ma planu obrony. Roman Sawicki - typowy cywil - kazal sie uzbroic, ale dowodzic nie potrafi i nikt tego od niego nie wymaga ... (...)
Ludzie tworza mniejsze lub wieksze oddzialy, ktore dzialaja na wlasna reke, wiedzione instynktem lub wskazowkami zaimprowizowanych lacznikow ida tam gdzie sa najbardziej potrzebne. Jest troche oficerow i podoficerow, ci samorzutnie staja na czele walczacych zolnierzy. U wylotu drogi do Poniemunia stacza smiertelny boj grupa podchorazych. W godzine po zwycieskiej walce z czolgami w Grodno bija armaty. Pod oslona ich strzalow do miasta wdziera sie nowa fala czolgow a za nimi przeliczna piechota sowiecka. I znowu pala sie dwa czolgi, na ulicach Dominikanskiej i Brygidzkiej, trafione butelkami przez uczniow gimnazjalnych. Nie tylk obija sie Grodnianie. Walcza i ci, ktorzy uciekajac przed Niemcami znalezli sie przypadkowo w Grodnie. Jest duzo mlodych mezczyzn nie zmobilizowanych jeszcze do armii i daremnie szukajacych jednostek wojskowych. Walczy jakis zablakany odzial policji - to poznaniacy, 30 ludzi, gdzies tam walczy warszawiak, a tu znowu Pomorzanin z Gdyni, nieznani, bezimienni, bezdomni. I nigdy ich matki, zony, dzieci nie dowiedza sie, co sie z nimi stalo, na jakim froncie padli ... (...)
Zolnierze zgromadzeni w koszarach chodza grupami na wypady - "na rozne place bojow" - jak mowia. Wlasnie wrocil z jednego z wiekszych nocnych wypadow porucznik Szumski. Zolnierze jego oddzialu opowiadaja swe wyczyny i wrazenia. A porucznik zbiera nowy oddzial na nocna wycieczke - pojda na Grandzicze, stamtad naciera kilka tysiecy bolszewikow. Pasy pelne granatow, jakies zapalniki - noc czarna, wcisna sie pomiedzy kolumny wroga a potem ... Porucznik daje mi adres zony: jesli nie wroce, pani kiedys powie ... Ani porucznika Szumskiego ani jego zolnierzy juz wiecej nie spotkalam. Czy jego akcja udala sie ? Adres zony, zaslyszany w goracej nocnej minucie ulatuje z pamieci ...
(...) Zza wegla domu i kupy kamieni strzela pieciu ukrytych Polakow, po drugiej stronie gesta kanonada bolszewikow. Musi ich byc duzo ale wycofuja sie, zostawiajac zabitego i jednego rannego. Naszych pieciu obsadza natychmiast odebrany teren, potem otaczaja rannego. Bolszewik - blady jak trup, drzy ze strachu. - Nie boj sie gowniarzu, nie dobijemy - mowia Polacy i ida dalej. Wciagamy rannego na nosze. (...) W gmachu Kasy Chorych jest punkt opatrunkowy, doktorzy. Przedzieramy sie z rannym przez ulice pod obstrzalem. W gmachu, sierzant oddajac doktorowi rannego, opowiada z humorem o uporze sanitariuszek. Lekarz - Zyd - nie przejmuje sie na razie rannym krasnoarmiejcem. Zapatrzony w mlodych podoficerow, pyta, czy nie potrzeba im czego, laduje im kieszenie paierosami, szczeka mu drga, placze ... (...)
Jestesmy ciagle na ulicach, na miescie zupelnie pusto, tylk ow malych kretych uliczkach grupki czujnych obroncow a na szrokich ulicach sunace tam i z powrotem czarne machiny.(...)
Pozostaly juz nieliczne punkty oporu. Nie chodzimy juz po ulicach, jestesmy niepotrzebne. Jeszcze w koszarach sa nasi zolnierze, strzelaja, bronia sie. Jeszcz bronia sie podchorazowie w szkole. Wieczorem, po zmroku, obroncy wymykaja sie ze swych redut, dwojkami, trojkami nikna w ciemnosciach. Ktos ciagle jeszcze strzela wrogom na odstraszenie - to podchorazy. Wreszcie i on przestaje, obchodzi w milczeniu - jak kapitan tonacego statku - puste, zrujnowane koszary, obchodzi szkole, wreszcie zaciska pas z brauningiem, poprawia mundur, zegna nas, placze. Uspakaja sie i wychodzi przez brame. Slyszymy jeszcze przez pewien czas jego rytmiczne kroki na bruku ulicy Mostowej ... (...)"
Zrodlo: K.Liszewski, Wojna Polsko-Sowiecka 1939 r.
casium
Na dzisiaj. Historia porusza serca i umysły. Przeczytajcie !
14 Września, 2019 - 07:17
Na moim blogu historia nie zwykła jak wieczne pióro ojca ratuje życie Sybirakowi.
ZAPRASZAM
Żapraszam. Warto
14 Września, 2019 - 07:25
https://niepoprawni.pl/blog/tezeusz/pioro-ojca-ratuje-mu-zycie-niezwykle-wspomnienia-sybiraka-historia-parwdziwa
Dziękuje !
14 Września, 2019 - 10:12
Dziękuję za ciepłe przyjęcie mego " debiutu" Postaram nie zawieść waszych oczekiwań.
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz DZIĘKI !!