Rządowa kabała, kłamstwa, zaproszona delegacja, czyli nikt nikomu za nic nie zapłaci

Obrazek użytkownika wawel24
Kraj

Tajne konszachty, bezczelne, oficjalne kłamstwa i bezsensowne obietnice niepłacenia- tak można skwitować wydarzenia ostatnich dni w kwestii żydowskich roszczeń. W odpowiedzi na rządowy komunikat polskiego MSZ, Żydzi nie wytrzymali tchórzliwych kłamstw polskiego rządu i wsypali towarzyszy wieloletnich rokowań podważając zmyślony powód, którym polska strona chciała zaprzeczyć temu, iż z góry było wiadomo jaki jest GŁÓWNY CEL PRZYJAZDU DELEGACJI.



Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/wawel24/rzadowa-kabala-klamstwa-zaproszona-de...

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

CZĘŚĆ I

Nie ma naszej zgody na to, żeby Polska komukolwiek miała wypłacać jakiekolwiek odszkodowania, związane z II wojną światową - mówił podczas konwencji PiS w Łodzi premier Mateusz Morawiecki. - Tak długo jak rządzi PiS, nie będzie naszej zgody - dodał.

Wyjątkowo przebiegły typ. Tak wyrafinowanej osoby nie mieliśmy jeszcze wśród premierów i prezydentów od 30 lat. Himalaje hipokryzji i manipulacji. 

Ale rozbierzmy kabałę Mateusza Laudera punkt po punkcie: 

Nie ma naszej zgody -  zapłacą BEZ ZGODY, szantaż i REKIET właśnie na tym polega, że się płaci BEZ ZGODY!

komukolwiek - nie zapłacą komukolwiek, zapłacą izraelskiej WJRO (Światowej Organizacji ds. Restytucji Mienia Żydowskiego)

jakiekolwiek - jakichkolwiek nie zapłacą, zapłacą konkretne, za każdą nieruchomość, na stronach żydowskich organizacji są już wykazy i adresy tysięcy nieruchomości w Polsce do których Żydzi wysuwają roszczenia

związane z II wojną światową - roszczenia żydowskie nie są związane z II wojną światową, tylko z mieniem żydowskim przedwojennym!

PRIMO - po momentalnym ulegnięciu pod naciskiem Żydów w sprawie ustawy o IPN, zapewnienia PIS-u nie mają żadnej wiary

SECUNDO - w złożonej OBIETNICY wszystkie dane są fałszywe!!! Jest to wypowiedź O ZEROWEJ TREŚCI skierowana DO NIKOGO!!!

 

 MAESTRIA KABALISTY WYŻSZEJ RANGI!  TO WYJĄTKOWO NIEBEZPIECZNY CZŁOWIEK.

Od tego, czy podzielą się Państwo z innymi osobami demaskacją kabały rządowej (w postaci elektronicznej i papierowej) - zależy los nie tylko wasz, lecz całego kraju! 

PS

Kłamstwa rządu biegną wartkim strumieniem - także jako oficjalne komunikaty. W odpowiedzi na późnowieczorny KOMUNKAT MSZ (z niedzieli na poniedziałek), który miał podać POWÓD ODWOŁANIA WIZYTY PRZEZ STRONĘ POLSKĄ - The Jerusalem Post ujawniło i wykazało, że KOMUNIKAT POLSKIEGO RZĄDU BYŁ BEZCZELNYM KŁAMSTWEM!!! Sprawę kłamstwa rządowego mającego przykryć tajne pertraktacje z Żydami oświetliła JEDYNIE JEDNA DZIENNIKARKA z prawicowego portalu!

==================================================

]]>Polski minister, 447/Just i Pan Twardowski, czyli żadnych złudzeń rodacy!]]>

]]>Ta karczma 447 się nazywa…]]>

]]>Pas szybkiego ruchu pewnej kariery i "rozwój" po schodach prowadzących donikąd]]>

 

CZĘŚĆ II

 

Tajne konszachty, bezczelne, oficjalne kłamstwa i bezsensowne obietnice niepłacenia- tak można skwitować wydarzenia ostatnich dni w kwestii żydowskich roszczeń. 

W odpowiedzi na rządowy komunikat polskiego MSZ, Żydzi nie wytrzymali tchórzliwych kłamstw polskiego rządu i wsypali towarzyszy wieloletnich rokowań podważając zmyślony powód, którym polska strona chciała zaprzeczyć temu, iż z góry było wiadomo jaki jest GŁÓWNY CEL PRZYJAZDU DELEGACJI. Jerusalem Post napisało: 

"that there were no last minute changes to the personnel in the delegation"

W osobowym składzie delegacji nie było żadnych zmian dokonanych w ostatniej chwili.

Żydzi nie lubią, jak ktoś nie przyznaje się do respektowania ich wyższości, ich siły. Kłamstwo polskiego MZS stawiało ich w roli kogoś, kto robi jakieś poniżające podchody do polskiego rządu. NIC Z TYCH RZECZY! Oni przyjechali tu na konkretne zaproszenie, by rozmawiać o konkretach dotyczących jak najszybszego (cała prasa niedzielna oraz minister Gamliel alarmują: nie ma już czasu na zabawy w wykręcanie się Polaków od spłaty!). Wcześniej też kilka razy bywało, że Żydzi wkopywali polskich kłamców wstydzących się przed (chciałem napisać: "swoim narodem", ale ręka tak jakoś sama mi się wstrzymała...) polskim narodem. 

image

W sobotę (11.05.2019) ulicami Warszawy przeszedł 20-tysięczny marsz przeciw roszczeniom żydowskim i ustawie 447. Organizatorem manifestacji było Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. W proteście uczestniczyli politycy i zwolennicy Konfederacji oraz Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15. Prorządowa TVP nawet nie raczyła poinformować widzów o tym wydarzeniu. Natomiast w niedzielę po południu izraelska prasa i radio poinformowały, że w poniedziałek przyjeżdża do Warszawy izraelska delegacja, aby rozmawiać z przedstawicielami polskiego rządu o tzw. restytucji mienia żydowskiego. W mediach społecznościowych zawrzało. Po kilkugodzinnej burzy w Internecie, podczas której na PiS nie pozostawiono suchej nitki, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP wydało komunikat, w którym czytamy: W związku z dokonaną w ostatniej chwili przez stronę izraelską zmianą składu delegacji, która mogła sugerować, że rozmowy miałyby koncentrować się na kwestiach restytucji mienia, strona polska podjęła decyzję o odwołaniu wizyty izraelskich urzędników.

 

Najważniejszym pytaniem, jakie w tej sytuacji należy zadać, jest pytanie o prawdziwość komunikatu MSZ. Ale zanim zajmiemy się tą kwestią, spójrzmy na teorie, które pojawiły się w przestrzeni publicznej po informacji o odwołaniu wizyty żydowskiej delegacji.

 
Teoria pierwsza – Prawo i Sprawiedliwość dba o interes Polski i dlatego postawiło się Żydom, w związku z czym żadnych rozmów o restytucji mienia nie ma i nie będzie.
Teoria druga – odwołanie wizyty izraelskiej delegacji to zaplanowana ze stroną izraelską ustawka, która ma przekonać Polaków, że PiS faktycznie postawiło się Żydom i żadnych rozmów o restytucji mienia nie ma i nie będzie, gdy tymczasem PiS jest z Żydami dogadane i roszczenia zostaną sfinalizowane po wyborach.
 
Teoria trzecia – za wszystkim stoi Putin i „ruscy agenci” z Konfederacji, którzy wmawiają Polakom, że ustawa 447 i roszczenia żydowskie to zagrożenie dla Polski, a przecież nie ma się czym martwić, bo to nieprawda.
 
Teoria czwarta – PiS zgodził się rozmawiać z Żydami o restytucji mienia, natomiast odwołanie wizyty nastąpiło dzięki temu, że Konfederacja nagłośniła temat, a marsz przeciw ustawie 447 był zbyt liczny, żeby go zignorować w okresie kampanii wyborczej.
 
Teorię trzecią, lansowaną przez prorządowego propagandystę Tomasza Sakiewicza i jego ekipę, można od razu wyrzucić do kosza. Gdyby roszczenia żydowskie były wymysłem Konfederacji i „agentów Putina”, to delegacja izraelska w ogóle nie wybierałaby się do Warszawy, żeby o tych roszczeniach rozmawiać. Po co rozmawiać o czymś, czego nie ma? To tyle w kwestii „logiki” Sakiewicza i jego propagandowej trzódki.
 
 
 
Zajmijmy się teraz teorią pierwszą. Czy PiS faktycznie postawiło się Żydom i możemy spać spokojnie? Moim zdaniem nie możemy. Dlaczego? Dlatego, że MSZ kręci w swoim komunikacie. Powodem odwołania wizyty miała być rzekomo zmiana w składzie izraelskiej delegacji, która wprowadzała na wokandę kwestię restytucji mienia. Komunikat MSZ ma nas przekonać, że pierwotnym, uzgodnionym ze strona polską celem przyjazdu Żydów do Warszawy, były zupełnie inne kwestie i żadnych rozmów o roszczeniach nie planowano. Co ciekawe, MSZ nie raczyło poinformować, po co w ogóle delegacja izraelska wybierała się do Warszawy. Czyżby po to, żeby pogadać o pogodzie i złożyć życzenia zdrowia, szczęścia i pomyślności? Czy faktycznie rozmowy o roszczeniach nie były planowane podczas tej wizyty? Zobaczcie zatem, co pisze Jerusalem Post odnosząc się do komunikatu MSZ.
 
image
Ilustracja. Kłamliwy od początku do końca komunikat MSZ mający na celu manipulację, utrzymywanie w nieświadomości i ogłupianie społeczeństwa!!! Przede wszystkim mający na celu ukrycie wieloletnich rokowań z Żydami o ich uroszczeniach i próbach wymuszenia jak pisało niedzielne Haaretz; "kilku setek mld $".
 
 
 
Szefem izraelskiej delegacji miał być dyrektor generalny Ministerstwa ds. Równości Społecznej Avi Cohen Skali, który miał spotkać się z wyższymi urzędnikami w polskim rządzie w sprawie kradzieży mienia żydowskiego podczas Holokaustu. Delegacja była inicjatywą Minister ds. Równości Społecznej Gili Gamliel i została opisana jako „bezprecedensowe osiągnięcie dyplomatyczne”, zanim jeszcze delegacja wyruszyła. Biuro Gamliel poinformowało, że sformowanie delegacji i działania, które delegacja miała podjąć, to wynik czterech lat pracy prowadzonej przez samą minister. Poinformowano też, że delegacja do Polski była częścią planu działania obejmującego starania na rzecz odzyskania własności żydowskiej z pięciu różnych krajów. Działanie to odbywało się we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Światową Organizacją ds. Restytucji Mienia Żydowskiego- czytamy w artykule opublikowanym przez Jerusalem Post.
 
 
 
Jakie wnioski płyną z informacji podanych przez biuro minister Gamliel? Wnioski są następujące: GŁÓWNYM, a może nawet JEDYNYM celem delegacji izraelskiej jadącej do Warszawy były rozmowy o roszczeniach żydowskich. Czy rząd RP o tym nie wiedział? Dziwne! Przecież przyjazd tej delegacji do Warszawy to – jak informuje biuro izraelskiej minister – rezultat czterech lat pracy. I co? Czy podczas tych czterech lat Żydzi ani razu nie napomknęli o celu tej wizyty w rozmowach ze stroną polską? Czy rząd RP nie zdawał sobie sprawy z tego, że delegacja wysyłana przez minister Gamliel chce rozmawiać o roszczeniach? Bez żartów. Zagraniczne wizyty to nie jest jajko z niespodzianką. Oczywiście, zdarza się, że w trakcie takich wizyt pojawiają się jakieś nieplanowane wątki, ale w tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją, w której GŁÓWNYM celem spotkania miała być rozmowa o roszczeniach. Niech więc MSZ nie opowiada bajek o nagłej zmianie składu delegacji sugerującej zmianę celu wizyty. Nie było innego celu przyjazdu tej delegacji, a jeśli MSZ twierdzi, że o tym nie wiedział, to znaczy, że albo kłamie, albo błąka się jak dziecko we mgle, któremu można wmówić, że czarne jest białe. W obu przypadkach jest to działanie na szkodę państwa polskiego i tak powinno być traktowane.
 
Przejdźmy teraz do teorii drugiej, czyli ewentualnej ustawki PiS z władzami Izraela. Zdarzają się rzeczy, o których nie śniło się filozofom, ale mam nadzieję, że w tym przypadku tak nie jest. Co przemawia za tym, że hucpa z odwoływaniem przyjazdu delegacji to nie jest ustawka, a PiS nie przyklepał żydowskich roszczeń? Gdyby PiS zagwarantował Żydom, że roszczenia zostaną zrealizowane, delegacja izraelska nie miałaby po co przyjeżdżać do Polski. Sprawa załatwiona, więc po co urządzać brewerie? Zauważcie, że nawet jeśli Konfederacja urwie PiS kilka procent i ten nie będzie miał samodzielnej większości, to przecież za realizacją żydowskich roszczeń już dawno opowiedziała się Platforma Obywatelska. Gdyby więc Żydzi mieli już gwarancje PiS w sprawie tzw. restytucji mienia, tak jak mają je ze strony PO, to raczej siedzieliby cicho zamiast gardłować, że krzywda im się dzieje. Dlatego sądzę, że PiS niczego jeszcze Żydom nie obiecał, co nie znaczy, że możemy być spokojni. Nie możemy, ponieważ moim zdaniem to, co się wydarzyło jest zgodne z teoria czwartą, czyli PiS zgodził się rozmawiać z Żydami o restytucji mienia, natomiast odwołanie wizyty nastąpiło dzięki temu, że Konfederacja nagłośniła temat, a marsz przeciw ustawie 447 był zbyt liczny, żeby go zignorować w okresie kampanii wyborczej.

Co przemawia za słusznością tej teorii? Z notatki MSZ ujawnionej przez Stanisława Michalkiewicza wiemy, że strona amerykańska domaga się od rządu RP, aby rozmawiał z Żydami na temat roszczeń i ma to być rozmowa o konkretnych kwotach. Z wypowiedzi sekretarza Pompeo i ambasador Mosbacher oraz z pisma Departamentu Stanu USA z 2015 roku wiemy, że USA stoi na stanowisku, iż Polska ma zrealizować żydowskie roszczenia, w tym te do mienia bezspadkowego. Z odpowiedzi MSZ na interpelację posła Roberta Winnickiego wiemy, że na Polskę wywierane są stałe naciski zarówno ze strony organizacji żydowskich, jak też administracji amerykańskiej i władz Izraela. Wiemy też, że politycy PiS uznają USA za jedynego gwaranta bezpieczeństwa Polski i święcie wierzą w to, że amerykańskie gwarancje zostaną dotrzymane w przypadku konfliktu z Rosją. Dlatego politycy PiS gotowi są pójść na wiele ustępstw narażając na szwank polską rację stanu. Wycofanie się z nowelizacji ustawy o IPN, odmowa wznowienia ekshumacji w Jedwabnem, pieniądze dla organizacji żydowskich i antypolskich instytucji, takich jak Muzeum POLIN i Centrum Badań nad Zagładą Żydów, palenie chanukowych świec w Sejmie i Pałacu Prezydenckim, ściganie „antysemitów”. To są realne działania podejmowane przez PiS, które budzą wielki niepokój. Dlatego mamy prawo zastanawiać się, jak daleko jeszcze posunie się PiS w swoich ustępstwach wobec Żydów pod naciskiem strony amerykańskiej.

Odwołanie w ostatniej chwili wizyty delegacji izraelskiej, z którą miała być omawiana kwestia roszczeń, pozwala domniemywać, że bez nacisku społecznego PiS usiadłoby z Żydami do stołu rokowań, tak jak domagają się tego Amerykanie. Ale nagłośnienie sprawy przez Stanisława Michalkiewicza, Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz polityków Konfederacji i 20-tysięczny marsz w Warszawie nie pozwoliły zamieść sprawy pod dywan. Mleko się rozlało, a do tego rozlało się w czasie kampanii wyborczej. I to jest – moim zdaniem – jedyny powód, dla którego PiS postanowiło pokazać, że twardo stoi na straży interesu Polski, a Żydom nie odda ani guzika.

 
Nie ma innej metody, żeby wymusić na politykach właściwe działanie, niż groźba utraty władzy. Jeśli rządzący nie mają nad sobą bicza w postaci takiej groźby, to postępują według zasady „hulaj dusza, piekła nie ma”. Dlatego tak ważne jest, aby Prawo i Sprawiedliwość miało konkurencję po prawej stronie sceny politycznej. Jeśli takiej konkurencji nie będzie, to wizyta kolejnej delegacja z Izraela nie zostanie odwołana i może to się skończyć naprawdę bardzo źle. Zanim się obejrzymy, będziemy nie tylko spłacać żydowskie roszczenia, ale do kompletu dostaniemy zapis o Unii Europejskiej w Konstytucji RP. I tym sposobem zostaniemy poddaną niemieckiemu zwierzchnictwu Generalną Gubernią współrządzoną przez Judenraty z USA i Izraela, a PiS wyjaśni nam, że uratował Polskę przed Rosją. Tego chcecie?
 
Katarzyna Treter-Sierpińska - Jadą Żydzi po majątek                        ]]>https://wprawo.pl/2019/05/13/katarzyna-ts-jada-zydzi-po-majatek/]]>
 
 
================================

]]>Ta karczma 447 się nazywa…]]>

]]>Polski minister, 447/Just i Pan Twardowski, czyli żadnych złudzeń rodacy!]]>

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.6 (20 głosów)

Komentarze

na poziomie figi z makiem Brudzińskiego. Jarosław z Antonim i Smoleńskiem nie lepsi.

Wybitnych mamy polityków, trzeba przyznać,...na miarę "zawiedzonych" polakopodobnych . A "zawiedzony" lud to kupuje i staje w ich obronie na barykadach.

Vote up!
8
Vote down!
-7

Verita

#1591075

Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu

(...) „Z Centrum powiązanych jest wielu polityków i publicystów, wśród których większość jest znana z filorosyjskich poglądów. Spotkamy tam np. Ryszarda Oparę, założyciela portalu Nowy Ekran, wcześniej związanego z gen. Wileckim, który ubolewa nad ‘niewłaściwymi sojuszami – militarnymi i gospodarczymi’ Polski oraz nad tym, że ‘Rosja jest traktowana jako główne zagrożenie i wróg’”. (...)

Całość na: http://niepoprawni.pl/blog/andy-aandy/opara-ze-scierwoneonowki-w-filorosyjskich-gestych-oparach-putinowskiej-v-kolumny-z-0

 

Vote up!
9
Vote down!
-5

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1591116

Zawody dziś odwołane. :( Konserwacja stadionu. Musi kolega poćwiczyć na sucho.

A gdzie kolegi andyjskie lamy o wdzięcznych imionach (józio, most zwodzony etc.)?

Jak by coś strzeliło Andemu z wysokich Andów do głowy, by w nocy łazić ze swymi lamami po pomieszczeniach stadionowych to przypominam: 

Spluwaczki dla lam znajdują się koło pomieszczenia gospodarczego. Wprowadzanie zwierząt do windy podlega karze.  W windach jest monitoring.

Zwyciężymy!

Vote up!
7
Vote down!
-6

wawel24

#1591121

w skuteczność jakiejś żydowskiej klątwy skoro sam naczelnik odczynił, premier zaczarował a minister od zwalczania faszyzmu w krzakach zaciska na przemian zęby, figi, kciuki, mak?

Vote up!
6
Vote down!
-6
#1591106

Jeśli takiej konkurencji nie będzie, to wizyta kolejnej delegacja z Izraela nie zostanie odwołana i może to się skończyć naprawdę bardzo źle.

----------------------------------------------

:))

I co z tego, że spotkanie zostało odwołane? Żydzi i tak przyjechali i otrzymali od Morawieckiego odpowiedź odmowną. Te wystąpienia, marsze i pochody na ulicach są przecież odbierane przez prasę zachodnią w zupełnie inny sposób. Oni to przyjmują jako pokazy polskiej nietolerancji, faszyzmu, rasizmu, itd. To jest dowód na polski współudział w Holokauście. Zachodnie środki masowego przekazu nawet doniosły, że w czasie tych demonstracji rozdawano teksty ruskiej fałszywki "Protokoły Mędrców Syjonu". Naprawdę, nie ma się czym chwalić.

Vote up!
7
Vote down!
-7

AgnieszkaS

#1591129

Ostatnia szansa na krzyk, zanim twój formalny opiekun sprzeda cię do burdelu, a ty chcesz siedzieć cicho, żeby tylko niedoszły alfons nie opisał w swojej gazecie twoich rzekomych zamiłowań do jebanana i innych warzyw?

Dziewczyno, posłuchaj co mówi Wawel i przestań przykładać se Tasak do głowy!

Vote up!
7
Vote down!
-6
#1591134

Bo Kwaśniewski im obiecał a tow. rezydent z WSI Komuruski razem z Tuskiem chcieli sprzedać polskie lasy, by mieć kasę na spłacenie...

Byłoby nawet zabawne zobaczenie jak krótką pamięć mają wszyscy antypolscy propagandziści - gdyby nie to, że ich celem jest doprowadzenie do tragedii!

Vote up!
3
Vote down!
-5

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1591153

lub słyszał aby prezes lub premier wypowiedzieli " nie zapłacimy, nie spełnimy żydowskich roszczeń"? Ja nie. Tylko na okrągło, podniesionym głosem, różne zaklęcia tylko nie to.

A może oprócz "zapłacenia" padły z ich ust inne możliwości spełnienia żydowskich żądań np. oddanie ziemi, lasów, złóż, urzadzeń komunalnych, spółek skarbu państwa......Nie.

p.s. Co się tutaj porobiło? Plucie wierzących w PIS na oślep, ad personam osiąga tu stan permanentny. Teksty, treści notek i komentarze bez znaczenia. Ciekawam, czy tak tylko do niedzieli czy aż do jesieni? Śliny wam zabraknie!

Vote up!
4
Vote down!
-1

CISZA

#1591226