Postkomunistyczna piramida finansowa

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
- W rozkazie moim do wojska powiedziałem, że wziąwszy państwo słabe i ledwie dyszące – oddaliśmy obywatelom odrodzone i zdolne do życia. Cóżyście z tym państwem uczynili? Uczyniliście zeń pośmiewisko!- powiedział Józef Piłsudski do przedstawicieli stronnictw sejmowych w dniu 29 maja 1926 r. Pewnie powtórzyłbuy te słowa i dzisiaj, bo są aktualne, jak nigdy dotąd. - „Nie będę się wdawał w dyskusję nad wypadkami majowymi. Zdecydowałem się na nie sam, w zgodzie z własnym sumieniem, i nie widzę potrzeby z tego się tłumaczyć. Głównymi powodami obecnego stanu rzeczy w Polsce – to jest nędzy, słabizny wewnętrznej i zewnętrznej – były złodziejstwa, pozostające bezkarne. Ponad wszystkim w Polsce zapanował interes jednostki i partii, zapanowała bezkarność za wszelkie nadużycia i zbrodnie".- Deja vu? wydaje się nam, że „to już kiedyś było”. NIE! To rzeczywistość! Trzymajacy władzę z IIIRP postkomunistycznejk uczynili jedna wielka piramidę finansową. Amber Gold to tylko wypadek przy pracy, mimo, że mógłby kosztować utratę władzy. Dlaczego Tusk boi się komisji śledczej? Premier wie, że powstanie komisji śledczej może być początkiem jego końca w polityce – twierdzą posłowie opozycji, którzy chcą, by aferą Amber Gold zajął się Sejm, niezależnie od działań prokuratury i ABW. Zwłaszcza że w sprawę zamieszani są ludzie związani z zaufanym człowiekiem Tuska, Janem Krzysztofem Bieleckim. Jak ustaliliśmy, w AG byli zatrudnieni bliscy współpracownicy uchodzącego za szarą eminencję PO Jana Krzysztofa Bieleckiego, szefa Rady Gospodarczej przy PRM. Dyrektorem Biura Szkoleń w AG, firmie Marcina P., był dr Mirosław Ciesielski, wieloletni pracownik GE Money Banku. Przez wiele lat współpracował z Bieleckim w jego firmie konsultingowej „Doradca”. Z kolei Mirosław Bieliński, także bliski człowiek Bieleckiego i członek Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów, jako prezes spółki skarbu państwa Energa podjął decyzję o sponsorowaniu filmu Andrzeja Wajdy „Wałęsa”. Drugim sponsorem była spółka AG. ]]>http://niezalezna.pl/32107-dlaczego-tusk-boi-sie-komisji-sledczej]]> Z firmą Marcina P. byli związani znani warszawscy prawnicy – Paweł Kunachowicz i Emil Marat, wieloletni wiceprezes Radia PiN, stacji związanej kapitałowo z Polsatem. Zapytaliśmy ich, w jaki sposób trafili do AG, ale zamiast odpowiedzi na szczegółowe pytania otrzymaliśmy oświadczenie. „Ze spółką Amber Gold współpracowaliśmy w lipcu br. W tym czasie przygotowaliśmy strategię wprowadzania ładu korporacyjnego oraz strategię komunikacyjną spółki. Za podstawę naszych działań, przy akceptacji Zarządu, przyjęliśmy otwarcie spółki na media oraz przede wszystkim upublicznienie jej pełnego bilansu wraz z opinią biegłego rewidenta. Prezes zapewniał nas, że audyt bilansu będzie zakończony lada tydzień. Gdy dowiedzieliśmy się od audytorów, że ich firma – Global Audyt Partner jednak nie pracuje nad bilansem, a nawet nie ma umowy na badanie finansów Amber Gold za rok 2011, dnia 2 sierpnia 2012 zakończyliśmy współpracę z Amber Gold. Ani wcześniej, ani później nie mieliśmy żadnych związków z Amber Gold. ]]>http://niezalezna.pl/32118-oswiadczenie-ws-amber-gold]]> Amber Gold to nie piramida finansowa. Piramida finansowa w Polsce i na swiecie polega jednak na tym, że pierwsi wpłacający zyskują na przystąpieniu. Tutaj nikt nie zyskał z wpłacajacyh. Tutaj zyskała mafia, ktorej słupem był Marcin P. Z popmoca słupa mafia postkomunistyczna, polityczno-bisnesowo-medialna wyprała "brudną" mamonę, by żyć zgodnie z propagandą Tuska, czyli lepiej. Amber Gold to zwyczajny przekręt ukladu mafijnego przypieczętowanego przy okrągłym stole. Piramidami finansowymi na szeroko zakrojoną skalę są w IIIRP Otwarte Fundusze Emerytalne. OFE nikomu nie wypłacą z zyskiem ściąganych pod przymusem składek. Kiedy zaś zakończy się oddolne zasilanie / nasze składki / zakończą działalność i nikomu niczego nie wypłacą. Namiastkę tego mamy już dzisiaj. Nie ma emerytur z OFE. Zaginęły między ZUS a funduszami - pisze DGP. - Tylko niewielki procent kobiet, które gromadziły pieniądze w OFE i osiągnęły już wiek emerytalny, dostaje emeryturę kapitałową. Część może nawet nie wiedzieć, że nie dostaje należących się im pieniędzy, bo średnie świadczenie z OFE to zaledwie 80 zł, podczas gdy ZUS wypłaca średnio ok. 1800 zł. Zdaniem towarzystw w wielu przypadkach winę ponosi ZUS, który nie przekazuje odpowiednich informacji do funduszy. - Nasza czytelniczka Ewa Szulc od września ubiegłego roku czeka na pieniądze z funduszu. Wtedy osiągnęła wiek emerytalny. - Gdy minęło kilka miesięcy, a emerytura nie przychodziła, zapytałam, co się dzieje - opowiada. - Odpowiedziano mi, że ZUS nie powiadomił o moim przejściu na emeryturę. A tam usłyszałam, że papiery zostały przesłane - mówi nasza czytelniczka. ]]>http://gospodarka.dziennik.pl/emerytury-i-ofe/artykuly/401756,nie-ma-eme...]]> A miało być cudnie! II Japomia, wczasy pod palmami, II irlandia.... wspaniałe autostrady, a przy nich jeszcze piękniejsze baseny .... Wiele lat temu, w czasach kiedy rodziły się OFE, jeden z funduszy miał reklamę której mottem przewodnim było zdanie "Bogdam mówi Bankowy". Dzisiaj Bogdan mówi: spierdalać! - Cóżyście z tym państwem uczynili? Uczyniliście zeń pośmiewisko!- - Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.-
Brak głosów