Kredyt z ograniczonym poręczeniem

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Jak zwykle sięgnąłem do: Niezależna.pl i wyczytałem co następuje:

„W sondażu poparcia dla partii politycznych zdecydowany liderem jest PiS - na tę partię swój głos chciałoby oddać 29 proc. wyborców. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska (20 proc.), ale dogania ją już partią „Wiosna” Roberta Biedronia (14 proc.)”.

Nie wiem, jak tę notatkę zrozumieć? Oczywiście sondaże są swego rodzaju sejsmografem, ale tak jak w przyrodzie, trzeba i tu liczyć się czymś nieprzewidywalnym. Nie zawsze następuje trzęsienie ziemi i nie zawsze też sejsmograf je zwiastuje.

Pomijając już takie fundamentalne zastrzeżenie, w notatce jest jeszcze coś, co powinno zastanawiać. Może nie jest to jeszcze dzwon na alarm, gdyż mimo stanu świadomości Polaków, którego in plus nie należy zdecydowanie przeceniać, przesadą byłoby żywić obawy, że votum społeczne oddane będzie na ewidentną i żenująca dewiację. Nasze społeczeństwo dalekie jest od popełnienia samobójstwa, choć potrafi sobie potężnie szkodzić i Polak dopiero mądry „po szkodzie”. Jednakże nie można ukryć, że 14 % chętnych oddania głosu na coś, co stworzył człowiek mający tę jedyną zaletę, że nie kryje żadnej ze swych skłonności, i że one zdecydowanie różnią się od gustów, powiedziałbym przynajmniej 80-90 % Polaków. Te procenty wzięte są z powietrza, ale współczynnik błędu jest z pewnością w granicach tego wyliczenia. Skąd więc te 14 %? Najłatwiej wytłumaczyć to głupotą, ale to zawodne. A więc oczekiwaniem na „ułatwienia” w postaci powszechnie dostępnej aborcji na życzenie, bo nie łudźmy się, wielu „wierzących” katolików, których wiara jest zwyczajowo-obrzędowa też tego oczekuje. Może jeszcze ostry ateistyczny antyklerykalizm pociąga niektórych, ale bez wnikania w motywy, homoludzie nie cieszą się popularnością, a w wielu kręgach wręcz wzbudzają niechęć. Tak było i pozostało.

Trzeba zatem jasno sobie powiedzieć, że samo nawet istnienie partii, która ma w swoim programie nieograniczony mord nienarodzonych, małżeństwa homo, adopcję przez nie dzieci, o innych dziwnościach nie wspominając, która chce decydować o statusie Kościoła, którego liczebność wielokrotnie przewyższa podany w sondażu procent sympatyków pana Biedronia, jest anomalią, nawet na polskie warunki, zastanawiającą. Dlatego należy postawić sobie pytanie: do czego właściwie jako społeczeństwo dążymy?

Droga, jaką przebyła Polska od 1989 r. jest co najmniej kręta. Wyboje na niej, namierzone zostały tzw. grubą kreską, największą z możliwych głupotą – to najkorzystniejsza interpretacja – a w najsurowszej, zdradą interesu Polski, a przynajmniej tej części Polaków, którzy czekali na sprawiedliwe rozliczenie z komunizmem. Dlatego błędy robiono po każdej stronie sceny politycznej. Pana Marcinkowskiego wykreował na premierostwo PiS, nie bacząc, że ów „mąż stanu” tyle się nadawał na to stanowisko, jak później na synekurę bankową w Londynie. A przecież nie zdołano przewidzieć jego wolty światopoglądowej. Pamiętać też trzeba, że Roman Giertych dochrapał się wysokiego stołka jako lider Ligi Polskich Rodzin, organizacji na wskroś katolickiej. Nie należy udawać teraz świętego oburzenia na bulwersujące wieści o pośle Niesiołowskim. Kiedy pewna niewiasta kiedyś uchyliła rąbka tajemnicy, zakrzyczano ją. Obecnie są tacy, którzy też tej metody próbują, ale warto też przypomnieć, że ów przedsiębiorczy „mąż stanu” był jednym z założycieli ZCHNu – Związku Chrześcijańsko-Narodowego. Tak, tak, ni mniej ni więcej.

Kręte to były drogi, tej naszej III Rzeczypospolitej. A obecnie stają się niebezpieczne. Co rusz, to sms z powiadomieniem o podłożonej bombie, fizyczne ataki na ludzi obecnych władz, groźby pod ich adresem, jak ich rodzin, ludzi mediów, groźba terroryzmu nieledwie, a władza lęka się uderzyć w tę całą latrynę, bo ma ona okienkowych w Brukseli, podnoszących wrzask w obronie każdego bandziora, którego unieszkodliwienie okrzyczane jest jako dowód braku praworządności w Polsce. Holandia nie wydaje Polsce przestępcy, mając wątpliwości co do bezstronności naszych sądów. Moim zdaniem wątpliwości uzasadnione, z tym, że o ile brak bezstronności, to na korzyść ludzi chronionych przez libertyńsko-lewackie koła zachodnie. Oczywiście ich pupilem będzie Wiosna biedroniowa, jak był i jest KOD, tzw. Obywatele Rzeczypospolitej, nie licząc kilku wrzaskliwych kanapówek, jak obecnie Nowoczesna pani Lubnauer.

Sięganie po przemoc i terror przy akompaniamencie pieni wołających o miłość wzajemną i pokój, o porzucenie języka nienawiści (dodajmy: języka, a nie aktów) to zawsze broń przegranych na punkty. To, że ta faza się teraz rozpoczyna jest zwiastunem, iż co rozumniejsi w „totalnej” wiedzą już, że w wyborach minie ich szmal i tłusta micha. A więc cóż robić? Zdezorganizować, ile się da, życie społeczne, państwo i wszelki autorytet. Kupione przez kogoś media i ulica, a na niej najemnicy i autentyczne oszołomy, to jedyna trybuna, z której głos destrukcji może być słyszalny. A cóż mogą uczynić rządzący? Niewiele. Mogą liczyć na to, że organizm narodu jest zdrowy, a chore tylko jego części, może nieuleczalnie, ale bez zainfekowania całości. Mogą liczyć na instynkt samozachowawczy, który podpowiada bezbłędnie, gdzie tkwi zarodek śmierci. Powinni liczyć na to, że dewianci wszelkiej maści nie zdominują narodu. Nie może jednak być kredytu bez pokrycia. Kiedyś był, jak widać szafowany hojną ręką bez poręczenia. Przyniósł wiele szkód, ale może także jedną cenną naukę. Z niej trzeba koniecznie skorzystać, by ocalić Polskę od rozkładu.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (7 głosów)

Komentarze

To już lepiej stracić wiarę.

Nie wiem, jak tę notatkę zrozumieć?....Nic dziwnego....lepiej nie czytać.

Vote up!
3
Vote down!
-3

Verita

#1580153

Witam, taka propozycja dla Aurora, to raczej nie jest dobre rozwiązanie.

Pytanie: " Nie wiem, jak tę notkę zrozumieć? "

było raczej pytaniem  retorycznym i miało prowadzić do pewnej polemiki.

Rozumiem, że kierowała Tobą pewna irytacja źródła ...jednak nie trzeba ową irytację przenosić na samego Autora..., który przecież nie tylko intelektualnie może być wykładnią dla wielu Polaków,  ale i duchowo jest dla nas lekarstwem na wszelakie rozgoryczenia i wątpliwości ...

Pzdr.

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

chris

#1580203

....widzę, że robisz co możesz...aby załagodzić niesmak który wzbudził mój komentarz...przyznam, że nie wiem jak reagować.

Z jednej strony chciałabym powiedzieć...już dosyć tego miodu...a z drugiej strony....często idę na skróty, nie bacząc na formę...bo nie czas żałować róż ...gdy płoną lasy.

Tak czy owak dobrze to o Tobie świadczy bo ułatwiasz wzajemne zrozumienie.

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-3

Verita

#1580211

Bój się Boga, co ty wypisujesz??? Prędzej oddamy życie, niż stracimy wiarę.

Mogą nam zabrać wszystko, co dla nas święte, ale wiary i miłości do Boga, nigdy nam nie zabiorą.

Więc nie wypisuj tu grzesznych myśli, bo pomagasz w robocie rogatemu, a on czeka na takich co tracą wiarę. i się cieszy.

Pozdrawiam 

Vote up!
5
Vote down!
0

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1580235

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Miałam na myśli wiarę w portal niezależna .pl.  który reprezentuje środowisko GW.

Jak mogłeś mnie podejrzewać o takie bezeceństwa ?

Myśl o mnie dobrze :-)

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-3

Verita

#1580242

Nie powinno się komentować przeczytawszy tylko kilka wierszy artykułu.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1580179

Zbyt wysoki poziom notki odstrasza osoby przyzwyczajone do czytania gotowych wniosków. Notki zmuszające do samodzielnego wyciągania wniosków są bezwzględnie niszczone. Skutkiem tego jest sukces "Wiosny". Bezkrytyczne przyjęcie jej autoreklamy za potwierdzone fakty.

Vote up!
4
Vote down!
-2

#1580180

Witam, nie wiem czy Szanowny Autor miał tą przyjemność znać śp.Ojca Marię Krąpca?

Ileż ten Człowiek miał cierpliwości...?

Szczęść Boże 

Vote up!
3
Vote down!
0

chris

#1580207

wiara jak para

 

wprawdzie z dużej litery

lecz jej prawda jest jak para

nie zrozumiała tekstu

więc wyparowała jej wiara

Vote up!
2
Vote down!
0

jan patmo

#1580187

Panowie, czy sądzicie,  że Autor nie dostatecznie odpowiedział Vericie ?

I czy w takim konkretnym przypadku nie należy pomóc,  zamiast ...

Pzdr.

Vote up!
4
Vote down!
0

chris

#1580205

Niepoprawni to nie przedszkole, gdzie trzeba wszystko tłumaczyć (bez końca), i do tego prowadzić za rączkę.

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-1

jan patmo

#1580212

... w którym zwierzęta polityczne , z kategorii groźnych drapieżników, mają najwięcej do powiedzenia.

Nie na tym polega satyra polityczna, szczególnie gdy o polityce ma się tak słabe pojęcie.

Vote up!
3
Vote down!
-2

Verita

#1580214

Dobrze zrobi "chodzącej mądrość" mniej "wymundrzania się".

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-2

jan patmo

#1580215

Pan Jan

swoja wielkosc zna

i dlatego cierpliwosc ma

Czasami jednak

sie gotuje

i niektorych obsztorcuje

Po chwili wszystko

sie normuje

i  Verite

juz nie atakuje...

 

pzdr ;-)

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

chris

#1580229

 Verito

...

mozna wejsc nieoczekiwanie

ale i...

mozna rowniez

wysc niepostrzezenie

;-)

ostatnie slowo

nie zawsze

musi byc

korzystne...

pzdr.

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

chris

#1580230

cyt:

Niepoprawni to również nie ogród zoologiczny..

 

To co tu robisz  zwierzaczku?

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1580245

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Nadaje się do zakwalifikowania jako wasza mowa nienawiści....zobaczymy czy gawrion  plynie z prądem i zareaguje?

Czy można bluzgać tu dowolnie?

Vote up!
2
Vote down!
-3

Verita

#1580247

To zdrobnienie dość sympatyczne jest.Nawet sam często je stosuje wobec kobiet
Co w tym widzisz złego
Gdyby cię nazwał małpą to co innego
A przecież mógł

Vote up!
6
Vote down!
0
#1580253

czy z czarciego...

 

czy z czarciego 

bierze trzosu

że nie może żyć

bez chaosu?

 

PS Te zwierzaczki tak już mają!

 

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1580249

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

....co świadczy o twoim poziomie umysłowym i szacunku do siebie samego....więc nie próbuj innych poniżać.

A ten zawiedzony swoim chamskim wpisem wpisuje się w twoją kompanię.

Schodzą Polacy na psy....bo inni na to przyzwalają...z Gawrionem na czele.

Vote up!
2
Vote down!
-3

Verita

#1580252

Skoro nazwałaś Niepoprawnych ogrodem zoologicznym, to i ty jesteś zwierzaczkiem. I do tego zwierzaczkiem, co uważa się za coś "lepsiejszego", zwierzaczkiem, co jeszcze nie wyrósł z przedszkolnej skarżypyty.

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1580254

Witam,

Naród rozmontowany, zmęczony , zdziesiątkowany i zdezorientowany.

Szanowny Autor napisał:  ...organizm Narodu jest zdrowy,...

Pomijając to życzeniowe stwierdzenie, prawdopodobnie wypływające  z dobroci Aurora, trzeba by zadać sobie powtórnie pytanie, czy jest to rzeczywisty stan naszego Narodu?

A nawet zadać kolejne pytanie , ile Narodu polskiego mieści się w tym społeczeństwie ?

Instynkt samozachowawczy...

Biorąc pod uwagę czas od 44' , miałbym pewne wątpliwości co do stanu tego instynktu w naszym Narodzie... 

Że nadal istnieje ?

No cóż,  może mu na to pozwalają?... 

Ale czy można to nazwać instynktem samozachowawczym ? 

Tzn.  z należytą świadomością naszego Narodu...

Artykuł jak zwykle celujący i prawdziwy. Intencje Autora jak zwykle szczere i zacne. 

Rozumiem, że Autor w swojej dobroci daje duży kredyt zaufania tym ,z którymi tworzy tą społeczność , tj.nasz Naród. 

Ale wydaje mi się, że Szanowny Autor nie całkiem widzi zagrożenie dla naszego Narodu.

A jest nim przede wszystkim właśnie ta pozostała część społeczeństwa, " otulona" zagranicznymi sponsorami.

Ta część już po Wielkiej Wojnie chciała otrzymać część naszego terytorium, a obecnie ma ochotę na całość. 

Dzieje się to powoli lecz metodycznie, dlatego wielu zacnych ludzi wręcz broni się , by uznać to jako fakt...

Może, to nie % stanowią o tym ,czy o tamtym...nie nazwiska na szczycie, nie ich zboczenia i cechy charakteru... może jest to właśnie barometrem stanu owego instynktu samozachowawczego,  słowem kondycji naszego Narodu...

Szczęść Boże   

 

 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

chris

#1580196

Właśnie to zagrożenie widzę, dlatego napisałem, jak napisałem, ale wskazuję zarazem na zdrową tkankę narodu mającą w sobie moc odrzucenia skażenia, jakie niesie ze sobą Wiosna. 

Vote up!
5
Vote down!
0
#1580208

chciałbym i ja mieć w swoim sercu...

Cieszy mnie fakt, że mamy podobne spojrzenie...przynajmniej do momentu tej tkanki...

Rozumiem, że Szanowny Autor bazuje na swoim miłosierdziu..., to bardzo dobrze...zapewne nam bardzo tego potrzeba.

Intelektualnie rzecz biorąc można mieć bowiem pewne wątpliwości ... co do tej zdrowej tkanki, czy też ile z niej pozostało... czy można ją reaktywowac  , bądź rzeczywiście  uzdrowić...

Tak czy inaczej dziękuję za doskonałe pobudzenie do polemiki. Natomiast, co do wiosny, to chyba lepiej skupmy się na tej " klimatycznej", bo to ona w rzeczy samej pobudza nas do działania i daje chęć życia...

Jedynie Boski porządek rzeczy może nas uzdrowić,  a jakieś lewackie Wiosny , to jedynie obraz systemu, który właśnie ulega destrukcji.

Szczęść Boże 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

chris

#1580216

... to może dalej tym tropem , inwestor tej partii ,co sfinansował konwencję (? George Soros ?) ,kupił także "na dobry start" w firmie sondażowej ... lokowanie na rynku politycznym produktu pt. "Wiosna" w postaci "podrasowanego" sondażu .  Media "Dobrej Zmiany" w tym także uczestniczą ,bo może liczą (pewnie słusznie)  na dezorganizację w obozie przeciwnika ,w postaci walki o przywódctwo . Już nie tylko Schetyna i Tusk ,ale i Biedroń . A jakie jest rzeczywiste poparcie dla takich "ruchów" ,to wiedza zarezerwowana dla "partyjnych strategów" ,w utajnionych badaniach . Dlatego może warto znów tak czytać raczej "między wierszami" i zbyt poważnie nie traktować takich informacji nawet na niezależna.pl . Bo jak ktoś zbyt poważnie potraktuje takie źródła ,to jak jakby ręczył , żyrował .Chyba wydaje się niestety zbyt ryzkanckie ,nawet po stronie tej "Dobrej Zmiany"

Media informują ? Sondaże badają ?  Chyba coraz mniej .

Czy może raczej "media zarządzają emocjami" , "sondaże kształtują opinie" ...

 

Vote up!
2
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1580217

tacy Ludzie, u ktorych pyskowki sa nie na miejscu...

 

Temat Autora jest tak zajmujacy, ze prosze o polemike,

a nie zbedne wzajemne niegrzecznosci...

 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
0

chris

#1580231

dla podpuchy...

 

dla podpuchy

rzucić coś na żer

prowokacja

jak film "Kler"

 

PS Wszędzie te stare "kacapskie kawały"!

Vote up!
2
Vote down!
0

jan patmo

#1580255

Żeby "chodząca prawda" mogła dyskutować o zamieszczonym tekście powinna go była wpierw uważnie przeczytać i próbować zrozumieć (na tyle, na ile pozwalały jej możliwości). Tymczasem "chodząca prawda" uznała, że ona nie musi (bo nie), ale oczywiście pierwsza zabrała głos w dyskusji. 

Vote up!
0
Vote down!
0

jan patmo

#1580258