Quidquid agis, prudenter agas et respice finem
Co czynisz, czyń roztropnie i przewiduj koniec. Ta mądra maksyma pochodząca od poety Owidiusza, widniała kiedyś na ścianach wielu klas gimnazjalnych. Za starych zacofanych czasów, kiedy młodego człowieka kształtowano, a nie deprawowano, kiedy osobom dziś na co dzień posługującym się językiem ośmiu gwiazdek nawet nie pozwolono by skorzystać z ubikacji w gmachu sejmu – dziś w dobie demokracji walczącej one właśnie nadają ton walce o władzę totalną zorganizowanej grupy przestępczej. Czy cham, wyrosły na glebie brutalnego żargonu rynsztokowego potrzebuje języka cywilizowanego człowieka, którego polszczyznę kształtowała troskliwa matka? Pytanie retoryczne! Czy ma on coś więcej do zaoferowania? Rzecz jasna, nie. Bo człowiek może oferować tylko to, co ma w swoim wnętrzu, a Chrystus wyraźnie powiedział: «Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. 21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, 22 cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. 23 Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym». (Mt. 7, 20).
Jeśli ktoś ma w swoim wnętrzu tylko tych osiem gwiazdek, tylko taki sposób zwalczania wszystkiego wokół siebie, to co on robi w zgromadzeniu reprezentującym Naród, który w swej masie nie jest przecież zainfekowany ani chamstwem, ani wulgaryzmem, który nie jest nabuzowany nienawiścią? A jakaż być ona musi, kiedy człowiek w swej bezsilności sięga po tak podłe i plugawe słowa. A że sięga, to żadna tajemnica. Choćby kilka przykładów:
„Oczywiście, osiem gwiazdek w sercu, w samochodzie, osiem gwiazdek jako leitmotiv mojej działalności politycznej i to się nie zmieni dopóki PiS będzie PiS-em”. Tak to ujął poseł Zembaczyński, członek Komisji pani Sroki.
Na kilkusekundowym nagraniu, które można znaleźć na profilu Mateckiego na platformie X, widać jak senator Kopiec zwraca się do osoby znajdującej się poza kadrem. - Śpij k**wa, przestępco je*any - mówi Kopiec, mając wyraźne problemy z dykcją.
W niedzielny wieczór w serwisie X pojawiło się nagranie z Campusu Polska Przyszłości – społeczno-politycznego wydarzenia, który jest inicjatywą Rafała Trzaskowskiego. Na filmiku widać, jak podczas silent disco - rodzaju dyskoteki, której uczestnicy słuchają muzyki przez słuchawki – uczestnicy zabawy śpiewają "j...ć PiS", hasło przedstawiane czasem jako osiem gwiazd. To, że na Campusie dyrygował tym produktem wokalnym postępowej młodzieży Sławomir Nitras nikogo nie dziwi, podobnie jak obściski na tymże Campusie Tuska z Trzaskowskim, sponsorem takich występów. Dziwić jednak musi, że „uśmiechnięta Koalicja” ma na swoich sztandarach hasło walki z „mową nienawiści”, a nią się właśnie posługuje na co dzień.
Bartosz Godziński pisze: Ruch Ośmiu Gwiazd powstał na fundamencie złości – mówi naTemat.pl jego inicjator. O co chodzi z tymi gwiazdkami? Nie będę już dłużej trzymał w niepewności. To "ocenzurowane" hasło "J***ć PiS". Taką symbolikę możemy zobaczyć od jakiegoś czasu w memach i na transparentach w czasie antyrządowych manifestacji. Kartkę z ośmioma gwiazdkami podpisał nawet nieświadomie Andrzej Duda.
Zwracam się do Polaków, którzy jeszcze nie zrezygnowali z używania rozumu i zdrowego rozsądku czy chcecie prezydenta, który będzie do was mówił takimi, jak wyżej, symbolami. Sporo znajdzie się takich, którzy myśląc kategoriami Zembaczyńskich, Kopców, Nitrasów, upajać się będą mową półświatka. Ale 34 % poparcia dla Trzaskowskiego, to jest już choroba społeczna, jakaś pandemia, to jest groźne, bo pachnie „domknięciem” systemu, a wtedy sprawdzi się to: respice finem. Wtedy dopiero zobaczycie coście z Polski uczynili i spełnią się słowa Chochoła: miałeś chamie złoty róg. A co ci pozostało, o tym się przekonasz, po czasie.
Polaku, co czynisz, czyń roztropnie, bo za wszystko słono zapłacisz
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 336 odsłon
Komentarze
Już słono płacimy, bo Polską rządzi Tusk razem z przestępcami...
28 Lutego, 2025 - 20:33
mafiozami, bandytami i rusko-niemiecką agenturą z PO-PSL-Polska 2050 oraz lewaccy degeneraci - wszyscy dążący do ograbienia i zniszczenia Polski.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
fortel
28 Lutego, 2025 - 20:36
„Powiedz, co się z nami stało, nie tak miało między nami być, jak jest dziś...”
Dawniej mieliśmy Polskę umeblowaną po sowiecku, ale wewnątrz byliśmy patriotyczni,
wolni i zachodni. Nikt nie brał na poważnie oficjalnych wiadomości z radia czy z telewizora. Gazety takie jak Trybuna Ludu czy Żołnierz Wolności służyły do zapakowania wędzonych makreli, a niektórym za papier toaletowy. W kolejkach za masłem na kartki, ludzie opowiadali sobie najnowsze kawały o „osiągnięciach komunizmu” i o tych tam w rządzie. Wieczorami, z uchem przytkniętym do radia, słuchało się Głosu Ameryki i Radia Wolna Europa. W nieoficjalnym obiegu dostępne były książki paryskiej Kultury oraz „Świerszczyki” dla dorosłych. W Operze Leśnej w Sopocie Lucjan Kydryński zapowiadał swoim twardym „r” gwiazdy zachodnich estrad, w ringu Jerzy Kulej zmieniał aparycję swoim przeciwnikom, a na Pomorzu szalała 74 Grupa Biednych, wprawiając swoim hard rockiem młodzież w seryjne ekstazy. Zbigniew Puchalski i Teresa Remiszewska dokonywali żeglarskich wyczynów, pokazując, że warto być wiernym sobie. Boso, ale w ostrogach – takie to były wtedy czasy.
Później były wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce, zryw Solidarności, stan wojenny, okrąły stół w Magdalence, no i mafijnym szantażem uwarunkowane wpełzanie do Unii Europejskiej. To gospodarcze rozbrojenie Polski i jednocześnie narzucenie nam medialnego i kulturowego monopolu made in Germany u wielu spowodowało inflację poczucia swojej dumy narodowej. Do tego doszła zmasowana pedagogika wstydu za to co polskie. Nagle wszystko wokół nas stało się obcego pochodzenia, chociaż w języku polskim, tak jakbyśmy jako naród stali się małymi dziećmi zdanymi na opiekę innych, tych naprawdę mądrych i lepiej wiedzących. Na żywym organiźmie naszego narodu dokonywane są perfidne eksperymenty przez jakiegoś unijnego doktora Frankensteina, celem dopasowania nas pod niemieckie interesy. Wymusza się na nas rezygnację z polskości i polskich interesów, w zamian za uznanie nas jako naród naprawdę europejski, tak jak to eurokołchoźnicy rozumieją. Hodowla kosmopolaków stała się priorytetem UE. Zamach na ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, budowa gazociągów Nord Stream, próba aneksji Ukrainy, Zielony Ład, powrót Tuska i ten szachrajski Pakt Migracyjny, to są strategiczne elementy planu likwidacji Polski poprzez likwidację naszej tożsamości narodowej. Gdy ktoś robi wielki hałas na wschodzie, ten zaatakuje nas podstępnie z zachodu.
@ ks. prof. Zygmunt Zieliński
1 Marca, 2025 - 18:42
@ ks. prof. Zygmunt Zieliński
Kilkadziesiąt lat temu byłem świadkiem przypadku, który pokazuje problem jeszcze w fazie młodzieńczej. Pewien ojciec (porządny człowiek, nie wiem czy klął.) widząc, że syn nie klnie, zaczął uważać go za mięczaka. Bolało go to, że syn nie da sobie rady w życiu. Ale jakże był dumny, że przyszła do jego domu milicja i stwierdziła, że szuka syna bo kogoś pobił. Ojciec był dumny, ale mimo wszystko nie potrafił zrozumieć, dlaczego syn nie klnie. I to były początki tego, co mamy dziś.
A co mamy dziś? Prym wiodą młode dziewczęta. Gdy chłopcy rozmawiają miedzy sobą, przekleństwo od czasu do czasu padnie, ale gdy w ich towarzystwie znajdzie się młoda dziewczyna, bluzgi zaczynają się sypać, jak z worka. Przerwanie im tej przyjemności, dobrze jeżeli skończy się jeszcze większymi wyzwiskami. Bywa dużo gorzej.
Ryszard Surmacz
Wulgarność słowna, to dowód
2 Marca, 2025 - 12:27
Wulgarność słowna, to dowód na chamstwo nabyte, tak jak w przypadku tego ojca. W dorosłym wieku utrwala się jako antykultura, obecnie charakteryzująca tzw, wyższą warstwę, kiedyś zwano by ją elitą. Dziś elit nie ma, bo nieuki z nabytymi na targu dyplomami sprawują rządy, decydują o tym, co ma być i nazywają to demokracją, a ostatnio jeden z nich nazwał ją walczącą, Powinien dodać: z Polską, Polakami i z państwowością, a na rzecz sąsiada, który ją chce zwinąć, by zapanować nad Polakami. Powtórka z końca XVIII wieku. .
Skala kłamstwa i manipulacji przestępców Tuska
2 Marca, 2025 - 14:57
Prof. Nowak: od czasów Gomułki tej skali kłamstwa i manipulacji nie było w Polsce aż do czasu Donalda Tuska
Konferencję programową zainaugurował przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Poparcia Karola Nawrockiego prof. Andrzej Nowak. Podkreślił, że lista nazwisk popierających obywatelskiego kandydata liczy już blisko 1000 osób.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Samo stwierdzenie "polskość to normalność" jest dzisiaj aktem odwagi. Koniecznie trzeba przypominać sobie i koniecznie podkreślać w tej kampanii, że polskość to wielkość, wyjątkowość
– podkreślił historyk.
Dodał, że "warto zabiegać, by Polska była wielka".
Dodał, że wśród respondentów pojawiło się 14 proc. obywateli, którzy zadeklarowali, że są wrogo nastawieni do polskości
Za: https://niezalezna.pl/polityka/prof-nowak-od-czasow-gomulki-tej-skali-klamstwa-i-manipulacji-nie-bylo-w-polsce-az-do-czasu-donalda-tuska/538518
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Platon zaś prorokował dużo
2 Marca, 2025 - 23:12
Platon zaś prorokował dużo wcześniej:
A jeżeli się do rządów zabiorą ludzie ubodzy i jeśli łaknący dóbr osobistych dorwą się do dobra publicznego, aby je rozdrapywać dla siebie, wtedy nie ma sposobu. Zaczną się walki o władzę i taka wojna domowa wewnątrz państwa zgubi i samych walczących i zgubi resztę państwa.
Zatem który z tych filozofów miał rację?
Pozdrawiam.
Z poważaniem
Kaszeba
"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"
onegdaj bolek wrzeszczał o NATO bis
3 Marca, 2025 - 10:25
Dzisiaj w Polsce za przyzwoleniem Polaków (?) odbywa się KULTURKAMPF bis
solidaruch80
To prawda. bo to jest
4 Marca, 2025 - 15:42
To prawda. bo to jest kulturkampf o jakim Bismarckowi nawet się nie śniło, zapytaj pan takich szczerbów, jońskich, zembaczyńskich, a nawet samego Tuska czym był i czym jest kulturkampf? Ba, czy odpowiedzialaby Nowacka? A powinna, bo co ona czyni, to więcej niż kulturkampf bismarckowski. zwłaszcza dla Polaków.